![]() |
|
:>
Byliście na wystawie w Łodzi we wrześniu? :twisted: |
Czy podczas egzaminu VZ1 pies może ciagnąć rower?
Pomaga wtedy przewodnikowi,a nie wiem czy to jest dozwolone, bo w końcu to egzamin dla człowieka, a nie psa. Pytam, bo mój pies ma tendencje do wyrywania się naprzód - przed rower, choć przy rowerze tez potrafi biegać, np. po mieście tak jeździmy. Byłam z nim na zawodach i pokonalismy trasę 9,6 km w 25, 30 s,a II dnia w 27,47 s. - z tym, ze był to teren płaski: lesne drogi, miejscami nieco piaszczyste,a el głównie błotniste :) Musze jednak przyznać, że byli zawodnicy, którzy mięli naprawdę świetne czasy-nawet poniżej 20 minut. Moj pies częśc trasy pokonał galopem, część kłusem. Czy podczas egzaminu VZ1 pies musi biec kłusem czy może galopować? Żałuję, że na zawodach psich zaprzęgów nie ma dłuższych tras dla rowerzysty i psa, dlatego zainteresował mnie ten egzamin. 20 km to juz jest jakaś namiastka wyprawy :) A husky to przeciez głównie średnio- i długodystansowcy, a nie sprinterzy. Z II strony jednak nie wiem czy mój pies poradziłby sobie tak jak Wasze wilczaki z biegiem w tak wysokich temperaturach po patelni! Bieganie w temp. powyżej 20 C to nie jest jednak zgodne z ich naturą. Co innego niezniszczalne CSV :cheesy: Czy "marszobieg" w VZ2 oznacza,że: 1-trzeba przemieszczać się krokiem pseudochodziarskim -tzn. wyłącvznie szybki marsz, 2-mozna przemieszczac sie dowolnym krokiem -kto ma siły biegnie, kto ich nie ma-truchcze, spaceruje itp. |
Quote:
he, he... detektyw z Ciebie :P Byliśmy, nawet kilka fotek udało się nam zrobić, choć beznadziejnej jakości -bo "idiotenem": http://www.wolfdog.org/php/index.php...45f51c5d1cbd5a Nie wiem czy to właśnie nie Twoją mamę wypytywałam o to, jakie psiaki biegają po ringu. I czy to nie Wasz wilczak zrobił na mnie takie wrażenie. :wink: |
Quote:
|
Quote:
Quote:
A jeśli nasz, to bardzo mi miło... :twisted: :wink: Pytam, czy to Ty, bo pamietam Haszczaka, który chyba był przywiązany do płotu, czy moze tam po prstu siedział - nie wiem, i dziewczyne, która do niego mówiła "Szaman" o ile się nie mylę ;-) (a może mi się przesłyszalo?). Stałam niedaleko z Vargusiem. W ogóle, obok CzW były. |
Rozmiawiałam z jakąś panią, która mówiła,że na ringu jest jej córka z wilczakiem. A Twój Varguś jak ma oficjalnie na imię?
Zresztą wszyscy panowie-wilczaki zrobili na mnie wrażenie. Szaman był ze mną, siedział sobie na kocyku pod drzewkiem, miał siedzieć cicho, obgryzać świńskie ucho i sączyć wodę z miski, ale bardzo się niecierpliwił i pyskował po swojemu :wink: , dlatego pewnie go uciszałam,przemawiając do niego :wink: |
Quote:
Galopem 20 km to nie za bardzo, ale pierwsze 5km przydałoby się -zwłaszcza w VZ2, żeby jak najwięcej zostało czasu na marszobieg... :) |
Więc to nie ja 8)
Varg nazywa się Kirk Kroy z hodowli Eden severu. Ale skoro to właśnie Szaman był, to kojarzę :) |
Quote:
|
Kirk Kroya oczywiście również kojarzę !
Wyróżniał się z całej stawki między innymi przepięknym umaszczeniem :) |
:mrgreen: :oops:
Dziekujemy ;-) |
Dobra...
Zdalam VZ2 ;) Nic strasznego... 8) Bieglo sie dosc fajnie, bo nie goraco, z tym ze w blocie perfidnym (nad ranem i noca lał deszcz) :) Teraz moje pytanie do Margo (lub innej osoby ktora wie) gdy wroci-gdzie mozna zrobic VZ3? |
Quote:
|
W Lazne...?
Igdzie bedzie plywanie? W tym stawie jak sie jedzie... ? :twisted: Czy moze w tym basenie wraz z myszami...? :twisted: |
Quote:
|
Aaaaaaa
To juz exkluziffff ;) |
All times are GMT +2. The time now is 19:23. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org