Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Hodowla (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=30)
-   -   Slaskie wilki - miot Amber Wolfa i Pegi (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=1984)

Rona 17-May-2005 12:35 AM

Cita:

Originalmente publicado por Ori
Rona to juz ostatnie odliczanie :wink:
"juz za pare dni, za dni pare..." :cheesy:

"Juz za dzień.... " matura Peggi, oczywiście :lol:
Trzymam kciuki za powodzenia akcji porodowej. :thumbs Ciekawe czy bedą wśród piesków też takie ciemniejsze, po Amberku..

Ori 17-May-2005 12:53 AM

Chcialabym...

Ori 21-May-2005 10:47 PM

Jak wiecie szczeniaczki urodzily sie 18 maja
Sa pewne problemy wiec bedziemy pisac jak cos wyjasni sie ostatecznie, na razie sa pod troskliwa opieka

Joanka 23-May-2005 10:28 AM

Ela, jak tam maluchy? Jestem pełna niepokoju, bo to co piszesz może wskazywać na zarażenie herpes virusem! Czy te maluszki, które padły miały jakieś konkretne objawy? Czy wiesz może, czy któremuś została zrobiona sekcja? A czy wiesz czy Pegi miała w ciąży jakieś objawy oddechowe np. kaszel? Bardzo będę Ci wdzięczna za wszelkie informacje. To dla mnie bardzo ważne!
Pozdrawiam Cię serdecznie
Joanna

Ori 23-May-2005 11:05 AM

Jeszcze troszke poczekajmy, jesli nic sie nie zmieni wieczorem napisze na forum...
pozdro

Ori 23-May-2005 11:54 PM

Ostaly sie Amberkowi dwa "synki" :wink:
nazwalismy je:
AMON Silesian Wolf
ANGUS Silesian Wolf
Jutro wrzuce fotki...
Sa przekochanymi malymi kluseczkami, beda bardzo silnie zwiazane z ludzmi bo sa z Adamem prawie caly czas

Joanko - nie odpisuje Ci bo juz sie dowiedzialas u "zrodla" :wink:

z Peronówki 24-May-2005 11:23 AM

Cita:

Originalmente publicado por Ori
Sa przekochanymi malymi kluseczkami, beda bardzo silnie zwiazane z ludzmi bo sa z Adamem prawie caly czas

No to zamiast zostac dziadkiem, Adam zostal matka.... 8) My wychowywalismy trzy malenkie kotki i wiem co to znaczy. Wiec nie zazdroszcze, ale podziwiam..... :wink: :mrgreen:

Ori 24-May-2005 02:19 PM

O tak dla Adama WIELKIE BRAWA!

Ori 25-May-2005 12:44 AM

hmmm... skoro nikt sie nie interesuje to pisac nie bede :o :twisted: :wink:

Agnieszka 25-May-2005 12:55 AM

Ela ja sie interesuje tylko nie wiem co napisać. Przykro mi, ze tylko 2 zostały :( Czemu tak się stalo, mozesz zdradzić?

Ori 25-May-2005 02:28 AM

Trzeba sie cieszyc ze wogole sa. I postarac sie o tamtych nie myslec :frown:
A czemu? sa tylko przypuszczenia, mysle ze nie dowiemy sie i tak...

Ori 25-May-2005 02:31 AM

Cita:

Originalmente publicado por Margo
No to zamiast zostac dziadkiem, Adam zostal matka.... 8) My wychowywalismy trzy malenkie kotki i wiem co to znaczy. Wiec nie zazdroszcze, ale podziwiam..... :wink: :mrgreen:

Nie jest tak zle. Male po krotkich wakacjach wrocily do mamy i teraz juz sa z nia. Z wakacji pozostanie im... pociag do butelki :wink: :mrgreen:

Gaga 25-May-2005 09:04 AM

Oj Elu...to nie brak zainteresowania tylko strach...kurcze az sie czlowiek boi pisac bo nie wie...cieszyc sie juz? Czy moze jeszcze poczekac zeby smiech nie obrocil sie w lzy?
To trudne chwile - dla nas - tylko kibicujacym maluchom tez . Wszyscy to przezywamy i czekamy na kazda wiadomosc...
WIec poprosimy- oczywiscie o same dobre...i ciagle zagladamy co nowego :wink:

Rona 25-May-2005 11:16 AM

Cita:

Originalmente publicado por Ori
Nie jest tak zle. Male po krotkich wakacjach wrocily do mamy i teraz juz sa z nia. Z wakacji pozostanie im... pociag do butelki :wink: :mrgreen:

Widziałam fotki na stronie Amberka - małe są słodkie. Myślisz, że niebezpieczeństwo minęło? My po prostu boimy się zapeszyć!!! :confused2

A co mówi na to wszystko vet? Jak Peggy reagowala na przejsciowy brak szczeniaczków i ich powrót? Adam naprawdę spisał się na medal - można powiedzieć, że uratował młode?!
Napisz, napisz więcej, bo wszyscy kibicują maluszkom, rodzicom i oczywiście Tobie i Adamowi całym sercem... :)

Narvana 25-May-2005 02:43 PM

Zgadzam sie z Gaga...
Ja jeszcze nie cche sie cieszyc, wystarczy mi ze sie cieszylam kiedys tam... :(

Joanka 25-May-2005 02:55 PM

Cita:

Originalmente publicado por Ori
Joanko - nie odpisuje Ci bo juz sie dowiedzialas u "zrodla" :wink:

Tak, rozmawiałam już z Adamem, więc sporo się już wyjaśniło. Wiele wskazuje na to, że to na szczęście nie herpes wirus :| Myślę, że wszystkie szczegóły nieszczęścia przekaże Adam. Wszystko jednak wskazuje, że już będzie dobrze. Trzymamy za maluszki, Pegi i Adama kciuki!!

Ori 25-May-2005 03:24 PM

Cita:

Originalmente publicado por Rona
Myślisz, że niebezpieczeństwo minęło? My po prostu boimy się zapeszyć!!!

dobrze, juz dobrze wiem wszystko i rozumiem, ja tez sie boje ale musimy kiedys zaczac sie cieszyc bo male wyrosna na smutasy
powinno byc juz ok, pija jak smoki i rosna w oczach :D


Cita:

Originalmente publicado por Rona
A co mówi na to wszystko vet? Jak Peggy reagowala na przejsciowy brak szczeniaczków i ich powrót? Adam naprawdę spisał się na medal - można powiedzieć, że uratował młode?

no wlasnie wet! powiedzial "czasem tak juz jest ze szczeniaki umieraja" to tyle ze stawiania diagnozy

A Pegi? wlasciwie to tylko 1 dzien byla calkiem bez malych, teraz ma na stale Amona, Angus noce spedza z Adamem a dnie z Pegi
Pegi poczatkowo taka spokojna przy braniu malych, teraz gdy tyle ich zostalo co nic - nie jest juz zachwycona ludzkimi pieszczotami
Nie jest oczywiscie agresywna, ale mocno ja denerwuje branie malych

Z pewnoscia gdyby nie poswiecenie Adama Angus by nie przezyl...

A moze przy okazji wystawy w Krakowie wpadniecie je zobaczyc? juz powinny byc spore :mrgreen:

Rona 25-May-2005 06:14 PM

Cita:

Originalmente publicado por Ori
kiedys zaczac sie cieszyc bo male wyrosna na smutasy
powinno byc juz ok, pija jak smoki i rosna w oczach :D

No to się zaczynamy bardzo ostrożnie cieszyć :)

Cita:

no wlasnie wet! powiedzial "czasem tak juz jest ze szczeniaki umieraja" to tyle ze stawiania diagnozy
Tylko tyle? Przypomina naszego "konowała" - chodziliśmy latami do szczepienia do najbliżeszego weta, który jak Tinka dwa lata temu zaczela pokaslywac powiedział: "no cóż, stary pies, więc się kończy!" A ona jeszcze teraz biega na luzie po 10-15 km przy rowerze...

Cita:

Pegi poczatkowo taka spokojna przy braniu malych, teraz gdy tyle ich zostalo co nic - nie jest juz zachwycona ludzkimi pieszczotami
Nie jest oczywiscie agresywna, ale mocno ja denerwuje branie malych
Nie dziwię się, biedna sunia. Pewnie wydaje jej się, że ludzie zabrali jej młode....

Cita:

A moze przy okazji wystawy w Krakowie wpadniecie je zobaczyc? juz powinny byc spore :mrgreen:
Fajnie by było, zobaczymy...

z Peronówki 25-May-2005 10:02 PM

Cita:

Originalmente publicado por Joanka
Tak, rozmawiałam już z Adamem, więc sporo się już wyjaśniło. Wiele wskazuje na to, że to na szczęście nie herpes wirus :|

To wet cos jednak znalazl? Bo w sumie im bardziej przegladalam, to jednak raczej na to wychodzilo....

Cita:

Originalmente publicado por Joanka
no wlasnie wet! powiedzial "czasem tak juz jest ze szczeniaki umieraja" to tyle ze stawiania diagnozy

?!?!? :shock: :evil: Ot tak? Zdecydowaly, ze im sie tu nie podoba? Wrrrr.... jakbym slyszala jednego z tutejszych wetow.... :?

Ori 26-May-2005 09:33 PM

To najnowsza fota :mrgreen:
http://www.jantarowa.wataha.wolfdog....5angusamon.jpg


Todas las horas son GMT +2. La hora es 04:30 PM.

.
(c) Wolfdog.org