![]() |
Quote:
|
Quote:
|
My tez mieliśmy w kawałkach aż do momentu, kiedy odkryliśmy, że nie drze polaru :rock_3
Kupiliśmy kocyki polarowe z IKEA (chyba 13 zł/szt) i jest super. Ręczniki darła jak wściekła :twisted: |
Quote:
|
Błękitne z IKEI są po 5,99 :)
A pod blachę polecam karimatę-tez wygłusza, a nie da się jej wyciągnąć, zwłaszcza jak przytniemy ciut mniej po obwodzie:) |
Bystrej wszystko jedno czy z polaru czy nie... zamienia w ser szwajcarski błękitne kocyki z Ikei raz dwa... A karimata u nas na bank nie zda egzaminu gdyż Bystra wygryza z miedzy kratek płaską dwardą tekture... nie mam pojęcia jak ona w ogóle jest wstanie ją złapać zębami na samym środku bo jest całkowicie płaska i twarda, a jednak... :twisted:
|
my mielismy gabke wygluszajaca podpanelowa wsadzona pod dno. oczywiscie
tak przycieta zeby nie bylo widac :) a kocyki dostawaly fredzelkow wszystkie - polar nie polar, jak miala ochote na rekodzielo to nie robilo roznicy |
Quote:
Widzę, że to standard, wychodzenie z klatki na wciągnięty koc. U nas tak pies wyszedł 2 razy zanim zrezygnowaliśmy z narzutek an klatkę. Wciągał przez drzwiczki i w ten sposób wpychał je do środka i wychodził :/ niestety 2 razy wystarczyły żeby skumał że trzeba majstrować przy drzwiczkach i teraz narzuty nei ma ale nadal walczy z prętami. Wzmocniliśmy jak pozostali, metalowe karabińczyki i taśma. Jednak nadal kombinuje.... |
Ja rozumiem wciągnięty do klatki koc, narzutę itd. itp., ale Łowca raz wciągnął do klatki twardą, sztywną... wykładzinę dywanową, na której zresztą stała ta klatka w celach właśnie wygłuszających. Jak on to zrobił, nie mam pojęcia do dzisiaj...
W jakim stanie była potem klatka, wolę nie mówić... |
My tez uzywamy 3 kocow z IKEI, jesli 2 spod klatki wystaja rowniez sluza do zdemolowania / przemieszczenia klatki;)
|
klatki nie o konca sa takie same, niektore ocynki sa ze sztywnych drutow (latwiej sie wylamujacych ale nie wyginajacych), a czarne i niektore ocynki sa z bardziej elastycznych (latwiej sie wyginajacych ale nie lamiacych) ;-)
moja o dziwo podlog nie rusza wiec w domowej mam ciezka drewniana podloge, a w samochoowej dokladnie przyklejony chodniczek (Biedronka ok.10 zl) Warto popatrzec na uzywane klatki, bo mozna tanio kupic niezniszczona po spokojnym psie albo po kims kto kupil za wielka. |
Kupiłam czarną (element lansiarski być musi) ale tak jak napomknął Kuba- troszkę mniejszą. Czyli zamiast 120 cm ma 105 cm długości. Zauważyłam, że klatki długie na 100-120 cm mają różną wysokość. Oscyluje pomiędzy 70-85 cm co u wilczaka jest ważne bo dorosły samiec ma zazwyczaj prawie 70 cm w kłębie i jakby wstał to by nie mógł głowy podnieść. Takie niskie (70-75 cm) często zdarzają się w tych czarnych, srebrne są zazwyczaj wyższe.
Nam się udało i czarną i wysoką wynaleźć :) |
1 Attachment(s)
Dziś wydarzyła się nieprzyjemna przygoda - malec zaczął histerie w klatce bo Pancio musiał wyjść ale tak niefortunnie trafił, że zablokował mu się jeden palec... podczas ataku paniki sam siebie podciął i wylądował na glebie z nogą wykręconą i palcem zablokowanym. Szczęśliwie skończyło się dobrze bo malca uwolniłem i pomimo, że mnie ostro pokąsał w panice ;) to nic mu się nie stało choć wyglądało to przerażająco i na pewno dobrze by się nie skończyło bez mojej interwencji... dlatego warto swoje klatki unowocześnić/zabezpieczyć aby psu nie dał rady tam wleźć palec...
Pozdrawiam ;) |
jaka tacka?
Hej,
1. powiedzcie mi, jak byście mieli wybór pomiędzy takimi samymi klatkami, tylko że jedna miała by w zestawie tackę metalowa a inna plastikowa to jaką byście wybrali ? 2. a jaką byście wybrali jezeli chodzi o klatke samą: metalowa, czy powleczoną czarnym plastikiem? |
To zalezy ktoredy ma wychodzic wilczak?;-)
Metalowa oczywiscie. |
Quote:
|
Wilczak wychodzi z klatki jej najslabszym fragmentem ;)
Metalowa tacka w metalowej klatce. To oczywiscie wydluza tylko czas wyjscia ale to juz cos:) |
Quote:
Łowca swego czasu parę razy "zabił" swoją klatkę na amen... Ale plastikowa "szuflada" pozostała nietknięta do dziś dnia. W sumie jak o tym pomyślę, dochodzę do wniosku, że za każdym razem była to nasza wina; bo działo się to na skutek pozostawienia w jego zasięgu czegoś do wciągnięcia do środka (dywan, wykładzina itp.); faktem jest, że nie podejrzewaliśmy, iż ten zasięg jest aż TAK duży. :shock: Teraz Łowca zostaje sam bez klatki i mam nadzieję tak już pozostanie. :) |
Klatka powlekana czarnym czymś ma bardzo miękkie pręty. Wilczak może sobie ją dowolnie powyginać. Sama taką kupiłam i żałuję.
Także polecam metalową- taką mieliśmy w wakacje zanim Shyboy (moja siostra) nie wywiozła jej do mieszkania w Lublinie. Minus czarnej jest też taki, że jeżeli pies lubi sobie wskoczyć i poleżeć na klatce (Shey uwielbia) to czarna będzie się widocznie uginać i odkształcać. |
Quote:
|
All times are GMT +2. The time now is 22:38. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org