![]() |
Cita:
Myślę Puchatku, że doskonale wiesz co miałam na myśli i zdajesz sobie sprawę z tego, że nie postawiłabym wysokości psa nad jego budowę. Ale cóż - tak źle i tak niedobrze. Piszę o całokształcie, to jest zarzut, że generalizuję. Piszę dla przykładu o JEDNEJ cesze (wysokość) to jest zarzut, że tylko wysokość mnie obchodzi :lol: Nie dogodzisz :twisted: |
Cita:
Zuziu jest duzym psem, teraz wydaje sie mniejszy, ale za czasow mlodosci podejrzewam ze mial na pewno 70 w klebie, byl bardzo potezny, wygladal jak niedzwiedz:p. Nie chcielismy tak duzego psa, wyszlo jak wyszlo i Zuzia bysmy nigdy nie zamienili jest niesamowity, ma genialny charakter. Jednak patrzenie na jego problemy z chodzeniem naprawde boli, fakt ze nie bardzo mozna pomoc tez jest meczacy, mam nadzieje ze wlasciciele wilczakow nie beda musieli sie zmagac z takimi problemami. |
Makota, wiem, że wiesz, że wiem....... zdarza mi się rozumieć skróty myślowe ;-)
Ale fajnie to zabrzmiało. Szczególnie, że wszędzie zdarzają się psy niskie rachityczne, niskie przysadziste, wysokie lekkie, wysokie atletyczne....... "Nie dogodzisz"? :shock: NIE! :lol::twisted::lol: Cita:
|
Cita:
A wracając do wysokości populacji ONków... ja co prawda nigdy rasowego psa nie miałam, ale będąc dzieckiem miałam psa w typie owczarka niemieckiego i z tego co cała moja rodzina pamięta maly nie był - on też był gigantem jak i Wasz Zuzu i stawiam, że też miał coś koło 70cm...(ważył grubo ponad 50kg, a wcale nie był ociężałym klocem). Szczerze mówiąc to nie wiem ile mają dzisiejsze ONki, bo rasowych praktycznie nie widuję, trudno więc mi powiedzieć, czy są mniejsze, czy większe niż kiedyś (?) :roll: |
Cita:
|
matematyka, fizyka .... jeżeli zwiększymy proporcjonalnie psa o 10% to jego masa zwiększy się o 1/3 !!!! .,... żeby taki pies mógł zdrowo funkcjonować to musi mu się rozrosnąć masa mięśniowa a najlepiej żeby miał geny na odpowiednio grubsze kości + większa powierzchnię stawów .... jak nas uczyli w szkole taka łapa psa to wahadło fizyczne, a jego optymalna częstotliwość ruchów maleje wraz z masą bardziej niż proporcjonalnie .....
wniosek: najlepiej żeby wilczak był wielkości ratlerka .... lekkość, płynność i szybkość ruchów .... sztuka dla sztuki .... dlaczego ewolucja wilków nie poszła w tym kierunku ???? .... dlaczego pokonały prawa fizyki ???? .... fakty i mity :))) |
Cita:
|
ja odpisalam juz na to :p
ale Pavel kedy pies z 70-73 cm jest mocnejszy i troche ciapowaty- to ok ale kedy takim jest pies z 66-68 cm :) to juz nie ma roznicy jego wielkosc, a widac to ze on nie jest typycznym i lekkim wilkem :) a wieciej psem |
Cita:
|
Takie spostrzeżenie lekkie: szukając potencjalnych narzeczonych dla moich dziewczyn, gadając z ludźmi, niekoniecznie z właścicielami, pytam między innymi o wzrost. Nic mniej, nic więcej. Jedna cecha z wielu. Pytam tez o charakter, zdrowie i inne cechy;) Jak pozostałe pytania są normalnie traktowane, tak pytanie „o wzrost” już kilkukrotnie zostało potraktowane albo jak „obraza majestatu”(sugestia, jakoby pies był za niski!) albo jak „chęć szukania psów-gigantów do hodowli”(dla ciebie tylko wzrost się liczy, skoro w ogóle pytasz ile ma wzrostu!). A ja tylko zapytałam, jaki pies jest wysoki.
Chciałam tylko apelować o generalne wrzucenie na luz, bo powoli popadamy w paranoję dla odmiany z drugiego krańca skali, która jest tak samo idiotyczna jak ta wczesniejsza:) Wcześniej dostawały po uszach niższe psy „że szakale” , teraz będą dostawać wyższe ”że mastify”. Mądrze dziewczyny wcześniej napisały, że idzie o proporcje a nie o to kto ma ile na miarce,kurcze;) Cita:
|
Cita:
|
Cita:
bajka - dokladne :) mowimi to o wilczakach a nie o cus tam z papierami |
Cita:
|
Cita:
|
Cita:
|
Cita:
Nie oznacza to, że nie zdarzają się wyjątki, ale są z tego co rozumiem bardzo rzadko spotykane - stąd mój wniosek, że "to jednak tak nie działa", choć powinno ;) Cita:
|
Teraz to ja się sama złapałam na fakty i mity.
Mamy Znajdę. W typie owczarka niemieckiego (owczarkarze mówią, że wypisz - wymaluj - ONek) taki typowy do bólu zębów. Trzymana dość szczupło, wyraźnie niższa i "na oko mniejsza" od Dewi. Moja odpowiedź dla weterynarz pytającą o wagę Znajdy w celu przepisania dawki - ok - 20 no może 23 kg psa, skoro Dewi to 30 kg. Namówiłam jednak wypłosza do wejścia na wagę i umarłam - 29 kg psa! No jakim sposobem to ja nadal nie mogę uwierzyć??!!! To tyle na temat wniosków z obserwacji - bez rzetelnego pomiaru nie pojedziemy a mity wśród faktów będą się miały coraz lepiej. |
Cita:
Basta (ON-o niewiadomo) malutka nie jest, ma ok 63cm w kłębie... byłam przekonana, że waży coś koło 33-35 kg, więc kiedy na wadze u weta pokazało się 28 kg to mi oczy wyszły na wierzch :rock_3 Ach te stereotypy ;) |
Cita:
|
Cita:
Edit: Albo raczej, żeby znów uniknąć nieporozumień - fizyka nadal działa i to to jest "problemem", bo stawy nie są zbudowane tak jak powinny wg Twoich matematycznych dowodów ... masło maślane wyrabiane w maślniczce :twisted: |
Todas las horas son GMT +2. La hora es 02:44 AM. |
.
(c) Wolfdog.org