|
Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, .... |
|
Thread Tools | Display Modes |
09-10-2004, 00:32 | #1 |
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
Nigdy się nie spodziewałam... obrona miski
...że Varg będzie próbował mnie ugryźć!!! Dziś, po daniu mu jedzienia, podeszłam żeby wziąć pustą miskę i nalać do niej wody. On stał obok i jadł. Położył uszy po sobie... i bez zadnego ostrzeżenia skoczył na mnie (chodź nie był to taki prawdziwy skok, jedynie mały "podskok") i spróbował dziabnąć! Tylko zadrapał mnie lekko, nie do krwi. No i nie wiem.. zaszokował mnie tym Czy ja zrobiłam błąd, że chciałam mu zabrać drugą, pustą michę gdy jadł? Wydaje mi się, że nie. Miałam uciekać, gdy połżył po sobie uszy, to miało być "ostrzeżenie"? Też wydaje mi się, że nie! Zdarzyło Wam się kiedyś, że Wasz własny wilczak próbował ugryźć Was? Bo mi z tego powodu jest teraz jakoś tak dziwnie przykro W każym bądź razie, Varg od razu dostał karę - najpier zotał bardzo głośno przeze mnie opieprzony, później dostał trochę po pystku, a na koniec zamknęłam go samego na ponad godzinę w pustym, ciemnym pokoju, chodź wydaje mi się, że nie bardzo się tym ostatnim przejął, a akurat myślałam, że to zadziała najbardziej. Po wypuszczeniu go, dałam mu jeść i znów - tym razem celowo - zabrałam miskę z wodą. Zwiał. Po zjedzeniu kolacji "przeprosił" mnie liźnięciem w rękę i płaszczeniem się pod nogami... Co robić? Słyszałam, że pies nie ma prawa nawet warknąć, gdy ktoś chce mu zabrać michę sprzed nosa. To jak z tym jest?
Pozdrawiam Agnieszka zła na Varga |
|
|