![]() |
Quote:
|
O kurcze, nie strasz. :shock: :love :chaos:cussing :D
|
Radochna od jakiś 3 dni niechętnie je Orijena :( praktycznie od początku musieliśmy mieszać tą karmę z twarogiem czy jogurtem. bywało, że i nawet takiej mieszanki nie chciała zjadać. doszliśmy do wniosku, że może czas ją nauczyć jedzenia samej suchej karmy. i od kilku dni je jakąś połowę dawki, przez co nieźle schudła :( ... może już się jej przejadła karma i spróbujemy z Acane... a może zbyt ją przyzwyczailiśmy do karmy z twarogiem i teraz ciężko jej się "przestawić". proszę o radę...
|
A czemu upierasz się przy samej suchej? Ja zawsze swoim psom mieszałam sucha z nieduża ilością (ok 1 lyżka) mięsa surowego, mielonego, plus olej.
Poza tym, może ona akurat ma mniejsze zapotrzebowanie na pokarm? Weź pod uwagę, że mieliśmy niezłą zimę i np Cheitan miał apetyt jak nigdy. Za chwilę, wraz ze wzrostem temperatury, będzie jadł coraz mniej ;) Jak masz wątpliwości-zrób test, czy grymasi czy faktycznie straciła apetyt, możesz też zrobić badania krwi.. i...odrobaczyć :) |
Cóż chyba nie masz wyjścia jak próbować z innymi karmami, lub gotować sama. Spróbuj może ugotować ryż albo kasze z kawałkami kurczaka, może trochę startej marchewki...kombinuj. Z tymi twarogami i jogurtami to też chyba nie jest tak, że można psu podawać je w nieograniczonych ilościach.
Ja przedwczoraj rozmawiałem z panem Dariuszem ze zdrowego pupila, i bardzo polecał mi karmę White Wolf Nord Salomon GE. http://www.zdrowypupil.pl/product.php?id_product=14 Chyba nawet konsultował dawki żywieniowe dla szczeniaka z Margo. Tak więc spróbuje zmienić karmę i zachowam dawki z juniora. http://www.zdrowypupil.pl/product.php?id_product=19 |
Quote:
|
teoretycznie, sucha karma jest "idealnie" zbilansowana i można ja podawać (a nawet powinno się) samą. Ale cały bilans szlag trafia i tak, bo przecież psa nagradzamy różnymi smaczkami, dajemy coś na ząb.. więc ja się owym zbilansowaniem średnio przejmuję i po prostu mieszam ;)
|
Quote:
|
Quote:
|
Radośka znów robi foszki... O problemie pisałam już z Kasią i Agnieszką, ale może Wy macie jeszcze inne pomysły/rady... Otóż kiedy Radochnie znudziła się Acana, zaczęliśmy jej mieszać karmę z mięskiem z puszki. Jadła w ten sposób z ponad miesiąć i nagle przestała. Najpierw było oblizywanie mięsa z chrupeczków, a teraz już w ogóle nie chce jeść tej mieszanki - nawet jeśli mięsa jest sporo. Wczoraj kupiliśmy jej nową karmę (Purinę) - troszkę pojadła i dzisiaj znów nie chce. Nawet wymieszana z surowym mięskiem jej się nie podoba. A Taste Of The Wild przyjedzie do nas na początku sierpnia... Nie wiem, skąd taki wstręt do karmy? Ona chce wszystko jeść, wszystko prócz karmy. Wręcz od niej ucieka. Mamy ją teraz karmić samym gotowanym, czy samym mięsem? Czujemy bezradność :roll: ... Sucza już z tydzień całkowicie nie jada karmy - mimo upierdliwego burczenia w brzuchu. Będziemy bardzo wdzięczni za pomoc :oops:
|
od tygodnia NIC nie je? wyślij ją do mnie na wakacje-u nas nie ma grymaszenia, kto nie zdąży zjeść ten nie je 8). Próbowałaś wycofać michę i karmić tylko z ręki i tylko w nagrodę?
|
Quote:
|
Jak ma smaczki to po co ma kończyć strajk? :) Z głodu przecież nie umiera.
Weź pod uwagę, że są upały i wtedy psy potrafią nie jeść. Spokojnie ją przeczekaj. Jestem jak najbardziej za zmianą smaków, pies tez człowiek i jakiś smak znudzić mu się może, ale właśnie zmieniliście. Więc wrzućcie na luz - pies się głodem nie zamorzy. :Lato to najgorsza pora na takie przepychanki, bo nie wiesz czy suczysko nie je z powodu upałów, czy grymasi, czy coś jej nie pasuje. Przy szczeniaku bym panikowała, ale to już duża pannica :) Stawiasz karmę (z czymś, jak do tej pory- tylko chyba lepsze mięso niż puszkowane przetwory z konserwantami, może być troszkę masła), jak nie je to chowasz michę do lodówki, do wieczora. Potem powtarzasz ...kilka misek wyląduje w kanałach, aż w końcu zacznie jeść. Chyba, że przestawiacie się tylko na smaczki ;) |
Quote:
|
Kilka late temu byliśmy z Cheyem w górach, z Cheyem i Dewi w szczycie cieczki. W jednym domku. Codzienne, całodzienne wypady w góry, latanie za Dewi i zero żarcia. Gnaty sterczały mu już tak, że kwalifikowałam się do odebrania mi psa przez TOZ :twisted: Podtykałam mu świeże kurczaki i inne frykasy, a on nic...
Jeśli pies, który dzień w dzień "dostawał w dupę" dziesiątkami kilometrów, nie jadł i przeżył, to jeszcze nie macie się czym martwić. Ewentualnie możesz do wody dodać elektrolity albo coś innego (zapytaj weta). A jak jesteś mało zaparta to leć do sklepu, kup jej surową, wielka szyję idnyczą i zaraz przestanie jej "grać" w brzuchu :D |
Myślę że to nic strasznego - może sucza potrzebuje się przegłodzić i organizm sobie reguluje. A może upał robi swoje. Siostra głodomór w tym upale nawet przestała próbować kraść jedzenie a smaczki na spacerze owszem przyjmuje, ale wypluwa!:)
|
Quote:
|
Witam, spróbuj może radykalnie zmienić smak na czysto rybi. Mój jak posmakował w kocich puszkach to do tej pory jada z suchych tylko łososia (purina pro plan), uwielbia także wędzone szprotki itd. Lato to w końcu czas na rybkę.
|
Nasze jedza tylko poznym wieczorem,za to pija ogromne ilosci wody.
Staram sie dawac naszym co dzien inna wkladke do suchej karmy. Jednego dnia gotowane wolowe serducho,drugiego piers gotowana albo surowa , szyja indycza, pazury drobiowe surowe albo gotowane, a zelatynką jaka powstaje polewm sucha karme,albo zoladki surowe lub gotowane,mielona wolowine z wszystkimi zylami i sciegnami. Latem jednak nasze bure dostaja wiecej gotowanego ze wzgledu na pasozyty w surowiznie. No i kosci cielece albo wolowe raz dwa razy w tygodniu. Jesli maja ochote to i od czasu do czasu wciagna twarozek albo jogurt naturalny,i taka ciekawostka - nasze nie lubia warzyw ani surowych ani gotowanych dlatego staram sie aby chociaz troszke jednak dziabnęly suchej karmy. |
Jak mi dobrze, że nie tylko ja jestem taką "zwariowana mamuśką" :D Chociaż w dogadzaniu Cheyowi to przoduje u nas Romek :P
|
All times are GMT +2. The time now is 11:25. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org