|
Żywienie i zdrowie Czym żywić wilczaka, informacje o karmach i pomysły na smakołyki, jak szczepić i co robić, gdy pies zachoruje.... |
|
Thread Tools | Display Modes |
21-02-2013, 07:39 | #41 | |||
Junior Member
Join Date: Feb 2011
Posts: 95
|
Quote:
Quote:
Jako, że ten "wzrostowy" wątek ponownie w tej dyskusji powrócił, to korzystając z okazji chciałbym ponowić swoje zapytanie i dowiedzieć się, czy jeśli suczka hodowlana ma tylko 61 cm, zaś reproduktor aż 70 cm, to żeńskie szczenięta po nich raczej wdają się pod tym względem w swoją matkę, czy też będą ze względu na bardziej rosłego ojca wypośrodkowane na poziomie powiedzmy ok. 65 cm? Quote:
Alergia bowiem alergii nierówna i kiedy np. u mojej haszczakowej suni pojawiło się jedynie wzmożone swędzenie za uszami (wówczas celem szybszego zagojenia odkrytych ran bez kremu VETGOLD się nie obyło) na skutek tych nowych wypustów niskokalorycznych karm Ariona dla łakomych psów dorosłych (od tych dla szczeniąt nic jej nie było, więc wystarczyło jedynie przejść na light'owy odpowiednik Puriny, aby tego dylematu się pozbyć), to o jakieś inne dolegliwości uczuleniowe u niej niesamowicie trudno (pomimo, że jest wielkim smakoszem nie tylko wszelkich znaleźnych w lesie, bądź w parku potraw ludzkich, ale również żadnej dziczyźnie, czy sarninie wyszperanej w ściółce leśnej nie przepuści), kiedy z kolei znajomi właściciele psów bardziej owczarkowych mają na prawdę potworne utrapienia na tym tle (ich pupilom często sierść odchodzi dosłownie całymi płatami, spod której widnieją odkryte niemal do samego mięsa krwiste ropnie). Jednym słowem psy na naturalnym "adrenalinowym" dopingu... choć z Twojego barwnego opisu wynika, jakby wilczaki miały "nadczynność nadnerczy", analogicznie jak huskie "syndrom ADHD" Last edited by Wonderfull Wolf ES; 21-02-2013 at 22:26. |
|||
21-02-2013, 13:18 | #42 | ||
ngi dhla
Join Date: Aug 2011
Location: małaPolska
Posts: 321
|
Quote:
Ale co do zasady zgoda, aktualnie Berylowi zarasta dziura w łapie po Imbusowym kle (sam jest sobie winien), ale godzinę po "kontuzji" zapominał o niej w momencie pojawienia się dziewczynek z Lupuska. Quote:
Beryl przy domowym mierzeniu kłębu ma ok. 68 cm przy aktualnej wadze w granicach 38 kg.
__________________
Surman suuhun |
||
21-02-2013, 13:24 | #43 |
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
Na mój rozum jest mała szansa, żeby pies nabawił się alergii po tym, co znajdzie w lesie (w sensie "naturalne truchła"). Szybciej już po suchych karmach, do których dodaje się np. zbóż, a które jak najbardziej albo same alergizują, albo mogą się przyczyniać do reakcji alergicznych na inne składniki, no i których składu nigdy tak do końca nie możemy być pewni - jesteśmy skazani na wiarę w uczciwość producentów.
|
21-02-2013, 13:25 | #44 | |
ngi dhla
Join Date: Aug 2011
Location: małaPolska
Posts: 321
|
Quote:
__________________
Surman suuhun |
|
21-02-2013, 13:55 | #45 | |
Member
Join Date: Mar 2011
Location: Świętokrzyskie/Kraków
Posts: 664
|
Quote:
Ze mnie żaden znawca - ale tak na chłopski rozum... takie krycie, o jakim piszesz nie pozostaje bez wpływu na wzrost potomstwa - gdyby tak nie było, to nie zwracałoby się w hodowli aż takiej uwagi na to, żeby błędy suki naprawiać zaletami ojca i na odwrót Ba, gdyby to tak nie działało, to dobór hodowlany nie miałby sensu, bo mozna byłoby kryć "wszystko wszystkim", skoro rodzice i tak nie mieliby wpływu na cechy potomstwa Chyba nie ma gwarancji, że wzrost ojca "podciągnie" w górę suczki z takiego miotu, ale prawdopodobieństwo, że córki będą wyższe od matki na pewno znacznie wzrasta Tak mi się wydaje. |
|
21-02-2013, 14:43 | #46 |
K-Lee Family
|
Akurat wzrost 61 cm u suki nie jest błędem Kiedyś we wzorcu było minimum i maksimum 60-65 dla suczki, więc 61 cm nie jest jakimś wynaturzeniem
|
21-02-2013, 15:13 | #47 |
Call Me Sexy Srdcervac
|
Genetyka to nie matematyka, 65 u suki to juz wielka suka! Juri wyrośl `ponad miare` charakterystyczna dla linii z których pochodzi wiec znaczącego podniesienia wzrostu nie należało się spodziewać (i jak się okazało nie podniósł)
Druga sprawa jest to co wplywa na wzrost-czyli długość nóg + dlugosc reszty. Merry Bell jest spora suka, ale krótsze nogi dały łącznie tylko 61cm całości. Juri ma dlugie nogi, ktore wyniosły go aż na 70cm. Gdybys zobaczyl Merry Bell w naturze to bys w te 61cm nie uwierzyl, bo `na oko` wydaje sie duza i wysoka. A1,A2, B1,B2, C1 C2 itd to oznaczenia niemieckie. Nie wiem jakie sa kryteria ale moim zdaniem nie warte uwagi, bo roznice sa zbyt drobne i nieporównywalne z niczym innym. To sa zdrowe psy i nie ma co probowac tego wartościować. Last edited by jefta; 21-02-2013 at 15:17. |
21-02-2013, 16:00 | #48 | |
Member
Join Date: Mar 2011
Location: Świętokrzyskie/Kraków
Posts: 664
|
Quote:
Nie doprecyzowałam |
|
21-02-2013, 16:07 | #49 | |
Member
Join Date: Feb 2008
Location: Stargard
Posts: 757
|
Quote:
Po prostu jego stawy są tak "mało chore", że nie wpłynie to na komfort jego życia (przynajmniej nie powinno) i warunkowo taki pies może być rozmnożony (w krajach, gdzie badanie jest wymagane bo w Polsce nawet sukę zHD D możesz rozmnożyć jak Ci ktoś da repa czy użyć repa HD D jak właściciel suki nie ma nic przeciwko). |
|
21-02-2013, 16:26 | #50 |
Call Me Sexy Srdcervac
|
zagalopowalam sie chodzilo mi oczywiscie o cyferki-roznice miedzy np. A1 a A2.
C to oczywiscie lekka dysplazja (juz dysplazja i o tym warto w hodowli pamiętać), ale to czy to jest C1 czy C2 to juz nie ma znaczenia. Last edited by jefta; 21-02-2013 at 16:29. |
21-02-2013, 18:05 | #51 |
Member
Join Date: Feb 2008
Location: Stargard
Posts: 757
|
I tu się zgadzamy
|
21-02-2013, 19:48 | #52 | |||||
VIP Member
|
Quote:
masz tam i opisy Pawła o Wonderce i temat o alergii i inne. Quote:
Quote:
Z tego wątku mi wychodzi, że reprezentują porządną, psią średnią (i o to chyba chodzi?) Quote:
Quote:
|
|||||
21-02-2013, 20:14 | #53 | |
VIP Member
|
Quote:
A1-A2-B1-B2-C1-C2-D1-D2-E1-E2 (od A1 do B2 sa to stawy zdrowe). O czym warto wspomniec to ED (dysplazja stawow lokciowych). Bo tam stopnie sa inaczej opisywane. Widzialam na stronie (znanej) czeskiej hodowli, ktora chwali sie zdrowymi stawami lokciowymi jednego psow z wynikiem 1-1. NIE!!! To nie sa jak w przypadku stawow biodrowych zdrowe stawy, ale juz stawy z dysplazja. Stopnie ED wygladaja nastepujaco: 0-0 to stawy zdrowe BL (Wlochy), czy SL (Francja) to stopien przyejsciowy/graniczny, ktorego u nas chyba nie ma, ale to wlasnie odpowiednik HD-B, czyli nadal stawy zdrowe. 1-1 to juz lekka dysplazja stawow lokciowych 2-2 to srednia dysplazja 3-3 to stopien ciezki
__________________
|
|
25-02-2013, 10:09 | #54 |
Tmave Zlo
|
Dorzucę 3 grosze do tematu urazowości. Sporo zależy od tego, jak pies się rusza. Dewi - latająca jak wściekła zawsze i wszędzie (najchętniej po oranicy albo po gęstych krzakach) nigdy nie nabawiła się urazu łapy, wbicia sobie czegoś gdzieś itp. Na koncie ma dwa szycia po szkle i jedną oblezioną poduszkę.
W wieku lat 7 nadal najchętniej kotłuje się na ostro z zabójczo szybkim i zwinnym belgiem (i to belgiem ze stawami oficjalnie poza skalą, pół roku od niej młodszym ale pracującym). Ale ona cały czas jest zwinna, zwarta i zwrotna. Ma świetny zmysł orientacji i chyba zmysł echolokacji bo inaczej nie da się zrobić ewolucji, które wykonuje. A nie jest filigranowa czy mega krótka. Po prostu porusza się ponadprzeciętnie dobrze. I zdanie na temat układu pokarmowego. W porównaniu do psów znajomych mój egzemplarz ma żołądek z żelaza. Jedyne, co się trafia, to zwymiotowana nie strawiona kość, gdy pochłonie coś na szybko. Pamiętam, jak Margo mi mówiła, że to u wilczaków standard oczyszczania się. Dzięki temu unikają problemów na dalszym etapie trawienia. Ja nie przypominam sobie żadnej biegunki odkąd unormował jej się układ pokarmowy po okresie szczenięctwa. Jedynie rzadkie stolce na spacerze po tym, jak opije się wody z jakiegoś bajora.
__________________
|
25-02-2013, 12:14 | #55 |
Senior Member
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
|
Uro ma podobnie jak Dewi, skacze, lata, piruety na kazda strone, wszystko jest bez wysilku. Mam nadzieje ze w wieku Dewi tez bedzie taki wariat
__________________
Ja & Urciowaty |
25-02-2013, 12:21 | #56 |
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
Joanna, jakbyś o Lorce napisała. Tfu tfu, odpukać w niemalowane
U nas na 4,5 roku - jedno przecięcie łapy na szkle, jeden uraz oka (po 3 dniach nie było śladu), jedno pogryzienie przez osy, raz dziwne plamy na łapach, ale to była reakcja na podanie antybiotyku po szyciu poduszki, jedna 3-dniowa biegunka. A, i jedno capnięcie w pyszczek przez jakieś leśne zwierzę, chyba kunę, które samo się zagoiło. Z moich doświadczeń z czw - im mniej leków, zwłaszcza antybiotyków (które NB niektórzy weci aplikują jako standard), tym lepiej dla psa. Wiem, że czasem się nie da bez nich obejść, ale jeśli tylko da się zastąpić czymś słabszym, naturalnym, to trzeba próbować, żeby nie "rozhuśtać" własnego systemu immunologicznego psa. |
25-02-2013, 12:34 | #57 |
K-Lee Family
|
K-Lee chyba też z tej grupy - odpukać
Pomijając parę problemów w szczenięctwie jak alergia (a co za tym idzie mała wysypka i biegunki) na kurczaka - która minęła z wiekiem, nużeńca po zmianie otoczenia nie mam żadnych problemów. Raz zdarzyło się przecięcie łapy na szkle i dwa razy wielokrotne pokąsanie przez osy (jak się okazało sucz nie jest uczulona) to nic się nie dzieje mimo szaleństw w krzakach, na polach, plażach, "lotach" za frisbee - suka jest nieurazowa Młoda póki co tak samo, mimo np. skoku z 3 m murku z rozpędu w dal na beton... |
26-02-2013, 00:06 | #58 |
czuły barbarzyńca
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
|
A ja sie troszke wkurzylam, bo świeciłam psa w tym samym Multiwecie krotko po Wonderze i krotko przed Larsiakiem, a pomiarów kątów nie miałam na focie! Wiec się przejechałam do lecznicy i poprosiłam - wet zrobił oczy jak spodki, że się o to dopominam, a potem pogrzebał w archiwum i grzecznie pomierzył te cale norbergi- za co jestem mu bardzo wdzięczna - dobrze to świadczy o lecznicy, że spełnia takie fanaberie dawnych pacjentów...
|
|
|