|
Hodowla Informacje o hodowli, selekcji hodowlanej i miotach.... |
|
Thread Tools | Display Modes |
09-02-2014, 17:24 | #1 |
Member
Join Date: Feb 2008
Location: Stargard
Posts: 757
|
Cieczki wilcze vs cieczki owczarkowe
Sugerujesz, że suki które mają wzorcowe trzytygodniowe cieczki są owczarkami, a tylko te, które mają cieczkę 3 miesiące są prawdziwymi wilczakami? Chyba właśnie "pojechałaś" wielu właścicielom jak najbardziej typowych suk...
|
09-02-2014, 17:34 | #2 | |
VIP Member
|
Quote:
A co do pojechania to tez mam "owczarkowate" i dokladnie wiem jak ogromna jest roznica... Nawet doswiadczeni weterynarze nie podejmuja sie dokladnego ustalania czasu krycia suk z dlugimi cieczkami...
__________________
|
|
09-02-2014, 18:59 | #3 | |
VIP Member
|
Jeszcze jedno Rybka...
Quote:
To rasa w ktorej 70%! suk (i to wyniki badan Hartla u suk, ktore mialy wieksza zawartosci ONkowej krwi niz dzisiejsze CzW) ma cieczki raz w roku lub nieregularnie (przesuwajace). NORMALNE jest, ze cieczki moga trwac u nich od "psich" 3 tygodni do....13 tygodni.... NORMALNE jest, ze wilczaki maja cieczki zwykle po pierwszy roku, czesto kolo drugiego... W odroznieniu od "psich" 6-7 miesiecy... NORMALNE jest, ze suki mozesz kryc nie 3-4 dni, ale 3 tygodnie! To co jest wzorcowe dla psow, nie jest wzorcowe dla wilczakow... A roznice czynia hodowle CzW o wiele trudniejsza niz hodowle innych ras, czy przy uzyciu suk, ktore maja "psie" cieczki...
__________________
|
|
10-02-2014, 16:15 | #4 |
Member
Join Date: Feb 2008
Location: Stargard
Posts: 757
|
Przeczytałam nawet kilka razy.
"Wiesz jakie jest powiedzenie wsrod wilczakowcow? Ze najlatwiej rozmnaza sie "owczarki"". Być może użyłaś niefortunnego porównania, dla mnie miało to bardzo negatywny, zaczepny wydźwięk. Ale czuję się "przywołana do pionu". Margo- masz rację. Zrozumiałam aluzję i nie widzę sensu dalszej dyskusji Last edited by Rybka; 10-02-2014 at 16:28. |
10-02-2014, 20:50 | #5 |
Moderator
|
tylko z powodu wilczakowcych ( zrozum dlugich) cieczek kocham wilczaki, jesli suki mieli 2 raza w rok cieczke.... nie wiem czy chcialam trzymac suke. na dodatek ma Margo racja nie pierwszy i nie ostatni raz owczarkowate geny wylazuja ale to nie znaczy ze suka jest brzydka poprostu jej fiziologija "psuje sie" i robi sie psia.
|
10-02-2014, 22:26 | #6 | |
Senior Member
Join Date: Feb 2010
Location: Warszawa
Posts: 1,337
|
Quote:
a to wilczak to nie pies? myślę, że może być odrębna specyfika rasy, ale ciągle to pies. W kręgu moich zainteresowań jest natomiast nietypowość polegająca na wieloletnim braku cieczek. Margo pisał coś o tym Hartl, miał takie obserwacje? |
|
10-02-2014, 22:43 | #7 | |
Moderator
|
Quote:
tez o tym slyszalam ale jak to wyjasnia nie wiem, moze ktos ma info jak z cieczkami w watahe wilkow? alfa ma a inne jak? moze to samo z niektorymi sukami jest. |
|
10-02-2014, 22:51 | #8 | |
Senior Member
Join Date: Feb 2010
Location: Warszawa
Posts: 1,337
|
Quote:
rasy - psa o wilkach trochę czytałem, ale też nie za dużo znalazłem na ten temat. Szczególnie o zaburzeniach hormonalnych, czy wręcz hormonach nie do oznaczenia |
|
10-02-2014, 23:15 | #9 | |
Senior Member
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
|
Quote:
Czy w watasze dochodzi do inbredu? Jeśli dobrze się orientuję, wataha ma swoją przywódczą parę i tylko ona daje potomstwo... czy wiadomo coś o -istniejącym bądź nie -pokrewieństwie między nimi? ... P.S. Ja osobiście niedługo oszaleję przez tę wilczą cieczkę... a Ozzy sam się w końcu wykastruje... Last edited by Puchatek; 10-02-2014 at 23:44. Reason: "Rąbłam" się przy imieniu psa swojego.... |
|
11-02-2014, 09:28 | #10 |
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
Jeżeli to prawda, że w watasze wilków rozmnaża się tylko "para alfa", to czy za tym nie idzie logiczny wniosek, że żeby to było możliwe, pozostałe suki nie mogą mieć cieczek? No chyba, że przez rozmnażanie się "pary alfa" rozumiemy, że rodzą się także szczeniaki z innych wilczyc, ale są natychmiast uśmiercane przez tę "alfę"? Z tego co słyszałam, to się też zdarza, ale gdyby to była reguła, byłaby ona okrutna...
Chodzi mi o to, że może niepotrzebnie szukacie zaburzeń hormonalnych tam, gdzie do głosu (znowu) dochodzi natura? |
11-02-2014, 18:03 | #11 | |
Senior Member
Join Date: Feb 2010
Location: Warszawa
Posts: 1,337
|
Quote:
Nie wiem o kim piszesz pisząc "Wy". Jeśli chodzi o mnie, to nie wiem czy to w kwestiach potrzebności jest do rozpatrzenia. Suka, która z nami żyje ma "ataki". Największa ich siła i intensywność jest w momentach, kiedy jej matka, babka, siostra, dzieci siostry mają cieczki i/lub są w ciążach a hormony są u niej na poziomie niewykrywalności. Patrząc na jej kolejny atak, bezradność moją, bezradność lekarzy szukam wiedzy. Może ona przyniesie jakąś odpowiedź. |
|
11-02-2014, 18:11 | #12 |
VIP Member
|
Dlaczego psuje? Dla wielu to zaleta. Daiva, dwie cieczki w roku i po 10-11 szczeniat w miocie to IDEALNY sposob na biznes! Dlatego wielu hodowcow podobne anomalie uwielbia, bo pozwala im otrzymywac 20 szczeniakow z suki rocznie...!
__________________
|
11-02-2014, 18:21 | #13 | |
VIP Member
|
Pamietasz te slowa:
"Vlčiak je vlčiak, to neje pes!" Uwierz mi, ale biorac pod uwage rozmnazanie to CzW maja niewiele wspolnego z innymi rasami... Choc geny ONkow powoduja, ze zdarzaja sie tez takie, ktore roznia sie od "sredniej" CzW... Quote:
Sek w tym, ze mamy dalsza specyfike. Kryta suka moze zajsc w ciaze, ale gdy warunki jej nie odpowiadaja (trafia ponownie do dominujacej suki) moze spowodowac aborcje (wchlonac plody). Teraz jest troche inaczej, bo suki zyja z domach. A nawet majac ich wiecej traktuje sie je na rowni, co ma wplyw na cieczki... W kazdym razie suki, ktore nie maja cieczek to nie jest zaden ewenement takze w Polsce. To dlatego np. szczeniakow nie miala Irma z LK...
__________________
Last edited by z Peronówki; 11-02-2014 at 18:59. |
|
11-02-2014, 18:27 | #14 | ||
Senior Member
Join Date: Feb 2010
Location: Warszawa
Posts: 1,337
|
[quote=z Peronówki;459590]
Quote:
Rozumiem o czym piszesz i się z tym zgadzam. Quote:
o, super! to bardzo ciekawe informacje. A czy coś się z nimi "działo" właśnie ze względu na cofanie ciąż, nie cieczkowanie. No i też czy się to zdarzało u suk, które są jedynymi czworonogami w stadzie? |
||
11-02-2014, 18:59 | #15 | |
VIP Member
|
Quote:
Wiem, ze byly przypadki dwoch miotow. Z tym, ze nie w jednym stadzie - samic alfa pokryl siostry, ktore mialy jednak inne rewiry... Co do eliminacji miotow... Wiem, ze mlode moze wyeliminowac samiec, ktory przejmuja wladze w stadzie (niszczy geny poprzednika). Ale wedlug mnie "kilerem" jest dominujaca samica... To maja takze wilczaki i zdarzalo sie nie raz, ze dominujaca samica likwidowala mlode innej suki... Stad z zasady separuje sie mioty, nawet jesli suki przed ciaza zyly ze soba w zgodzie. Jesli chodzi o wilczaki... U nas wszystkie suki maja cieczki, ale tez wszystkie sa od poczatku "podbudowywane" i nie pozwalam na ustawanie sie suk... nie ma wiec przesladowan... Suka, ktora urodzila maluchy nie dopuszcza do nich zadnego wilczaka (ani suk, ani psow). Reakcja samcow byla jak dotad jak najbardziej sympatyczna. Byly zainteresowane i pozytywnie nastawione. Reakcja suk byla rozna. I niejedna miala wzrok bazyliszka na widok nowonarodzonych maluchow innej suki... Pozostawione same zrobilyby to co dzieje sie w takich sytuacjach w wilczym stadzie... Co ciekawe - dotyczy to tylko malych (nowonarodzonych) szczeniakow. Gdy zaczynaja przypominac male wilczaki sa akceptowane przez cale stado... nawet przez te "jedze"...
__________________
|
|
11-02-2014, 19:02 | #16 | |
VIP Member
|
Quote:
Generalnie nic sie nie dzialo - takie suki zyly i zachowywaly sie normalnie... Co ciekawe - te, ktore znam, a nie mialy cieczek to nie byly "omegi", ale calkiem charakterne suczydla... Ktore do innych suk byly dominujace...
__________________
|
|
11-02-2014, 19:21 | #17 |
Senior Member
Join Date: Feb 2010
Location: Warszawa
Posts: 1,337
|
|
12-02-2014, 11:12 | #18 |
VIP Member
|
Dokladnie...
To w sumie obala teorie, ze cieczek nie maja tylko suki ulegle i podporzadkowane...
__________________
|
|
|