Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Różne

Różne O wszystkim co jest związane z CzW

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 15-09-2011, 17:47   #21
konek
Member
 
konek's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Bystrzejowice
Posts: 712
Send a message via Skype™ to konek
Default

Bardzo Wam współczujemy. Szkoda odszedł kolejny wilczak otoczony kochającą Rodziną.
__________________
http://henrykowka.wolfdog.org/
konek jest offline   Reply With Quote
Old 15-09-2011, 19:12   #22
Gosia
Silver Power
 
Gosia's Avatar
 
Join Date: Apr 2009
Posts: 36
Default

Bardzo nam przykro współczujemy
__________________
http://www.frey.com.pl/wilczak/
Gosia jest offline   Reply With Quote
Old 16-09-2011, 06:24   #23
igienator
The Grim Reaper
 
igienator's Avatar
 
Join Date: Mar 2006
Location: Łódź
Posts: 316
Default

Współczuję [*]
__________________
igienator jest offline   Reply With Quote
Old 17-09-2011, 06:51   #24
btd
złośliwy krasnolud
 
btd's Avatar
 
Join Date: Aug 2007
Posts: 705
Default

Dziękuję wszystkim za słowa wsparcia i otuchy.

Dla porządku wkleję co napisaliśmy jak u nas się to potoczyło, potem będzie można to wrzucić do osobnego wątku o którym pisała Graba.

Quote:
Jakiś czas temu Ciri mimo iż jadła normalne porcje, zaczęła mocno chudnąć. Zgłosiliśmy się do naszej lecznicy, tam Ciri dostała leki na odrobaczenie. Po dwóch tygodniach, ponieważ alej chudła, zgłosiliśmy się ponownie do lecznicy. Otrzymaliśmy kolejny lek. Po dwóch dniach brzuch Ciri powiększył się, wyglądała jakby miała wzdęcie. Pojechaliśmy do lecznicy. Tam na podstawie badania USG lekarz zdiagnozował guz w śledzionie oraz sporą ilość wody w brzuchu. Punkcja brzucha wykazała, że była to krew z wodą. Zdecydował o natychmiastowej operacji usunięcia śledziony. To był ubiegły piątek. Ciri bardzo dobrze zniosła zabieg i ładnie wybudziła się z narkozy. W sobotę była kroplówka wzmacnająca i z antybiotykami. Wszystko szło w dobrą stronę. Niestety po kilku dniach radości, że wszystko będzie dobrze, nastąpiło załamanie. Wynki badań krwi wskazywały, że przestają pracować nerki, są problemy z wątrobą a Ciri opadła z sił. Dostała kroplówkę i kolejną ... W piątek rano lekarz był zadawowlny z poprawy. Niestety w domy Ciri zaczęła wymiotować krwią i miała krwawą biegunkę. Do tego bolał ją brzuch, miała skurcze brzuszka. Udaliśmy się do lecznicy. Badanie krwi pokazało, że nerki zaczęły pracować i wszystko miało być mniej więcej ok. Na bolący brzuszek dostała pyralginę. I niestety kiedy niosłem ją do auta dostała zapaści, przestała oddychać. Lekarz długo ją reanimował. Niestety jej wierne, kochające serduszko nie dało rady.
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu [']
btd jest offline   Reply With Quote
Old 17-09-2011, 09:19   #25
szasztin
Senior Member
 
szasztin's Avatar
 
Join Date: Nov 2006
Location: Sopot
Posts: 1,787
Default

To jakies fatum..... Varg, Ciri...... Takie młode i pełne życia......
Strasznie nam przykro - łzy same cisną sie do oczu........ Trzymajcie się!!!
Ciri była z Wami szczęśliwa!!!!!!!!!!!!
szasztin jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 02:49.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org