Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Off topic (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=27)
-   -   Petycja dot. odstrzału psów oraz przepisów związanych z tzw. puszczaniem psów luzem (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=10680)

Salvator 20-07-2010 22:38

Wiejskie burki według mnie opisuje stereotypowy wciąż dominujący krajobraz i kto kolwiek powie mi ze to jest mniejszość niech nie mówi już nic.

Co do psów samopas w lesie.

O CZYM WGL tu dyskutować

Quote:

z psami nie można wchodzić na teren parków narodowych (ten przepis nie dotyczy zwierząt na służbie, czyli należących do straży granicznej, policji lub jednostek ratowniczych), a po lasach muszą spacerować na smyczy i w kagańcu
Lasy Państwowe są właścicielem terenu -> i nakładają w swoich zasadach regulamin na ich użytkowników gdzie pisze jasno PIES MA BYĆ NA SMYCZY juz darujmy sobie temat kagańca

kto to łamie niech liczy się z konsekwencjami i tyle nie widze tu miejsca na żadne dywagacje i inne "pies musi mieć się gdzie wybiegać"

Tej zimy na moich oczach psy zagryzyly jedynego kozła ze stada saren jakim sie opiekuje.

Miru 20-07-2010 22:42

A mógłbys rozwinac , bo nie za bardzo rozumiem o jakim stereotypie piszesz.

Salvator 20-07-2010 22:56

owczarek post niemiecki wzrost 20 - 50cm ujadajaco strachliwo agresywny. Wypadajacy z otwartej bramy jeżeli taka jest . Biegnacy za autem lub czymkolwiek co sie porusza w celu ugryzienia najczęściej poniżej kolan. Występuje w chmarach . Jest jeszcze wersja z łańcuchem kotwicznym.

Miru 20-07-2010 23:02

Pudelek ,babciny, który załatwia sie na chodniku w miescie ,zucajacy sie na kazdego złego człowieka , w obronie swojego pańcia wcale nie wystepuje rzadziej :twisted: Gaga ten tekst nie jest do ciebie:oops:, po prostu denerwuje mnie jak ktos zarzuca ze zwierzeta na wsi to mordercy, i ze sie je skazuje na smierc

Gaga 20-07-2010 23:04

Quote:

Originally Posted by Miru (Bericht 315718)
Gaga masz racje, ale z jedna rzecza się zgodzić nie moge, dlaczego myślisz że psy na wsi maja gorzej niż te z miasta

Zaraz, nigdzie tak nie napisałam :p Nie analizowałam życia psów wiejskich vs. miejskich. Jednak powszechośc łancuchowego zycia i puszczania na noc aby się najadła, dotyczy raczej terenów mniej zurbanizowanych.


Quote:

Jesli myslisz ze psy są trzymane wyłącznie na łańcuchach to się mylisz, u mnie takiego czegoś niema (moze tylko psy które maja starszych opiekunów i to tylko duze psy jak owczarki ).
Fakt, uogólniam, ale przykład bliski terytorialnie Tobie-Bieszczady: psy na łańcuchach, często wymieniane, bo (zwłaszcza zimą) wilki pożerają.
Nieopodal, w Pieninach, pilnające owiec białasy uczą respektu dla pastuchów, w Bieszczadach akcja spaliła na panewce :(

Quote:

Wies to nie jest złe miejsce dla psa, bo wielu z nas ma psy z miasta które ktos poprostu wyrzucił, kiedy postanowił pojechac na urlop.
Nie każ mi wchodzić w ten temat, proszę. Wszędzie mieszkają bydlaki obok dobrych ludzi. A ja nie mam kontrargumentów na to, co piszesz, bo masz rację.
A pisząc o beztroskich właścicielach, którzy pozawalają swoim psom na hucbę w lesie, nie miałam na myśli psów wiejskich. Akurat tu nie ;)

Quote:

I kto wam powiedział że to psy ze wsi polują na zwierzeta ,popatrzcie na was mieszczuchów, wyjeżdżacie na wakacje, wiele psów ląduje na wsi, i od razu jest wojna ze to nasze wiejskie jak to nazywacie ,,burki'' zagryzaja sarny czy inne zwierzeta.Wbrew tamu co mówicie na wsi pies nigdy głodny nie był i nie bedzie, choc dostaje jedzenie rzadziej niz wasze psy.
No przecież , nasze psy śpią w beczkach i dziurawych budach. Do tego pewnie sie też wtrącicie , to od razu uprzedzam , wiemy jak dbać o psy.Nie zostawiamy psów zima na podwórkach na noc, zabieramy je do domów, czasami psy całą zimę mieszkaja z nami.Mniejsze psy jesli już sa przy budzie , to nawet latem sa zabierane do domów , a jesli nie to spia w drugiej budzie w stodołach albo oborach( tak psy czesto maja dodatkowa bude w miejscu gdzie jest ciepło), budy sa tez wyściełane słoma lub sianem.
Niestety taki obraz jest powszechny, to co piszesz to wyjątki potwierdzające regułę. Tu nei chodzi o to, gdzie kto mieszka, zwłaszcza w latach migracji miast na peryferia, ale tradycyjny polski chłop trzyma psa na łańcuchu, do jedzenia rzuci mu trochę resztek, a jak pies zachoruje to zabiera za stodołę i łopatą w łeb. Tam, gdzie bieda mocno ciśnie, czasem się psinę zjadało...

Miru 20-07-2010 23:09

Niestety masz racje u nas wilki nawet szczekajace owce zrzeraja, ale jednak respekt ,,jeszcze'' maja przed kaukazami i im podobnymi molosowatymi

jefta 20-07-2010 23:13

Quote:

Originally Posted by Miru (Bericht 315718)
Gaga masz racje, ale z jedna rzecza się zgodzić nie moge, dlaczego myślisz że psy na wsi maja gorzej niż te z miasta,u mnie jeszcze 2 lata temu psy łaziły samopas po wsi ale żaden nie poszedł w pola, teraz kiedy jakies 1,5 roku temu wyszło zazadzenie ze psy wyprowadza sie wyłącznie na smyczy, zaden pies nie wychodzi na spacer bez własciciela. Jesli myslisz ze psy są trzymane wyłącznie na łańcuchach to się mylisz, u mnie takiego czegoś niema (moze tylko psy które maja starszych opiekunów i to tylko duze psy jak owczarki ).Wies to nie jest złe miejsce dla psa, bo wielu z nas ma psy z miasta które ktos poprostu wyrzucił, kiedy postanowił pojechac na urlop. Jesli boli was to że psy maja złe warunki to mówie ze złe warunki to maja psy w schronach. Na wsi każdy sobie radzi jak umie, zwierze nie jest na wsi rzecza jak niektórzy to postrzegaja.Może niema takich warunkow jakie macie w domach,czy w blokach w miastach , ale zwierze nie patrzy czy opiekun daje mu pół krowy co drugi dzień, czy tylko to co zostanie ze stołu i jeszcze musi sie 'podzielic z kotami czy innym inwentarzem.Mówienie że ludzie ze wsi nie dbaja o zwierzeta jest troche nie smaczne, bo traktuje sie ich jak gorsza kategorie.Pies na wsi nie spedza całego życia na łańcuchu.Dlaczego traktóje sie wies jak drugi swiat, zastanawialiście sie nad tym , czym karmili byście swoje psy? I kto wam powiedział że to psy ze wsi polują na zwierzeta ,popatrzcie na was mieszczuchów, wyjeżdżacie na wakacje, wiele psów ląduje na wsi, i od razu jest wojna ze to nasze wiejskie jak to nazywacie ,,burki'' zagryzaja sarny czy inne zwierzeta.Wbrew tamu co mówicie na wsi pies nigdy głodny nie był i nie bedzie, choc dostaje jedzenie rzadziej niz wasze psy.
No przecież , nasze psy śpią w beczkach i dziurawych budach. Do tego pewnie sie też wtrącicie , to od razu uprzedzam , wiemy jak dbać o psy.Nie zostawiamy psów zima na podwórkach na noc, zabieramy je do domów, czasami psy całą zimę mieszkaja z nami.Mniejsze psy jesli już sa przy budzie , to nawet latem sa zabierane do domów , a jesli nie to spia w drugiej budzie w stodołach albo oborach( tak psy czesto maja dodatkowa bude w miejscu gdzie jest ciepło), budy sa tez wyściełane słoma lub sianem.

dużo uogólnień tu się znalazło:? Z moich obserwacji rzeczywiście największe spustoszenie w zwierzynie robią "wylakierowane" kanapowce. Najwięcej kłusujących psów i skutków ich działalności widzę w warszawsko-podwarszawskim lesie otaczającym sypialniane, bogate warszawskie osiedle, szczególnie po weekendzie :?. A co do wsi-mam porównanie z wsią lubuską, gdzie zarówno psy jak ich traktowanie niewiele różniło się od tego co znam z wawy z wsią suwalską. Tutaj 1,5 m łańcuch, rozwalająca się buda i trochę mleka to standard. 90% psów tak tu żyje. I są puszczane od czasu do czasu na łowy, choć faktem jest,że polują głównie na myszy na polach i po stodołach.

A co do odstrzałów:
W działania prewencyjne typu szukanie właścicieli i kary, wywożenie
do schronisk nie wierze.

Gaga 20-07-2010 23:15

Quote:

Originally Posted by Salvator (Bericht 315720)
Wiejskie burki

Czym się rożnią, te znienawidzone przez Ciebie "wiejskie burki" od psów myśliwskich? Tym, że jakis myśłiwy postyanowił, że nie ten pies będzie mu asystował w polowaniu?
O psach stricte służbowych nie mówię, uderzyłeś w wysokie tony, ale one tu jakby...nie na miejscu.

Quote:

kto to łamie niech liczy się z konsekwencjami i tyle nie widze tu miejsca na żadne dywagacje i inne "pies musi mieć się gdzie wybiegać"
Będziesz strzelał?

Jeśli pies na Twoich oczach kłusował to czy znaleźliście właściciela i wyciągnęliście konsekwencje czy wystarczyło spuścić adrenalinę pociągając za spust? Bo zakładam, że nie był to maratończyk, który zjawił się nagle w okolicy i wcześniej nikt go nie widział (no nie przy pracy leśniczych, zwłaszcza zimą!). A przysłowiowy wyrzucony z samochodu pies nie potrafi ot tak, w pojedynkę zabić takiego zwierza.

Ja rozumiem i potępiam kłusownictwo i puszczanie psa na "hulaj dusza", ale potępiam też taki podział, jaki sugerujesz.

Salvator 20-07-2010 23:19

Będe strzelał do bezpańskich psów wałęsających się po lesie bez mrugnięcia oka skoro my możemy ja i Martyna mieć Wilczaka bulteriera doga argentyńskiego na smyczy to inni mogą miec burka czy pudelka.

Sranie psów i nie sprzątanie po nich to inny temat nie zbaczajmy z głownego kursu


PIES BEZ SMYCZY W LESIE PAŃSTWOWYM

edit:

Jesli pies jest zagubiony zregoly trzyma sie ludzi ciagnei do nich a nie biega po lesie wykazujac podstawowe cechy zdziczenia jakie przeciez sa widoczne

Gaga 20-07-2010 23:22

Quote:

Originally Posted by Miru (Bericht 315725)
Niestety masz racje u nas wilki nawet szczekajace owce zrzeraja, ale jednak respekt ,,jeszcze'' maja przed kaukazami i im podobnymi molosowatymi

Miałam tę nieprzyjemność zwiewać ze szlaku(!) bo pilnujące owiec podhalany postanowiły nas przepędzić (nas jak nas, ale Cheya:P). Naprawdę szacun! Wilki nie mają szans, jeśli stado pilnowane jest przez kilka sztuk. Przy okazji pozgłebiałam temat u źródeł i dowiedziałam się co nieco o "{taktyce obrony stada". Nie od parady wszelakie anatoliany, kaukazy, azjaty i inne pastuchy od wieków pilnują stad i są, jak dotąd, najskuteczniejsze. Kilka lat temu właśnie podhalany próbowano wprowadzić do bieszczadzkich stad, nie udało się-czynnik ludzki :/

Miru 20-07-2010 23:23

Salvator, przystopuj z tym co mówisz, wybił byś wszystkie psy? wiesz co to prawa zwierzat ? nie ? to sobie poczytaj:

Uchwalona 21.9.1977 r. w Londynie przez Międzynarodową Federację Praw Zwierzęcia, zał. 2.4.1977 w Genewie. Deklaracja przedłożona została UNESCO wraz z podpisami dwu i pół miliona osób, członków europejskich towarzystw opieki i ochrony zwierząt:

"Z uwagi na to, że każde zwierzę ma pewne prawa, że nieznajomość i lekceważenie tych praw sprowadziły człowieka i prowadzą go nadal na drogę przestępstw przeciwko naturze i zwierzętom; że uznania przez gatunek ludzki prawa innych gatunków zwierzęcych do egzystencji stanowi podstawę współistnienia wszystkich istot żywych;
że człowiek popełnia zbrodnię ludobójstwa; że poszanowanie zwierząt przez człowieka wiąże się z poszanowaniem ludzi między sobą i że już od najmłodszych lat należy człowieka uczyć obserwować, rozumieć, szanować i kochać zwierzęta;
Niniejszym obwieszcza się

Art.1.

Wszystkie zwierzęta rodzą się równe wobec życia i mają te same prawa do egzystencji

Art.2.

a) każde zwierzę ma prawo do szacunku
b) człowiek, jako gatunek zwierzęcy, nie może rościć sobie prawa do tępienia innych zwierząt lub do ich wyzyskiwania. Ma natomiast obowiązek wykorzystania całej swej wiedzy w służbie zwierząt,
c) każde zwierzę ma prawo oczekiwać od człowieka poszanowania, opieki i ochrony.

Art.3.

a) żadne zwierzę nie może być przedmiotem maltretowania i aktów okrucieństwa
b) jeśli okaże się, że zwierzę musi być zabite, należy je uśmiercić szybko, nie narażając je na ból i trwogę.

Art.4.

Każde zwierzę, które należy do gatunku dzikiego, ma prawo do życia na wolności w swym naturalnym otoczeniu, ziemskim, powietrznym lub wodnym oraz prawo do rozmnażania się. Każde pozbawienie wolności, choćby w celach edukacyjnych, jest z tym prawem sprzeczne.

Art.5.

a) każde zwierzę należące do gatunku, które żyje zazwyczaj w środowisku ludzkim, ma prawo żyć i rosnąć zgodnie z rytmem i warunkami życia i wolności właściwymi dla swego gatunku,
b) każde zakłócenie tego rytmu i tych warunków przez człowieka w celach merkantylnych jest z tym prawem sprzeczne.

Art.6.
a) każde zwierzę, które człowiek wybrał na swego towarzysza, ma prawo żyć tak długo, jak długo pozwala na to jego gatunkowa natura,
b) porzucenie zwierzęcia jest aktem okrutnym i nikczemnym.

Art.7.

Każde zwierzę pracujące ma prawo do pewnych ograniczeń czasu i intensywności tej pracy, do odpowiedniego wyżywienia i odpoczynku.

Art.8.

a) doświadczenia na zwierzętach, które wiążą się z cierpieniem fizycznym i psychicznym niezgodne są z literą prawa zwierząt, zarówno w wypadku doświadczeń medycznych, naukowych, handlowych, jak i wszystkich innych,
b) należy rozwijać i stosować w tym celu zastępcze metody techniczne.

Art.9.

Jeśli człowiek hoduje zwierzę w celach żywnościowych, należy je karmić, hodować, przewozić i zabijać, nie narażając go na niepokój i ból.

Art.10.

a) żadne zwierzę nie może służyć rozrywce człowieka,
b) wystawianie zwierząt na pokaz oraz widowiska z udziałem zwierząt narażają na szwank godność zwierzęcia.

Art.11.

Każdy akt prowadzący do zabicia zwierzęcia bez koniecznej przyczyny jest mordem, czyli zbrodnią przeciwko życiu.

Art.12.
a) każdy akt prowadzący do uśmiercenia dużej ilości zwierząt dzikich jest masowym morderstwem, czyli zbrodnią przeciwko gatunkowi,
b) zanieczyszczenie i niszczenie środowiska naturalnego sieje śmierć.

Art.13.

a) zwierzę martwe należy traktować z poszanowaniem,
b) sceny przemocy, której ofiarą padają zwierzęta, nie powinny mieć wstępu na ekrany kin i telewizji, chyba, że mają inny cel poza samym tylko pokazywaniem, jak gwałci się prawa zwierząt.

Art.14.

a) stowarzyszenia ochrony i opieki zwierząt powinny mieć reprezentantów na szczeblu rządowym,
b) prawa zwierząt powinny być rozpowszechniane na równi z prawami człowieka."

Miru 20-07-2010 23:28

Gaga , bo to przeta wilk był, ale gdybys widziała jak hucuły sobie z wilkami radzą:lol: niezapomniany obraz

Gaga 20-07-2010 23:32

Quote:

Originally Posted by Salvator (Bericht 315729)
Będe strzelał do bezpańskich psów wałęsających się po lesie bez mrugnięcia oka skoro my możemy ja i Martyna mieć Wilczaka bulteriera doga argentyńskiego na smyczy to inni mogą miec burka czy pudelka.

Sranie psów i nie sprzątanie po nich to inny temat nie zbaczajmy z głownego kursu


PIES BEZ SMYCZY W LESIE PAŃSTWOWYM


Facet, wyłącz tego agresora, proszę Cię! Skąd Ci się to bierze? Za dużo broni w magazynku? naprawdę uważasz, że znalazłeś tu stado kretynów, odpowiedzialnych za spustoszenie w Twoim lesie? Parafrazując Maksia z Seksmisji: za śmieci, szkła i złom w lesie też jesteśmy odpowiedzialni?
Zamiast uprawiać zbiorowe oskarżenia, złap za łeb tych, których widzisz.
BTW: mój państwowy, zaśmiecony po czubki sosen las, jakoś nikomu snu z powiek nie spędza, leśniczym też, nie martwią się, że się jakaś jedyna, ostatnia sztuka zatruje leżącym azbestem...
Nie traktujmy problemów wybiórczo.


p.s. pewnie czytałeś o zastrzelonej suce wilczaka, którą służby dopadły przy zwierzynie. Sorry, ale nie dziwię się - zdarzyło sie niejako na miejscu zbrodni. Tu rozumiem. Nie rozumiem za to przypadków zabijania "na wszelki wypadek", a takich przypadków było mnóstwo, także tuż przy dzieciach, które były z psami. Rozmawiamy (oboje) o NADUŻYWANIU. I tym, że ustawa dająca tak szerokie uprawnienia myśliwym, uprawnienia właśnie nadużywane, jest głupia. I niczego nie rozwiązuje.

Gaga 20-07-2010 23:34

Quote:

Originally Posted by Miru (Bericht 315733)
Gaga , bo to przeta wilk był, ale gdybys widziała jak hucuły sobie z wilkami radzą:lol: niezapomniany obraz

Wierze na słowo i sprawdzać nie zamierzam :) A w tajemnicy powiem Ci, że dobrze wykonana praca z psem pozwala na unikanie takich obrazów ;) (albo mam chorego psa, bo ostatnio "hoduje" ze mną dzikie króliki w lesie i pod oknami :D)

Miru 20-07-2010 23:38

Facet, wyłącz tego agresora, proszę Cię! Skąd Ci się to bierze? Za dużo broni w magazynku? naprawdę uważasz, że znalazłeś tu stado krerynów, odpowiedzialnych za spustoszenie w Twoim lesie? Parafrazując Maksia z Seksmisji: za śmieci, szkła i złom w lesie tez jesteśmy odpowiedzialni?
Zamiast uprawiać zbiorowe oskarżenia, złap za łeb tych, których widzisz.
BTW: mój państwowy, zaśmiecony po czubki sosen las, jakoś nikomu sny z powiek nie spędza, leśniczym też, nie martwią się, że się jakaś jedyna, ostatnia sztuka zatruje leżącym azbestem...
Nie traktujmy problemów wybiórczo.
Gaga mentorze mój:klatsch
Ale że co hoduje??:shock:

Wilkot 20-07-2010 23:42

napiszcie mi co byście zrobili w takiej sytuacji:
idziecie sobie duktem leśnym, nagle 100 metrów od Was przebiega sarna z młodym, a za nimi dwa owczarkopodobne?

Gaga 20-07-2010 23:44

Quote:

Originally Posted by Miru (Bericht 315737)
Ale że co hoduje??:shock:

Króliki, dzikie:) Mamy tu tego całe stada (developerzy wykupują tereny, na których od zawsze żyły króliki, bażanty, łosie. Więc mamy sąsiedztwo . I dokarmiamy, później Cheitan pilnuje (z balkonu) czy wszystko zjadły i sukcesywnie zabijam w nim instynkty polowania :) najgorzej na razie wychodzi nam z łosiem-bo duży i buras nadziwic się nie może co to takiego :P Stoi jak zamurowany (łoś nie ucieka, więc Chey nie może popisać się jaki jest grzeczny i nie goni) i wgapia się, łoś też jak posąg a ja muszę tak stać i czekać- jak jakiś łoś :)

Gaga 20-07-2010 23:46

Quote:

Originally Posted by Wilkot (Bericht 315738)
napiszcie mi co byście zrobili w takiej sytuacji:
idziecie sobie duktem leśnym, nagle 100 metrów od Was przebiega sarna z młodym, a za nimi dwa owczarkopodobne?

A jeśli to gończe? (wróć! gończopodobne), skąd pewność, że nie wchodzisz w paradę jakimś polującym?

Salvator 20-07-2010 23:49

Dura lex sed lex Czemu psiarze nie mogą pojąc że jest regulacja prawna i tyle ? Na boga nie jest tak ze jestem fanem mordowania i zbieram uszy odstrzelonych psów.

Po prostu nie mogę znieść tych tekstów z jakimi sie spotykam pań i panów z psami bez smyczy którzy sa najmądrzejsi w lesie . Każdy zanim strzeli mysli 10 razy a przynajmniej powinien szkoda ze ten który puszcza psa luzem najczęściej nie myśli wcale.


A cierpi na tym środowisko nawet nie wiecie jakim problemem są koty trzebiące populacje ptaków.


Mówisz zaśmiecony las ... ? Ja za każdym razem jak gdzieś idę biorę śmiecie wystarczy kilka butelek z granicy lasu jak każdy będzie tak robił powoli będzie ubywać ...

Co do Leśniczych zalezy czy według niego las to skład desek czy cenny ekosystem w ktorym sie odpowiedzialnie gospodaruje



Polowanie to nie jest banda debili z karabinami maszynowymi wchodząca jedna na 2 i strzelająca do tego co sie rusza

Wilkot 20-07-2010 23:49

gończopodobne na polowaniu...i gonią za sarną z młodym?
nie ma takiego polowania...

więc co robicie?

i kto jeszcze z Szanownych Kolegów i Koleżanek zbiera śmieci w lesie oprócz mnie i Salvatora?


All times are GMT +2. The time now is 23:26.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org