![]() |
Ronka popieram. No Elu teraz lolej na to aby mnie zaatakować, bo też nie podoba mi się Twój sarkazm.
Twoje zdjęcia Elu bardzo ciekawe i jakże inaczej by się oglądało i podziwiało gdyby nie ta ironia, której już jest wystarczająco. I to nie jest tylko moje zdania. Wrzuć mnie więc Elu do znajomych królika jak Ci to pomaga w lepszym samopoczuciu. Każda dyskusja jest dobra, która coś wnosi, Ty Elu nie wniosłaś nic pomimo ciągle nowych tytułów tematów. Może i czytać można by to wszystko z zainteresowaniem gdyby nie brakowało czegoś co ja nazywam klasą. |
Konek mam nadzieje ze przyślą pelna relacje i dokumentacje fotograficzna ;)
Bo kto wie,jak wkoncu skoncze to prawko(nareszcie znalazlam czas by sie zapisac) to zamierzam pojezdzic troche za granice i sama przekonac sie jak to jest na tamtych wystawach... bo poznalam juz troszke slowackie i czeskie,ale nie mam zamiaru z nich zrezygnowac,jednakze nie zaszkodzi rozszerzyc horyzonty i wowczas stwierdzic czy warto tam jezdzic.. |
Quote:
|
Quote:
A mnie się udało założyć "ignora" i mam od razu lepszą atmosferę na forum, ha! |
Quote:
a ja slyszalem, ze czasem to nawet mawiaja: "How About A Nice Cup Of Shut The F**k Up" ale to juz chyba amerykanie :D Wiekszosc z nas ma taki swoj "kubeczek", bez ktorego ciezko nam funkcjonowac stadnie. Ja np bez porannego kubeczka kawki bywam nieznosny ;) Imbus bez porannego biegania rowniez bywa BARDZO nieznosny....szczegolnie dla sasiadow :) Jeszcze innym brakuje np sexu...ale coz... grunt to zaspokajac swoje potrzeby i zyc w harmonii z innymi. Ok, pedze na kawke co zreszta polecam wszystkim...poza tym ktorym polecam herbatke z melisy ;) Aha chcialem sie pochwalic, ze mam najladniejszy kubeczek w calej firmie i zawsze pije dobra zagraniczna kawe w nim! ;P To bylem znowu ja Slawek :) |
Quote:
Na priva od jakiegoś czasu "koleguję się" z pewnym zagranicznym hodowcą wilczaków (NB z kraju pochodzenia rasy), który nie jest zachwycony speronówkami i bynajmniej tego nie ukrywa. Od czasu do czasu dyskutujemy sobie na skypie - wymieniamy opinie, argumenty na temat psów i innych, niekoniecznie psich czy wolfodgowych spraw- bo w końcu ileż można ;). Czasem się zgadzamy, częściej - nie, ale mimo to bardzo się lubimy i nawzajem szanujemy swoje (odmienne) poglądy i preferencje. Dzieje się tak, bo nasze dyskusje są uczciwe - czasem potrafimy dać sie przekonać racjonalnymi argumentami i przyznać rację, a czasem bez emocji i wrogości drugiej strony pozostać przy swoim zdaniu. Choćby dlatego, że de gustibus non est disputandum a relacje z innymi ludźmi niekoniecznie muszą przypominać te z piaskownicy czy z Sejmu. :lol: Zapewniam, że tak też można, zwłaszcza gdy się CHCE i ma się dystans do siebie! :p |
All times are GMT +2. The time now is 20:50. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org