Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Wystawy (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=25)
-   -   Wilczaki i ich ogony (ocena psow w ringach) (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=21681)

Mistrali 20-01-2012 02:21

A ja uważam, że za prawidłowy powinien być uznawany ogon a) swobodnie opadający b) noszony w górze . Bo obie te możliwości wzorzec dopuszcza. Obniżona ocena powinna być za ogon c) podkulony pod siebie.
Ale to tylko moje zdanie :)

jefta 20-01-2012 08:51

Temat jest wazny i dobrze ze wywoluje takie pobudzenie ;) wsrod milosnikow rasy.
Ogon to nie jest szczegół! Jest odbiciem stanu psychicznego psa. Promocja psów noszacych ogony nisko i dyskryminowanie psow z ogonami zadartymi wplywa destrukcyjnie na rase przez promowanie strachliwego, niepewnego lub apatycznego, autystycznego charakteru. Wilczak ma byc psem zywo reagujacym (nie mylic z niemoznoscia koncentracji na zadaniu), nieustraszonym i odwaznym. I takie psy zwykle zadzieraja ogon.
Wsrod zadzieraczy sa tez psy z pozorna odwaga czy ostroscia wiec oczywiscie sam ogon nie jest jeszcze wyznacznikiem prawidlowego charakteru.

Witek 20-01-2012 09:31

Patrzcie, nawet endo promuje podniesione ogony :lol::lol::lol:

http://endo.pl/produkty/kategoria/4-...a.html?v=82507

Gaga 20-01-2012 09:42

Bo Endo promuje niezrównoważone wilczaki :D
A swoją drogą-uwielbiam te ich grafiki....

sssmok 20-01-2012 10:10

Quote:

Originally Posted by trunksia&witgor (Bericht 419698)
Patrzcie, nawet endo promuje podniesione ogony :lol::lol::lol:

http://endo.pl/produkty/kategoria/4-...a.html?v=82507

Teraz tylko pytanie czy jest to ogon mocno szablasty czy juz lekko sierpowaty? :twisted::twisted::twisted::twisted:

CDaniela 20-01-2012 10:30

Československý standard neudává, jak vysoko může být ocas nesen. Dominantní psy nosí ocas vysoko zvednutý a to není žádná vada.
Rozhodčí by se měli zajímat o jiné problémy - zálomky na ocase, háčky a různé "vrtule". Nestandardní srst - otevřená, vlnitá - to jsou vady, které jsou v rozporu se standardem a které jsou u nás vylučující! Ty často vůbec nikdo neřeší .... a je toho více samozřejmě ....

z Peronówki 20-01-2012 13:48

Quote:

Originally Posted by Nietoperka (Bericht 419622)
No niestety jest. Możemy narzekać na tłumacza i się kłócić że oryginalnie jest mowa o sierpie (choć cały czas wywinięty ogon jak noszą husky nie jest kształtem sierpa) ale niestety w Polsce obowiązuje nas polski wzorzec, w którym jest zapis o wzniesieniu "szablastym".

NIE!!!! Nie masz racji. A co by bylo, gdyby pan/pani tlumacz dorzucili do wzorca tekst, ze wilczak ma miec siersc w zielone kwiatki? Tez bys sie z tym zgodzila?

Prawda jest taka:
W Polsce obwiazuje nas wzorzec FCI! Dostepny jest w 4 jezykach na stronach FCI:
http://www.fci.be/nomenclature.aspx
i w kazdym z tych jezykow jest mowa o ksztalcie SIERPA (czyli dokladnie tak jak o wersji oryginaklnej - slowackiej).


ZADEN tlumacz nie ma PRAWA zmieniac brzmienia wzorca - ma on byc przetlumaczony slowo w slowo. To co jest na stronie ZKwP jest jedynie blednym tlumaczeniem, a nie wzorcem, ktory obowiazuje w Polsce...

Tak wiec polskie CsW tez maja prawo miec ogony noszone w ksztalcie SIERPA...

z Peronówki 20-01-2012 13:56

Quote:

Originally Posted by Nietoperka (Bericht 419622)
Na podgrzanie atmosfery (bo zaraz zostanę zjedzona ze przecież wilczak to nie zwykły pies): przy ocenianiu innych ras nie wymaga się ciągłego bardzo silnego pobudzenia. I wilczaki nie powinny (i nie są) tu wyjątkiem.

To nie jest podgrzanie atmosfery, ale niestety brak wiedzy o specyfice naszej rasy... Nietoperka - wiem, ze brzmi to ostro, ale nie chce Ciebie atakowac - doskonale zdaje sobie sprawe, ze wlasciciele czerpia wiedze od hodowcow. A z ta wiedza niektorych hodowcow jest strasznie kiepsko...

Wilczak roznia sie i MAJA sie roznic. To dlatego powstala ta rasa... Wilczaki powstaly wlasnie dlatego, ze ONki i inne uzytki (ktore sa juz mocno pobudliwymi psami, gdy porownasz je do wielu innuych grup FCI) byly ZA SPOKOJNIE. Za anemiczne, za szybko sie meczyly/nudzily...

Nic dzwnego, ze wilczaki nazywaja sami tworcy rasy ELEKTRYCZNYMI. To zwylky pies podlaczony pod 220....
Takie sa i takie byc maja.... stad zapisy we wzorcu, ze wilczaki sa zywe, aktywne i szybko reaguja... Powiem wiecej - "spiacy wilczak", ktory nie zwraca uwagi na otoczenie, ktoremu wszystko jest obojetne moze nawet dostac dyskwalifikacje... za nietypowy dla rasy charakter.... I dotyczy do zarowno wystaw, jak i hodowli, czy zycia codziennego...

szasztin 20-01-2012 14:59

Quote:

Originally Posted by z peronówki (Bericht 419735)
to nie jest podgrzanie atmosfery, ale niestety brak wiedzy o specyfice naszej rasy... Nietoperka - wiem, ze brzmi to ostro, ale nie chce ciebie atakowac - doskonale zdaje sobie sprawe, ze wlasciciele czerpia wiedze od hodowcow. A z ta wiedza niektorych hodowcow jest strasznie kiepsko...

Wilczak roznia sie i maja sie roznic. To dlatego powstala ta rasa... Wilczaki powstaly wlasnie dlatego, ze onki i inne uzytki (ktore sa juz mocno pobudliwymi psami, gdy porownasz je do wielu innuych grup fci) byly za spokojnie. Za anemiczne, za szybko sie meczyly/nudzily...

Nic dzwnego, ze wilczaki nazywaja sami tworcy rasy elektrycznymi. To zwylky pies podlaczony pod 220....
Takie sa i takie byc maja.... Stad zapisy we wzorcu, ze wilczaki sa zywe, aktywne i szybko reaguja... Powiem wiecej - "spiacy wilczak", ktory nie zwraca uwagi na otoczenie, ktoremu wszystko jest obojetne moze nawet dostac dyskwalifikacje... Za nietypowy dla rasy charakter.... I dotyczy do zarowno wystaw, jak i hodowli, czy zycia codziennego...

" like it " :)

Gaga 20-01-2012 19:25

Quote:

Originally Posted by CDaniela (Bericht 419708)
Československý standard neudává, jak vysoko může být ocas nesen. Dominantní psy nosí ocas vysoko zvednutý a to není žádná vada.
Rozhodčí by se měli zajímat o jiné problémy - zálomky na ocase, háčky a různé "vrtule". Nestandardní srst - otevřená, vlnitá - to jsou vady, které jsou v rozporu se standardem a které jsou u nás vylučující! Ty často vůbec nikdo neřeší .... a je toho více samozřejmě ....

I święta racja! A skoro Daniela wyciagnęła przy okazji inne wady to lecę podać doskonały przykład....Cheya. Ani razu, nigdy, u żadnego sędziego nie dostał obniżonej oceny za sierść, a jaką ma-większość wie:) Za to parę razy zdarzyło się, że miał wpisany tekst o zbyt wesoło/wysoko noszonym ogonie i to było nam podawane jako powód przegrania w porównaniu.
W obliczu tego co jest wadą, co zaletą, te nasze "oceny"to dopiero żenada:D

CDaniela 21-01-2012 00:28

Quote:

Originally Posted by Gaga (Bericht 419763)
I święta racja! A skoro Daniela wyciagnęła przy okazji inne wady to lecę podać doskonały przykład....Cheya. Ani razu, nigdy, u żadnego sędziego nie dostał obniżonej oceny za sierść, a jaką ma-większość wie:) Za to parę razy zdarzyło się, że miał wpisany tekst o zbyt wesoło/wysoko noszonym ogonie i to było nam podawane jako powód przegrania w porównaniu.
W obliczu tego co jest wadą, co zaletą, te nasze "oceny"to dopiero żenada:D

A můj Mio je typickým příkladem psa, který nosí ocas v ringu vysoko zvednutý. Čím více psů - samců je okolo, tím výše je jeho ocas :lol: Na zahradě, v lese, u kola, nosí ocas dolů.
Existují dva rozhodčí, kterých si velice vážím a kteří jsou dle mého nejlepší pro posuzování čsv na světě. Oskar Dora a Soňa Bognárová. Oba tito rozhodčí vždy zadali mému psu ty nejvyšší tituly ... Oni neznají standard?

GRABA 21-01-2012 01:09

Quote:

Originally Posted by CDaniela (Bericht 419775)
A můj Mio je typickým příkladem psa, který nosí ocas v ringu vysoko zvednutý. Čím více psů - samců je okolo, tím výše je jeho ocas :lol: Na zahradě, v lese, u kola, nosí ocas dolů.
Existují dva rozhodčí, kterých si velice vážím a kteří jsou dle mého nejlepší pro posuzování čsv na světě. Oskar Dora a Soňa Bognárová. Oba tito rozhodčí vždy zadali mému psu ty nejvyšší tituly ... Oni neznají standard?

Danielko, Gaga pisała wcześniej, że Mio, to dla nas przykład (joo, dla naszych sędziów) jak powinien wyglądać ogon w ruchu - bo był oceniany przez tylu znawców rasy. U nas w Polsce sędziowie mają często problem z tak noszonym ogonem. Jak będziesz miała pecha, to dostaniesz opis psa : "ogon zbyt wysoko noszony", dla Ciebie będzie, to śmieszne, a Polaków już bardzo, to drażni, bo to bardzo częste jest niestety:|

anula 21-01-2012 01:18

Uwazam, ze jest co najmniej nie w porzadku, jeśli czlowiek bioracy pieniadze za swoja prace nie wywiazuje sie ze zobowiazan. Czyli np. pokladanych w nim nadziei, ze raczyl przeczytac wzorzec danej rasy.
To nie jest kwestia tego typu, ze trzeba sie nauczyć wzorca na pamięc - raczej trzeba go przeczytac ze zrozumieniem. A to dyletantowi zajmuje góra 15 minut. To jest nieuczciwe, brać pieniądze za coś, czego się nie zrobiło - chociaz jednoczesnie nie mam zludzeń, ze wszyscy uczciwi byc chcą.

Salvator 21-01-2012 07:16

Quote:

Originally Posted by Mistrali (Bericht 419687)
A ja uważam, że za prawidłowy powinien być uznawany ogon a) swobodnie opadający b) noszony w górze . Bo obie te możliwości wzorzec dopuszcza. Obniżona ocena powinna być za ogon c) podkulony pod siebie.
Ale to tylko moje zdanie :)


Popieram i to jest podsumowanie tego co również myślę ja.



Po prostu według Margo & spółki (ekipy) ogony nie mają mięśni
tj im pies szybciej biegnie tym wyżej ma ogon :D

Wilczaki są rasą młodą, ba młodziutka dla tego są tak różne,
mamy wilczaki wielkości konia i wielkosci spaniela. Rasa nie jest genetycznie ustabilizowana więc będziemy się narażać na takie dyskusje ciągle im więcej będziemy mieli psów do oceniania a miotów w polsce i psów na wystawach jest mega dużo (bo popularność rośnie).

Powinniśmy jako właściciele i hodowcy bez podziałów siąść i na żywo i na necie pomyśleć o tym jak ma to wyglądać, wydaje mi się że realnie grozi nam widmo labradora

To odwieczny problem ras: za dużo psów degeneracja, za mało zbyt uboga pula genowa.


Quote:

- wiem, ze brzmi to ostro, ale nie chce Ciebie atakowac - doskonale zdaje sobie sprawe, ze wlasciciele czerpia wiedze od hodowcow. A z ta wiedza niektorych hodowcow jest strasznie kiepsko...
Margo w swoich wypowiedziach przypominasz mi kogoś również z tego forum, kto twierdził że wilczaki z karłowatością przysadkową są takie urocze, gratuluje że ciągniesz za sobą tyle wiernych dusz piszących w tym stylu. Zauważ że ciebie nikt nie obraża a ty jedziesz rzucając psimi kupami po wszystkich mających inne zadanie (oczywiście nie maja swojego, tylko od tych drugich złych hodowców [może jakaś oficjalna czarna lista z uzasadnieniami]). :P

Twoja jadowitość i podział środowiska właścicieli jaki mamy w rasie jest już niemal legendarny :) starajmy się to zmieniać a nie pogłębiać.

CDaniela 21-01-2012 09:21

Quote:

Originally Posted by GRABA (Bericht 419776)
Danielko, Gaga pisała wcześniej, że Mio, to dla nas przykład (joo, dla naszych sędziów) jak powinien wyglądać ogon w ruchu - bo był oceniany przez tylu znawców rasy. U nas w Polsce sędziowie mają często problem z tak noszonym ogonem. Jak będziesz miała pecha, to dostaniesz opis psa : "ogon zbyt wysoko noszony", dla Ciebie będzie, to śmieszne, a Polaków już bardzo, to drażni, bo to bardzo częste jest niestety:|

Poláci (a nejen oni) si bohužel často vykládají standard po svém a to není jen otázka nesení ocasu. Někteří vaši rozhodčí vůbec nevědí jak má čsv vypadat a mám pocit že z toho plyne i zkreslený názor některých majitelů a chovatelů ...

Salvator 21-01-2012 09:35

Danielo pozdrawiamy MIO ;)

To że sędziowie nie wiedzą wynika z tego że sędziują grupy w których często psy maja tyle do siebie co porównanie kozy i kury. W grupach FCI określenie bałagan to słowo zbyt delikatne. Dlatego sadzę że uprawnienia powinny być na konkretne rasy.

Grin 21-01-2012 12:00

Quote:

Originally Posted by Salvator (Bericht 419780)
Margo [...] Zauważ że ciebie nikt nie obraża

No toś trafił... jak kulą w płot...

Nietoperka 21-01-2012 15:05

Grin,

Niezgadzanie się nie jest jednoznaczne z obrażaniem, za to stwierdzenie "ale niestety brak wiedzy o specyfice naszej rasy... Nietoperka - wiem, ze brzmi to ostro, ale nie chce Ciebie atakowac - doskonale zdaje sobie sprawe, ze wlasciciele czerpia wiedze od hodowcow. A z ta wiedza niektorych hodowcow jest strasznie kiepsko..." jest ewidentną aluzją do konkretnej osoby i bezpodstawnym krytykowaniem.

Wiedzę czerpie się od hodowców ale też wzorca i, przede wszystkim, kontaktów z psami. Zostało mi tu zarzucone że prowadzę krucjatę by udowodnić że wilczak nie jest czymś innym niż pies, bo jest psem i tego się nie zmieni więc jakiekolwiek krucjaty są zbędne :P
To że został wyhodowany w taki a nie inny sposób i do takiego a nie innego celu nie świadczy o ich inności, czy wręcz przynależeniu do innego gatunku i to tylko chcę uświadomić. Świadczy o konkretnym planie hodowlany, który w tym przypadku został dobrze zrealizowany.
Ale tak czy siak wszystkie rasy dotyczą te same zasady - maja spełniać wzorzec. Jest dużo psów, które mają być żywiołowe i łatwo się pobudzać, ale to nie znaczy że maja być w stanie najwyższego pobudzenia cały czas. I nikt nie wymaga np. od bulteriera by skakał po ringu (choć tak normalnie okazują swoją żywiołowość, którą maja wpisaną we wzorcu).
Żeby się pobudzić trzeba wyjść ze stanu zrelaksowania, a tu chce mi się udowodnić że wilczak nie może być "zrelaksowany" (nie maksymalnie pobudzony) akurat na ringu gdy biegnie i może się "wyłączyć" od natłoku innych bodźców. Trochę bez sensu.
Czemu nikt nie chce tego zauważyć że nie neguję ogonów w górze (w przeciwieństwie do negowania ogonów podkulonych), tylko widzę że we wzorcu nie ma zapisu "im ogon wyżej tym lepiej"?

z Peronówki 21-01-2012 17:18

Quote:

Originally Posted by Nietoperka (Bericht 419794)
Niezgadzanie się nie jest jednoznaczne z obrażaniem, za to stwierdzenie "ale niestety brak wiedzy o specyfice naszej rasy... Nietoperka - wiem, ze brzmi to ostro, ale nie chce Ciebie atakowac - doskonale zdaje sobie sprawe, ze wlasciciele czerpia wiedze od hodowcow. A z ta wiedza niektorych hodowcow jest strasznie kiepsko..." jest ewidentną aluzją do konkretnej osoby i bezpodstawnym krytykowaniem.

Nie jest bezpodstawne... Wszyscy wiemy, ze zycie nie toczy sie jedynie na forum... A ta wojna trwa od lat.... to nie jest jedynie nasza polsko-polska wojenka, ale cos cos przerabialismu juz nie raz i nie tylko w PL...

Wiemy, ze sa u nas mocne naciski na sedziow i czesc wynikow jest jaka jest bo mamy mocne lobby hodowcow psow strachliwych i anemicznych... Wszystkie teksty "wilczak nie moze nosic ogona w gorze, bo taki ogon maja husky", "wilczak z ogonem w gorze wyglada jak kundel", "wilczak ma miec ogon opuszczony" to teksty, ktore nie raz padaly z ich ust i powtarzaja to jak mantre takze wlascicielom swoich szczeniat...

Krotko mowiac: wszyscy wlasciciele i hodowcy psow strachliwych i anemicznych, ktorzy nie maja ochoty ani pracowac ze swoimi psami, ani hodowac psow o prawidlowych charakterach wola otwarcie (oficjalnie) gnebic poprawna konkurencje wlasnie takimi tekstami.... Szepcza w uszy sedziow: "wilczak nie moze nosic ogona w gorze, bo jest wilczy, a wilki sa strachliwe" (cytat troche zmieniony, ale oryginalny). A sedziowie przyzwyczajeni do ONkow na takie teksty sie lapia....

Moje krytykowanie jest przytykiem do konkretnych osob - choc nie do Ciebie... A kieruje je do nich, bo wiem co kto swoim wlascicielelom opowiada.... i czesto sa to straszne bajeczki, ktore maja jeden cel: uzasadnich hodowanie przez nich nietypowych psow... I to im w duzej czesci zawdzieczamy te fatalne sedziowania... Robienie "prania mozgow" sedziom przez pewnych hodowcow jest faktem, ktory widzi kazdy, kto wystawia psa... Bo powiedzmy sobie szczerze - niektorych decyzji nie da sie wytlumaczyc KOMPLETNIE niczym....

Quote:

Originally Posted by Nietoperka (Bericht 419794)
Wiedzę czerpie się od hodowców ale też wzorca i, przede wszystkim, kontaktów z psami. Zostało mi tu zarzucone że prowadzę krucjatę by udowodnić że wilczak nie jest czymś innym niż pies, bo jest psem i tego się nie zmieni więc jakiekolwiek krucjaty są zbędne :P
To że został wyhodowany w taki a nie inny sposób i do takiego a nie innego celu nie świadczy o ich inności, czy wręcz przynależeniu do innego gatunku i to tylko chcę uświadomić. Świadczy o konkretnym planie hodowlany, który w tym przypadku został dobrze zrealizowany.
Ale tak czy siak wszystkie rasy dotyczą te same zasady - maja spełniać wzorzec. Jest dużo psów, które mają być żywiołowe i łatwo się pobudzać, ale to nie znaczy że maja być w stanie najwyższego pobudzenia cały czas. I nikt nie wymaga np. od bulteriera by skakał po ringu (choć tak normalnie okazują swoją żywiołowość, którą maja wpisaną we wzorcu).
Żeby się pobudzić trzeba wyjść ze stanu zrelaksowania, a tu chce mi się udowodnić że wilczak nie może być "zrelaksowany" (nie maksymalnie pobudzony) akurat na ringu gdy biegnie i może się "wyłączyć" od natłoku innych bodźców. Trochę bez sensu.

No wlasnie probuje Tobie wytlumaczyc, ze sens ma cos, co dla Ciebie sensu nie ma .... I to cos jest podstawa tej rasy.... :) Hartl caly czas powtarza, ze chcial sworzyc rase, ktora sie NIGDY nie wylacza.... :rock_3 Mowi, ze to dlatego skrzyzowal ONka w wilkiem, bo wilk to zwierze, ktore "nigdy nie spi" (to jego wlasne slowa) - chcial uzyskac psa, ktory ZAWSZE jest gotowy do dzialania i zawsze zachowuje czujosc... I to chcial widziec w wilczakach - i tak jest. Widac, ze nawet spiacy CsW "pracuje" uszami i w ciagu ulamku sekundy jest gotowy do dzialania. Oczywiscie - na wystawie wilczak moze uciac sobie drzemke, ale 1 sek pozniej moze stac na nogach i warczec na konkurenta... To specyfika tej rasy - cel jej powstania, bo ma to zastosowanie w ich uzytkowosci... Do tego dodaj jeszcze mega energie i super szybkie regenerowanie sil, a nasz psa, ktory prawi caly czas moze funkcjonowac na wysokich obrotach... I krytykowanie takich zachowan jest.... no wlasnie tym niezrozumieniem celu hodowli CsW.
Pies, ktory cala wystawe bedzie "nabuzowany" jest jak najbardziej ok (bo i przyczyn "nabuzowania" moze byc masa - Boltonowi wystaczyla obecnosc Hokiego - wyluzowywal, gdy mial pewnosc, ze Hoky opuscil terytorium Polski. Spytaj Pavla - dowiesz sie, ze one potrafily nie spac 3 dni w czasie spotkania w Poznej i zerkac jak sie do siebie dorwac.... :rock_3

Quote:

Originally Posted by Nietoperka (Bericht 419794)
Czemu nikt nie chce tego zauważyć że nie neguję ogonów w górze (w przeciwieństwie do negowania ogonów podkulonych), tylko widzę że we wzorcu nie ma zapisu "im ogon wyżej tym lepiej"?

Osoby te korzystaja z pelniejszej wiedzy na temat wilczakow - tej pochodzacej rozniez z przegladow hodowlanych i wykladow na temat wilczakow...

Co do wzorca - zapisy o ogonie masz tam trzy - ten, ktory o ogonie mowi bezposrednio:
OGON
Wysoko osadzony, prosto zwisający w dół. Przy pobudzieniu noszony sierpowato wygięty w góre.

Ale sa tez zapisy posrednie:
TEMPERAMENT / CHARAKTER
żywy, aktywny, wytrzymały, posłuszny, szybko reagujący, nieustraszony i odważny. Swojemu właścicielowi okazuje nadzwyczajną wierność. Odporny na trudne warunki pogodowe. Wszechstronny.

i
WADY DYSKWALIFIKUJ¡CE
- Agresja lub zbytnia strachliwość.


Nieustraszony i odwazny wyklucza (tak jak to jest zapisane w wadach) psy ogolnie strachliwe. I wskazuje, ze wilczak powinien byc odwazny i nieustraszony - to ma wyraz w ogonie i jego trzymaniu...

Bardziej szczegolowo opisane jest to w karcie przegladu hodowlanego.... Najlepsza ocene (Of) dostaja psy "sangwiniki, opanowane, wyrownane". Na doskonala sa tez (Og) - "sangwiniki, mniej odwazne" i (Oh) - "lagodne, mniej pobudliwe". Te dwie sa jednak czesto mylone z kodam opisujacymi charaktery, ktore sa DYSKWALIFIKOWANE:

- "Og" myli sie z "Oa" - melancholik, bojazliwy i "Ob" - niepewny, nie nawiazuje kontaktu. Czesto pod mniej odwazne podciaga sie psy, ktore tak sie boja; sa tak strachliwe, ze w ringu popadaja w "katatonie": wylaczaja sie i ida jak owce na rzez - pozwalaja robic ze soba wszystko, a strach widac jedynie po ogonach.

- "Oh" myli sie czesto z "Oj" - "limfatycznymi, nie do sprowokowania". Pies, ktoremu wszystko jest obojetne, ktoremu wszystko "wisi" to pies, ktory ma nieprawidlowy charakter... Czyli te "spiace ksiezniczki", ktore wiac w ringach powinny byc traktowane tak samo jak te wylaczone bidy. Jedne i drugie maja nieprawidlowe charaktery... Jedne i drugie nigdy nie nosza ogonow w gore... Dlatego utarlo sie przekowanie, ze psy noszace kity w gorze (lub chocby lekko powzej linii grzbietu) maja lepsze charaktery; sa lepszymi wilczakami n iz te, ktore maja ogony w dol.
(Wazne: pisze o DOROSLYCH psach - mlode z zasady staraja sie nie podpadac starszym i uwazaja z noszeniem ogonow w gore).

z Peronówki 21-01-2012 17:51

Quote:

Originally Posted by Salvator (Bericht 419780)
Po prostu według Margo & spółki (ekipy) ogony nie mają mięśni tj im pies szybciej biegnie tym wyżej ma ogon :D

To co napisales to kompletna glupota... Ale nie zostala ona wypowiedziana przez "nas". Ja tego tekstu nie autoryzuje...... Musisz poszukac jego autora w swojej ekipie... ;)

Quote:

Originally Posted by Salvator (Bericht 419780)
Wilczaki są rasą młodą, ba młodziutka dla tego są tak różne,
mamy wilczaki wielkości konia i wielkosci spaniela. Rasa nie jest genetycznie ustabilizowana więc będziemy się narażać na takie dyskusje ciągle im więcej będziemy mieli psów do oceniania a miotów w polsce i psów na wystawach jest mega dużo (bo popularność rośnie).

Ale to idzie w druga strone.... To nie jest tak, ze rasa jest nowa i sa wielkie roznice.... Bo 20 lat temu rasa byla O NIEBO bardziej wyrownana - zobacz jak piekne psy zyly w czasach rejestracji klubu CsW.... To, ze pojawiaja sie rozne "ufa" spowodowane jest wlasnie dzialalnoscia samych hodowcow... To tak jak na filmie o ONkach - to hodowcy powoduja degeneracji rasy i pojawianie sie roznych dziwnych psow... Ich niewiedza, czy niechec do przeczytania wzorca prowadzi do tego, ze hoduja takie psy jakie hoduja... A to powoduje pojawianie sie roznych typow...

Podam ci przyklad: wzorzec od lat mowi, ze wilczak nie ma prawa miec otwartch kacikow. Ze wargi maja tworzyc jedna linie... I wbijano to w glowe kazdego hodowcy... Tak bylo przez lata do czasu az kilku czeskich hodowcow postanowilo zrobic "na zlosc" i zaczelo rozpowiadac teskty, ze pies (samiec) z zamknietymi kacikami wyglada jak suka... Wlasciciele ich szczeniat, ktore mialy takie nieprawidlowe kaciki im przyklasneli... Tak samo zrobili selekcje u siebie - efekt: znajdz psa z CZ, ktory ma wzorcowe kaciki (tak, sa, ale to kropla w morzu mocno i mega wiszacych fafli)...
To nie mloda rasa jest winna temu, ze fafle sa takim problemem, ale paru hodowcow, ktorzy stworzyli i wypromowali wlasny "typ" wilczaka "zwislowargowego"... I uwierz mi, ze ZADEN logiczny argument nie zmieni ich zdania... Rozmowy nie maja sensu... Nadzieja jest w "nowych"... o ile nie beda oni powtarzac bajeczek zaslyszanych od swoich hodowcow, a zaczna uzywac wlasnych mozgow.... ;)

Quote:

Originally Posted by Salvator (Bericht 419780)
Margo w swoich wypowiedziach przypominasz mi kogoś również z tego forum, kto twierdził że wilczaki z karłowatością przysadkową są takie urocze, gratuluje że ciągniesz za sobą tyle wiernych dusz piszących w tym stylu.

Widziales kiedys dwarfa? NIE. Ja mam jednego w domu i jest DIABLENIE UROCZY!!!! Jest NIESAMOWITY!!!! Charakterem bije wiekszosc wilczakow jakie znam.... A na spotkaniu w Poznej byly w sumie 3 - podbily chyba wszystkie serca....
A z innej baczki - masz swojego psa przebadanego na dwafizm? Ja mam. WSZYSTKIE! Przebadane jest cale stado, wlasnie by ograniczyc ilosc narodzonych dwarfow... A mowienie o problemie ma za zadanie poinformowac ludzi, ze takie psy sie rodza... I beda rodzic, jesli rodzice nie maja badan....

Namiast Tobie radze ten temat przesladowania dwarfow zostawic - bo wyciagajac temat w ten sposob bierzesz udzial w nagonkach na hodowcow podpisujesz wyrok na dwarfy... Dopiero co dostalismy info o hodowcy, ktory uspil dwie sztuki. Szczeniaki byly zdrowe - moze moglyby zyc iles lat... NIE - chec ukrycia faktu posiadania w miocie dwarfow, ktory wyciagaja osoby takie jak ty i ekipa tworcow KAWu powoduje, ze takich hodowcow-mordercow jest coraz wiecej.... "Good job!"

Wiec ja chetnie stane i jeszcze raz powiem - nie zabijajcie dwarfow!!!! Roznie sa rozwijaja, nie wszystkie beda zyly dlugo i szczesliwie. Ale skoro juz przyjda na swiat to ich nie mordujcie...! Bo KAZDY dwarf to wspanialy pies... TO niesamowte stworzenie, ktore powinno miec prawo przezyc swoje zycie...

Salvator, nie zgadzasz sie z tym? Jak rozumiem jestes zdania, ze powinno sie je zabijac, zakopywac, topic... wazne, aby nikt ich nie ogladal....? Bo jeszcze ktos powie, ze sa ladne i fajne....?


Quote:

Originally Posted by Salvator (Bericht 419780)
Zauważ że ciebie nikt nie obraża a ty jedziesz rzucając psimi kupami po wszystkich mających inne zadanie (oczywiście nie maja swojego, tylko od tych drugich złych hodowców [może jakaś oficjalna czarna lista z uzasadnieniami]). :P

Twoja jadowitość i podział środowiska właścicieli jaki mamy w rasie jest już niemal legendarny :) starajmy się to zmieniać a nie pogłębiać.

I Ty mi to mowisz??? Ty, osoba, ktory na facebooku napisala, ze mam rozmnazalnie psow. Ze psy zyja u mnie w klatkach, ze warunki sa straszne? Ty, osoba, ktora NIE MA ZADNEGO pojecia jak i gdzie zyja i mieszkaja moje psy. Ktora NIGDY u mnie nie byla, a mimo tego radosnie rozpowiada najbrudniejsze klamnstwa... Wybacz, ale to cale g....; te kupy, ktorymi obrzucasz innych bazuja jedynie na tym, co nagadal ci Twoj hodowca lub/i jego ekipa....
Tak sie sklada, ze jednoczesnie wziales szczeniaka z hodowli, gdzie psy mogly jedynie POMARZYC o zyciu jakie wioda te moje...
Ja juz zdarzylam sie przywyczaic do roznego rodzaju grzesiopodobnych osob i wysluchiwania niestworzonych rzeczy na swoj temat i temat innych hodowcow.... Tylko dziwne jest, ze praktycznie wszystkie ta klamliwe plotki maja te same zrodla.... I te zrodla nie sa czlonkami "naszej" ekipy... Cale te klamstwa, ktore narobily takiego bagna w ciagu ostatnich dwoch lat (a ktore dodatkowo szczuly hodowcow na siebie) pochodza od osob zamieszanych w KAW.... Cale szczescie ludzie przejrzeli na oczy i dodali dwa do dwoch... I mimo, ze ilosc rozpowiadanych klamst jest taka sama to juz ich autorzy nie znajduja takiego posluchu - ludzie zdarzyli sie na nich poznac i wiedza, ze wsrod wlascicieli CsW sa osoby, ktore w chrobliwy sposow unikaja mowienia prawdy. I sa przy tym mistrzami manipulacji....

Zgadzam sie wiec, ze Twoj opis jest dobry - mylisz sie co do jednego.... Nie o mnie w tym opisie chodzi... Moje zdanie jest takie jak bylo od lat.... Barwy - jak trzcina na wietrze - zmienili hodowcy, ktorych starasz sie bronic.... To oni obrzucaja kupami to czego kiedys bronili.... Wszyscy wiemy, kto najbardziej najezdzal na hodowanie na psach bez badan HD. Kto jezdzil po strachliwych psach. Kto krzyczal "basiorom [owczarkom] mowimy stanowcze nie". Kto krytykowal handlarzy wilczakow. Kto krytykowal fabryki tasmowe....
Wystraczylo 5 lat, aby niektorzy zmienili zdanie - kupili psy ze strachliwych, niebadanych, owczarkowatych linii i nawiazali wspolprace z poludniowymi fabrykami szczeniat... A kupami obrzucili dawnych przyjaciol...
Tu nie chodzi o podzial srodowiska, ale o wyalienowanie sie niektorych hodowcow, ktorzy odrzucili stare idealy na rzecz tego bagienka w jakim taplaja sie dzisiaj.... I ktorzy tym calym blotem obrzucaja innych... I uzywaja do tego osob, ktorzy nie maja kompletnie ZADNEJ etyki - sa w stanie klamac w zywe oczy... Oni juz nawet nie rozpowiadaja plotek (bo w kazdej plotce jest zarno prawdy) - nie, oni z premedytacja wymyslaja i opowiadaja klamstwa....

Mnie to brzydzi i odrzuca.... I bede o tym pisala.... Dla Ciebie jest to krytykowania innych. Dla mnie - przestrzeganie nieswiadomych nowych wlascicieli przed kontaktami z tymi klamcami, ktorzy moga zniszczyc cala radosc posiadania wilczaka...


All times are GMT +2. The time now is 23:42.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org