cienko widzę losy tej maty... ale może jest solidniejsza, niż tak, która u mnie prawie sama się podarła, podczas pierwszej podróży, gdy wszedł na nią pies... ciekawe, czy u kogoś podobne maty się sprawdziły?

Moi znajomi tego typu maty sobie bardzo chwalą. Ogladałam kilka w ich samochodach i wydaje się, ze jest ok. Zawsze to troche mniej czyszczenia w samochodzie zwlaszcza jak wozi sie psa prosto z kapieli wodnej a pozniej np piaskowej :)

Zdecydowalam sie na mate firmy Kardiff z boczkami i otworami na pasy. Jak dojdzie paczka dam znac jak to wyglada i na ile jest solidne w wykonaniu.

wożę na tylnym siedzeniu wielki czarny, gruby ręcznik, na wypadek wody i błota. nie sprawdza się zbyt dobrze, ale zawsze to coś... jak sprawdzi się u Ciebie ta mata, daj cynk, bo choć moje obecne auto spisane już na straty, to przyda się do kolejnego autka.

Troszke czasu minelo od zalozenia watku, moze ktos jest bogatszy o doswiadczenia i ma cos nowego sprawdzonego.

My musimy zmienic koncepcje maty bo dolaczyl do nas jamnik i bedziemy podrozowali takze z nim, a ze chlopaki kumple to i jak moga to chca kolo siebie siedziec wiec potrzebuje maty rowniez bezpiecznej dla malucha. Nasza obecna mata jest bez tych bocznych czesci, a by maly nigdzie nie wypadl potrzebujemy taka by miala te scianki.
Stad pytanie do osob, ktore maja taka mate czy to sie jakos odpina by wydostac psa (zamek czy cos), czy mozna odpiac czesc tak zeby bylo miejsce dla pasazera, jak z jej czyszczeniem i jaka firma sie Wam sprawdzila?

bardzo polecam mate kardiff:
http://www.kardiff.pl/
mają takie z boczkami na suwak, dzielone w połowie, z otworami na pasy bezpieczeństwa, w roznych kolorach, ale zawsze nieprzemakalne i naprawde wytrzymale (nie mam dealu z dystrybutorem ;-))
Rozne rozmiary, w zasadzie jedyny wymóg to zagłówek, bo na nim sie mate mocuje. No i tyle :). tania może nie jest, ale material naprawde solidny, no i szwy wytrzymują - suwaki się nie rozlazły do tej pory

O, super, dziekuje za linka, z tego co juz poczytalam to maja tam do wyboru do koloru i moze w koncu nie bedzie tych Urciowych klakow tak mocno widac.

to kup jaśniejszą - na czarnej widać wszystko, no i sie bardziej nagrzewa :p

My mamy taką jak ta, którą podlinkowała Ania (kolor zgniłozielony). Faktycznie sprawdza się doskonale. Baszti sie trochę ślizgała, więc teraz ma jeszcze na macia kocyk i jest super. Dzięki zapinanym boczkom (suwak) jamnik nie wypadanie :) Bardzo nam się podobają otwory na pasy. My przypinamy teraz Basztyliana pasami, żeby nie przełaziła do przodu :)

No myslalam wlasnie o szarej, zeby jego klakow nie bylo widac.

o dobrze wiedziec bo mimo, ze Uro nie przechodzi na sam przod to jednak na dluzsze trasy wolalabym go przypinac.

Dzieki wielkie za doradzenie.

A ja pozwolę sobie z praktyki jeżdżenia z psem do pracy. Jeździmy tereniaczem w teren więc wszystko jest upitolne w bagnie jednak chronię fotele przed wbijaniem kłaków i błota.

1 Jeśli nie jeździsz do Hiszpanii albo masz w wozie klime stawiaj na nieprzemakalność
maty z materiału nie podołają mokremu psu wchłoną i będzie śmierdzieć albo puszą w fotel .

2 Fajnie jak są otwory na pasy
psa powinno się przypinać znam parę historyjek jak pies nie przeżył lekkiej stłuczki.

3 Fajnie jak mata ma boczki nie syfi się wtedy tapicerka drzwi i nie ma problemów przy w siadaniu.

Jeśli masz kombi olej system i woź w bagażniku za kratką ;)


podsumowując mam mate za 35 zł z materiału podobnego do skyu kupiona na allegro sprawdza się. Czyszczenie polega na wyjęciu i wytrzepaniu (jest śliska)