![]() |
no w czampionach było gorąco :))) .... sędzie wybrał 2 najlepsze psy wg mojego typu .... no i miał spora decyzyjna zagwozdkę (bo ja też) ....ciesze się że jestem "młody" i nie muszę podejmować takich decyzji :)))
w szczeniętach NUDA, Eetee pierwsza, mój Kurt drugi .... jak ZAWSZE :))) .... ale jak tu ganiać po ringu z miłością swojego krótkiego życia .... ale najważniejsze było poznać swoją wspaniałą podwójną babcię/prababcie no i kochanego dziadka !!!!, no i braci :))) gratuluje wszystkim !!!! :))) |
Czy ktoś mógłby podać dokładniejsze wyniki.
Quote:
|
Quote:
Quote:
Nie pierwszy to niestety kontrowersyjny werdykt i pewnie tez nie ostatni :( |
Quote:
A fotek nie ma czy ja nie widzę??? |
Nie wysłałam, bo się nie pojawiły i wiem tyle, co Ty...chyba :rock_3
|
Quote:
wyswietlaja mi sie jakies errory :( |
Kto wpisuje wyniki?
|
Daiva chyba wpisała ;)
|
Ja wlasnie wrocilam i dopiero bede nadrabiac zaleglosci... Co do sedziowania...
To wina powstawania konkurencyjnych klubow - sedzia uslyszal, ze beda dwa i chcial wszystkim dogodzic... :evil::rock_3 Dlatego psy posedziowal wedlug typu "a la owczarek" promowanego przez KAW ("Klub Aktywnego Wilczura"). Stad CACIBa ma owczarek czechoslowacki dlugowlosy, a res.CACIBa owczarek czechoslowacki krotkowlosy. Suki byly oceniane wedlug typu promowanego przez powstajacy "Klub Czechoslowackiego Wilczaka (typu standard)". Nie bede przepraszac, za bycie zlosliwa, bo po wystawie sedzia powiedzial, dlaczego tak sedziowal i sorry, stara wyga wystawowa jestem i wiele slyszalam, ale na cos takiego czlowiekowi krew sie gotuje i noz w kieeszeniu otwiera. Tematu nie zostawie i niedlugo do niego wroce... |
Jeśli taka była odpowiedź sędziego, to jawnie złamał on regulamin (Regulamin Sędziów i Asystentów Kynologicznych, § 39)
"Sędzia nie może: 3. korzystać z katalogu przed zakończeniem pracy w ringu". A w życiu nie uwierzę, że na pamięć wie, który pies przynależy, do której opcji. Tym bardziej, że nawet sami zainteresowani nie do końca to wiedzą :twisted: Pikuś werdykt, ale jawne drwiny z obowiązujących przepisów to już dno, wodorosty i półtora metra mułu :evil: |
Quote:
Wybacz, na mlodziez w psach nie zerkalam, ale reszte stawek powygrywaly NAJSLABSZE samce. Najczestsza przyczyna dlaczego te dobre przegrywaly: zbiezny ruch. JASNE, ZE ZBIEZNY, bo to wilczaki, a nie owczarki!!!! Generalnie jesli jakis pies przegrywal to wlasnie dlatego, ze byl...lepszy niz ten ktory wygrywal... :rock_3 Wiem, ze po tej wystawie znika z ringow jeszcze jeden na serio fajny wilczak - trudno sie dziwic: ludzie maja oczy i widza co i za sprawa kogo sie dzieje. Z tego powodu ja bede pisac o kazdej FATALNIE saedziowanej wystawie, az sedziowie przeczytaja wzorce i mega WTOP nie bedzie.... |
Quote:
Czeste pojawianie sie na wystawach to nic zlego, ale czarny lobbing to juz inna sprawa... Co do rozmowy - przykro mi - rozmowa nie byla prowadzona ze mna, ale "podluchana" stad lamanie regulaminu odpada, bo oficjalnie rozmowy nie bylo. Jednak mleko sie rozlalo... Dla mnie to niestety potwierdzenie tego, co ostatnio tak czesto jest komentowane w wilczakowym swiatku: a mianowicie dziwnych wygranych najslabszych psow u niektorych sedziow... Wiem, nie jestem odkrywcza... wiem, ze magluje sie to na forym i poza nim od dluzszego czasu, ale ostatnio ta dziwna nieznajomosc sedziow w sprawach tego co mowi wzorzec az bije w oczy... |
Quote:
1.sędzia "pieprznął się" na max-a przy ocenie pewnego psa /pomylił deer-a z ocenianym iw/ i po ocenach przyznał nam /w rozmowie bezpośredniej/ rację lecz usprawiedliwiał się tym, że całą noc jechał pociągiem i jest zmęczony..../pule zgarnął bardzo ambitny hodowca, dobry znajomek sędziego -znany w "światku"/. 2. ktoś mi opowiadał /a był i widział/, jak to przed wystawą sędziowie z bardziej "ambitnymi"* wystawiającymi /hodowcami/ pochlewali i ci "ambitni" zgarniali "pulę".........i pomyśleć, że się kiedyś oburzałam obściskiwaniem się sędziego z "poniektórymi", o ja biedny debil.... :lol: ... *-po minach ich poznajemy: słodycz z wazeliną, chociaż piesio.... jak to piesio.... :twisted:.... miły.... |
Podsłuchana, czy nie, nie w tym rzecz. Żenująca jest bezczelność w olewaniu przepisów. Oczywiste jest, że sędziowie kojarzą wystawców, hodowców. Trudno, żeby nie. Ale jednego, dwóch....i to tych najbardziej aktywnych. Żeby to kojarzenie było na bazie aktywności wystawowej-pół biedy, ale wiadomo, jak jest :/ Powtarzam- nie czepiam się werdyktów, bo wystawa to show i nawet piękny pies może się pokazać gorzej, niż ten gorszy. Ale niechże to wszystko będzie zgodnie z zasadami-tymi spisanymi i tymi etycznymi.
Swoją drogą-ładne sędzia sobie i 'obdarowanym' wystawia świadectwo-jeśli posędziowanie na jakiejś wystawce to jest to, co robi im 'dobrze':roll: Aż pozazdrościć rangi przysług :D |
Quote:
|
Quote:
p.s. Znam paru sędziów osobiście i głowę daję, że nie straciliby klasy dając nam wygrać, tylko dlatego, że się znamy i lubimy. Inaczej-jestem pewna, że nie daliby nam wygrać, a oni byliby pewni, że ten werdykt nie miałby wpływu na nasze stosunki :) |
Quote:
A najzabawniejsze jest, ze nawet osoba kompletnie nie obeznana z rasa jest w stanie powiedziec co jest nie tak. |
All times are GMT +2. The time now is 03:53. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org