Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Z życia wzięte.... (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=32)
-   -   Ku pamieci nowym wlascicielom - lista szkod (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=2494)

Palpatine 16-12-2010 11:50

Ślicznie to wygląda ;)
U nas ze zniszczeń mógłbym wymienić:
- pozrywane rolety z okien włącznie z mechanizmami - rozumiem, mógł się kolor nie spodobać,
- kompletnie podrapane fornirowe drzwi,
- kompletnie zniszczone łóżko 160x200 cm - może nie było zbyt wygodne. Od paru dni sierściuch leży w pokoju na swoim posłaniu bo łóżko wylądowało na wysypisku śmieci,
- podrawpane ściany, więc na wiosne szykuje się remont pokoju - tylko jak go spytać o to czy tym razem kolor będzie właściwy?:roll:

A co do ściągania prania i buszowania pod suszarką...mógłbym napisać książkę.

jefta 25-12-2010 19:44

miałam samochód... czy ktoś z was miał jakieś większe zniszczenia spowodowane zębami wilczaka? czy jest jakakolwiek szansa na wykupienie ubezpieczenia i zgłoszenie takiej szkody? AC jakiejś firmy by to pokryło?


załamana :cry:

wolfin 25-12-2010 19:59

Quote:

Originally Posted by jefta (Bericht 347136)
miałam samochód... czy ktoś z was miał jakieś większe zniszczenia spowodowane zębami wilczaka? czy jest jakakolwiek szansa na wykupienie ubezpieczenia i zgłoszenie takiej szkody? AC jakiejś firmy by to pokryło?


załamana :cry:

a co zrobili? ale chyba ubezpieczenie wykupowac przed zniszczenie trzeba wykupic? hmm moze to jak "zniszczenie trzeczych person " mozna zapisac?
ja kedys mialam to:http://www.girios-dvasia.wolfdog.org...4372.sized.jpg

potem nie mialam pasow ale wieciej narazie nic nie zjadli.

jefta 25-12-2010 20:35

u mnie jest nieporównywalnie gorzej :(. zerwie jeszcze jeden kawałek (niewiele zostało) po wykupieniu ubezpieczenia to dopiero wtedy zgłoszę...

wolfin 25-12-2010 20:39

uu... to kedy bedzie wiadomo co i jak daj znac :) bo chyba duzo kto z wlascicieli spotyka sie z takimi "zabawami"

MagdaW 28-02-2011 12:19

Cały rok myślałam że w tym wątku nie będe się udzielać, niestety Liszkam to też Wilczak.
http://img200.imageshack.us/img200/4510/arma039.jpg

http://img716.imageshack.us/img716/3759/arma040.jpg

Prawdopodobnie Liszkam zobaczył przez okno dwa kopulujące ze sobą samce i się zdenerwował, nie lubi takich świństw pod swoim oknem i to jeszcze z samego rana.
A ja w tym czasie sobie smacznie spałam aż obudziło mnie jakieś wycie... później taki widok i kawy już nie trzeba pić;-)

Lupusek 28-02-2011 12:31

hmmm.... Magdo, bardzo mi przykro. Pocieszające jest to, ze przynajmniej jakieś morale ma ten Twój pies :-)
(na marginesie tylko dodam, ze reklamacji nie uznajemy 8) )

MagdaW 28-02-2011 12:37

Quote:

Originally Posted by Lupusek (Bericht 362510)
(na marginesie tylko dodam, ze reklamacji nie uznajemy 8) )

to chociaż odszkodowanie :cry:

Gaga 28-02-2011 13:04

Na drugiej fotce ma minę pt: "To co? zmieniamy wreczcie dekorację okien?" :D

anula 28-02-2011 15:54

Gdybys go nie nakryła in flagranti, byłoby na kota :p

GRABA 28-02-2011 16:34

Quote:

Originally Posted by MagdaW (Bericht 362499)

Ale mina:roflmao:roflmao:roflmao

z Peronówki 28-02-2011 19:09

Quote:

Originally Posted by GRABA (Bericht 362599)
Ale mina:roflmao:roflmao:roflmao

Nadaje sie do tematu: "Jak wyglada szczesliwy wilczak? " :twisted::rock_3

MagdaW 28-02-2011 19:14

Anula i tak by było na niego bo kota nie mamy

anula 28-02-2011 19:17

Quote:

Originally Posted by MagdaW (Bericht 362643)
Anula i tak by było na niego bo kota nie mamy

Kot sąsiada mógł przyjść w odwiedziny. Pożyczyć soli. A karnisz dał na chwilę do potrzymania Liszkammowi...

MagdaW 28-02-2011 19:31

Anula Ty mi tego Czorta nie wybielaj bo sąsiedzi też nie maja kotów ;-)

DORA 28-02-2011 19:34

No co ,to nie ja, ja tutaj tylko sprzatam;)
 
http://img716.imageshack.us/img716/3759/arma040.jpg

anula 28-02-2011 19:41

Quote:

Originally Posted by MagdaW (Bericht 362647)
Anula Ty mi tego Czorta nie wybielaj bo sąsiedzi też nie maja kotów ;-)

To rzeczywiście znacznie zawęża grono podejrzanych :roll:

anija 12-03-2011 14:37

Czy te wszystkie zniszczenia to złe wychowanie, młodość, nerwica czy one tak poprsostu mają (wszystkie wilczaki)? :shock:

wolfin 12-03-2011 14:43

Quote:

Originally Posted by anija (Bericht 365769)
Czy te wszystkie zniszczenia to złe wychowanie, młodość, nerwica czy one tak poprsostu mają (wszystkie wilczaki)? :shock:

to juz taka rasa :) liubia to robic :twisted:

Louve 12-03-2011 14:51

Quote:

Originally Posted by anija (Bericht 365769)
Czy te wszystkie zniszczenia to złe wychowanie, młodość, nerwica czy one tak poprsostu mają (wszystkie wilczaki)? :shock:

Myślę, że wiele czynników ma na to wpływ, ale przede wszystkim każdy wilczak jest inny i nigdy nie wiesz, czy trafisz na tego niszczącego, czy nie. Cora nic nigdy nie zniszczyła i tak jej zostało. Resco z kolei upatrzył sobie kanapę w salonie i nieważne na jak długo zostawiony - czasem po bardzo długim czasie nic nie zrobi, a czasem wystarczy 5 minut, by dogryzł się całkiem głęboko. Chooociaż ostatnio przestał, ale sie zbytnio nie cieszę, coby nie zapeszyć. :D


All times are GMT +2. The time now is 09:35.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org