Astri Wilcza Saga - wiesci z poligonu :))

[Gaga]

Mi to niedawno prezentowała koleżanka na swojej suni. Średnio mi sie podobał ten uchwyt ale to może dlatego, że sunia sporo mniejsza od Cheya więc trzymanie jej na tej gumie z lekka ją podciągało.... za to podoba mi się zapięcie i wykonanie i to, że jest mięciutka od spodu, taka podusia

[Karina]

Originally Posted by Kasia&Cora

Żarłoczne są wszystkie... tylko po kim one to odziedziczyły? Cora wcale nie je dużo, jako szczeniak nawet zostawiała sporo w misce, co czasami teraz jeszcze się zdarza...
A małe rośnie i wątpię, by teraz była jeszcze najmniejsza z miotu, jeśli o wysokość chodzi... nie zdziwię się nawet, jak najwyższa wyrośnie, bo łapki to zawsze najdłuższe miała

jak nie po mamie no to po tacie :P nasza jakby mogła, to by non stop jadła chyba, ciągle jej mało

p.s. dziękujemy, największa siostra pozdrawia zaś coraz większą siostrę kto wie, może i przerośnie Radochnę do naszego spotkanka a co do łapek to robią wrażenie - mała godżilla

[Louve]

Originally Posted by Karina

jak nie po mamie no to po tacie :P nasza jakby mogła, to by non stop jadła chyba, ciągle jej mało

p.s. dziękujemy, największa siostra pozdrawia zaś coraz większą siostrę kto wie, może i przerośnie Radochnę do naszego spotkanka a co do łapek to robią wrażenie - mała godżilla

A nie głodzilla? Jak dla mnie, to określenie bardziej pasuje. I nie tylko do Astri, bo do wszystkich. Małe, a takie żarłoczne...

[atah]

Poniósł wilk razy kilka ...

[atah]

Dziś postanowiłam się zbuntować i nie wstawać nad ranem tylko wtedy, kiedy mi się będzie chciało. Wilczaknie zajac - poczeka. Aszczurka w tym czasie opracowała fotel. Właściciel wilczaka nie powinien się przywiązywać do dóbr materialnych. Dla swojego dobra.

[Louve]

Originally Posted by atah

Dziś postanowiłam się zbuntować i nie wstawać nad ranem tylko wtedy, kiedy mi się będzie chciało. Wilczaknie zajac - poczeka. Aszczurka w tym czasie opracowała fotel. Właściciel wilczaka nie powinien się przywiązywać do dóbr materialnych. Dla swojego dobra.

Może Aszczurka chciała wyżyć się twórczo i ukazać fotel nieco inaczej? No patrz, jaką ona ma artystyczną duszę! To jedynie zaleta!

[Karina]

nieźle Radochna to ostatnio rozerwała na strzępy piętę w łapciu i to jest chyba jej największe zniszczonko jak do tej pory... chyba ją za bardzo pilnujemy

[atah]

Aszczura przeszła wczoraj chrzest kąpielowy. Papiery papierami , ale teraz widzę ze mój wilczak prawdziwy jest) Chociaż trochę krokodyli

[Louve]

Ależ ona musiała być czysta po takiej kąpieli...

[atah]

Originally Posted by Kasia&Cora

Ależ ona musiała być czysta po takiej kąpieli...

Zanim wróciliśmy do domu , zdążyła wyschnąć a brud odpadł)))

[Louve]

Originally Posted by atah

Zanim wróciliśmy do domu , zdążyła wyschnąć a brud odpadł)))

Czyli tak, jak u wilczaka być powinno.
Nie mogę doczekać się Katowickiej wystawy i zobaczenia jej oraz reszty na żywo.

[Karina]

Originally Posted by Kasia&Cora

Czyli tak, jak u wilczaka być powinno.
Nie mogę doczekać się Katowickiej wystawy i zobaczenia jej oraz reszty na żywo.

hehe, jak bym widziała Radochnę tylko z niej jakoś brud nie che odpadać i prawie po każdym spacerku jest płukanie suczyska w wannie ale przynajmniej plus jest taki, że się do takich zabiegów przyzwyczaja i uwielbia być suszona suszarką

[atah]

Aszczura odbyła spotkanie rodzinne z mamulka i bratem czempionem) cora nadrobiła zaległości wychowawcze i nauczyła Astri pokory Trwało dosyc długo zanim Astri zakumała o co chodzi okazała starej suce należną uległość. W koncu nauczyła się, ze nie zawsze musi być królowa balu:]
Rodzeństwo miedzy sobą dogadało się szybko i tylko szkoda, ze nie było więcej stada

[Karina]

Super ! Ostatnio Radośka od mamy i rodzeństwa też dostała trochę w kość A co powiecie na wspólne urodzinki naszego cudownego miotu A ???

[Louve]

Jestem za. Sporo nas będzie, bo... jako, że Paweł musi wyjechać i nie może małej wziąć ze sobą - Zorka spędzi u nas dwa tygodnie
Heheh, jeszcze tylko dwóch braci zabraknie

[Karina]

Rewelacja ! Do urodzinek troszkę czasu jeszcze jest, więc myślę że szanse są - trza tylko wcześniej uprzedzić i ładnie przekonać ^^

[Louve]

Originally Posted by Kasia&Cora

Jestem za. Sporo nas będzie, bo... jako, że Paweł musi wyjechać i nie może małej wziąć ze sobą - Zorka spędzi u nas dwa tygodnie
Heheh, jeszcze tylko dwóch braci zabraknie

Tfu, najważniejszej informacji nie podałam - Zorkowate Zło przyjeżdża jutro. Więc nie wiem jak u Was z czasem, ale miło by było zobaczyc całą A-WlczoSagową bandę.

[atah]

Originally Posted by Karina

Rewelacja ! Do urodzinek troszkę czasu jeszcze jest, więc myślę że szanse są - trza tylko wcześniej uprzedzić i ładnie przekonać ^^

Ja jestem za. Niech powstanie nowa świecka tradycja

[atah]

Astri dorasta i jej błyskotliwość z dnia na dzień jest coraz bardziej porażająca Ostatnio zrobiła mi taki happening:




Astri rózne rzeczy anektuje i zanosi do klatki - takie polowania domowe. Ale moze ktoś doswiadczony ma pomysł co wilczak miał na mysli instalując garnek na sobie???
Niniejszym Astri została nominowana do konkursu :"Najgłupszy Wilczak Ever")
Moi znajomi mysleli, ze to ja postawiłam garnek na psie ( bardzo smieszne), bo przecież to niemozliwe, zeby pies tak zrobił

[GRABA]

hehe, ona pokazała Ci którędy droga do jej serduszka)))))

żart oczywiście