Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Sport i szkolenie

Sport i szkolenie Wilczaki jako psy użytkowe - jak je szkolić, jak uczyć kolejnych elementów, informacje o zawodach i seminariach...

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 24-03-2003, 19:47   #1
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,995
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default Lupanie (Aga, skad my to znamy.....?)

Quote:
> Zeby nie jesc swinstw czy ze jak cos znajdzie a w
> poblizu jestes Ty to nalezy dac noge ?))
> Aga z Giga
Z obserwacji szczeniakow, ktore potem wyrosly na pewnie siebie wilczaki
(dotyczy glownie psow) doloze jeszcze jedna mozliwosc: "Znalazlem cos,
podchodzi do mnie wlasciciel to musze dac mu popalic, bo pewnie znowu bedzie
chcial mi dac lupnia".
Znam wlascicieli, ktorzy nie podejda do swojego psa, jesli ten cos
ma/znalazl, a nie ma na pysku kaganca.

... no i wydalo sie - teraz znacie juz tajemny powod, dlaczego kazdy artykul
o szkoleniu zawiera, ze nie bije sie wilczaka (nie mylic z
karaniem/'nagana#). A to dlatego, ze predzej czy pozniej odda.....

Pozdrawiam,
Margo

__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 25-03-2003, 19:48   #2
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default Lupanie (Aga, skad my to znamy.....?)

Quote:
Z obserwacji szczeniakow, ktore potem wyrosly na pewnie siebie wilczaki (dotyczy glownie psow) doloze jeszcze jedna mozliwosc: "Znalazlem cos, podchodzi do mnie wlasciciel to musze dac mu popalic, bo pewnie znowu bedzie chcial mi dac lupnia".
Znam wlascicieli, ktorzy nie podejda do swojego psa, jesli ten cos
ma/znalazl, a nie ma na pysku kaganca.
No czytam,czytam i zaczynam miec watpliwosci czy mnie nie naszla choroba
zwana analfabetyzmem wtornym))
Ja nie wierze )
Ja poprosze jeszcze raz z objasnieniami co jest zartem ))
pozdrawiam
Aga z Giga
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 25-03-2003, 21:33   #3
suru
Junior Member
 
Join Date: Sep 2003
Location: Poznań
Posts: 227
Default Lupanie

Quote:
No czytam,czytam i zaczynam miec watpliwosci czy mnie nie naszla choroba zwana analfabetyzmem wtornym))
Ja nie wierze )
Ja poprosze jeszcze raz z objasnieniami co jest zartem ))
pozdrawiam
Aga z Giga
Jest wiele tajemnic w swiecie wilczakow : )))
I wiele metod poskramiania bestii , ktora w nich drzemie : )))
wszystko zart
Kamila

Quote:
P.S. Znam wlascicieli, ktorzy nie podejda do swojego psa, jesli ten cos ma/znalazl, a nie ma na pysku kaganca.
sytuacje moga byc rozne, czasem lepiej nie doprowadzac do konfrontacji i skorzystac z wyuczonych zachowan : ))))
suru jest offline   Reply With Quote
Old 25-03-2003, 21:45   #4
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default Lupanie

Quote:
Jest wiele tajemnic w swiecie wilczakow : )))
No w to nie watpie

Quote:
Kamila
P.S. >> Znam wlascicieli, ktorzy nie podejda do swojego psa, jesli ten cos
ma/znalazl, a nie ma na pysku kaganca.
sytuacje moga byc rozne, czasem lepiej nie doprowadzac do konfrontacji i
skorzystac z wyuczonych zachowan : ))))

Znaczy co? cs-y ? Ja poprosze o wyczerpujaca odpowiedz ( nalegam) co jesli
nasza bestia trzyma w pysku cos co KONIECZNIE musimy jej zabrac? Przeciez
jak pokaze kly a czlowiek wymieknie to klops na zawsze! Nie zebym sie
upierala przy konfrontacji dla idei ale .....
Uruchamiam wyobraznie....inne zarelko nie skutkuje, ciumkanie i krzyki tez
nie , dowolne odwrcanie uwagi....ja po prostu chce podejsc i zabrac ! (
zakladajac ze komenda "pusc" zostala olana) ...nie no - to juz czysta
fikcja))
Ale ciekawosc sie we mnie zalegla)
pozdrawiam
Aga ( poteznie zdumiona) z Giga
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 25-03-2003, 21:54   #5
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,995
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default Lupanie (Aga, skad my to znamy.....?)

Quote:
> No czytam,czytam i zaczynam miec watpliwosci czy mnie nie naszla choroba
> zwana analfabetyzmem wtornym))
> Ja nie wierze )
> Ja poprosze jeszcze raz z objasnieniami co jest zartem ))
> Aga z Giga
Sorry - jak mi to Huan wypomina, to te moje skroty myslowe )))) Calosc
byla pisana oczywiscie polzartem

Mamy troche czasu, wiec rozwine temat jak to pewien pan policjant nauczyl
sie, ze wilczaki mozna szkolic wylacznie za pomoca pozytywnych komend ))))
To bedzie dobry przyklad, gdyz pana P.(olicjanta) nie laczy z Bolem zadna
szczegolna wiez, co jest troche podobne do sytuacji, gdzie wilczak nie mial
czasu (szansy) zgrac sie z wlascicielem....

Szkolenie bylo w starym zwiazkowym stylu, ale jak to z nami juz bywa od
poczatku sie wylamalismy: stosowanie nagrod, nieuzywanie kolczatki, robienie
przerw, gdy widac bylo, ze psu sie nie chce. Co tu duzo gadac - bylismy sola
w oku szkoleniowcow, a co gorsza psy robily wszystkie komendy, wiec nie
mieli sie czego doczepic. Pan jednak upodobal sobie prezentowanie szarpania,
krzykow i innych "dobrych rad rodem z Sulkowic" na Bolku. Ten w mig polapal,
ze facet mieknie, gdy tylko zaczyna sie warczec. A im pies stawal sie
stanowczy, tym bardziej wymiekal trener. I pan byl z Bolem coraz
delikatniejszy, i delikatniejszy, az wreszcie zabral sie za innego psa.
Bolcik zamiast "uciekac" postanowil zostac na 'polu walki'. Tak mu zostalo
do dzis i jak ognia musimy unikac kazdego, kto sila probuje cos na nim wymoc
i "lupniem" wymusic od niego jakies dzialanie. Wie, ze nie ma mocnych -
kazdy czlowiek wtedy zwatpi i "lania" nie trzeba sie obawiac....

Pozdrawiam,
Margo

PS. Gratulacje dla Gigi za role w "Kasi i Tomku"!!!

__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 25-03-2003, 22:21   #6
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default Lupanie (Aga, skad my to znamy.....?)

Quote:
Sorry - jak mi to Huan wypomina, to te moje skroty myslowe )))) Calosc
byla pisana oczywiscie polzartem
Noo tak troche sie domyslalam

Quote:
Mamy troche czasu, wiec rozwine temat jak to pewien pan policjant nauczyl sie, ze wilczaki mozna szkolic wylacznie za pomoca pozytywnych komend )))) (...) Tak mu zostalo do dzis i jak ognia musimy unikac kazdego, kto sila probuje cos na nim wymoc i "lupniem" wymusic od niego jakies dzialanie. Wie, ze nie ma mocnych - kazdy czlowiek wtedy zwatpi i "lania" nie trzeba sie obawiac....
Margo
Gratulacje dla Bola. za meskie postawieniw sprawy ;p...bylam kiedys widzem
na szkoleniu w Olsztynie- maz sila mnie powstrzymywal zebym nie strzelila w
leb jedengo goscia, ktory dostal cudza dobermanke i uczyl ja "rownaj"
zawieszajac na lancuszku zaciskowym , suka wymiotowala zolcia ;-((( Dla
odpoczynku dostala poklepanie i zostala ubrana w kolczatke...drugi [pies -
ON, wtapial sie w glebe na widok podchodzacego tresera ...zaden z nich zebow
nie pokazal i nie wiem czy dobrze czy nie - facet byl naprawde beznadziejny
i nieprzewidywalny ;(
Ale moze gdyby......

OK - mam wyjasnione , aczkolwiek nadal twierdze ze wlasny pies - wilczak czy
nie zebow nie pokazuje - w koncu byl czas na wychowanie innym - prosze
uprzejmie - byle kto z paszczy mu nic zabieral nie bedzie
Moja osobista Giga - generalnie bardzo plastyczny osobnik raz mi zabki
pokazala i do dzis nie wiem czy naprawde czy w tardycyjnej "pyskowce" - nie
zastanawialam sie bo suka przefrunela przez pokoj - wlasciwie bardziej sila
mojej furii niz rak i zladowala na swoim fotelu lekko zdziwiona ) Zadna
afera ale demonstarcje sily miala
Suka tlucze mnie jak szczeniaka , nadal miewam siniaki na rekach ale ide o
kazdy zaklad ze to ja mam ostatnie slowo - a nie uderzylam i nie wyszarpalam
potwora nigdy !
Czyli - na zeby we wlasnym stadzie sie nie zgadzam kropka !

Quote:
PS. Gratulacje dla Gigi za role w "Kasi i Tomku"!!!
Lepiej brzmi niz wygladalo ale dzieki )
Kasia z Tomkiem spacerowali a suka miala przebiegac w tle - nabiegala sie bo
tak zdeprymowala glownych aktorow ze musieli 3 duble krecic )
( i mam nadzieje ze nie wytna) - sprawa bylo czysto przypadkowa...

pozdrawiam
Aga ( uswiadomiona i spokojna ze wilczak tez czlowiek) z Giga
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 25-03-2003, 23:30   #7
Ori
Senior Member
 
Ori's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Poznań, Poland
Posts: 1,471
Send a message via Skype™ to Ori
Default Lupanie

U nas jest tak
Jesli Amberka zlapie z czyms w pyszczku co NAPRAWDE trzeba mu odebrac to
glowny problem to oczywiscie jest sama kwestia dopadniecia go.
Jesli przypadkiem mi sie to uda, to z reszta nie ma problemu. Jedna reka
otwieram mu paszcze a druga wygarniam az do przelyku
o prawie.
I niech by sprobowal gryzc, to laduje na lopatkach. Po prostu wie ze musi
pozwolic.
Ale .... bardzo przestrzegamy hierarchii waznosci domownikow w jedzeniu,
przechodzeniu przez drzwi, spaniu
ego co obsmiewa Margo w ostatnich artykulach, ale ja wiem swoje
pozdrawiam
Ela i Amber
Ori jest offline   Reply With Quote
Old 26-03-2003, 10:24   #8
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default Lupanie

Quote:
T tego co obsmiewa Margo w ostatnich artykulach, ale ja wiem swoje
Ela i Amber
Chyba akurat tych artykulow nie czytalam ale w tym temacie to jest dosyc sm iesznie bo "ksiazkowe" reguly, ktorym skadinad trudno odmowic slusznosci sa w zyciu malo praktyczne , a wlasciciwe inaczej - samo ich stosowanie niewi ele daje . To sa rzeczy , ktore ew, moga gdzies tam pomoc ale nie wierze w to ze same w sobie cokolwiek sa w stanie ulozyc w psiej glowie )
Chyba wszystko zalezy od charakteru psa i ogolnej atmosfery stada )
Dobry dominant o dobrodusznej naturze stwierdzi ze jak chcesz to sobie prze jdz pierwsza przez drzwi , w koncu jego rola nie polega tylko i wylacznie n a "lupaniu" czlonkow stada )
Ale jak sobiepomysle ze ja rzadze bo pies wchodzi drugi to w ekstremalnej s ytuacki moge sie niezle naciac )))

pozdrawiam
Aga z Giga
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 27-03-2003, 00:14   #9
Ori
Senior Member
 
Ori's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Poznań, Poland
Posts: 1,471
Send a message via Skype™ to Ori
Default Lupanie

Chyba jednak nieslusznie nazywasz prawidlowe zaleznosci w stadzie
ksiazkowymi regulami.
U Ambera w przedszkolu jest malutka labradorka, ktora mimo rasy, chciala
pogryzc inne psy
iby w zabawie.
Ciagle im dokuczala i nie potrafila sie bawic. Treser poradzil wyrzucic ja z
lozka. Teraz mala spi na korytarzu, a cala grupa odetchnela , bo po 1
tygodniu pies zmienil sie niesamowicie! Wcale juz nie jest agresywna, ladnie
sie bawi.
Zreszta widze jak moje 3 psy sie traktuja nawzajem. Silniejszy nie pozwoli
zjesc malemu przed soba, a maly sam trzyma sie z tylu i nie biegnie przed
psem wazniejszym.
W koncu lepiej chyba podpatrywac ich zachowania, niz samemu byc
najmadrzejszym.


Chyba wszystko zalezy od charakteru psa i ogolnej atmosfery stada )

Ale to my ja tworzymy!!!
Ela i Amber i Ava i Aster
Ori jest offline   Reply With Quote
Old 27-03-2003, 00:44   #10
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,995
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default Lupanie

Quote:
U Ambera w przedszkolu jest malutka labradorka, ktora mimo rasy, chciala pogryzc inne psy niby w zabawie. Ciagle im dokuczala i nie potrafila sie bawic. Treser poradzil wyrzucic ja z lozka. Teraz mala spi na korytarzu, a cala grupa odetchnela , bo po 1 tygodniu pies zmienil sie niesamowicie! Wcale juz nie jest agresywna, ladnie sie bawi.
Ela i Amber i Ava i Aster
Alez zasady Fischera oparte sa na zasadach panujacych w stadzie - co do tego
to nikt sie nie sprzecza (tzn pomijajac kilka punktow). Jednak czesto bywaja
przez ludzi stosowane bez jakiegokolwiek dostosowania do sytuacji. I wtedy
zaczynaja sie problemy. A to dlatego, ze kazda sytuacje mozna inaczej
interpretowac i latwo sie pomylic.

Np. to lozko. Z jednej strony moze to byc zagrywka dominujacego psa o
uzyskanie mozliwie najwiekszych zasobow ("jestem boss i to lozko jest tylko
moje"). U nas jest tak z kanapa, na ktora nikt inny oprocz Bola wypchac sie
nie moze (mowie oczywiscie o czworonogach). Z drugiej strony moze to byc
typowa chec przebywania wraz z reszta stada (nasze psy spia prawie jedno na
drugim, oczywiscie wlaczajac w to Bola) i wtedy pozbawienie tego lozka nie
jest obnizaniem hierarchii, ale zeslaniem psa na banicje, co jest jedna z
najciezszych kar spotykanych w wilczym stadzie.....

Pozdrawiam,
Margo
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 27-03-2003, 20:33   #11
suru
Junior Member
 
Join Date: Sep 2003
Location: Poznań
Posts: 227
Default Lupanie

Nie nadazam z odpowiedziami, ale widze ze spokojnie moge podpisywac sie pod mailami Margo : )
tylko troche moich dodatkow

Quote:
Jeszcze do niedawna Max i Rauko nie mialy prawa wkraczania w nasze strefe tz. do czesci mieszkalnej naszego domku (kuchni, sypialni). Od pewnego czasu moga wieczorami przebywac w tych pomieszceniach z nami, a nawet zostac na noc. Max korzysta bardzo chetnie natomiast Rauko idzie do swojej sypialni. Odnosze wrazenie jakby ten fak zblizyl emocjonalnie Maxa z nami.
Jak Bartek wreszcie sie jakos zapomnial, Fany na dobre przeniosla sie z klatuni na lozko, teraz rano budza sie dzielac jedna poduszke : ) Skrajny przyklad rozpasania : ) (np. wg Fish.) ale refleksja ta sama, rowniez widoczny przyplyw "uczuciowosci" w naszym kierunku u Fanysa. Ale moze to rowniez dzialanie czasu - pierwszy przelom w kierunku oswojonego wlasciciela : )

Quote:
Ale .... bardzo przestrzegamy hierarchii waznosci domownikow w jedzeniu, przechodzeniu przez drzwi, spaniu Tego co obsmiewa Margo w ostatnich artykulach, ale ja wiem swoje
Ela i Amber
artykul nie wydaje mi sie obsmiewaniem : ) Raczej proba pokazania problemu od innej strony (wlasciciela wilczaka)
Z Fany tez przeszlismy droge wyrabiania hierarchii pokojowo : )Na poziomie mlodego szczeniaka rzecz sie sprawdza... Teraz uwazam ze mozemy jej powoli "odpuszczac". I chyba w tym jest roznica z Fisherem. Jak pies spi w lozku , to nie znaczy ze jest bossem. Jedynie integruje sie ze stadem : ) i wiele innych "jednoznacznych " wyznacznikow dominanta tu nie ma swojego pokrycia.

Quote:
OK - mam wyjasnione , aczkolwiek nadal twierdze ze wlasny pies - wilczak czy nie zebow nie pokazuje - w koncu byl czas na wychowanie Czyli - na zeby we wlasnym stadzie sie nie zgadzam kropka !
to mozna zapomniec o "wilczym" stadzie ; ) a reguly takowegoz tkwia gleboko (przynajmniej w Fany) i okazuja sie zupelnie nieoczekiwanie : )
dlaczego pies nie moze pokazywac zebow, to czesc psiej (wilczakowej) dyskusji : ) np. przy czesaniu (Fany tego nie cierpi)

Quote:
Moja osobista Giga - generalnie bardzo plastyczny osobnik raz mi zabki
pokazala i do dzis nie wiem czy naprawde czy w tardycyjnej "pyskowce" - nie zastanawialam sie bo suka przefrunela przez pokoj - wlasciwie bardziej sila mojej furii niz rak i zladowala na swoim fotelu lekko zdziwiona ) Zadna afera ale demonstarcje sily miala
tu wszystko jest kwestia refleksu i odruchu ,
Bartek ma to we krwi , ja niestety biedny artysta zawsze mysle o swoich dloniach i przez to trace na czasie : ( stad metody "bezsilowe"
z odbieraniem czegokolwiek z "glebin" paszczy nigdy nie bylo problemu ( zdanego warkniecia , jezenia sie , zebisk etc.)
ale szydlo wyszlo z worka np. przy klatce; Fany zepchnieta na sam dol hierarchii potraktowala wlasna klatke -norke jako zasieg swojej wladzy, szczegolnie gdy schowala tam kosc i byla w srodku - wyraznie dawala do zrozumienia wszystkim by sie nie zblizac - i co ? wywlec psa z katki i pokazac czego nie wolno?
podobnie gdy chcielismy sprzatac klatke, wtedy probowala nas odciagac, powarkiwac;
wydaje sie proste "dochodzic" swego, wychowac, zadnego warczenia , pokazywania klow...

Quote:
>Znaczy co? cs-y ?
Tzn w sytuacji , gdy nie jestem pewna co moze zrobic pies (a na 100% to nie ufam zadnemu zwierzeciu : )) nie bede za wszelka cene probowac przemowic do jego rozumu jego wlasnym jezykiem(cs) ani sila. Korzystam z komend siad , waruj , zostan , zejdz itd w zaleznosci, co chce osiagnac.


mozna walczyc z "ukrytym prawem" silowo, odbierac psu kompletnie wszystko, nawet z natury przynalezne mu zachowania i poczucie "bezpieczenstwa"
kolejna konfrontacja , kolejna trauma, w koncu okaze sie ze ten dominujacy wlasciciel , nie znoszacy sprzeciwu , to tyran ponad wilcze postrzeganie;
teraz jak Fany przeniosla sie na lozko klatka nie jest juz centrum zainteresowania...,


Quote:
Suka tlucze mnie jak szczeniaka , nadal miewam siniaki na rekach <<
Quote:
innym - prosze uprzejmie - byle kto z paszczy mu nic zabieral nie bedzie
gorzej jak bedzie musial pokazac zabki na wystawie : )
choc i tak w stosunku do reszty rodziny (poza moim tesciem, ktory ma bardzo twardy glos) i obcych Fany nie ma zadnego respektu (minimum usluchania)
Pozdrawiam
Kamila (dzis troche przydlugawo : ) )
suru jest offline   Reply With Quote
Old 27-03-2003, 20:37   #12
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default Lupanie

Quote:
Chyba jednak nieslusznie nazywasz prawidlowe zaleznosci w stadzie
ksiazkowymi regulami.
ja chyba mam powazne klopoty z atrykulowaniem mysli ))
prostuje - smiesza mnie "przeczytane" reguly oderwane od calej reszty - tylo
tyle , kompletnego nie-dominanta mozesz dowolnie puszczac przodem, karmic w
pierwszej kolejnosci i pozwalac sie wylegiwac na Twoim lozku ...do glowy mu
nie przyjdzie przekuc tego na dowodzenie)
To nie ma tak - stosuje kilka punktow i dziala bo pies jest tak
zaprogramowany Ale po co ja to pisze? Przeciez wszyscy o tym wiemy ))
Swoja droga - w czelusciach pamieci znalazlam okreslenie, ktore najbardziej
mi pasuje " lider" - po raz pierwszy ladnie sprecyzowala to dzisiejsza
liderka listy klikerowej
To slowo zawiera wszystko to czym kazdy powinien byc dla swojego piesa

Quote:
Chyba wszystko zalezy od charakteru psa i ogolnej atmosfery stada )
Ale to my ja tworzymy!!!
Ela i Amber i Ava i Aster
swiete slowa Panie dzieju ;p

pozdrawiam
Aga z Giga
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 27-03-2003, 23:31   #13
Ori
Senior Member
 
Ori's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Poznań, Poland
Posts: 1,471
Send a message via Skype™ to Ori
Default Lupanie

Piszecie o spaniu z psem w lozku, ze takie bliskie kontakty 3 stopnia, ale
jak wtedy uzyskac karnosc ?
Fany jest przemila , ale nie chcialabym zeby Amber skakal na ludzi, cale
zycie zachowywal sie jak maly szczeniak.
Od psa wymaga sie opanowania w domu i w stosunku do ludzi, a na spacerach to
pewnie niech szaleje.
Ja codziennie leze z cala trojka lub 2 psow na dywanie, tworzymy wtedy
stado, ktore wspolnie odpoczywa, ale w nocy nie ma wstepu do sypialni i to
tworzy bardzo potrzebny dystans.
Wiadomo , nie chodzi o scisle trzymanie sie porad Fischera lub tresera, ale
dystansujac psa moge cos od niego wyegzekwowac.
Nie wiem jak zachowuje sie Max w domu , ale zdaje sie ze ucieka?
Zobaczymy jak Amber urosnie jak sie wychowa i co jeszcze wywinie, ale juz
wie ze w domu nie wolno szalec, wiec stara sie byc opanowany. Przynajmniej
dopoki mnie widzi!
Pozdrawiam i koncze pogadanke
Ela i Amber
Ori jest offline   Reply With Quote
Old 28-03-2003, 14:33   #14
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,995
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default Lupanie

Quote:
> Znaczy co? cs-y ? Ja poprosze o wyczerpujaca odpowiedz ( nalegam) co jesli
> nasza bestia trzyma w pysku cos co KONIECZNIE musimy jej zabrac? Przeciez
> jak pokaze kly a czlowiek wymieknie to klops na zawsze! Nie zebym sie
> upierala przy konfrontacji dla idei ale .....
> Aga ( poteznie zdumiona) z Giga
Wlasnie o to chodzi, zeby nie dochodzilo do konfrontacji, bo to przejdzie ze
szczeniakiem, ale nie z doroslym psem )) Kazdy wlasciciel kaukaza mi tu
powie: "i to ma niby byc ta nowosc" )) Trzeba nad tym pracowac od podstaw
))) Wtedy jesli pies ma cos w pysku, to po prostu podchodzimy i mu to z
pyska wyciagamy ))) Nawet jesli burczy (bo wilczaki to straszne gaduly
sa).

Czyli na spacerze, jesli cos pies chwyci, to wyciagamy i mowimy "fuj" lub
starcza "nie" i pies wypluwa. Jesli warczy, to mamy troche pracy. Przyczyny
moga byc dwie:
- pies rzeczywiscie za duzo sobie mysli. Decyzja nalezy do nas - zaczynamy
od tego, ze podchodzimy i odbieramy co nasze. Jak podskoczy to fruuuu....
- pies nie nauczyl sie oddawania (wilczak szczegolnie mocno ma zakodowane
zachowanie wilka, gdzie nawet osobnik znajdujacy sie najnizej w hierarchii
broni swojego kawalka miesa i to nawet przed Alfa). Tu odrzucilabym
konfrontacje, zeby nie uczyc psa bronic tego 'smiecia' na "smierc i zycie",
bo wina jest po naszej stronie - po prostu go oddawania nie nauczylismy. My
nacielismy sie na Bolu. Tzn uczylismy oddawania, wymiany, pieknie slicznie,
ale co innego oddac jakac szmatke, czy kawalek zwyczajnego jedzienia, a co
innego nozka sarenki znaleziona na spacerze. Mamy to juz za soba, ale teraz
z nowymi nabytkami cwiczymy od malego i to ze smakolykami, za ktorymi
przepadaja (u szczeniakow jest to zwykle mieso). Kladziemy sie na podlodze
trzymajac kosc/kawalek "padliny" reka. Jak to przechodzi i szczeniak nie
reaguje na dotykanie kosci i nie staje sie wtedy nerwowy ("lykanie
jedzienia") przechodzimy to przysuwania glowy do jedzenia. Jak i na do pies
przestaje reagowac, to zmieniamy typy smakolykow. W efekcie mamy psa, ktory
odda nam wszystko co chchemy. Ba, a nawet przyniesie, zebysmy do my schowali
ich zdobycz... ))

Pozdrawiam,
Margo

__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 28-03-2003, 14:50   #15
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,995
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default Lupanie (Aga, skad my to znamy.....?)

Quote:
Gratulacje dla Bola. za meskie postawieniw sprawy ;p...
Wtedy zachowanie Bola wydawalo mi sie normalne, ale slowa tego "milego"
policjanta daly do myslenia. Stwierdzil, ze dopiero po raz drugi w zyciu
spotyka sie z psem o takim charakterze. Pierwszy przypadek mial miejsce w
latach 80-tych, gdy cwiczyl psy w policji. Podobno tamten pies mial
umaszczenie dokladnie jak Bolo [inny wilczak?]. OK, moze troche przesadzil,
ale rzeczywiscie, w porownaniu do sredniej ras, wilczak ma mocny
charakter...

Quote:
bylam kiedys widzem na szkoleniu w Olsztynie- maz
sila mnie powstrzymywal zebym nie strzelila w leb
jedengo goscia, ktory dostal cudza dobermanke i uczyl
ja "rownaj" zawieszajac na lancuszku zaciskowym , suka
wymiotowala zolcia ;-(((
(((( Choc jest nadzieja - widze, ze jesli na szkoleniu pojawi sie jeden
czy dwa osobniki, ktore nie zgadzaja sie na szkolenie tymi metodami, to i
trenerzy spuszczaja z tonu. Najgorzej, jak ludzie, ktorzy do nich trafia
wierza w prowdziwosc kazdego slowa... (((

Quote:
OK - mam wyjasnione , aczkolwiek nadal twierdze ze
wlasny pies - wilczak czy nie zebow nie pokazuje - w
koncu byl czas na wychowanie
Jak jest, to przestanie pokazywac. A jesli nawet bedzie jakis teatr, to
mozna go olac...

Quote:
Kasia z Tomkiem spacerowali a suka miala przebiegac w tle - nabiegala sie bo tak zdeprymowala glownych aktorow ze musieli 3 duble krecic )
A wiesz juz w ktorym odcinku mogloby to byc...chodzi o tytul/temat...

Pozdawiam,
Margo
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 28-03-2003, 15:29   #16
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default Lupanie

Quote:
Ale .... bardzo przestrzegamy hierarchii waznosci domownikow w jedzeniu , przechodzeniu przez drzwi, spaniu tego co obsmiewa Margo w ostatnich artykulach, ale ja wiem swoje
Ela i Amber
Ja chyba jednak musze odpracowac te artyluky )

Quote:
Z Fany tez przeszlismy droge wyrabiania hierarchii pokojowo : )Na poziomi e
mlodego szczeniaka rzecz sie sprawdza... Teraz uwazam ze mozemy jej powol i
"odpuszczac". I chyba w tym jest roznica z Fisherem. Jak pies spi w lozku, to nie znaczy ze jest bossem. Jedynie integruje sie ze stadem : ) i wiele innych "jednoznacznych " wyznacznikow dominanta tu nie ma swojego pokrycia.
Jak byly watpliwosci to oglaszam ze o to wlasnie mi chodzilo

Quote:
to mozna zapomniec o "wilczym" stadzie ; ) a reguly takowegoz tkwia
gleboko (przynajmniej w Fany) i okazuja sie zupelnie nieoczekiwanie : )
dlaczego pies nie moze pokazywac zebow, to czesc psiej (wilczakowej)
dyskusji : ) np. przy czesaniu (Fany tego nie cierpi)
ogolnie chyba malo ktory pies rodzi sie z uwielbieniem do zabiegow pielegna cyjnych Moja suka za samym czesaniem tez nieprzepada ale na widok wyciag anych zgrzebelek szmergla dostaje i leci pod kredens- skad zaraz wyjada cia steczka
Ona lubi ciastka ja ja musze wyczesac i wszystko gra
A co do pokazywania zebow - upieram sie wlasny nie powinien nam ich na seri o demonstrowac , albo inaczej : moze powinnismy tak rezyserowac wspolne zyc ie zeby nie bylio potrzeby ?
:-)

Quote:
Fany zepchnieta na sam dol hierarchii potraktowala wlasna klatke -norke jako zasieg swojej wladzy, szczegolnie gdy schowala tam kosc i byla w srodku - wyraznie dawala do zrozumienia wszystkim by sie nie zblizac - i co ? wywlec psa z katki i pokazac czego nie wolno?
Ja bym pomyslala inaczej - pies chyba powinien miec swoja "psia bude", w kt orej czuje sie bezpiecznie i udajac sie tam swinskim truchtem daje jasno do zrozumienia zeby tam go nie ruszac

Problem jest gdy pies tam chce sie schowac a my MUSIMY zrobic mu cos niezbe dnego zastrzyk np albo czyszczenie ucha ...)

Quote:
podobnie gdy chcielismy sprzatac klatke, wtedy probowala nas odciagac, powarkiwac; wydaje sie proste "dochodzic" swego, wychowac, zadnego warczenia , pokazywania klow...
Wiesz, musle ze to kwestia wyboru ( wiem, wiem - zmora ludzkosci)
Moesz odpuscic, mozesz sie upierac ale w efekcie i tak dazymy do bezkonflik towej koegzystencji
Osobiscie nie jestem zwolenniczka stosowania musztry , raczej pozwalam suce wlazic mi na glowe ale jednak przy zachowaniu pewnych regul ....to ciezko wytlumaczyc , to sie samo dzieje

Quote:
gorzej jak bedzie musial pokazac zabki na wystawie : )
Ja nie bedzie mial nic w tych zebach to chyba nie problem ? Czy ja dobrze w iem ze opcjonalnie sedzia wpatruje sie w te kly ale raczki trzyma przy sobi e ?

pozdrawiam
Aga z Giga
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 28-03-2003, 15:35   #17
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default ] Lupanie

Quote:
> Piszecie o spaniu z psem w lozku, ze takie bliskie kontakty 3 stopnia, al e
> jak wtedy uzyskac karnosc ?
cala reszta
przeciez zakazem spnia w lozku karnosci nie uzyskasz?

Quote:
> Fany jest przemila , ale nie chcialabym zeby Amber skakal na ludzi, cale
> zycie zachowywal sie jak maly szczeniak.
Skakanie na ludzi ? czy istnieje szczeniak, ktory nie skacze? Tez bym skaka la gdyby kazdy przechodzien ciumkal nade mna " o jaka sliczna ! chodz kocha nie poglaszczemy !" ( no dobra moze az tak bym na to nie leciala) ))
......i wiekszosc z tego wyrasta ....szczeniakow oczywiscie


pozdrawiam
Aga z Giga

__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 28-03-2003, 15:47   #18
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default Lupanie (Aga, skad my to znamy.....?)

Quote:
Wtedy zachowanie Bola wydawalo mi sie normalne, ale slowa tego "milego" policjanta daly do myslenia.
Jeszcze jedno mi przyszlo do glowy ...Bolo "tupnal" czy zostal "postawiony pod sciana " ?

Quote:
(((( Choc jest nadzieja - widze, ze jesli na szkoleniu pojawi sie jeden czy dwa osobniki, ktore nie zgadzaja sie na szkolenie tymi metodami, to i trenerzy spuszczaja z tonu. Najgorzej, jak ludzie, ktorzy do nich trafia wierza w prowdziwosc kazdego slowa... (((
Wierza z calych sil bo nie wiedza ze mozna inaczej ;((
Sama Aga z Faxem stwierdzila ze gosc jej popsul psa....i tu jest problem, z e Ty nie iwesz nic o szkoleniu - idziesz do fachowca i robisz jak on kaze . ...takich przypadkow sa setki ;(((

Quote:
Jak jest, to przestanie pokazywac. A jesli nawet bedzie jakis teatr, to
mozna go olac...
Nu i korona nikomu z glowy nie spada , nie?
Znowu wywloke tu swoja suke - zdazylo sie ze ROman chcial ja przesunac na l ozku w inne miejsce , bo mu jego zajela , pewni powininien byl powiedziec j ej "spadaj" ale chcial czule,w objeciach ....suce sie nie spodobalo i cos t am zamruczala ..olal ja kompletnie , nadal przesuwal az ta w koncu wstala i sobie poszla...i tyle jej co sobie pogadala
Rewolucji nie bylo ))

Quote:
A wiesz juz w ktorym odcinku mogloby to byc...chodzi o tytul/temat...
Nie ;( i dlatego teraz musze ogladac wszystkie ) Menadzer Gigi nie dopel nil obowiazkow i nie raczyl spytac Kombinuje tylko ze musza mniej wiecej zgrac pore emisji z pora roku skoro byl to plener ))

Na koniec w ramach anegdoty : dwa lata temu na Mazowieckich mistrzostwach P T bylismy jako widzowie, upal nieziemski, zero cienia i jedno jedyne bajoro wypelnione blotem ......Giga wraz z innymi dwoma ONami z impetem w to biag ienko wpadaly , majac z tego niezla zabawe
Skrecila to ekipa TVP i w kurierze puscili te harce z komentarzem " moze dz ieki takim zawodom nastanie moda na dobrze wychowane psy " )))
Ryczelismy ze smiechu jak to ogladalismy ))
Nawet chyba zdolalismy to nagrac )
pozdrawiam
Aga z Giga
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 28-03-2003, 15:56   #19
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default Lupanie

Quote:
Mamy to juz za soba, ale teraz z nowymi nabytkami cwiczymy od malego i to ze smakolykami, za ktorymi przepadaja (u szczeniakow jest to zwykle mieso). Kladziemy sie na podlodze trzymajac kosc/kawalek "padliny" reka. Jak to przechodzi i szczeniak nie reaguje na dotykanie kosci i nie staje sie wtedy nerwowy ("lykanie jedzienia") przechodzimy to przysuwania glowy do jedzenia. Jak i na do pies przestaje reagowac, to zmieniamy typy smakolykow. W efekcie mamy psa, ktory odda nam wszystko co chchemy. Ba, a nawet przyniesie, zebysmy do my schowali ich zdobycz... ))
laaaaaadne))))
nam wychodzila nauka "przy okazji" ale gdzieniegdzie wygladalo to podobnie - ja tylko nie wiedzialam ze to nauka)))

pozdrawiam
Aga z Giga
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 28-03-2003, 16:39   #20
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,995
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default Lupanie

Quote:
> Ja chyba jednak musze odpracowac te artyluky )
Masz jeszcze szanse - sa na glownej stronie wolfdoga:
"Hierarchia i dominacja; czyli zły duch pana Fischera - PIES"
"Hierarchia i dominacja; czyli zły duch pana Fischera - CZLOWIEK"

Quote:
> ogolnie chyba malo ktory pies rodzi sie z uwielbieniem
> do zabiegow pielegnacyjnych
> Aga z Giga
Bo jeszcze nie wie, o co w tym chodzi. U nas z czasem wszystkie polubily
takie "drapanie"...

Pozdrawiam,
Margo

__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 21:27.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org