|
Hodowla Informacje o hodowli, selekcji hodowlanej i miotach.... |
|
Thread Tools | Display Modes |
10-06-2008, 14:45 | #21 |
Moderator
|
Fakten, Fakten- gdzie taka ja mowilam "ze wiem ale nie powiem", prosze z cytatem napisac.
po drugie - czy ktos z was ma recepture orginalna Coca coly? mysle ze wiecie ze wiedza kosztuje i wiedzie od takiego "profesionala" jak ja moga dostac te, ktore: 1. placa mi duze $ 2. albo jest w mojej "rodzinie". a poniewasz nie robi cie ani 1 ani 2 punkta...... p.s. widze ze dalej bede diskutowac z innymi hodowacami,czy tymi ktore chca takimi byc, i z tymi ktore naprawde chca cos wiedziez, normalne diskutowac, bo z nie "fachowcami" nie ma o co gadac - bo zawsze lepej wszystko wiedzia od innych. serdecznie pozdrawienia |
10-06-2008, 15:44 | #22 | |
VIP Member
|
ja to chyba sobie takiego małego focha strzelę, bo sie ladnie postarałam a mimo to dyskusja dupenklapen(
Echhh zycie... Ale Danusiu, za jedno chapeaux-bas : Quote:
Na ogoł za bodaj zasugerowanie takiego powodu wstepuje sie na ściezke wojny totalnej..i zawisa na dozywotnio czarnej liscie a tu prosze, .. Naprawde, duuzy szacunek za to, że nie kombinujemy, nie wymyślamy tylko "mielismy fantazje" Świat byłby prostszy i miałby mniej niedomówień, gdyby ludzie chcieli przyznawac sie do tego co zrobili i mieli odwqage powiedzieć "to był mój świadomy wybór" Jeśli dla kogos kryterium wyboru jest : - lubie sasiada - lubie psa - pies lubi drugiego psa - mam nie dalej niz 100 km - droga wiedzie na poludnie a nie na wschod - etc to OK. Z pewnoscia znajdzie wielle osob, dla ktorych te kryteria sa bliskie ich sercom. Tylko jeden warunek: niech te kryteria nie beda skrzetnie ukrywane !! Krytyka akurat bym sie nie przejmowala, bo zle jezyki nie oszczedzaja nikogo.. bez wzgledu na to jakie ma zasady hodowania i jakie efekty. Nie hoduje sie przeciez dla opinii publicznej ;P Dla mnie najbardziej wiarygodny hodowca to ten, ktory ma JASNE CELE. Ilez to na swiecie miotow, ktorych przyczyna byla tylko "bo moja sunia taka kochana i chce aby po swiecie biegaly jej (rownie kochane) dzieciaczki" ? Miliony...I nigdzie nie jest powiedziane, ze zrodzone z takiej wlasnie przyczyny psy, maja byc gorsze od innych.. Oczywiscie, lepiej brzmia bardzo "fachowe" powody, nawet jesli z rzeczywistoscia nie maja nic wspolnego ale ja ososbiscie, zamiast dobrego PR-u wole UCZCIWOŚC (no takie skrzywienie:P). rzecz jasna, Danusia podała najpierw konkrety, a ów cytat otoczyła odpowiednimi emotkami, ale skoro jednak napisała, to pozostawiła wybór interpretacji.. a ja umyslnie dokonalam wyboru i przeczytałam zdanie, jak zostało napisane. Pozwolilam sobie je wziac jako przyklad... dla mnie chwalebny.. (przykład wiarygodności człowieka- nie poddaje tu pod ocene statutu hodowli, jakiejkolwiek) . |
|
10-06-2008, 18:48 | #23 | |
VIP Member
|
Quote:
Co do siersci u wilczakow - roznie z tym bywa. Wystepuje u nich oprocz typowej siersci: - dlugowlosa wersja - pewnie odziedziczona po owczarkach. W niektorych hodowlach (glownie wloskich) robiacych maksymalna selekcje na dlugi wlos udalo sie wlasnie (przez pomylke) wyselekcjonowac psy, ktore maja nieprawidlowy dlugi wlos. Od typowego "wilczakowatego" rozni sie on tym, ze psy takie maja IMPONUJACE futro, ale dlugie na calym ciele (u wilkow wlos jest dlugi jedynie na kryzie, grzbiecie i ogonie). Takie psy w zasadzie nie linieja w lecie - caly rok maja "fajne" futro - co oczywiscie jest czesto powodem do ich duzo gorszego przystosowania do warunkow atmosferycznych. Generalnie psy dlugowlose powinny byc wycofane z hodowli, bo sa homozygotami pod wzgledem dlugiej siersci i na 100% beda przekazywac ja kolejnym pokoleniom (oczywiscie tak sie nie dzieje, bo kasa to kasa). - ZBYT krotkowlosa wersja - dosyc czesto spotykana rowniez u nas. Psy z bardzo krotka sierscia to takie, ktore prawie calkowicie pozbawione sa wlosa (siersci na szyji, grzbiecie i ogonie). Nie obrastaja nawet w zimie - tzn nie ma prawie zadnej roznicy miedzy szata letnia a zimowa. Dziedziczenie takiej siersci? Wydaje sie byc rozne - od psow, ktore przenosza ja dominujaco i masa ich szczeniakow jest w zasadzie "gladkowlosa" po psy, ktorych genow zlej siersci daje sie latwo pozbyc w kolejnych generacjach. - otwarta - tu akurat mamy problem z selekcja, bo widac, ze jest ona nie tylko uwarunkowana poligenicznie (czyli nie jest za nia odpowiedzialny tylko jeden gen, ale wiele), ale tez ma rozne "wersje". Rozny jest tez jej wplyw na uzytkowosc. Siersc otwarta moze byc miekka lub twarda. Twarda zachowuje swoje wlasciwosci, miekka po namoczeniu "bierze" wode - taki pies latwo moze sie przegrzac, dlugo schnie, jest malo odporny na warunki klimatyczne... Otwarta siersc moze byc sierscia zbyt dluga, ktora z tego powodu na grzbiecie tworzy przedzialek (linia Colta Zepera), kedzierzawa (linia Orlika z Krotkovského dvora) a moze byc sierscia sterczaca - stojaca na sztorca jak np u Malamotow (tu akurat podalabym niektore linie wloskie). Kolejna sprawa to zakres wystepowania danej cechy, bo wilczak wilczakowi nierowny... Jeden wilczak moze byc bardziej krotkowlosy od drugiego, jeden bardziej kedzierzawy od drugiego.... Obecnie bez problemu mozna rozwiazac sprawe psow dlugowlosych, bo wiadomo jak ten wlos sie dziedziczy. Takie psy powinno sie usunac z hodowli, choc musimy pamietac, ze nie mozemy usunac tej wady calkowicie, chocby dlatego, ze CzW maja w sobie krew ONa i kazdy pies moze miec w sobie taka wade... Co do reszty to selekcja ustawiona jest na elimonowanie osobnikow "zbyt" - ZBYT kedzierzawych, o ZBYT duzym przedzialku, o ZBYT sterczacej siersci.... Choc trzeba przyznac, ze poniewaz za te cechy odpowiada wiele genow, wiec moze sie tak zdarzyc, ze wycofany pies moze miec mniejsza "wadliwosc genetyczna" niz inny pies, ktory sam siersc ma OK, ale wade przenosci... Narazie selekcja bazuje na tej samej zasadzie jak selekcja na dysplazje (lub raczej jej brak) - eliminuje sie ekstrema: psy o zbyt duzym natezeniu danej wady...
__________________
|
|
10-06-2008, 19:04 | #24 | |
VIP Member
|
Quote:
A wracajac do miotu Cheitana i Harki - i tu mozna zauwazyc, ze mimo, iz sa to nadal mlode psy to juz teraz widac, ze w porownaniu do poprzedniego miotu Harki spora czesc szczeniakow ma duzo obfitsza i dluzsza siersc na kryzie... A jesli struktura wlosa jest OK, to moze sie okazac, ze kryjac psem krytykowanym za siersc Daiva uzyskala paradoksalnie psy lepiej owlosione....
__________________
|
|
10-06-2008, 20:23 | #25 |
VIP Member
|
Pytanie jeszcze jest czy psy, ktore znamy, pochodzace od rodziców z sierścia "standardowa" nie zaskocza kiedys kogoś i nie dadzą miotu, w którym, ku zdziwieniu, wystapia osobniki o sierści odbiegającej od tej normy.
Gdyby genetyka byla prosta jak 2+2 to eliminujac znanego Orlika, moznaby stwierdzic, ze nie. Ale to jak dysplazja.. oboje rodzice A nie daja 100 % gwarancji, ze dzieci tez beda A Jak sie wydarzy to wtedy sie szuka przyczymy ... Kto tam wie, ktory piechu nosi jakie geny recesywne |
10-06-2008, 20:33 | #26 | |
VIP Member
|
Quote:
Mioty te same w sobie byly bardzo udane eksterierowo - psy z nich pochodzace maja obecnie w Czechach wielu potomkow....
__________________
|
|
10-06-2008, 21:59 | #27 |
VIP Member
|
No ja nie znam tych faktów, dlatego napisałam "kiedys".. i porównałam do wynikgów HD. Gdyby wynik rodziców dawał pewnośc to nikt by nie robił badań- bo po co?
Za mało wiemy o poszczególnych cechach, ktore zaskakuja w miotach (wszystko jedno czy pozytywnie czy negatywnie) aby moc napisac prosta recepte na 100 % przewidywalny miot Podoba mi sie co zosatlo wypracowane w ONach, w Niemczech, nie dosc ze obowizakowe badania DNA (w Belgii zdaje sie od poczatku roku obowiazuje to trez czw) to jeszcze oceba repa wyniak z oceny jego potomstwa, tego co, w jakim stopniu przekazuje i z jakimi sukami. Co bardziej wtajemniczeni potrafia to wyczytac z bazy WD ale oceny jako takiej chyba nie ma |
|
|