Quote:

Originally Posted by Margo (Bericht 235905) Po pierwsze trzeba powiedziec, ze warto aby na polskich ringach pojawilo sie wiecej sedzin, takich jak pani Dzidt. Ktore najpierw CZYTAJA o rasie (i znaja wzorzec), a dopiero biora sie za sadziowanie... Nawet jelsi to niektorych zaboli...

Dziękuje Ci Małgosiu bo nikt lepiej od Ciebie nie potrafi pokazać jaka jest zgodność ze wzorcem.
Bardzo mnie cieszy, że wiesz i słyszałaś co mówiła Pani Dzidt, Pani Tomeskova i Pani Soukupova.
Bardzo się cieszę, ze jesteś z tymi Paniami w tak dobrym kontakcie i często rozmawiacie przy kawie o wadach Czambora.
Bardzo dużo się z tego uczę i moja wiedza bardzo się pogłębia dzięki Tobie.
Jestem Ci bardzo wdzięczny, że jako jedyna z nielicznych potrafisz mnie tak dużo nauczyć i to zupełnie za darmo.
Teraz wiemco to znaczy, ze oko powinno być w kształcie migdała.

http://www.wolfdog.org/drupal/pl/gallery/pic/65248/


Wiem co rozumiesz przez skośność i jedną linię.




http://www.wolfdog.org/drupal/pl/gallery/pic/65247/

Wiem tez dlaczego takie, a nie inne zdjecie dałaś na główny profil mojego psa.

To jest fakt i z tym się zgodzę. Facet z dużymi jądrami ma taki sam problem. Jak biegnie to mu dyndają i co jak ma bokserki. Mogą mu poprostu zaczać dyndać na wierzchu. Jest to nietypowy chłop.

Reasumując to na poważnie :

Bardzo mnie ciekawi kto i kiedy zrobił pomiary jąder u samców i wyznaczył granice typu ich wielkości. W jakim wzorcu jest to napisane aby było mało typowe. Ciekawy jestem jak sędzia na ringu ocenia wielkośc jąder. Czy na pojemnosć swojej dłoni czy ma jakiś specjalny magiczny cosik. Bo z tego co wiem to jądra jedno, a worek mosznowy to drugie. ( czyt. Długość penisa nie jest zależna od wielkości jąder. )

Więc zastanawiam się czy to chodzi o jądra czy o wielkość worka mosznowego. Takie dywagacje laika.

Ojejku, dobrze, że hm... suki pod tym względem nie są tak dokładnie sprawdzane, bo to by były dopiero smakowite dyskusje. :D :D :D :D :D
Sorry, nie mogłam się powstrzymać. :D :D

Niestety Astarte też nie ma lekkiego życia na wystawach. Przed ringiem głównym też została zaatakowana dlatego, że grzecznie leżała. Pies sie zaczoł rzucać w jej kierunku. Inni wystawcy zwrócili Pani uwagę aby odeszła z tym agresywnym psem i Pani skwitowała to słowami " on nie jest agresywny ale kiedyś ugryzł go Haski i on sobie to zapamiętał. "
Wczoraj to faktycznie było polowanie na Magdy suczysko.

Gratulacje dla Wszystkich, szczególne dla zwycięzców i Astarte, powaliło :shock: mnie jak tak młoda sucz pięknie się wystawia nawet bez trzymania ringowi i to wpatrzenie w przewodnika.. BRAWO! :rock_3

Mam nadzieje, ze zobaczę to na żywo.;-)

Nas niestety nie było.. bo niestety mój organizm nie wytrzymał ostatniego tępa, tych tysięcy km i nieprzespanych nocy....., a później to już słodkie lenistwo wzięło górę,a dalej to wiadomo, trzeba się było wziąć za przygotowania do ślubu :oops: w końcu..

Do zobaczyska w Łodzi, oby ;)8)

Dla tych którzy chcieliby zerknąć na zdjęcia Jacka, podaję link. :)
http://picasaweb.google.com/grindylo...eat=directlink

I do tych słów przychylam się jak najbardziej! Bylliśmy już oceniani przez panią Dzidt. Jechaliśmy w "ciemno" nic nie wiedząc o danej sędzinie, bez żadnych oczekiwań. I zaraz po ocenie dzwoniłem do wszystkich, że super sędzina i zna się na rasie. U Ardala zwróciła uwage na wszystko, dokładnie porównując ze wzorcem i mówiąc co i jak. Oprócz oceny dała tez kilka wskazówek, takich ludzki i praktycznych. W ringu fajna luźna atmosfera, podejście do psa ukierunkowane na rase (mam na myśli to, że widziała jak podejśc do wilczaka) i przyjazne usposobienie. Oby więcej takich sędziów na polskich ringach.
Po ocenie mielismy okazje porozmawiac i pani Dzidt sama powiedziała, że zainteresowała sie rasą głównie za sprawą jednej osoby i że jak coś się jej podoba to mówi, i nie rozdaje tytułów ot tak. Pies musi miec to coś (zgodnośc ze wzorcem, zachowanie w ringu, reakcja na sedziego).
Ja jak przeczytałem że będzie Ona sędziowała w Chorzowie, to pożałowałem że się nie zgłosiliśmy...

Bardzo ładne zdjecia. Brawo dla Jacka za profesjonalizm.

Dzięki w imieniu małżonka. :)

To najwyraźniej w Świętochłowicach ta Pani miała swój dobry dzień.

Mnie ta Pani zwróciła uwagę, że pies jest za mocny i ma niezgodną ze wzorcem głowę. Stwierdziła, " że nie jest fanką tak dużych głów u wilczaków ale pies dostanie CWC i ocene doskonałą choć nie przypomina wilczaka". Ta sędzina nawet sprawdziła " wiszące podgardle " mojego psa i była zawiedziona, że to sierść nie skóra.
Czy to nie powinno psa zdyskwalifikować. Jeśli ocena powinna być zgodna ze wzorcem, a coś nie jest z nim zgodne to nie ma prawa łaski.

Czy nie jest wadą obniżającą ocęnę przekątowanie tylnich konczyn co wpisała innej suce. Ona też dostała CWC i ocene doskonałą.

Czy okrągłe oko nie powinno również prowadzić do dyskwalifikacji suki. Ta suka też dostała ocene doskonała i CWC.

Czy dyskwalifikacja nie należy się za wadliwe i nietypowe ustawienie przednich kończyn.

Dlatego napisałem to co napisałem wcześniej bo z tego typu wpisów w karcie oceny należy się śmiać tak jak zrobiliśmy to w Świętochłowicach.

Nikt nie urodził się znając wszystko i wszystkiego uczymy się do śmierci i tak umierając w niewiedzy.

O właśnie, tak jak napisał Grzegorz - to jakiś dziwny dzień miała pani sędzina w Świętochłowicach, ze przy takich wadach każdy pies miał najwyższą ocenę i ten co mógł to cwc. No i ci sędziowie którzy wg mnie są fajni i warto do nich jeździć omawiają swój wybór - co im się podoba, co nie podoba a nie wysyłają na drzewo z tekstem 'jak będzie pan sędzią to będzie mógł mieć swoje zdanie'.

Dyskusja dyskusją, ale proszę Was; trzymajcie się faktów.
Sędzina powiedziała przecież, co jej się nie podoba, Grzegorz to nawet wymienił, dopiero później, jak poszedł z nią dyskutować, usłyszał swoje (o tym, że jak będzie sam sędzią itd.) :p

Biedna sedzina, jescze miala dyskutowac.... :lol:

Bożena, ja mówię o porównaniu suczek. Wystarczy jakieś 'pięknie się rusza, ale np głowa nie taka, za duże uszy' czy coś w tym stylu.

Ja wiem że dla niektórych sędzia to bóg i nieomylny znawca (zwłaszcza dla tych co sami mają z tym coś wspólnego) ale dla mnie bogów nie ma, nieomylne autorytety skończyły się w podstawówce i fajnie by było wiedzieć czym kierował się sędzia przy wyborze.

Grzesiek, ale za takie wady nie ma dyskwalifikacji, a co najwyżej wpisanie w kartę lub obniżona ocena, ale nie dyskwa ;)

A ja mam jeszcze pytanie, czy została wybrana Najlepsza Suka w Rasie? ;)

Ewa ja tego nie wymyśliłem. To jest napisane we wzorcu.

WADY DYSKWALIFIKUJĄCE
- Agresja lub zbytnia strachliwość.
- Zachwianie proporcji ciała.
- Wady temperamentu i charakteru.
- Nietypowa głowa.
- Brakujące zęby (poza 2 PM1 i M3, patrz § WADY). Nieprawidłowy zgryz.
- Nietypowy kształt i osadzenie oka.
- Nietypowe osadzenie i kształt ucha.
- Wiszące podgardle.
- Mocno opadający zad.
- Nietypowa klatka piersiowa.
- Nietypowo osadzony i zle noszony ogon.
- Wadliwe i nietypowe ustawienie przednich kończyn.
- Odstająca i nietypowa szata.
- Inna niż standardowa barwa.
- Luźne stawy.
- Nietypowy ruch.

WADY
Każde odstępstwo od wyżej wymienionych punktów uważane jest za wadę, której ocena powinna zależeć od stopnia występowania.
- Ciężka lub lekka głowa.
- Płaskie czoło.
- Brak dwóch P1 lub obu M3 nie jest oceniane jako wada. Jeśli brakują jednocześnie dwie P1 i jeden M3 lub dwa M3 i jeden P1, traktowane jest to jako wada.
- Ciemnobrązowe, czarne lub niejednakowego koloru oczy.
- Grube, wysoko lub nisko osadzone ucho.
- Wysoko noszona szyja, nisko noszona szyja.
- Niezaznaczony kłąb.
- Nietypowa górna linia.
- Długi zad.
- Długi, nisko osadzony i źle noszony ogon.
- Za mocne lub za małe kątowanie przednich kończyn.
- Słabe nadgarstki.
- Za słabo kątowane lub przekątowane tylnie kończyny, słabe umięśnienie.
- Słabo zaznaczona maska.
- Krótki, kołyszący się krok.

Jasne że została wybrana. Została nią super wyglądająca Jadiel :)

Grzesiek czepiasz się :roll:
Nietypowe osadzenie oka byłoby wtedy, gdyby np. miało zewnętrzny kącik opadający w dół, a to jest po prostu okrągłe - jak zwał tak zwał. W karcie bonitacyjnej też jest do zaznaczenia taka opcja i nie powoduje dyskwalifikacji.
Może sędzina wyraziła się po prostu złymi słowami, ale pewnie nie sądziła, że będziesz jej wytykał błędy i czepiał się słów.

Ewa jeśli we wzorcu jest napisane jakiego kształtu ma być oko i nie pisze tam, że jest okrągłe, to każde inne jest wadą.
Jeśli w wadach masz napisane nietypowy kształt i osadzenie oka to co do tego ma zewnętrzny kącik.
Małgosia wyraźnie dała przykład okrągłego oka na przykładzie Czambora, kiedy robi wytrzeszcz i ja się z nią zgadzam. Nie było tam mowy o kącikach, ich ułozeniu itd. Tego nie brała pod uwagę określajac okrągłość jego oka. Będę się czepiał właśnie takich niedomówień bo zaraz okaże się, że wszytkie psy maja okrągłe oczy, a o prawidłowej ich budowie świadczy oprawa oka. Zaraz się okaże, że każdy może sobie to interpretować dowolnie na podstawie każdego zdjecia inaczej. Zaraz będziemy mieli wykład na temat prawidłowego osadzenia oka na podstawie zdjeć z wypunktowaniem na psy.
Sędzia powinien się zwracać precyzyjnie zwłaszcza jak jest takim znawcą rasy i wzorca jak utrzymują pewne osoby.

Ehhh..... nie dyskutuję z Tobą, bo jak ktoś chce widzieć problem, to go zobaczy ;)

Wszystkie psy dostały oceny doskonałe, CWC, a Ty robisz z igły widły, bo sędzina coś powiedziała. Z oceną sędziego się nie dyskutuje, jakakolwiek by ona nie była. A tu widzę same doskonałe i krzyk na sali. Totalny bezsens.
też nieraz słyszałam bzdury od sędziego, ale przeszłam NAD tym do porządku dziennego - po prostu do tego sędziego już nie pojadę i koniec kropka. Było minęło.