Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Wystawy (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=25)
-   -   2xCACIB Poznań - 22 i 23.10.2011 (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=20924)

Gaga 04-11-2011 13:58

Quote:

Originally Posted by z Peronówki (Bericht 411194)
Gaga, a zobacz u jakich sedziow wygrywaly takie psy jak Agar, czy Jerry - to nie byli sedziowie z Burkina Faso, ale tez "klubowi eksperci"? Nie chcesz mi chyba powiedziec, ze ich budowa byla prawidlowa? 8)

http://www.wolfdog.org/pics2/2008/4/...48-6741962.jpg

Akurat na tym zdjęciu zadek mi sie nie podoba, bo na nartach po nim mozna zjeżdżać:) Ale ja nie o tym- podniosłaś argument dobrych sędziów, twórców i współtwórców rasy, w tym: O. Dórę, który kilkukrotnie stawiał Amore na czołowych lokatach, na klubówce słowackiej również, czyli na tej wystawie, na którą (wg Twoich słów) zjeżdżają porządni, świadomi hodowcy.. Stąd mój wniosek, że wygrana Amore niezupełnie jest czymś zaskakującym.
I tyle.
Druga sprawą jest moje wrażenie po obejrzeniu zdjęć (co podkreśliłam). Znam róznice w wyglądzie psów oglądanych na fotkach i w realu, i mnie raczej nie masz podstaw zarzucać myślenia pod czyimkolwiek wpływem. Patrząc na zdjęcia, gdzie widzę 3 psy (Declan mało widoczny-pomijamy)- dwa pierwsze naprawdę wyróżniają się estetycznie. Wybacz, że wprost, ale Eligo na tym zdjęciu wygląda tak, jakby miał bardziej zmechraną sierściuchę od Cheya :lol: Dlaczego? Niewyczesany? Brudny? Chory? Piszę o wrażeniu. A wystawy to w dużej części jednak show i niektórzy sedziowie sędziują na handling, lubią elegancję i przygotowane psy. Tak po prostu jest.
Zupełnie nie dyskutuję na temat jakości hodowlanej żadnego z psów co zresztą też zaznaczyłam, piszę o tym, co widzę i w odniesieniu do czegoś co mi się nie zgadza, bo brak w tym konsekwencji.

z Peronówki 04-11-2011 14:29

Quote:

Originally Posted by Gaga (Bericht 411202)
Wybacz, że wprost, ale Eligo na tym zdjęciu wygląda tak, jakby miał bardziej zmechraną sierściuchę od Cheya :lol: Dlaczego? Niewyczesany? Brudny? Chory? Piszę o wrażeniu.

To zart? Tak wygada BRUDNY, CHORY i NIEWYCZESANY pies? Wybacz, ale trzeba byc na serio uprzedzonym, aby takie slowa wymyslec...
https://lh6.googleusercontent.com/-v...0/DSC_7412.jpg

Ja ci powiem dlaczego tak wygladal: jak JEDYNY samiec w tej stawce mial siersc? Jako jedyny nie byl LYSY. Dlatego nie byl taki "gladki" i "ulizany"? Jako jedyny z tych psow posiadal prawidlowa szate. Jesli to dla ciebie WADA, bo wyglada jak KUDACZ to coz...

Nie wiedzialam, ze teraz jest moda na wilczaki bezwlose...

Gaga 04-11-2011 14:52

Quote:

Originally Posted by z Peronówki (Bericht 411212)
To zart? Tak wygada BRUDNY, CHORY i NIEWYCZESANY pies? Wybacz, ale trzeba byc na serio uprzedzonym, aby takie slowa wymyslec...

Uprzedzona? Do Eligo? Dlaczego? OK, było za bardzo wprost, żachnęłaś się- miałaś prawo. Ja powtarzam- piszę o wrażeniu, na podstawie zdjęcia. Eligo znam z realu, Gisu tez. Amore nie widziałam. O żadnym z tych psów nie mogę powiedzieć: lubię/nie lubię. Co więcej: nie oceniam ich jako wilczaków, repów itp. Mówię o zdjęciach z tej wystawy. Dla Ciebie wygrane psy to owczarki, dla mnie ...już napisałam. Wiesz, że uwielbiam pasjami FUTRO na psie, ono zawsze będzie sprawiało, że pies jest efektowny, nieważne czy poprawny, czy nie. Nie odbieram Elisiowi jego niepodwazalnej klasy repa, z pólki m.in Carra - tej najwyższej. Ale nie odbierajmy też Amore blasku, który ma i to bije po oczach.

z Peronówki 04-11-2011 15:47

Quote:

Originally Posted by jaskier (Bericht 411176)
Nie rozumiem. Odcinek lędźwiowy, który ma opadać, to odcinek między żebrami, a miednicą. Tymczasem na rysunku filetową linią objęłaś samą miednicę, czyli raczej okolice zadu.

Swiadomie. Zobacz na szkic - linia leciutko zaczyna opadac w ledzwiach. Ale na serio leciutko, bo jesli opadnie mocniej to "uzyskasz" psa z czyms podobnym do karpiego grzbietu:
http://upload.wikimedia.org/wikipedi...anShep1_wb.jpg
Wieksze "glowne" sciecie jest na zadzie - dokladnie widac to u wilkow.
One czesto ledzwia maja calkiem proste.

Quote:

Originally Posted by jaskier (Bericht 411176)
Abstrahując od samej grafiki - z tego samego powodu w dalszym ciągu kompletnie nie rozumiem uwag odnośnie linii Amore. Coś tam opada, ale biorąc pod uwagę, że część lędźwiowa ma lekko opadać, a zad ma być lekko ścięty, wszystko wygląda zgodnie ze wzorcem.

Serio? ;) To wrzucam fotke z wystawy:
http://www.wolfdog.org/grafiki/amore-wystawowa.jpg

i dla porownania wilki (lyse, aby bylo widac ich grzbiety):
http://www.wolfdog.org/pics2/2008/9/...83-3949181.jpg
http://www.wolfdog.org/pics2/2008/9/...38-3373511.jpg
http://www.wolfdog.org/pics2/2009/12...34-9682424.jpg
http://www.wolfdog.org/pics2/2008/9/...81-5010002.jpg
http://www.wolfdog.org/pics2/2008/9/...58-4591166.jpg

Zostawiam bez komentarza.

Quote:

Originally Posted by jaskier (Bericht 411176)
A może kątowanie nie takie? Rozumiem dążenie do uzyskania kąta prostego, ale wzorzec i tutaj daje trochę pola do manewru, bo to wcale nie MUSI być kąt prosty.

Zapis:
"Kończyny tylne: mocne, równolegle ustawione. Pionowa linia,
poprowadzona od guza kulszowego, przeszłaby przez staw
skokowy"

nie daje w zasadzie ZADNEGO pola manewru...

Tutaj wrzucam szkielet psa:
http://www.wolfdog.org/grafiki/szkielet-psa.jpg
U "normalnych" psow linia poprowadzona od guza kulszowego pionowo w dol, a linia wyprowadzona ze stawu skowego sa od siebie mniej lub wiecej oddalone.

Najbardziej widac to u owczarkow niemieckich - szkielet po lewej, po prawej "normalny" pies "owczarski".
http://www.wolfdog.org/grafiki/szkielet.jpg

U wilkow obie te linie sie pokrywaja. Dlatego tez maja pokrywac sie u wilczakow co zostalo zapisane we wzorcu...
http://www.wolfdog.org/grafiki/szkielet_wilka.jpg

Jak widzisz nie ma tu miejsca na "filozofowanie". ALBO spelniony jest warunek, ze "pionowa linia, poprowadzona od guza kulszowego, przeszłaby przez staw skokowy" ALBO nie...

Tak, zdarzaja sie TROSZKE mocniej katowane wilki, ale w naturze nie ma wilkow katowanych tak jak owczarki. Bo ma to wplyw na mobilnosc i wytrzymalosc... Wilk katowany jak ONek szybko zginie.
A wilczaki takie sie zdarzaja i nie raz dostaja laury za piekny ruch. I takie psy byly tez na wystawie.

Quote:

Originally Posted by jaskier (Bericht 411176)
Kurde, kompletnie tego nie kumam. Wilczaki to nie wilki, z założenia będą się od nich różnic nieco wyglądem, sylwetką. Będą miały pewne cechy owczarkowe. I nie ma w tym nic nieprawidłowego.

Jest - wilczaki maja wygladac jak wilki. Co zostalo zapisane we wzorcu.
To podstawowa cecha tej rasy na jakie bazuja jej wlasnosci. I nie chodzi o to, aby byly "ladne" i aby spelnialy "dzieciece marzenia o wilkach". Natomiast KAZDA cecha owczarka to WADA:

"Celkový vzhled, jak praví standard, má pripomínat vlka. Všechny
znaky charakteristické pro nemeckého ovcáka je nutné hodnotit jako vadu
." (Hartl & Jedlicka)
"Wygladem ogolnym, jak mowi wzorzec, [wilczak] ma przypominac wilka. Wszystkie cechy charakterystyczne dla niemieckiego owczarka nalezy oceniac jako wade"


I Rosik:
"Zadaniem nas wszystkich jest preferowanie osobników, jak najbardziej zgodnych ze wzorcem. Takich jest cała masa, ale sa i takie, które niektórymi częściami swojego ciała [cechami] od wzorca się różnią. Tam, gdzie doszłoby do przeoczenia tych negatywnych cech i zwierzęta te prezentowane by były jako osobniki bez wad, doszłoby do niebezpieczeństwa zaszkodzenia rasie, jego dalszej populacji i poszczególnym hodowcom. Prezentowanie niedostatków i wad jako cech pozytywnych, zgodnych ze wzorcem doprowadziłoby nas do zguby. A tego na pewno nikt nie chce.
Pozwólcie proszę że krótko zatrzymam się przy niektórych podstawowych częściach, podkreślając różnice między czechosłowackim wilczakiem i niemieckim owczarkiem."

(to be continued)

Quote:

Originally Posted by jaskier (Bericht 411176)
Dokładnie jak na tej niebieskiej grafice, która robi tło na WD. Linia grzebietu opada tam gdzie trzeba, a kątowanie wcale nie wynosi 90 stopni w stosunku do podłoża.

Zgadza sie... :) Nie jest to najlepiej zbudowany wilczak - dotyczy to rowniez katowania frontu. Fotka jest "historyczna" - jeszcze z czasow, gdy wolfdog byl stronami czeskiego klubu... :)

Quote:

Originally Posted by jaskier (Bericht 411176)
Ale ja odnoszę wrażenie Margo, że upatrzyłaś sobie kilka cech, których się czepiasz szczególnie mocno. I czytając Cię coraz częściej odnoszę wrażenie, że większość polskich wilczaków to owczarki, w czechach same brzydale, a o reszcie europy w ogóle nie warto wspominać :roll:

Faktem jest, ze dobrze katowany wilczak to rzadkosc.... Wiekszosc jest wiecej lub mniej przekatowana. To wlasnie wina hodowcow, ktorzy albo budowe TOTALNIE "olewaja", albo selekcjonuje zle...

Nie mozna jednak z anomalli robic normy.... ;)

To, ze wiekszosc naszych psow nie ma takich katow jak trzeba to fakt... I nie jest to dla nich obraza - one od tego nie osiwieja... 8)
ALE warto stale powtrzac jakie powinno byc PRAWIDOWE katowanie - aby zamiast hodowac psy coraz bardziej przekatowane postawily na selekcje w prawidlowym kierunku...

Tak sie sklada, ze dlugosc nogi, katowanie, budowa czyni wilczaka wilczakiem... Wilczak zbudowany jak ONek bedzie ONkiem z rodowodem CsW...

To sa wlasnie rzeczy o ktorych gadam jak zacieta plyta - to nie jest moj konik, ale cos co golym okiem ulega pogorszeniu...
Ulega, bo hodowcy kompletnie nie zwracaja uwagi na takie rzeczy....

Wiesz dlaczego slowackie psy maja o niebo lepszy indeks wysokosci niz psy czeskie. Nie dlatego, ze Czesi sa gorszymi hodowcami, ale dlatego, ze nikt u nich nie "promuje" dobrej budowy i hodowcy sie tym nie interesuja...

z Peronówki 04-11-2011 15:54

Quote:

Originally Posted by jaskier (Bericht 411176)
Linia grzebietu opada tam gdzie trzeba, a kątowanie wcale nie wynosi 90 stopni w stosunku do podłoża.

Czekaj - nie o to chodzi z tym 90 stopni... 90 stopni jest potrzebne, aby ocenic budowe psa i jego katowanie. Aby "jasno bylo widac" co i jak.
"Rozrysowywac" mozesz psa, ktory stoi tak:
http://www.wolfdog.org/grafiki/szkielet.jpg

To jest to 90 stopni...

Ten owczarek po lewej sam z siebie tak nie stanie... Aby bylo mu "wygodnie" da nogi pod siebie i bedzie stal tak:
http://www.zperonowki.com/pics/misc/2-wrong.jpg

W tym samym czasie wilk w "wygodnej" pozycji bedzie stal tak:
http://www.wolfdog.org/pics2/2009/1/...19-2282465.jpg

dorotka_z 04-11-2011 16:08

Dzięki Margo, że Ci się chciało :) Fajnie opisane i są zdjęcia :D Bardzo przydatne.

Edit: Wygląda na to, że trzeba patrzeć nie na linię guz kulszowy - podłoże tylko na to, aby ta linia pokryła się z odcinkiem łapy od stawu skokowego do stopy.

jaskier 04-11-2011 16:11

Quote:

Originally Posted by z Peronówki (Bericht 411246)
...

Hm... wygląda na to, że zrozumienie wzorca, bez znajomości tych komentarzy jest trudne :| Ale w sumie nie ma czemu się dziwić, opis wzorca ma być krótki i klarowny. A o szczegółach można by pewnie nie jedną książkę napisać.

jaskier 04-11-2011 20:21

Ale cisza... jak co dzień, przychodzi taki moment, kiedy trzeba wyłączyć WD i wyjść z pracy ;)

Margo, dzięki za obszerne opisy i logiczne uzasadnienia. Rozjaśniło się kilka kwestii. I chyba rozumiem, skąd biorą się te wszystkie ...powiedzmy "kampanie informacyjne", które prowadzisz ;)

z Peronówki 05-11-2011 10:49

Quote:

Originally Posted by dorotka_z (Bericht 411260)
Edit: Wygląda na to, że trzeba patrzeć nie na linię guz kulszowy - podłoże tylko na to, aby ta linia pokryła się z odcinkiem łapy od stawu skokowego do stopy.

Dokladnie. Z mala uwaga - u willkow albo te linie pokrywaja sie, albo linia z guza kulszowego przebiega wzdluz tego odcinka (a nie dokladnie przez niego). Wiec i wilki pozwalaja sobie na pewna (choc mala) dowolnosc w tym temacie... :)
Faktem jest, ze katowanie to chyba ich konik, bo strasznie sie tego trzymaja.... 8)

z Peronówki 05-11-2011 12:09

Quote:

Originally Posted by jaskier (Bericht 411261)
Hm... wygląda na to, że zrozumienie wzorca, bez znajomości tych komentarzy jest trudne :| Ale w sumie nie ma czemu się dziwić, opis wzorca ma być krótki i klarowny. A o szczegółach można by pewnie nie jedną książkę napisać.

Pewnie tak - w kazdym razie na pewno, gdyby chciano opisac kazda roznice - kazde "odstepstwo"....
Choc prawde mowiac Hartl zawsze nam mowil, ze zamiast czytac wzorzec lepiej bysmy udali sie do zoo poogladac wilki... 8) I to dziala... Przyklad: wez jakas grupke DZIECI i wprowadz im do ringu pare wilczakow. Potem powiedz, zeby wskazaly willka, aby poustawialy psy na lokatach. Zobaczysz jak czadersko "posedziuja"... :rock_3
Czasem "czucie" jest lepsze niz wiedza... :)

A jesli o komentarze - co dla mnie osobiscie bylo ciekawe to fakt, ze sa one w zasadzie takie same - nie ma wplywu to, czy dana osoba jest Czechach czy Slowakiem... O ile sedziowanie Hartla, Jedlicki, Rosika, Dory czy Soni rozni sie miedzy soba i czasem na serio wyraznie to ich komentarze (to co pisza o wygladzie typowego wilczaka) sa w zasadzie dokladnie takie same.

A na koniec jesli ktos lubi zdjecia:
http://www.wolfdog.org/grafiki/na_fo...Wolfdog-pl.ppt
nieskonczony, ale i tak ciekawy komentarz obrazkowy Soni Bognarovej... :)

Puma* 06-11-2011 23:10

Quote:

Originally Posted by z Peronówki (Bericht 411163)
Ja ci dam fotki - celowo skopiowane z galerii osoby, ktora jest zwiazana z pania Ela - wiec gorsze fotki maja "konkurencyjne" psy, a nie te nalezace do grupy jej przyjaciol:

nie chciałam się wtrącać ale trudno...
Osoba, która jest autorem tych zdjęć, sterczała 2 dni, przez kilka godzin przy ringu, robiąc zdjęcia każdemu wilczakowi na ringu, ale najwyraźniej nie zasługuje na żadne szacunek.
Nie prawdą jest to, że Paulina (autorka zdjęć) robiła "lepsze" zdjęcia "psom z grupy zaprzyjaźnionej."
Starała się, ale to już nie jej wina, że pies wychodzi na zdjęciu nie tak jak życzyłby sobie tego właściciel.
Poza tym, każdy kto próbował robić zdjęcia na hali profesjonalną lustrzanką bez odpowiedniego sprzętu wspomagającego, wie że zrobienie na prawdę dobrego zdjęciu jest trudne. Poza tym fotograf nie ma wpływu na to, kto jak ustawia psa i czy stoi on do niego przodem czy tyłem.
Dlatego proszę o trochę szacunku dla Pauliny oraz jej pracy, która bez jej zgody oraz wiedzy, została umieszczona na forum.


dziękuję i pozdrawiam

anula 07-11-2011 10:17

Quote:

Originally Posted by Puma* (Bericht 411654)
nie chciałam się wtrącać ale trudno...
Osoba, która jest autorem tych zdjęć, sterczała 2 dni, przez kilka godzin przy ringu, robiąc zdjęcia każdemu wilczakowi na ringu, ale najwyraźniej nie zasługuje na żadne szacunek.
Nie prawdą jest to, że Paulina (autorka zdjęć) robiła "lepsze" zdjęcia "psom z grupy zaprzyjaźnionej."
Starała się, ale to już nie jej wina, że pies wychodzi na zdjęciu nie tak jak życzyłby sobie tego właściciel.
Poza tym, każdy kto próbował robić zdjęcia na hali profesjonalną lustrzanką bez odpowiedniego sprzętu wspomagającego, wie że zrobienie na prawdę dobrego zdjęciu jest trudne. Poza tym fotograf nie ma wpływu na to, kto jak ustawia psa i czy stoi on do niego przodem czy tyłem.
Dlatego proszę o trochę szacunku dla Pauliny oraz jej pracy, która bez jej zgody oraz wiedzy, została umieszczona na forum.


dziękuję i pozdrawiam

Nie chce wdawac sie w dyskusje merytoryczną, poniewaz nie jestem w tej dziedzinie ekspertem, nie byłam w Poznaniu i nie oglądałam rzeczonych psów na żywo (a szkoda…)

Szanuję Twoją wiedzę i zaangażowanie, Margo, oraz paru innych osób, ale zgadzam się z Pumą w tej jednej kwestii zdjęć. Nawet jeśli wiesz z autopsji, jakie mogą być praktyki tzw "konkurencyjnej" grupy, nie sądzę, żebyś w tym wypadku miała dowody na złą wolę autorki zdjęć.

Nie podoba mi się również fakt, że zamieściłaś jej zdjęcia u siebie bez jej zgody. W tym celu ludzkość wymyśliła linki. I chociaż podlinkowane zdjęcie może nagle zniknąć z sieci - to takie jest prawo autora zdjęcia.

Domyślam się, że stało się tak dlatego, żeby wyjaśnić wszystkim zainteresowanym pewne cechy budowy omawianych psów. Ale i tak wg mnie jest nie w porządku sugerowanie tendencyjności…

Przepraszam za ten mały off. Nie napisalam tego w celu, zeby sie komus podlizac. Cenie sobie to miejsce spotkan i wymiany informacji, jakim jest WD, ale czasem kłują mnie w oczy takie rzeczy.

miłego dnia

PS. Nie jestem "świętsza od papieża", mnie również zdarzają sie różne kiksy, i jeśli ktoś chce mi coś wytknąć - welcome, nie obrażę się ;-). Błądzić jest rzeczą ludzką ostatecznie :)

Morandir 07-11-2011 10:38

Quote:

Originally Posted by z Peronówki (Bericht 411366)
A na koniec jesli ktos lubi zdjecia:
http://www.wolfdog.org/grafiki/na_fo...Wolfdog-pl.ppt
nieskonczony, ale i tak ciekawy komentarz obrazkowy Soni Bognarovej... :)


Nie lubie zdjec, kradna dusze. Komentarz ciekawy, nie mam niestety zdjec Cedmona w ilosci wystarczajacej ale jesli je zgromadze (i pies podrosnie bo na razie jeszcze pare cech morfologicznych moze ulec zmianie) to pokusze sie o maly eksperyment.

Mianowicie, pomijajac zdjecia ewidentnych wad wrodzonych (czolo, czaszka, oczy), to zakladam (i to sprobuje sprawdzic), ze mozna zrobic taka prezentacje ze zdjec jednego psa; wlasnie w zaleznosci od swiatla, aparatu, umiejetnosci, tego jak sie pies ustawil lub zostal ustawiony, czy byl czujny, czy nie, czy byl akurat chory, jaka mial siersc o jakiej porze roku etc.

Jest rzecza oczywista, ze wzorzec rasy jest wykladnikiem rasowosci psa (ile psa jest w psie ;)). Jest rzecza rowniez oczywista, ze w praktyce ciezko jest znalezc psa, o ktorym mozna powiedziec "oto pies wzorcowy". Po pierwsze dlatego, ze moglby to zrobic ktos kto wzorzec ukladal, po drugie, ze (co nawet Ty pokazujesz) _INTERPRETACJI_ wzorca jest tyle ilu interpretujacych ludzi, a nawet wiecej gdy interpretuja go Polacy ;)

Dyskusja zaczyna byc jalowa. Zgadzam sie, ze psy moga miec wady w kontekscie wzorca lub niedoskonalosci. Dopuszczam mysl, ze ma je Cedmon. Jednak lansowanie tezy, ze maja je wszystkie nie Twoje lub nie uznane przez Ciebie psy (to implicite z Twoich postow wynika) i to na podstawie wybranych zdjec jest naduzyciem. A juz nie mowienie wprost, ze ten czy tamten pies ma taka czy inna wade (np. "Cedmon wg mojej interpretacji ma za dlugi ogon i powinien dostac ocene nizej") ale wrzucanie n psow do jednego worka i zarzucanie im "owczarkowatosci" jest wyrazem problemow emocjonalnych. Publiczne forum nie jest miejscem na wylewaniu takich zali, stad moja pierwsza uwaga o frustracjach.

Z dalszej dyskusji w tym poscie sie wylaczam. Wystawa sie odbyla, mleko sie wylalo, niektorzy moga nad tym rozpaczac.

psia.tv 07-11-2011 11:13

Pierwsze filmy z Poznania :)

http://psia.tv/filmy-76-cacib-pozna%...3.10.2011.html

Morandir 07-11-2011 14:56

Quote:

Originally Posted by z Peronówki (Bericht 411366)
A na koniec jesli ktos lubi zdjecia:
http://www.wolfdog.org/gr...nWolfdog-pl.ppt
nieskonczony, ale i tak ciekawy komentarz obrazkowy Soni Bognarovej... :)


Nie lubie zdjec, kradna dusze. Komentarz ciekawy, nie mam niestety zdjec Cedmona w ilosci wystarczajacej ale jesli je zgromadze (i pies podrosnie bo na razie jeszcze pare cech morfologicznych moze ulec zmianie) to pokusze sie o maly eksperyment.

Mianowicie, pomijajac zdjecia ewidentnych wad wrodzonych (czolo, czaszka, oczy) to zakladam (i to sprobuje sprawdzic), ze mozna zrobic taka prezentacje ze zdjec jednego psa; wlasnie w zaleznosci od swiatla, aparatu, umiejetnosci, tego jak sie pies ustawil lub zostal ustawiony, czy byl czujny, czy nie, czy byl akurat chory, jaka mial siersc o jakiej porze roku etc.

Jest rzecza oczywista, ze wzorzec rasy jest wykladnikiem rasowosci psa (ile psa jest w psie ;)). Jest rzecza rowniez oczywista, ze w praktyce ciezko jest znalezc psa, o ktorym mozna powiedziec "oto pies wzorcowy". Po pierwsze dlatego, ze moglby to zrobic ktos kto wzorzec ukladal, po drugie, ze (co nawet Ty pokazujesz) _INTERPRETACJI_ wzorca jest tyle ilu interpretujacych ludzi, a nawet wiecej gdy interpretuja go Polacy ;)

Dyskusja zaczyna byc jalowa. Zgadzam sie, ze psy moga miec wady w kontekscie wzorca lub niedoskonalosci. Dopuszczam mysl, ze ma je Cedmon. Jednak lansowanie tezy, ze maja je wszystkie nie Twoje lub nie uznane przez Ciebie psy (to implicite z Twoich postow wynika) i to na podstawie wybranych zdjec jest naduzyciem. A juz nie mowienie wprost, ze ten czy tamten pies ma taka czy inna wade (np. "Cedmon wg mojej interpretacji ma za dlugi ogon i powinien dostac ocene nizej") ale wrzucanie n psow do jednego worka i zarzucanie im "owczarkowatosci" jest wyrazem problemow emocjonalnych. Publiczne forum nie jest miejscem na wylewaniu takich zali, stad moja pierwsza uwaga o frustracjach.

Z dalszej dyskusji w tym poscie sie wylaczam. Wystawa sie odbyla, mleko sie wylalo, niektorzy moga nad tym rozpaczac.

krzyg 07-11-2011 21:14

Quote:

Originally Posted by z Peronówki (Bericht 411366)
A na koniec jesli ktos lubi zdjecia:
http://www.wolfdog.org/grafiki/na_fo...Wolfdog-pl.ppt
nieskonczony, ale i tak ciekawy komentarz obrazkowy Soni Bognarovej... :)

Sprawdzamy teorię spiskową ;)

dorotka_z 22-12-2011 11:04

Może niepotrzebnie odgrzebuję ten temat, ale przeglądałam sobie zdjęcia z biegów w czechach i trafiłam na takie:

http://www.csvfoto.eu/albums/userpic..._04_09_086.jpg. Zdjecie ze strony: http://www.csvfoto.eu/displayimage.php?album=191&pos=63. Wedle podpisu to jest Amore Mio. Może jestem w błędzie (jeżeli tak proszę mnie poprawić), ale na tym zdjęciu wygląda jak wzorcowo kątowany pies...

GRABA 22-12-2011 20:04

Quote:

Originally Posted by dorotka_z (Bericht 416292)
Może niepotrzebnie odgrzebuję ten temat, ale przeglądałam sobie zdjęcia z biegów w czechach i trafiłam na takie:

http://www.csvfoto.eu/albums/userpic..._04_09_086.jpg. Zdjecie ze strony: http://www.csvfoto.eu/displayimage.php?album=191&pos=63. Wedle podpisu to jest Amore Mio. Może jestem w błędzie (jeżeli tak proszę mnie poprawić), ale na tym zdjęciu wygląda jak wzorcowo kątowany pies...

Si, to Mio w całym swoim ciałku:)

z Peronówki 08-01-2012 17:43

Quote:

Originally Posted by dorotka_z (Bericht 416292)
http://www.csvfoto.eu/albums/userpic..._04_09_086.jpg. Zdjecie ze strony: http://www.csvfoto.eu/displayimage.php?album=191&pos=63. Wedle podpisu to jest Amore Mio. Może jestem w błędzie (jeżeli tak proszę mnie poprawić), ale na tym zdjęciu wygląda jak wzorcowo kątowany pies...

Nie - na zdjeciu wyglada jak nieprawidlowo stromo katowany pies (nogi ustawione jak u chow-chowa). Ale to jesli chodzi o ocene TEGO zdjecia, bo w realu jest inaczej :)

Nie chodzi o wynajdowanie roznych zdjec, ale o ocene RZECZYWISTOSCI. A rzeczywistosc, czyli to co mozne zobaczyc idac do ringu wystawowego jest taka jak pisalam...

I rzeczywistoscia bylo promowanie na tej wystawie psow, ktore byly mniej lub bardziej podobne do owczarkow i sciganie tych, ktore mialy prawidlowe budowy...

z Peronówki 08-01-2012 18:14

Quote:

Originally Posted by Morandir (Bericht 411735)
Mianowicie, pomijajac zdjecia ewidentnych wad wrodzonych (czolo, czaszka, oczy) to zakladam (i to sprobuje sprawdzic), ze mozna zrobic taka prezentacje ze zdjec jednego psa; wlasnie w zaleznosci od swiatla, aparatu, umiejetnosci, tego jak sie pies ustawil lub zostal ustawiony, czy byl czujny, czy nie, czy byl akurat chory, jaka mial siersc o jakiej porze roku etc.

Zdjecia maja jedynie obrazowac dane wady. Zwykle daje sie takie, gdzie wady te sa doskonale widoczne...
Jesli chodzi o ocene danego PSA to ocenia sie nie FOTKI, a RZECZYWISTOSC. To, ze ktos przekatowanemu psu z mega opadajacym grzbietem zrobi fotke na wzniesieniu, gdzie grzbiet bedzie prosty nie oznacza, ze pies ten w cudowny sposob stanie sie psem z prostym grzbietem...

Dobrym przykladem sa tez oczy... Plaga sa fotki robione "pod slonce" jak i przerobki photoshopem... Moglabym pokazac suke (i to zyjaca w Polsce), ktora na fotkach ma sliczne super jasnozolte oczy, ktore w realu sa prawie czarne... To, ze hodowczyni potrafi uzywac programow do obrobki zdjec nie oznacza, ze suce zmieni sie genetyka... Nie bedzie idiota tez ten, kto powie, ze suka ma nieprawidlowy kolor oka... mimo, ze znajdzie sie pare osob, ktore beda chcialy to podwazyc prezentujac wlasnie te podrasowane zdjecia...

Quote:

Originally Posted by Morandir (Bericht 411735)
Jest rzecza oczywista, ze wzorzec rasy jest wykladnikiem rasowosci psa (ile psa jest w psie ;)). Jest rzecza rowniez oczywista, ze w praktyce ciezko jest znalezc psa, o ktorym mozna powiedziec "oto pies wzorcowy". Po pierwsze dlatego, ze moglby to zrobic ktos kto wzorzec ukladal, po drugie, ze (co nawet Ty pokazujesz) _INTERPRETACJI_ wzorca jest tyle ilu interpretujacych ludzi, a nawet wiecej gdy interpretuja go Polacy ;)

Polacy interpretuja go czesto o wiele lepiej niz chocby Czesi... Mielismy juz popis sedziego z Czech na klubowce w Slowacji.... I pomijam juz ocenianie koloru oka w okularach przeciwslonecznych... Czlowiek ten napisal swietny komentarz do wzorca, ale sedziowal tak jakby ciepial na pomrocznosc jasna - totalnie wbrew temu co sam wypisywal... I nie jest to wyjatek - w chwili obecnej nie ma w Czechach ani jednego sedziego klubowego, ktory mialby pojecie o wzorcu... W kazdym razie zaden sie ta znajomoscia nie popisal w swoich sedziowaniach...
To samo jest z wiedza hodowcow- wiele polskich hodowli jest BARDZO ceniona nie tylko w Europie, ale i w krajach pochodzenia rasy, ale sa i takie, ktorych psa wytykane sa jako totalna pomylka jesli chodzi o odnosnik do wzorca...
W kazdym kraju sa spece i partacze. Polska nie jest ani lepsza, ani gorsza...

Jesli chodzi o sam wzorzec - jeszcze raz - MALO jest INTERPETACJI. Jesli dotrzesz do tekstow Hartla, Rosika mlodego i starego, Jedlicki (wczesnego) i tesktow Krotkovskiego to zobaczysz, ze sa one w zasadzie IDENTYCZNE...
TAM W ZASADZIE NIE MA ROZNIC...

Gadanie o interpretacjach i wlasnych typach wprowadzaja hodowcy, ktorzy hoduja psa bardzo odbiegajace od wzorca... A swoje partactwo (braki wiedzy czy to na temat wzorca, czy to na temat hodowli) ukrywaja pod "wlasna interprtacja wzorca"...

Jesli sie nie zgadzasz to powiedz mi prosze jakie sa mozliwe interpetacje tych wpisow:
"Długość przedramienia i nadgarstka stanowi 55% wysokości w kłębie."
"Długie, suche, dobrze umięśnione, ze środstopiem tworzy kąt około 130°."
Jak jest 55 to ma byc 55. Jak jest 130 to ma byc 130. Jak ktos hoduje psy krotkonogie z indeksem 50% to hoduje ZLE - bo taki indeks maja ONki.
Jak ktos hoduje psu i katem 90° zamiast 130° to ma nie "wlasna interpretacje", ale psy w typie uzytkowego ONa...
Koniec kropka...

Oczywiscie wzorzec zawiera BLEDY - jest pare rzeczy, ktore blednie zapisaly osoby przygotowujace (tlumaczace) wzorzec (ktore nie mialy pojecia o wilczakach), co chce sie obecnie odkrecic... Blednie zapisano proporcje:
"Długość ciała : Wysokość w kłębie = 10 : 9"
We wczesniejszych wersjach wzorca bylo, ze to wartosc MAKSYMALNA - o czym nie raz pisal Hartl. Bo ten zapis, ktory obecnie jest we wzorcu to zapis formatu owczarkow i stosuja sie do niego jedynie hodowcy psow owczarkowatych. Wilki i slowackie psa sa oczywiscie krotsze.

Zle zapisane jest osadzenie ogona:
"Wysoko osadzony" - tu tez ma byc poprawka do wzorca.

Dyskutuje sie tez o "nieufnosci", bo w wielu krajach slowo to dopuszcza strachliwy, wycofany charakter psa. A nie o to chodzilo tworcom rasy...

Ale i te bledy za wykazane w komentarzach zalozycieli tej rasy, tak aby nikt ich nie popelnial... A obowiazkiem hodowcy jest sie na tym znac...

z Peronówki 08-01-2012 18:28

Czesc z Wam juz to zna, ale warto to podrzucic... Filmik pokazuje jak degenerwano owczarki....

http://www.youtube.com/watch?v=SRU8U...eature=related

Niestety wilczaki wydaja sie isc w niektorych hodowlach w tym samym kierunku - przy wydatnej pomocy niektorych sedziow... Ze zdrowych prawidlowo zbudowanych psow robi sie zabowate kaleki...

I nie "jade" tu (jedynie) na naszych sedziach, bo podobne problemy maja hodowcy we Wloszech (gdzie typ owczarkowy budowy wypromowalo Passo del Lupo, a rozpowszechniki zakumplowaie sedziowie), czy Francuzi (owczarki z "de Louba Tar" - hodowli pani sedziny pod ktora sedziowano tam psy). Psiocza tez niektorzy Czesi, bo w wiekszosci wygrywaja o nich psy mocno i bardzo mocno (prze)katowane. A jednym z mocniej promowanych "zwyciezcow" jest pies z tak karpim grzbietem, ze nie powstydzilby sie go wystawowy owczarek...

Pytanie, czy hodowcy ulegna tej modzie i lansowaniu hodowania kalekich psow, czy jednak sie postawia i zmusza sedziow, aby wilczaki byly sedziowane w ringach wedlug wzorca...

Gaga 08-01-2012 18:32

Quote:

Originally Posted by z Peronówki (Bericht 418105)
Mielismy juz popis sedziego z Czech na klubowce w Slowacji.... I pomijam juz ocenianie koloru oka w okularach przeciwslonecznych...

Do tej pory myslałam, że to żart, ale widzę że nie. Margo-nosiłaś kiedykolwiek fotochromy? One nie zmieniają widzianych kolorów, pod wpływem słońca ciemnieją aby właśnie widzenie nie zostało zaburzone przez oślepienie. Zobacz tu:
http://okularywsieci.pl/imagemanager/images/DV3.jpg
Nie odnoszę się do wspominanego sędziowania, ale na 100% jasne oko, widziane w fotochromach nie będzie ciemniejsze. Obawiam się, że w zwykłych okularach p/słonecznych też nie :twisted: Inaczej ani jedne, ani drugie nie miałyby racji bytu, szczególnie dla kierowców.

z Peronówki 08-01-2012 21:43

Quote:

Originally Posted by Gaga (Bericht 418111)
Do tej pory myslałam, że to żart, ale widzę że nie. Margo-nosiłaś kiedykolwiek fotochromy? One nie zmieniają widzianych kolorów, pod wpływem słońca ciemnieją aby właśnie widzenie nie zostało zaburzone przez oślepienie.

Nie mowie o ZMIENIANIU barw, ale ich sciemnianiu...
http://okularo.blox.pl/resource/transitions.gif

JASNE, ba JASNO ZOLTE oczy pan Jedlicka opisywal jako jasnobrazowe... Jesli twierdzisz, ze w na maxa przyciemnionych okularach fotochromatycznych pan ten widzial (powinien widziec) swiat jak kazdy inny to pozostaje jedynie stwierdzenie, ze albo ma zaburzenia widzenia, albo w Czechach wszystko pomerdano i na kolor zolty mowia brazowy, na zielony - niebieski, na czrany srebrny, na srebrny rozowy, itd....

I to w sumie calkiem prawdopodobne, bo oko bylo jedna rzecza, ale grzbiet opadajacy byl prosty, prosty opadajacy. Linia gorna byla wedlug tego pana prosta nawet jak pies mial zad 5 cm nad linia klebu i w polowie grzbietu tworzyla niecke.... :twisted:

Gaga 08-01-2012 23:30

Quote:

Originally Posted by z Peronówki (Bericht 418146)
Nie mowie o ZMIENIANIU barw, ale ich sciemnianiu...
http://okularo.blox.pl/resource/transitions.gif

Inaczej się patrzy z zewnątrz a inaczej w okularach i popatrz w okularach p/słonecznych na pas z jasnym okiem, będzie brązowe? Nie, żółte światło na ulicy zmieni barwę? NIe. Fotochromy nie mogły wpłynąć na ocenę koloru oka psa. Technicznie to niemożliwe.



Quote:

albo ma zaburzenia widzenia, albo w Czechach wszystko pomerdano i na kolor zolty mowia brazowy, na zielony - niebieski, na czrany srebrny, na srebrny rozowy, itd....

I to w sumie calkiem prawdopodobne, bo oko bylo jedna rzecza, ale grzbiet opadajacy byl prosty, prosty opadajacy. Linia gorna byla wedlug tego pana prosta nawet jak pies mial zad 5 cm nad linia klebu i w polowie grzbietu tworzyla niecke.... :twisted:

I masz odpowiedź, skoro Camio kiedyś miał "niewyraźna maskę" a jest z miotu z super kontrastami, to prędzej ocena należy do tej samej kategorii. Sędzia chciał cos zobaczyć-to zobaczył, ale uknuło mu się to w głowie lub uległo modyfikacji w tłumaczeniu, na pewno nie powstało z powodu okularów, inaczej fotochromy byłyby zakazane w większości zawodów, a tak nie jest:)

Grin 09-01-2012 12:32

Quote:

Originally Posted by z Peronówki (Bericht 418109)
Czesc z Wam juz to zna, ale warto to podrzucic... Filmik pokazuje jak degenerwano owczarki....

Matko! Te biedne psy wyglądają jak... siusiające suczki. A stoją ponoć w pozycji wystawowej, tak aby zaprezentować swoje... walory...
Nigdy nie zrozumiem, w imię czego to zrobiono, bo że nie dobro psów miano tu na uwadze to pewne. Ale tego nie można chyba tłumaczyć nawet tym, że to się komuś podobało pomimo założenia, że kanony piękna są różne dla różnych ludzi...


All times are GMT +2. The time now is 14:45.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org