iiiihaaaaa :P Białeczka już się szykuje :D

Czy ktos sie pisze na jakis zorganizowany spacerek w weekend? Np. sobota?

A co z sobotnim spacerem w Sulminie? odbyl się? I czy macie jakies zdjecia?

może my :) a gdzie ?

Fajno. A gdzie to sie jeszcze dogadamy, choc poprzednie miejsce tam w lesie w Sopocie bylo calkiem niezle.

moze gdzies blizej oliwy :P
ew. z Sopotu do Oliwy :P

Nam wszystko jedno gdzie, to byla luzna propozycja i tak podaze za wiekszoscia ;)

taaaak Białka pożeraczka małolitrowych Dieselków:twisted:

jakby co my się piszemy... gdziekolwiek na spacerek do lasu byleby tylko;)

My - jeśli nie wyjadę na zdjęcia - też jesteśmy chetni!!

Super :p las dla nas jest ok, w taka pogode chociaz troszke cieplej bedzie posrod drzew, bo na plazy to parszywie wieje.

A pozyczy mi ktos buty, ktore nie beda sie AZ tak mocno slizgac? :roll:
Samemu chodzic nie problem, ale z wiecznie usmiechnieta Garudka jest gorzej...

A jaki masz numer buta?

Hehehe, bez przesady, zartowalam :).
Najwyzej bedziecie mnie gdziestam zbierac ze sniegu :).

Oj tam zbierac od razu, moze jak Garudka bedzie znow tak radosnie spacerowac to lepiej wziac tego sprzeta co my zawsze mamy, chociaz cie pod gorke wciagnie :)

To wtedy dopiero bede lezec :stupido:cunao:chaos

No tak nie powinnam mierzyc innych wilczakow miara Urcia, Garudka starsza i bardziej doswiadczona kombinatorka :stupido:

:rofl3. Ale ubiore sie w szelki, moze sie podczepie...
Bede przynajmniej cool wygladac! :thinkerg

Lans musi byc :p

No ba, zacnie!

My też może się zjawimy ;)

jejeje :) :) :)

Super beda dwa maluchy, milo jest popatrzec pomiziac i wiedziec ze nie musze ze soba do domu zabierac :twisted:

hahaha! mocne :D

No pewnie że się odbył :)
Ponad 3 h żeśmy błądzili po lesie :rock_3
Zdjęcia ma Ola. Pogonie by wstawiła 8)

Może jednak niedziela? To i my zawitamy.

Nam tez pasuje tylko niedziela!!!
Proponuje las!! Moze faktycznie Oliwa???

To my odpadamy, w niedziele nie mozemy, nam tylko sobota.

my możemy w sobotę i niedzielę :D

Mozna zrobic dwa spacery, bedzie sie mialo wybiegane psy w caly weekend, my niestety mamy wazne szkolenie w niedziele i potam waznych gosci i nie moge przenosic a sobota caaaala wolna :p

My niestety musimy sobie odpuścić spacerek, gdyż Diesel sika na czerwono i pani wet zapisawszy antybiotyk i inne medykamenta zabroniła długich spacerów:( no i na razie zostaje nam rozładowywanie energii w domu:shock:

Ojej, biedny Diesel, przekazcie maluchowi serdeczne lizniecia od Urcia. Niech szybko wraca do zdrowia.

uuuu.....biegał z sopelkiem na pindolku przez 3h i się doprawił :( Białcia kazała przekazać, że musi szybko wyzdrowieć bo nie ma kogo zgnębić :twisted:

Diesel dziękuje za dobre słowa:) czekamy do jutra, wet kazała poinformować o stanie po 2 dniach kuracji... na razie jest bez zmian:/ albo ten sopelek;) albo kość, którą połknął i potem wydalił w całości:O sama nie wiem.. ostatnimi dniami skonsumował kilka twardych przedmiotów.. w sumie humorek dopisuje, apetyt tysz, tylko ten krwiomocz martwi.., jeśli nie będzie poprawy to optuję za rtg jakowymś... no i poszukuję intensywnie klatki.

my się Białce zjeść nie damy, bo stalowe kości mamy!!!:p

To jak czy ktos sie na sobote pisze na spacerek?

Niee....za zimno, Wilczaki przy kominku się grzeją :lol:

Oj tam za zimno, toc my mamy nature w domu a delikatesiki z nich robimy :twisted:

Nie no ....żartowałem przecież :P ;) My pracujemy w sobotę akurat :( W sumie cały weekend jesteśmy off...

No domyslam sie, ale musze zmotywowac tych co pracy i szkoly nie maja ;)

Ja bede, ale jeszcze nie wiem w ktory dzien.
Czy jakies sunie beda? Oprocz pewnie Luny i Chili.

Ja też będę i w sobote i w niedziele mi pasuje :) szkoda tylko ze nie będzie Diesla Loki nie będzie miał z nim poszaleć :(

Ja postaram się być albo w sobote albo w niedziele więc będzie miał z kim poszaleć.
Diesel miał duże kuku, mamuśka trzymaj się i wycałuj sierściucha od siory!

To w takim razie, byc moze, do zobaczenia w niedziele :)

Oj duże:/ dzięki, ucałuję... całuję non stop;) w przerwach na kroplówy i zastrzyki. Diesel jest w całkiem niezłej formie. Czekamy tylko aż zacznie sikać moczem a nie krwią. Co mam nadzieję, niebawem nastąpi! Miłego spacerowania:)

My tez jak cos w niedziele

Trojmiejskie wilczaki trzeba sie zmobilizowac i zorganizowac jakies spotkanie, komu pasuje najblizszy weekend ?

Można coś pomyśleć :)

My bardzo chętnie:) z nadzieją, że Diesel nic nie "odwali" do tego czasu;-)

No właśnie! jak tam młody nienajedzony wilkor?:) mam nadzieje że apetyt na szkło już mu przeszedł. Jestem pod wrażeniem jego żywotności i szybkości w powrocie do formy- widziałysmy sie jakoś tuż po ściagnięciu szwów- a był jak nowonarodzony! Dzielniacha!

Co do spaceru to ja niestety odpadam, mam szkołę :|

heh, dzięki za miłe słowa:) na razie udaje na m się skutecznie eliminować mało przyswajalne pożywienie z diety wilczakowej;) forma na maksa, Pańcia dumna, bo przebieglimy w sobotę nasze wspólne, pierwsze 8 km:) klatka, jak na razie służy do spożywania (w niej;), jako schowek gdy alfa gani za rozrabianie i powoli jako sypialnia

szkoda, że Was nie będzie:( ale pewnie jeszcze nadarzy się okazja do spotkania:)

Z czystej ciekawości, bo brzmicie dość zagatkowo ;) co młody odwalił?

heh, a więc po kolei:
- orzechy laskowe z łupinami
- nóżki od kieliszków szt. 2
- kabel od lampki
a na rtg wyszło, ze ma jeszcze jakąś słomę zmieszaną z czymś bliżej nieokreślonym:shock: wszystko to spowodowało, że sikał krwią
więc rozcinanie, wyjmowanie, kroplówy 3 dni...
Po operacji minęły problemy z rozwolnieniem, które zrzucałam na alergię pokarmową, stres itp:)
a dodam jeszcze, że w dniu kiedy mieliśmy zdjęcie szwów Diesel na moich oczach połknął kawałek tzw. wkładu z posłania... zanim zdążyłam dobiec, przełknął:?
chyba strawił, bo jest ok
forma wróciła wilk wilkiem jest znów:twisted:

Lars też często zjadał wypełnienie swojego legowiska i nic mu nie bylo.

Ojej biedny Diesel, zawalu od tych wilczakowych pomyslow mozna dostac. My mielismy szczescie ze nasz lobuz jest raczej z tych gryzacych/wypluwajacych. Mam nadzieje ze Diesel juz zdrowy i ze niczego nie bedzie juz wykrecal.

A jak reszta ze spacerem w weekend bo cos cicho sie zrobilo?

wow, czy dla takiego małego to nie jest za dużo ??

niezły chrzest bojowy Wam urządził:shock:

Ciiiszaaa... Nie ma chętnych, czy jak?;)

Jak to nie ma my chetni :p

to fajnie:) w grupie zawsze raźniej:) las? bo plaża raczej odpada ze względu na zakazy;)

zależy od miejscówki, bo my też byśmy się zapisali na listę :-)

jeśli chodzi o miejscufkie to my się dostosujemy;) jesteśmy z Wrzeszcza ale nie ma problemu żeby dojechać, nawet gdzieś za miasto... także proponować proszę miejsce;)

zakazy? Z tego co sie orientuje na plaze z psem nie mozna od 1 marca w Sopocie, a w Gdańsku od 1 maja ( http://www.gdansk.pl/samorzad?posied...2008&Start=400 uchwala nr 476) gdynia nie wiem, ale tez jakos pozniej

Ale jesli chodzi o spacer, las moze byc, ale jak bedzie ladnie i sucho, juz dzisiaj mialam probke blotnistej milosci, Urcio caly ufafluniony postanowil pokazac jak bardzomnie kocha i upapral mi wszystko.

a rzeczywiście:) a to mnie ktoś zmylił, ze cały rok:shock:

Oj tam chcialby ten ktos, nie ma psiaki maja swoj czas kilka zimnych miesiecy ale jednak :p, Sopot jest troche bardziej restrykcyjny bo turysci :evil:, ale zawsze zostaje Gdynia i Gdansk

bo sa właściciele psów i właściciele psów... to tak jak z dowcipem co przez miasto przejechało 500 +3 motocyklistów :D

a do lasu też nie można, ostatnio spotkaliśmy bardzo miłego Pana Leśnika :lol:

My z kierownikiem - moze tez dołaczymy. Mamy troche planów na weekend- zatem nie bierzemy udziału w umawianiu sie. Ale postaramy sie dostosować!!

A no wlasnie co do umawiania sie to kiedy i o ktorej no i w koncu gdzie ?

Pana Leśnika??? Tego, który widząc w lesie dzika na najbliższe drzewo truchcikiem pomyka???:twisted: wybaczcie;)

co do miejsca, to jak dla mnie może być tak jak poprzednio, czyli BP Sopot... albo kawałek od stacji w prawo, do góry na M.Reja, pod lasem jest parking...
myślałam też o Wyspie Sobieszewskiej, plaża... każde miejsce dobre, byle wilki polatały by;) sobota, niedziela, godz. 11.00?

No obecnie nasz Smrodu moze polatac tylko przy niektorych psach, wiec i tak bedzie czesciej na smyczy niz bez, BP Sopot nam pasuje, moze niedziela? Bo zwykle wszystkim bardziej niedziela pasuje.

Sopot, BP Station, niedziela, g.11.00?

Nam pasi :D

Nam tez!!! Superowo !!! No my naszego Kierownika to nie puscimy .
Ale znam kilka fajnych sciezek powyżej BP :)

To moze jak kierownik, to i kierowniczka.
I znow nie bedzie spokoju 8)

Mając wilczaka - nigdy nie ZAZNASZ SPOKOJU!!!
Super Marzena!!!

O to fajnie, chociaz polowa kierownictwa nie bedzie chciala nas zamordowac :twisted:, bo milosc Urcia do Imbuska jest nieodwzajemniona :cry:

Fajnie, ze ktos sie cieszy ;)
Cicho nie bedzie na pewno... Zwlaszcza przy BP...

Cicho nie bedzie - ZWŁASZCZA ZE kierownik ujada jak prawdziwy owczarek :)

A Garuda jak...?

Garuda jak WILCZAK!!!

Vuko potwierdza również swoją obecność,czyli tam gdzie ostatnio,przy stacji sopot wyścigi tak jak ostatnio byliśmy na spacerku :):):):)niedziela o 11.

super :grosscool :p

jest Vuko, jest impreza :).
Garudka coraz bardziej szczesliwa...

My musimy dzis odpuscic :(.
Moze co najwyzej popoludniowy wyskok na plaze...

My juz wroceni i najedzeni :p, za spacer dziekujemy bylo naprawde milo, dla Urcia chyba za bardzo bo na koniec postanowil przyprawic mnie o zawal serca. Coz dostal po ryju, ale przyjamniej teraz najposluszniejszy psiak na swiecie. Mam nadzieje ze do zobaczenia za tydzien :)

Dzięki za spacerek:) wataha spała z krótkimi przerwami do wieczora:) jak zobaczyłam Urcia latającego luzem to powiem Ci, że też skamieniałam ze strachu! Dobrze, że gamonia udało Ci się wreszcie złapać:) wilków się nam zachciało;):D
My za tydzień bardzo chętnie:)

Najgorsze ze w chwile zlapania go mialam dylemat co zrobic, coz zwyciezyl glos rozsadku czyli naszego szkoleniowca, ktory powiedzial ze musimy przestac sie z nim cackac. Do zobaczenia za tydzien :)

No to jak ze spacerem w tym tygodniu? Pasuje tez niedziela o 11?

Raczej pasuje. Moze bedziemy tez z Daria i Lokim (Dekadent) :).
Ale wtedy na pewno spokoju nie bedzie - Garuda malemu bardzo matkuje i jest zazdrosna mocno, pilnuje i broni... Jej dziecko :shock:

Fajnie ze bedziecie

Urodzona mamunia, coz Marzena musisz cos w tym roku z tym zrobic, ona az krzyczy ze chce byc matka :twisted:

spoooko, to my weźmiemy Szamanka będzie bronił Dieselka:P to jego przybrany synek;)

No normalnie... Cos trzeba zrobic :)

Wszyscy kogos biora :p , tak sie ostatnio zastanawialam czy nie wziac naszej Lali, jej by sie przydalo a mimo bycia wioskowym psiakiem calkiem niezle sie zachowuje w halasliwych miejscach, ale troche sie obawiam przy latajacych maluchach. Ale, jak bedzie lepsza pogoda to na pewno wezmiemy Karola

Nam pasuje :) akurat odwiedzamy 3miasto to chetnie sie spotkamy :) Loki będzie zachwycony :D

superowo:) maluchy rządzą:twisted:

Dzieki za spacer! Bylo super! Garudka MOCNO zadowolona :). I ja tez zadowolona :)

My tez dziekujemy za spacer, w koncu wszystkie sobie polataly.
Urcio erotoman chyba mysli ze sie zabujal w Garudce bo w samochodzie mialam wyjce i piski a teraz w domu taki smutnawy, lezy w oknie w sloneczku i nawet z Karolkiem nie chce sie bawic, tylko wzdycha :lol:
A i jeszcze bardzo chcialam przeprosic Lokiego ze Urciowe erotomanskie zapedy musialy tez jego dotyczyc :rock_3 moze po prostu za bardzo Garudka pachnial

Calkiem mozliwe, ze pachnial, wczoraj Garuda byla na spacerze z malym i wieczorem po mieszkaniu szalaly :).
Garudka ma dzis happy day, nie dosc, ze spacer, to obiad full wypas!

Biedny Urcio, zakochany...

Kilka fotek w miarę wyszło;)

my też dziękujemy za fajny spacer,Vuko miał możliwość nawet pobiegać bez smyczy,pogonić trochę maluchy:)

Urcio jak zwykle mina srajacego kotka :lol: