Czyli decyzja o wyborze już zapadła :rock_3
To gratulacje od nas! :p

A dzięki temu ja już wiem, którą kluchę będę mieć okazję poznać :D

Bardzo tatusiowy-zajebisty misiek!

NOOO! Tę najcudniejsza kluchę :shiny

Rudiemu stanęły uszka w piątek :) Miętuskowi dzisiaj rano :) Został nam już tylko klapciaty Stone :)

Gia, domagam sie fotek mietuska z uszkami w gorze :)

Będą fotki, zapewne w środę ;)

Czemu taaak późnooo???!!!:twisted:

Przyjedź i zrób fotki :rock_3

Wlasnie, Gia madrze prawi, podjedz fotki zrobic :lol:

W takim razie my też już oficjalnie zakomunikujemy, że szykujemy nowy domek dla Morelki i mamy nadzieję, iż będzie się u nas bardzo dobrze czuła :)
, a warszawscy "współplemieńcy" ;) dobrze ją przyjmą :)

Super, gratulacje! :)
Warszawscy współplemieńcy mówisz :rock_3 Czyli będzie duuuuuużo fotek :grosscool

No cóż... Morelka była słodkim niedźwiadkiem... do czasu aż przyjechali wybierac :rock_3 teraz stwierdziła, że już się nie musi starać i jest pyskatą zadziorą, więc mam nadzieję, że jej tam inne suczki w tej Stolicy nie zjedzą :twisted:
A Cherinka jak to Cherinka... jak na patyczaka przystało - królowa ucieczek i skoków :twisted: ale słodki wyjec nadal 8)
W niedzielę będą goście specjalnie dla Canarinio :)

A teraz chłopaki się starają...

W drodze powrotnej powstała taka teoria, że ten Morelkowy spokój, to była taka ściema na pokaz... :D no to piękny z niej paskudnik przynajmniej będzie ;) a zjeść jej nie pozwolimy! :)

Maluchy wczoraj skończyły 5 tygodni, matko ale ten czas leci!!!! :roll:
Melduję, że wszystkim stoją uszy i charakterki chłopaków też już chyba rozpracowałam :twisted:

TAAAK? Ja mam 300 kilosów do Gia w jedną stronę! Niech sobie wreszcie aparat sprawi :twisted:

Oj tam, czymże jest 300km?
Proszę się pakować i raz, dwa jechać robić zdjęcia szczylkom.... "na ten tychmiast"! :shiny

Ogolnie przychylam sie do zdania Makoty, choc pomysl z zakupem aparatu przez Gie nie jest taki niedorzeczny ;) fotki bylyby czesciej.

Wciaz czekam na Mietuska z uchamy w gorze :rock_3

Moooże jutro się uda 8)
A w weekend będą fotki niespodzianki :twisted:

A na aparat nie ma funduszy, ciągle są ważniejsze wydatki ;) Zresztą ja jestem beztalencie, więc tylko by się kurzył :)

Niespodzianki bardzo lubimy, ale każesz nam Gia na nie czekać.... jak na Gwiazdke (dłuuuggggoooooooo) ;)

Dobrze ze namy fejsbunia i ze tam sie czasem jakiś szczenięcy fot pojawia :)

Za wsparcie dziękuję!

Na ten tychmiast się nie spakuję :twisted:

Dopiero za 2 tygodnie :lol:

Miseczki już kupione i stoją w kuchni, teraz jeszcze klateczka i karma. No i kilka zabaweczek i jakaś ładna obróżka, nieważne, że w domu jest ich pełno. Pomarańczowa mi się zamarzyła, a takiej nie mam :shiny

Pomarańczowa? Zapomnij :twisted:
Przecież wszystko dla małej "musi" być koloru... "cherrinkowego" :rock_3

NIE :evil:

Pomarańczowa będzie!

Pomarańczowa Cherrinka. Mega owocowa ;)

Hahaha, jak wybor koloru obrozki moze w przyszlym wlascicielu wilczaka obudzic potwora :twisted:

Potwór nigdy nie zasypia! :evil_lol

No to działo się w weekend ;)
Taki mały przedsmaczek:
https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.n...32560055_n.jpg

A reszta tutaj :)

https://www.facebook.com/media/set/?...1&l=123eb577e5

O matko! :D
Przemek był za pszczółkę Maję przebrany, czy za Gucia? :D

nie zrozum mnie źle, Ewa, ale uważam, że macie we wspaniały sposób nierówno pod sufitem.

po tych zdjęcich widać, ile pasji i zaangażowania, i pozytywnego zakręcenia macie w sobie.
widać że dajecie z siebie 200%
i macie przy tym świetną zabawę:D

i to jest naprawdę super.

Hihihi, dobry pretekst nie jest zły ;) A goście zjechali z daleka, z Warszawy, z Mysłowic, z Kłodzka, z Wrocławia, z Wołowa :twisted:
Na drugi dzień szczeniaczki świeżutkie i chętne do zabawy, a my zdechli na treningu hahah :roll:8)

A Przemek był Guciem, moja Maja się zdekompletowała :)

Zgadzam się z tym w 100% - jesteście niesamowici!
Czy Darth Vader przekabacił szczeniaczki na ciemną stronę mocy? :lol:

Nie musiał. :twisted: :twisted:

Maluszki skończyły 6,5 tygodnia :) Z kundelków awansowały na psy rasowe :rock_3 są zaszczepione, zachipowane z małymi perypetiami... i po przeglądzie miotu :)

Jedno chłopięce imię po wielu bojach zostało zmienione :twisted:
Mamy więc dziewczynki w kolejności urodzenia:
TRANQUILA ROCA EN LA LUVIA
TRANQUILA PATA DE PLATA
TRANQUILA AURORA DEL NORTE

Chłopaki wg kolejności urodzenia:
TRANQUILO TIO TINTO
TRANQUILO RAYO DE SOL
TRANQUILO BRISA DE VERANO

A ja powoli oswajam się z myślą, że niedługo zaczną cieszyć swoich właścicieli, a mnie tylko na odległość :(

Maluszki mają już na koncie testy psychiczne, zgwałcenie królika, zjedzenie królika, imprezkę specjalnie dla nich. Aktualnie zaczynamy naukę jeżdżenia samochodem - dwójka chłopaków już po ponad 4 godzinnej wycieczce, bez siku i kupy w aucie, bez wymiotów i bez ślinienia się i w ciiiiiiszy.... ;) przez ponad 4 godziny jedynie jedno wspólne piśnięcie, że chętnie by się odlało ;)
W następnych dniach kolejne dwójki :)

Tak przy okazji, jeśli Cherrinka rezygnuje z czerwonej obroży, na rzecz pomarańczowej, to ja chętnie czerwony kolor przejmę.
Tinto (czerwony -jak wino ;)) zobowiązuje :rock_3

I wreszcie się mogę pochwalić, że ten przystojny chłoptaś ze zdjęć, tak, ten z rudym sznureczkiem zamieszka w Edynburgu :)

To ja też się przyznam do jednego z maluszków - mój będzie ten miętowy laluś z babskim imieniem, czyli Miętusek -TRANQUILO BRISA DE VERANO

Gratulacje mag! Tak się zastanawiałam gdzie ostatecznie trafią Stone i Rudi ;)

Super, wilczaki chłopaki w ręce kobiet :D
Gratuluje Wam bardzo!

Ależ proszę bardzo!! Nie jesteśmy zaborcze :)

No to zaczynamy końcowe odliczanie!!!!

Ostatni piątek spokoju właśnie mija..... Już się nie możemy doczekać. Miski stoją, klateczka wyposażona w mięciutką kołderkę, wypróbowana przez moją córkę i przeze mnie też! A co!

"Ukradam" pomysł zmiany awataru :shiny

Święte słowa, oj święteee.... :rock_3
Trochę zazdroszczę Wam tych ostatnich dni czekania - to cudowny czas ;-)
Gorzej, że jak się już człowiek doczeka, to potem nie ma czasu ani siły, żeby się tym czasem w pełni cieszyć :lol:

No, ja sobie jeszcze równe 7tygodni poczekam. Nie ma czego zazdrościć. Szukam już porad jak przetrwać i nie zbzikować :)

Liczę na dużo zdjęć, co bym się przynajmniej pocieszać mogła patrząc i czytając o braciszkach i siostrach ;)

Świeżutkie, dzisiejsze foteczki :)

https://www.facebook.com/media/set/?...1&l=ac58582676

Miętus jaki gryzoń :rock_3 Bardzo szybko się maluchy zmieniają, a tak niedawno były małymi kluseczkami...

A czemuż to czemuż?

Love the puppies
Can't wait to see them :oops:

Słuchajcie! Szykuje się imprezka :beerchug2

Po weekendzie wystawowym w Krakowie, jak tylko przestanie lać, zapraszamy do nas!
No, oczywiście, że chcemy się pochwalić Cherrinką, no i poznać Wilczakową Brać!
Wstępny termin: 21 czerwca - piątek ;-)

Co Wy na to?

Do UK mogę sprowadzić psiaka tylko jeśli ma szczepienie na wściekliznę i przeszedł 3tygodniową kwarantannę po nim...

No i stało się... pierwsze dziecię odjechało :( Okraszone toną łez...
Niech Ci się tam darzy nasz Kanareczku... od dziś wołamy na nią Tana, będzie miała kochający dom i prawdziwą kompletną rodzinę :)
I mimo wszystko mamy nadzieję na sporadyczne spotkania na wystawach ;)
A na co dzień, kiedy sportówka dorośnie, Tana będzie psem sportującym się ze swoim nowym przewodnikiem :)
Więc kto wie... WAR i PEC, oczekujcie TANy!!!! :)

Dodam jeszcze, że zamieszkała pod Toruniem :) Są jeszcze w drodze, ale mam nadzieję na zdjęcia z nowego domu wkrótce :)

Cherrinka od wczoraj w domku! Było trochę problemów ze starszą DONką, nie akceptowała. Ale dziś poszła po rozum do głowy i już jest dobrze. Z młodszą szaleją jak głupie :shiny

Więcej zdjęć na FB i stronce jak w załączniku. A tu jeszcze link do filmu:

http://www.youtube.com/watch?v=aHpRVtMfTGA

PS Obroża jest chwilowo czerwona... Czekam na zamówienie :)

Joanna i tak dobrze, zanim nasza Lala poznala Urcia to minelo sporo czasu najpierw sie zapoznawali przez plotek dopiero pozniej nosem w nos :) a teraz super kumple do lania sie :twisted:

Z naszą Bastą było to samo, bo ona jest niedelikatnym babolem, który lubi glebić wszystko, co żyje :twisted: Z Cresilem zapoznała się bez płota i smyczy dopiero, jak miał 4.5 miesiąca - łatwo nie było, ale teraz jest już względnie ok :)

"Gnębić" sobie może, to nie jest krzywda, tylko zabawa i wychowanie. Tyle, że przestała warczeć tak chamsko. Ja jestem nie przyzwyczajona do takiego zachowania, bo kiedy przywiozłam Szelmę to miłość zaczęła się po 5 minutach :)

Tzn. jeśli o Bastę chodzi to ona GLEBI, a nie gnębi :D I to zdecydowanie tak, że krzywdę może zrobić, bo jest mniej więcej tak delikatna jak kilka słoni w składzie porcelany, babol wstrętny :roll: Zresztą, jak Cresek miał 5 miesięcy to go "przedziurawił"a troszkę i biedak długi czas z blizną na pyszczku chodził - oberwało mu się za gryzienie po uszach :roll:
Ale z czasem jest coraz lepiej, mam nadzieję, że u Was też będzie :)

A miłość Szelmy i Cherrinki widziałam - super się razem bawią, można oglądać bez przerwy! :)

Musze zmienić okulary :p

A taki jeszcze filmik z dzisiaj:

http://www.youtube.com/watch?v=ZpOF6froh4U

Fajna wariatka z niej :)

świetnie się dziewczyny bawią:)

a jak tam reszta watahy? Co u Tany? U Miętusa? U Tavishki?

Stone vel Ray'a na FB można obejrzeć, mam nadzieję, że zdjęcia pozostałych psiaków będzie można zobaczyć niedługo:)
ciekawa jestem też pozostałych relacji z podróży i nowych domów:)

Jest i Hicks (Miętusek) ze swoją nową towarzyszką :)

https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.n...50012752_n.jpg

I oswajanie z gitarą :)

http://www.youtube.com/watch?v=_qL9p...ature=youtu.be

A tu Ray (Stone) z piłeczką

http://www.youtube.com/watch?feature...&v=B1nso_0iM8c

i z kumplem :)
https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.n...24876575_n.jpg

Zyczymy mnostwo wytrwalosci wlascicielom, bedzie sie dzialo :twisted:

Powiem tak: oprócz szybkości reakcji niczym się nie różni w zachowaniu od moich DON'ków z okresu szczenięcego. Też były histerie i bunty. Za to była masa kradzieży, czego teraz nie ma :shiny (wyłączając jedzenie)

Może wersja demo jeszcze trwa :twisted:

A potem zacznie się wersja "demon" ?

Tito ze starszym kuzynem :D
Dużo pierwszych razów:
-pierwszy raz obróżka
-pierwszy raz poza domem w innym miejscu niż wet
-pierwszy raz jazda samochodem bez klatki
-pierwszy raz extremalny socjal w aucie bez tłumika
-pierwszy raz ugotowany w samochodzie bez klimy :D
-pierwszy raz staranowany przez kuzyna :twisted:

Zemsta bywa słodka, co nie Lunek?? :twisted::twisted::twisted:

Tito vs Lunek

http://www.youtube.com/watch?v=PppNSPPzhSA

Zemsta kuzyna zawsze bywa słodka ;) choć i tak był delikatniejszy od cioteczki :P zwłąszcza że na poczatku wystarczyło małe "buuu!" :D

nooo, ja pierwszy raz słyszałam jak mój maluch gada, do tej pory były tylko zdjęcia, a zdjęcia są nieme:) a tu taki ... falset!

uwielbiam ten film, widziałam go już z 10 razy:D

Cherrinka jest jeszcze niepewna (nie chce żeby ją zwrócono do nadawcy poleconym kiedy pokaże prawdziwe oblicze hahah :twisted:). U nas wersja demo skończyła się po dwóch dniach (chyba nabrał chłopak przekonania, że skoro jest tak rozpieszczany, to już może ''być sobą'') . Hicks - brat furiat pozdrawia siostrunię :)

Hihihi jaki słodziak z Tito ;-)

Filmik z Miętusem:
www.youtube.com/watch?v=e7RwV0HqFHI

Wilu!
Masz kumpla dla Lunka?! :shock:
Tak >na zawsze<? :rock_3

Bura, chyba by rodzinka Wilu go wyprowadziła >na zawsze< :twisted:

dobrze gada :)

Wilu....cholera.... tak Ci sekundowałam w marzeniach.....
Ale...:rock_3 "Wiary nie traćcie! :twisted:
Gia, Wilu ma w sobie tyle uczucia do Lunka, że starczyłoby i dla drugiego "burego ogonka"... Tak więc.... 8)

Nie jestem pewna czy Lunkowi spodobałoby się, że tatuś dzieli uczucie na dwoje 8):rock_3

8) Coś mi się wydaje, że Lunek stosunkowo szybko uznał by ten "podział", gdyby Wilu wziął ogoniastą panienkę... :twisted:

A ja myślę, że to by rozwaliło ich "męski team" :lol:

Nic się takiego nie wydarzy! Jest coraz lepiej z każdym dniem. Ale okey, poczekam jeszcze parę tygodni, zanim obwieszczę, że mam najgrzeczniejszego wilczaka pod słońcem ;-)

Falstart... najgrzeczniejsza jest Kalinka :twisted: To już udowodnione i sprawdzone :rock_3

To będą dwie najgrzeczniejsze! :shiny

wiadomo, ma to po matce

a tu kilka zdjęć
Tranquilo Tio Tinto Atropa Bella Donna czyli Tito

z odwiedzin u kuzyna Lunka Wilka z Baśni:)

https://lh6.googleusercontent.com/-o...o/IMG_2957.JPG
mam tylko osiem tygodni, ale załatwię cię moją zajefajnością...

https://lh4.googleusercontent.com/-T...o/IMG_3261.JPG
...i wielkimi uszami!


https://lh4.googleusercontent.com/-p...o/IMG_3008.JPG
assistant branch manager

https://lh3.googleusercontent.com/-t...o/IMG_3077.JPG
rozbrajanie ogródka część pierwsza

https://lh5.googleusercontent.com/-J...o/IMG_3071.JPG
rozbrajanie ogródka część druga, czyli o wyższości kopani dołów nad pluszaczkami i piłeczkami...

https://lh6.googleusercontent.com/-2...o/IMG_3132.JPG
tak sobie leżę...

https://lh6.googleusercontent.com/-v...o/IMG_3088.JPG
...nie żebym się zmęczył


więcej tutaj: >>> album od Wilu

dzięki za zdjęciuszka Michał i Ewa!

Po pierwsze! Nikt tu nikogo nie zwróci :nono
Po drugie! Cherrinka o tym dobrze wie i mimo to jest grzeczna! Dokazuje i bryka, jak każde szczenię, niczego nadzwyczajnego w tym nie widzę. :evil_lol

Cherrinka pozdrawia całe rodzeństwo!

Ale gaduła z młodej!!!! świetne filmiki.

Agnieszka ale które filmiki ;) Bo ostatnio był Tito, wcześniej Miętusek - oba chłopaki ;)

Mag specjalnie dla Ciebie - zdjęcia z wizyty Tito u Jareda, starszego pół brata.
Jedno Ci muszę powiedzieć, będziesz z małego bardzo zadowolona, ma typowy wilczakowy charakter :)
https://picasaweb.google.com/1117113...eat=directlink

Beata dlaczego wstawiasz kompromitujące zdjęcia kochanego szczeniaczka?? :twisted:

https://lh5.googleusercontent.com/--...0/DSC03574.JPG

mój aniołek :evil:

dzięki za zdjęcia i filmiki! wspólne kopanie dołów i noszenie tego samego patyka wyraźnie zbliżyło do siebie barciszków... chociaż wydaje mi się, że kuzyn Lunek miał trochę więcej cierpliwości do Ticiaka niż Jared :roll:

Mag, ja bym to ujęła tak: Lunek był znacznie mniej zainteresowany bratem mniejszym niż Jared. Lunek robił swoje, Tito robił swoje czasem zaczepiając Lunka, a z Jaredem wszystko prawie robili razem ;)
No i chyba cały miot G komunikuje się mocno wokalnie i mimicznie :twisted::rock_3

Patrząc na to zdjęcie Tito, to sobie myślę, że miot T też całkiem nieźle daje sobie radę jeśli chodzi o mimikę :D
A jak tam u nich z wokalizą? Czytałam już i na filmiku słyszałam, że Hicks (Miętusek) głośnawy i gadatliwy, a jak reszta paczki? Burkliwe małe potworki czy ciche trusiaki?

Tito lubi sobie gaworzyć w trakcie zabawy :twisted: lubi poburczeć, poszczekać itp. ;)

ZAPRASZAM NA STRONĘ!!

http://www.unterwolfen.com/

Stronka www - fajny pomysł, będziemy zaglądać, oglądać i poczytywać:) Zawsze to dobrze wiedzieć, co u rodziny słychać:D
Może i my coś w tym stylu założymy?

A tutaj: kilka nowych zdjęć Tito (dzięki Wilu!)

znów u kuzyna Lunka
https://lh4.googleusercontent.com/-6...o/IMG_4307.JPG

Kalinkowy klan
https://lh5.googleusercontent.com/-7...o/IMG_4469.JPG

o tym, że fajnie (i wygodnie) mieć starszą siostrę:)
https://lh5.googleusercontent.com/-b...o/IMG_4472.JPG

Tito i przysłowiowy kubeł zimnej wody, niekoniecznie pełen wody
https://lh4.googleusercontent.com/-B...o/IMG_4391.JPG

oraz wanna, zdecydowanie pełna, (wody i wilczaka)
https://lh6.googleusercontent.com/-6...o/IMG_4491.JPG

Zdjęcia i psiaki na nich SUPEROWE!

A jakże - zapraszamy do odwiedzania! Są nowe zdjęcia i ruszył BLOG!

Swego czasu proponowałam spotkanie na powitanie Cherrinki. Z powodu braku odzewu - jest ono nieaktualne:(

Trudno, będziemy pić sami!

Dla większości "aktywnych wilczakowo" krakusów trwa (albo trwał) teraz bardzo gorący czas... pewnie stąd brak odzewu :lol:
Ale my wciąż jesteśmy chętni na spotkanie małej śliczności np. na Błoniach :)

Na Błoniach... hmmm

Raczej się wybierzemy tam do tego psiego parku, bo jest ogrodzony, nie?

Tylko po 2. szczepieniu, a to we czwartek. Więc tak myślę przyszły tydzień :)

Film od Wilu
Tito Truskawkożerca:

http://youtu.be/iJagvnC4E8M

i reszta jagodowo-baśniowej familii.
:)

Tak się wychowuje szczeniaczki :twisted: wyrywa się im nóżki np. jak są niegrzeczne :rock_3

No cóż... mam nadzieję, że Mag weźmie takiego zdekompletowanego też 8)

http://www.youtube.com/watch?v=23XN2...ature=youtu.be

Ciekawe tylko jak Mag będzie małemu te nóżki podgryzać ;)

W ostatnim tygodniu, jadąc rowerem w okolicy Młocin (polnocne okolice W-wy) moj Maciek spotkał dziewczę z 4-miesieczna suczką wilczaka. Jako ze jemu nie odje...o na punkcie tych psów, wiec sie chłopina nie spytal, czyje to dziecko...
Gia - czy to mozliwe, zeby to byla ktoras z coreczek Kalinki?

Ostatni szczeniak z miotu T pożegnał się z mamusią kilka dni temu.
Tito jest świetny, w Legnickim Polu zgarnął BISa i masę pochwał... swoim słodziakowym charakterkiem i super pięknie opanowanym "siad" i "łapa" rozkochał w sobie całą moją rodzinkę. Młody prawie niczego sie nie boi. kazdego dnia udowadnia, ze warto było tak dlugo czekać :)
Miłość między nami kwitnie:)

Dzisiaj szczeniaki skończyły 17 tygodni... nie wiem jak to u was wygląda, ale Tito jest mega uparciuchem i mega żarłokiem.
Tu jedno z ostatnich zdjęć:

http://www.wolfdog.org/forum/picture...ictureid=13859
więcej na blogu:))

http://dl.wolfdog.org/g/19/191523.jpg

Taaaakkk... to już minął rok??? Dokładnie rok temu maluszki T przyszły na świat w kwietniowy poranek :rock_3 Takie słodziutkie i kochane malutkie kluseczki do schrupania :ffod A dziś to już takie wielkie konie!!! Żyjcie zdrowo kochaniutkie, przynoście radość, uśmiech, bądźcie umiarkowanie grzeczne, żeby nikt Wam nie zarzucił, że z Was wilczaki podrabiane :twisted: Ja jestem z Was wszystkich dumna do wypęku i liczę na to, że Was wszystkie zobaczę jeszcze nie jeden raz w przyszłości :tard Całuski przesyła Wasza pierwsza ludzka rodzinka, Szanowna Mamusia i starsza Siostrzyczka :cake

:kiss_2:kiss_2:kiss_2:kiss_2:kiss_2:kiss_2:kiss_2: kiss_2:kiss_2:kiss_2

Wszystkiego NAJ!!! :cake

Wszystkiego najlepszego dla braciszków i siostrzyczek :) cmok cmok!