maria_i_wilk |
30-06-2006 14:22 |
Quote:
Originally Posted by Przemek
Obecnie na rynku sa chyba popularne 3 spot-ony:
- Frontline - zawiera fipronil, sprawdzony ale dosc drogi
- Fiprex - podobnie jak Frontline zawiera fipronil, z tym ze we wiekszym stezeniu, jest do tego tanszy, bo polski (o jakies 20-30%)
- Advantix - firmy Bayer, zawiera inne substancje (imidakloprid i permetryna) - nie wiem, jak w praktyce, ale producent twierdzi, ze sa lepsze niz srodki oparte na fipronilu, bo zapobiegaja juz samemu wbiciu sie kleszcza, a do tego dziala rowniez przeciwko komarom i meszkom
Wszystkie maja podobny czas dzialania, czyli 3-4 tyg. na kleszcze i 2-3 miesiace na pchly.
|
w zeszlym roku, ktory byl bardziej kleszczowy niz ten, a moj pies jest bardzo kleszczolapny, szukalam na wakacje okolicy, gdzie sa przynajmniej zdrowe kleszcze, bo mimo zabezpieczenia w postaci obroza + fronline, wufus lapal co najmniej jednego kleszcza na dzien, dwa.
myslalam, ze tak musi byc,az do tego roku. odkrylam, ze przy dawce obroza i frontline dawka podwojna dla wagi, pies jest zabezpiecznoy na 2 tygodnie (mowie o husku). czyli zuzywalam 5 ml na psa na dwa tygodnie. uch! ale koszta. wiec dalej nie bylam zadowolona.
i w koncu - przypadek - i okrzyk: TO jest to!
kupilam dla siebie przeciw komarom autan lotion i sie nasmarowalam. a po powrocie z wycieczki w bardzo komarowa okolice rzucilam okiem na napis na buteleczce: przeciw komarom i kleszczom. jaiks! to bylo to. polalam psa po klebie i pies przez 3 tygodnie nie zlapal ZADNEGO kleszcza. przychodzily mi do glowy dwie wersje - albo wszystkie kleszcze wyginely, ;o) albo znalazlam sposob na oszczedna kieszen zamiast frontlinea.
buteleczka frontlinea za 5 ml kosztuje 50 zl, a za butelke autanu 180ml zaplacilam 18 zl. mam nadzieje, ze nie robie mojemu psu nic zlego, ale jak sie moze miec bezkleszczowe wakacje po raz pierwszy od 8 lat, to chyba trzeba sie cieszyc, nie?
maria i wufi byly kleszczolap
|