A za rok WESELICHO na spotkaniu :))));)

My zgłaszamy gotowość do puszczania lampionów (ja, Gru i Marti), co do uczczenia X spotkania proponuję zrobić konkurs z papierem toaletowym przy ognisku :twisted: konkurs dla Panów oczywiście, my będziemy kibicować :)
Może powtórka z obozu i karnawał?

A moze MOKRE TRICKO - tzn Mister Mokrego podkoszulka?????

O to to to to... Jestem za!

Mokre ticko jak najbardziej-jutro przykladowo. Tutaj upaly, wiec zawody z woda jak najbardziej.

Zaczynam się bać!


A tak z innej beczki, czy powinniśmy mieć jakieś dokładne namiary na całe spotkanie. Chodzi mi o jakieś koordynaty do nawigacji. Czy jak już trafimy do Późnej to z lokalizacją imprezy problemów nie będzie?

Bedzie widac pole pełne namiotow i slychac wycie ;)

Witam
Moja Ereshka ma cieczkę jak malowanie :(
Jak Margo będziesz chciała w przyszłości zobaczyć ją na spotkaniu w Późnej to nie ma innego wyjścia jak zmiana terminu. To już kolejny rok taki numer robi.
Bawcie się dobrze.

Wznawiam pytanie :)
Potrzebny jest transport z Krakowa (okolic ) dla Centusia do Późnej! :) Jeśli tylko ktoś dałby radę!!!

ja i Ola tez zglaszamy sie do puszczania lampionow :-)

Magda, ladujcie sie i przyjezdzajcie! :) Autostrada pojdzie szybko.... :)

Pozdrawiam,
Margo

Na szybko wyglada to tak: gdy konczy sie asfalt, na "skrzyzowaniu" odbija sie w prawo.... po prawej jest obozowisko.... :)

POGODA!!!

Poniewaz w roznych czesciach Polski zdarzaja sie roznie, straszne, cuda pogodowe, wiec chcialabym napisac, ze tutaj tego nie ma... ;) Mamy Karaiby... ;)

Dzisiaj (tak samo jak wczoraj) mamy pogode pustynna... Czlowiek roztapia sie siedzac.... Na jutro i pojutrze Niemcy zapowiadaja wiecej chmur i troche chlodniejsze temperatury... Polacy mowia o przelotnych deszczach... Wiec smialo zabierajcie namioty.... :)

No dobra, a jeszcze jedno z "mądrych" pytań. Czy w Gubinie jest jakiś sklep (jeśli tak to gdzie) gdzie można kupić kalimatę i śledzie do namiotu. Pewnie wszyscy już się dobrze bawią i nikt mi nie odpowie, ale ta nadzieja....a ja w mordę, jeszcze w Angli i tylko problemy mi się mnożą.

To może lepiej wybierz opcję "siano" ?:) Upał nie z tej ziemi - powinno być OK :)

mam kurcze uczulenie na kurz...:(

Śledzie i karimaty są do pożyczenia na miejscu

Przemek, prawda? Dzięki Ci człowieku. Lecimy tylko z bagażem podręcznym więc karimaty zajmują dużo za dużo miejsca, a śledzie pewnie by zostały zarekwirowane jako potencjalne narzędzie zbrodni...

W takim razie do zobaczenia jutro :)

Późna, Późna i po Późnej..... Przynajmniej dla nas. Szlag, jak ten czas tam zapitala....! Ale mi było trudno stamtąd wyjechać ! :(

Teraz jeszcze w drodze, rozpamiętujemy minione godziny i dni.

"Manu-Przepalone-Gardło" :lol:

ohoooooooooooooo oooo!
No hejka hej!

(raz jeszcze dzieki za spotkanie, przede wszystkim dla Gospodarzy-jak zwykle 500% normy wszystkiego)