Powaliłem byka, cóż to dla mnie byk....
http://cheitan.zperonowki.com/blog/u...lilem-byka.jpg

I niech mi nikt więcej nie wchodzi w drogę.....
http://cheitan.zperonowki.com/blog/u.../twardziel.jpg

metoda na miekke spanie :)

Obcy ;-)
http://lh6.ggpht.com/_bAyOqInM93Q/S8...pa%204%20m.jpg

Latające siostrzyczki:
http://lh5.ggpht.com/_bAyOqInM93Q/S9...%20Sisters.jpg

Zoran " Mam Cię"

http://img706.imageshack.us/img706/9410/dsc0036af.jpg

Tajga wita "usmiechem" Gisa:

http://img88.imageshack.us/img88/6317/dsc0295a.jpg

Swietne zdjecia, szczególnie lapy Zorana

Kaszpirowski... łapy które leczą...;-)

Zdjęcia "pożyczone" od naszej latorośli. Nie wiedziałam za bardzo, gdzie je dać, ale po namyśle stwierdzilam, że tutaj mogą pasować. :)

Temu zdjęciu Kaja nadała bardzo sprytnie tytuł: "Milczący wartownicy" :)
http://img25.imageshack.us/img25/1300/4251001.jpg

A to chyba... zmiana wart. :D
http://img35.imageshack.us/img35/1413/4251006.jpg

Jakby ktoś się zastanawiał jak wygląda szczyt lenistwa, to podpowiadamy:)

http://cheitan.zperonowki.com/blog/u...enistwaweb.jpg

Nie wierze :D

Świetne!!
Od razu przypomina mi się historia pewnych ludzi, którzy na święta zakupili cała masę mięsa, wędlin itp. w ilościach hurtowych. A ponieważ była zimna zima to trzymali to wszystko na balkonie. I pewnego dnia gdy ich nie było dostał się na balkon ich pies (jak to zrobił przekazy nie podają -może miał coś z wilczaka ;) ). Widok jaki zastali jego właściciele po powrocie był następujący. Pies leżał na boku z brzuchem wielkim jak piłka lekarska, ledwo łapami ruszał, ale końcówką zębów skubał jeszcze udziec który się ostał :) Poza udźcem nie zostało nic :D

HAHAHA!!! Prawie jak legenda o smoku wawelskim:p

To uwierz, bo ja wierzę 8)
Przedwczoraj na Błoniach serwowałam ciasteczka wątróbkowe z pieczonym kurczakiem i wyglądało to tak:
http://lh5.ggpht.com/_bAyOqInM93Q/TA...owe%20male.jpg

http://lh4.ggpht.com/_bAyOqInM93Q/TA...201%20male.jpg

NB wszystkie psy były po obiedzie ;)

Nie mam uszu ale mam mnóstwo zębów:rock_3
http://www.wolfdog.org/temp/1275385186-851160.jpg

Wilczak na podtopionych Błoniach:
http://lh3.ggpht.com/_bAyOqInM93Q/TA.../ogony%201.jpg

http://lh3.ggpht.com/_bAyOqInM93Q/TA...ka%20nurek.jpg

Moze nie na wesolo, ale na... slodko 8)
http://www.wolfdog.org/temp/1275684628-5230707.jpg
Garuda ze swoim przyjacielem zolwikiem. To jest jedyna zabawka, ktora ZYJE. Ma wszystkie oczka, lapki, noski, szwy :)
Garuda z nia spi na kanapie. Czasem mam takie dziwne wrazenie, ze jak jej smutno ( 8) ) to wtedy sie do niego przytula...
Dzis rano polozyla go sobie na oczy :shock: bo ja slonce razilo, a za wczesnie bylo, zeby wstac... :twisted:

Faktycznie, nieźle Was podtopiło, :shock: ale patrząc na te zdjęcia, widać, że psom to zupełnie nie przeszkadza, wręcz przeciwnie. :p
Na drugim Lorka bawi się w Łódź podwodną? :D
Niesamowite, w przypadku Łowcy pluszak zazwyczaj żyje nie dłużej niż jakieś pół godziny i póki co, nie znaleźliśmy takiego, który by pożył dłużej.
To jednak musi być jakiś instynkt macierzyński, albo co. :twisted:

Niestety, nie.... podobnie jak wiele innych psów próbuje łowić nornice, krety, szczury, co potopiły się już jakiś czas temu (brrr...:x). Dlatego dla swojego bezpieczeństwa musi teraz biegać w lekkim, plastikowym namordniku .:p

U nas na szczescie nie ma powodzi.
Ale po deszczu jakies tam kaluze sa tzn. Tajga zawsze je znajdzie a najlepsze sa te blotniste:evil: a po takiej kapieli najlepiej czmychnąć do domu i walnąc sie na kanapie:gunsfiring:evil_2
Sama radoschttp://www.wolfdog.org/temp/1275947795-3755849.jpg:snipersmiliehttp://www.wolfdog.org/temp/1275947795-8846375.jpg

:lol:http://www.wolfdog.org/temp/1275947795-9718265.jpg