Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Wystawy

Wystawy Nasze sukcesy wystawowe, jak przygotować CzW, jak wystawiać....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 18-06-2007, 01:01   #1
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,995
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default Szczecin (18.06.2007) - ostro i mokro...

Bedzie krotko, bo wrocilismy dopiero dzis rano i trzeba odespac zarwana nocke... A warto napisac, bo Szczecin pobil pogoda slawetne Opole... Ale od poczatku...

Wreszcie po dlugiej przerwie moglismy znow pojechac do Szczecina, ktory mamy "prawie" pod bokiem... Tym razem jednak droga nie poszla tak latwo jak myslelismy... lalo tak, ze ledwo co bylo widac droge. Po dotarciu na miejsce okazalo sie, ze w Szczecinie wcale lepiej nie jest - gdzie sie podzialy te tropikalne pogody...?
Najpierw parkowanie - na parking nas juz nie wpuszczono - trzeba bylo sobie radzic. Jedziemy obok wystawy - jest miejsce... Uznalismy jednak, ze rozmokra trawa to moze byc zbyt duzo dla Transita. I to byla najlepsza decyzja tego dnia...

Podjechalismy dalej - znalazlo sie miejsce na blocie, ale za to utwadzonym blocie... OK, miejsce jest, mozemy isc zobaczyc nasz ring... ale w ulewie nie jest to takie latwe. Zanim dotarlismy do ringu bylismy juz calkiem mokrzy od gory (parasol niewiele pomagal) i od dolu (dzieki pieskom, ktore co chwila musialy sie otrzepac). Okazalo sie, ze wchodzimy jako ostatni, wiec mamy mase czasu... Nic zlego, gdyby nie pogoda... Zapadla decyzja - wracamy do auta suszyc rzeczy... Cale szczescie zawsze jestesmy przygotowani na wszystko - po podkreceniu ogrzewania i przebraniu rzeczy na suche powrocil nam dobry humor... Pojechalismy do miasta, potem jeszcze spacer. Przy ponownym parkowaniu minela nas straz pozarna na sygnale - na miejsce, ktore odpuscilismy sobie rano zawalilo sie drzewo. Nikt nie ucierpial, ale samochody odwiedza blacharzy...

Idziemy do ringu... Pogoda postanowila, ze dosyc dala sie juz we znaki - wyszlo piekne sloneczko. Przeczekalismy jeszcze podhalany spedzajac milo czas na rozmowach ze zwiedzajacymi i zainteresowanymi rasa (Elis oczywiscie robil za maskotke dla dzieci - to ostatnia jego ulubione zadanie).
Pierwszy na ring wszedl Eligo - mial miec jeszcze dwa psy w klasie, ale nie dojechaly... Tak wiec odstukal swoje i wyszedl. Potem swoj wystep mial Botis i Przemek - dla Botisa to mial byc test jak mu bedzie szla prezentacja, bo na wystawach juz nie byl BARDZO dlugo i trzeba bylo sprawdzic, czy mu nie przeszla na nie ochota zanim zglosimy go na nastepne... . Ale nie... zaprezentowal sie ladnie, teraz musi jeszcze popracowac nad stawianiem uszek, bo nielatwo dorownac mu bedzie na wystawach Elisiowi... Porownanie o najlepszego psa wygrywa wiec Elis...
Potem chwilka przerwy i wchodze z Jolka - suczysko energiczne jak nastolatka. Nic dziwnego, ze nikt nie chcial wierzyc, ze to matka obu chlopakow, a nie ich corka... Ale w ringu nie szla tak jak zawsze - zamiast biegu czulam na ringowce ciagniecie... Ale OK, ocena za nami. Na porownaniu Jolka juz tylko czlapie, schodzimy z ringu z druga lokata. Chwile potem juz wszystko jasne - dowiaduje sie od obserwatorow, ze ciagniecie to nic, bo suczysko utyka... Przemek zrobil mala prezentacje - rzeczywiscie Jolka kuleje na przednia lape. Male sprawdzenie - nie trzeba bylo dlugo szukac: przedni palec ma scieta koncowke az do "mieska". Spacerujac przed wystawa Jolka musiala wejsc na jakies szklo - tyle, ze szalejec z psami kolo ringu sama o tym zapomniala. Wyszlo niestety dopiero przy ocenie. I tak mielismy szczescie, bo w zasadzie z takim psem nie ma co wchodzic do ringu, a my "wykpilismy sie" jedynie res.CACIBem i wstawka w opisie "w ruchu traci cala elegancje prezetowana w postawie"... Teraz sucz znow laduje na kanapie, zeby do Warszawy byla juz w top formie....a na wystawe przyprowadzimy ja w bucikach...
Porownanie o rase przebieglo blyskawicznie - wiele sie nie zastanawiajac sedzia wybral Eligo. Fakt, ze w futrze prezentuje sie swietnie - ale uwaga Eurysie: Elis linieje, robimy wiec znow zmiane wart... Skoro Elis bedzie lysy to pewniejak zwykle Eury bedzie w najlepszej formie...

Czekajac na finaly Bure skoncentrowaly sie na pozowaniu do zdjec... Ze wzgledu na Jolke odpadl nam wybor najlepszej pary hodowlanej. Czekalismy wiec jedynie na BOG - a ze sedziowanie pierwszej grupy sie przeciagnelo to weszlismy na samym koncu... Ale warto bylo - Eligo postaral sie i trafilismy do scislego finalu... Do podium braklo nam jednak ciut-ciut - oczywiscie wina Elisia, nie moja... to on stracil koncentracje przy wykonaniu trojkata...

Bylo przyjemniej i bylo gorzej, ale efekt osiagniety: w aucie cisza jak makiem zasial. "Padl" nawet Botisek...
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 18-06-2007, 08:15   #2
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Jakies fotki macie z ocen?
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 18-06-2007, 11:34   #3
Konrad:)
Member
 
Konrad:)'s Avatar
 
Join Date: Feb 2006
Location: Warszawa
Posts: 747
Send a message via Skype™ to Konrad:)
Default

Quote:
Originally Posted by Margo View Post
....wiele sie nie zastanawiajac sedzia wybral Eligo. Fakt, ze w futrze prezentuje sie swietnie - ale uwaga Eurysie: Elis linieje, robimy wiec znow zmiane wart... Skoro Elis bedzie lysy to pewniejak zwykle Eury bedzie w najlepszej formie...
Gratulacje - przede wszystkim dla braciszka. Dopóki całkiem nie wyłysieje, zawsze będzie groźną konkurencja dla wszystkich. Fajnie, że Botisek wraca na ring

Ale mieliście fart z "miejscem postojowym"
__________________
Eury z Peronówki
http://eury.zperonowki.com/
Konrad:) jest offline   Reply With Quote
Old 18-06-2007, 12:59   #4
monikasz
Junior Member
 
monikasz's Avatar
 
Join Date: Nov 2005
Location: Gdynia
Posts: 203
Default

Quote:
Originally Posted by Margo View Post
Pojechalismy do miasta, potem jeszcze spacer. Przy ponownym parkowaniu minela nas straz pozarna na sygnale - na miejsce, ktore odpuscilismy sobie rano zawalilo sie drzewo. Nikt nie ucierpial, ale samochody odwiedza blacharzy...
O rany ... Musiało Wam się zrobić gorąco.
Gratulacje !
monikasz jest offline   Reply With Quote
Old 18-06-2007, 16:53   #5
Huan
Member
 
Huan's Avatar
 
Join Date: Jan 2000
Posts: 912
Send a message via Skype™ to Huan Send Message via Gadu Gadu to Huan
Default

Kilka fotek z wystawy (wiecej bedzie w galerii, gdy tylko zacznie dzialac).

Sędziowanie

Eligo z Peronówki - BOB:


Botis z Peronówki:


Belit Wilk z Polskiego Dworu:


Bast Wilk z Polskiego Dworu:


Jolly z Molu Es:



Już po....

Eligo, Jolly i Botis:


Eliś w wersji demo:


Jolly:


W oczekiwaniu na finały:
Huan jest offline   Reply With Quote
Old 18-06-2007, 17:16   #6
Tuky
Moderator
 
Tuky's Avatar
 
Join Date: Nov 2006
Location: Cadiz
Posts: 294
Send a message via MSN to Tuky Send a message via Skype™ to Tuky
Default

Excuse the intrusion to me ... but it are that ... they are the most handsome
__________________
solo con los lobos se aprende a aullar
Tuky jest offline   Reply With Quote
Old 18-06-2007, 22:20   #7
Narvana
love and terror
 
Narvana's Avatar
 
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
Default

kurde, Botisek wyladnial!
A Jolly wyglada miedzy chlopakami smiesznie...
__________________
Pozdrawiam
Marzena&Trejsi&Pirat&Garuda
Narvana jest offline   Reply With Quote
Old 19-06-2007, 11:07   #8
aneta1
Member
 
aneta1's Avatar
 
Join Date: Mar 2007
Location: Będzin
Posts: 708
Send a message via Skype™ to aneta1 Send Message via Gadu Gadu to aneta1
Default

Wszystkie pieski są piękne ale faktyczne Jolly wygląda trochę dziwnie Bardzo mi się podoba zdjęcie z dzieckiem Eliś jest taki delikatny
__________________


aneta1 jest offline   Reply With Quote
Old 19-06-2007, 11:29   #9
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Quote:
Originally Posted by aneta1 View Post
Wszystkie pieski są piękne ale faktyczne Jolly wygląda trochę dziwnie
Jolka jest po prostu w letniej kreacji, takiej 'bez pleców'...

Zauważyłam, że po odchowaniu młodych suczyska linieją jakby energiczniej i bardziej "do skóry" niż normalnie (pamiętam fotkę 'gołej' Alinki po wykarmieniu Cymbałków) Albo tylko mi się tak wydaje?
Rona jest offline   Reply With Quote
Old 19-06-2007, 12:53   #10
sssmok
Gorthan's WeReWoLf
 
sssmok's Avatar
 
Join Date: Oct 2006
Location: Wilkołaki
Posts: 1,828
Send a message via Skype™ to sssmok Send Message via Gadu Gadu to sssmok
Default

Ja widzialam Aline po miocie H i Gejse po I - wygladaly... hmmm, zabawnie
__________________

Forum to nie rzeczywistość...
A to, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
sssmok jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 20:57.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org