Gosiu-a dal czego ja nie wiedzialam o mozliwosci kupic diplomik :(
a nastepnym razem zrobimi po prostu z bieganiem tak wpuszczimi te suki przed soba o pol kolko a tylko potem ruszimi same. (ja tak robie na niektorych wystawach, bo CHCE pokazac ze moj pies umie biegac a nie tylko deptac na jiednym miejscu).
a co do lekow popytam jak to zrobic-badanie i jiesli co skombinujemi i to :)

Wiesz, dla Zwyciezcow bylo duzo "gratisow". Mozna bylo porobic oficjalne fotki w min. dwoch roznych studiach. Do tego byly jeszcze prezenty, itd...
Niestety info o czesci znalazlo sie w katalogu. By dostac reszte trzeba bylo samemu pochodzic po stoiskach i sie poupominac...

Nie, poprosimy oosobny ring. W jednym zaprezentuja sie wilczaki czlapiace, w drugiem biegajace :D

no tak dopoki sam nic nie zrobis to nic i nie bedzies miec-faine-mogli asistenty w ringach tez to powiedziec-ile wiem to w innych wystawach i krajow iformuja Zw. o takich "prezenczykach".

aha juz mami dogadane-robimi odzielni ring :wink:

tym razem tez poleglam z wielokrotnym cytowaniem margo wiec jeden komentarz ;o)

protestuje :shock: jakoby huskie mialy miekkie futro. one maja miec wlos okrywowy tylko troche miekszy od malamuciego, ktory jest zwyczajnie tak twardy jak wlos okrywowy u wilka. aksamitne jedwabiste futra powinny miec owczarki pasterskie szwajcarskie :P

za to duza ilosc podszerstka ulatwia pudrowanie dla zrobienia puchatosci w kazdym huskim futrze nawet u tych z duza domieszka charta :twisted: jak u niegdysiejszych huskich importowanych zza poludniowej granicy. z francji chyba trafialy dlugowlose. a z usa niedzwiedzie futra :wink:
krotkie wilczakowate futro huskich czeskich bylo praktyczne w naszym klimacie, a calkiem charcia sylwetka sprawila, ze te psy "wyodrebniono" w 'odmiane' huskich wyscigowych. pozostawiam to juz dalej bez komentarza oprocz tego, ze u huskich nie zadzialal zaden mechanizm regulujacy jaki ma szanse przebic sie u wilczakow :wink:

huski co moze latem nawet marznac :roll: albo ma futro, co sie nie da oczyscic, nie sprawdza sie na trasie.
maria i wufi

maria, ale tak jiest z tym futrem :)
u husky i malamutow jiego mozna naposzyc a u wilczakow z prawidlowa sierscia tego nie da sie.(ja tez probowalam i gadalam z wlascucieliami malamutow, jak oni robia psa na wystawe, i...tego z naszymi wilczakami-z dobra sierscia zrobic nie da sie).

Z tym napuszeniem to jest chyba tak, że psy zaprzęgowe mają po prostu inaczej je ułożone - odstają od skóry pod większym kątem czy jakoś tak, a u wilczaków przylegają do niej, dlatego u huskich można napuszyć i wcale nie potrzeba do tego Sunsilka :) w każdym razie gdzieś coś takiego czytałam :)

czy to ma może jakiś związek z tym, że napuszone futerko lepiej chroni przed utratą ciepła? tak miu się wydaje, że to by logiczne było, dla psów zaprzegowych, co to biegają po śniegu i zimno im ;)

Heh - gdy wieczorem w gorach robilo sie zimno (metr sniegu) to Guard mial tak napuszone futro, ze wygladal na 2 razy wiekszego niz jest w rzeczywistosci. Moze trzeba sie zrzucic na samochod chlodnie z nawiewem - 3mac tam wilczaki przed wyjsciem na ring :)

Adrian, nareszcie sie odezwales!
Dawaj no foty braciszka :mrgreen:

nareszcie!
dluuugo mi to zajelo :?
http://www.antyliga.wolfdog.org/swiatowkapoznan.html