Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Adopcje (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=81)
-   -   Wilczak w schronisku w Dobrocinie. (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=13438)

GRABA 22-02-2010 15:34

Nie no rozpacz.....:cry:

Dostałam informację od p. Anity, że po kilku dniach policjant-opiekun stwierdził, że pies się nie nadaje do służby, w związku z czym postanowił, że pies zamieszka u niego - zabrał go do swojego domu. Niestety, pies przeskakuje ogrodzenie i ucieka - niestety sąsiadom się, to nie podobało.

Czy jest ktoś chętny dać dom temu psu?

xmartix 22-02-2010 22:43

to potrzeba zadaszony kojec, cały z siatki? i duży ten kojec tak? no bo gdzie teraz wybiegać takiego psa przeskakującego ogrodzenia :?

wolfin 22-02-2010 22:55

Quote:

Originally Posted by GRABA (Bericht 281350)
Nie no rozpacz.....:cry:

Dostałam informację od p. Anity, że po kilku dniach policjant-opiekun stwierdził, że pies się nie nadaje do służby, w związku z czym postanowił, że pies zamieszka u niego - zabrał go do swojego domu. Niestety, pies przeskakuje ogrodzenie i ucieka - niestety sąsiadom się, to nie podobało.

Czy jest ktoś chętny dać dom temu psu?

sory ze tak napisze, ale - ten policjant calkiem tego psa nie chce. Kojiec i podworko to dwa rozne rzeczy, oraz pies jest wybiegany nie na podworku a na treningu i spacerach.
Szybko znudzili sie psem :( eh...

GRABA 23-02-2010 08:15

Quote:

Originally Posted by wolfin (Bericht 281527)
sory ze tak napisze, ale - ten policjant calkiem tego psa nie chce. Kojiec i podworko to dwa rozne rzeczy, oraz pies jest wybiegany nie na podworku a na treningu i spacerach.
Szybko znudzili sie psem :( eh...

Najwidoczniej tak jest, skoro oddał go do schronu:|
Może ktoś u Was w kraju jest chętny na zabranie tego psa?:rock_3

Skrzat&Bow 23-02-2010 11:19

Quote:

Originally Posted by GRABA (Bericht 281606)
Najwidoczniej tak jest, skoro oddał go do schronu:|

biedny pies, po raz kolejny sam, musi strasznie cierpiec. az mi sie sciska w srodku, tak szybko sie poddali...jakby nie brali pod uwage ze to pies ktory wiele przeszedl, czego bylo sie spodziewac, ze nagle pies po tym wszystkim nagle zasalutuje i wyrazi swa dozgonna gotowosc do sluzby...?
Glupio sie troche czuje tak narzekajac, sama nie majac nic do zaoferowania, ale szkoda mi tego psiaka...miejmy nadzieje ze znjadzie sie ktos,kto bedzie mogl mu poswiecic wiecej czasu...

wolfin 23-02-2010 12:37

Quote:

Originally Posted by GRABA (Bericht 281606)
Najwidoczniej tak jest, skoro oddał go do schronu:|
Może ktoś u Was w kraju jest chętny na zabranie tego psa?:rock_3

my mami duzo biednych pieskow, ktore poszukuja domu we kraju nie zalezne od rodowodu :) to odpadami

Mila 23-02-2010 19:15

Czy jest ktoś kto może zaoferować swoją pomoc przy transporcie psa?
Z Dobrocina do Warszawy sprawa jest załatwiona, zależy mi na wparciu - Warszawa - Mazury.
Dzięki!

PawelK 23-02-2010 20:25

Mila, da sie zalatwic, pisz co i jak i bedziemy knuc

anetawron 24-02-2010 09:13

W bardzo podbramkowej sytuacji również możemy pomóc w transporcie Wawa-Mazury... NIestety tylko w weekendy.

Mila, a co się taraz dzieje z psem?

Mila 25-02-2010 01:20

Car jest w podróży do nowego domu. Dzisiaj został zabrany ze schroniska, przyjechał do Warszawy, w weekend jedzie na Mazury. I tam już zostaje na lata. Teraz czekamy do soboty i zakończenia 'akcji'.

sssmok 25-02-2010 13:28

Super :D
Mam nadzieje, ze w mazurskich lasach juz zostanie... na zawsze 8)

Skrzat&Bow 25-02-2010 19:59

Quote:

Originally Posted by Mila (Bericht 282494)
Car jest w podróży do nowego domu. Dzisiaj został zabrany ze schroniska, przyjechał do Warszawy, w weekend jedzie na Mazury. I tam już zostaje na lata. Teraz czekamy do soboty i zakończenia 'akcji'.

:)))) gratulacje!

Mila 26-02-2010 18:46

Jutro Car jedzie do swojego nowego domu, gdzie miejmy nadzieję się zaaklimatyzuje. Przyznam, że poniesione koszta przerosły ekipę zaangażowaną (paliwo, pomoc weterynaryjna z pakietem niezbędnych szczepień, pensjonat, akcesoria, karma etc.), dlatego zwracam się z prośbą o pomoc finansową do wszystkich którzy chcą jeszcze umilić życie psu.
Wilczak jedzie na Mazury, gdzie będzie mieć wspaniałe warunki, jednak biorąc pod uwagę skłonności do ucieczek, jak i fakt, że należy go poddać tymczasowej obserwacji, niezbędny jest montaż dodatkowego zabezpieczenia terenu, jak i kojca.
Dla poczucia Waszego bezpieczeństwa, poprosiłam osobę lojalną i uczciwą - Grabę - o udostępnienie swojego nr konta na potrzeby zbiórki. Wszystkich zainteresowanych proszę o pomoc i kontakt z Agnieszką.
Dziękuję!

Mila 26-02-2010 18:55

Ach, i jeszcze drobny chwyt marketingowy, żeby Wam serucha zmiękły:)





http://www.wolfdog.org/pics2/2010/2/...10-6548858.jpg

Skrzat&Bow 26-02-2010 19:07

Oby to byl juz happy end tej historii!:wolfieGratuluje wytrwalosci:klatsch

GRABA 26-02-2010 19:52

Słuchajcie nie wpłacajcie na to konto, bo okazało się, że to w naszej polce jest "nie" legalne - zatem ja nie mogę tego zrobić jako osoba fizyczna - znaczy się nie mogę zbierać pieniędzy na żaden cel.

Wszelkie wpłaty zostaną zwrócone.

PLAN POMOCY OBMYŚLIMY W KATOWICACH.

Grin 26-02-2010 20:52

A tak orientacyjnie da się powiedzieć, jaka mniej więcej kwota jest potrzebna?

Mila 26-02-2010 23:17

Po pierwsze, chciałam podkreślić, że idea pomocy finansowej wypłynęła od nas, nie od obecnego właściciela. Wolę dodać, żeby nie wzbudzać podejrzeń opinii publicznej:)

Ad rem, sprawdziliśmy oferty - koszt zabezpieczenia działki to ca. 600 zł.

Grin 27-02-2010 11:51

Ok, rozumiem, dzięki.
Bardzo fajnie to załatwiłyście/liście. :)

Puchatek 27-02-2010 21:09

...........................
W imieniu pierwszego >mazurskiego Cara<, dziękuję wszystkim za znalezienie mu domu –Wasze: działania, doping i nadzieja, zostały uwieńczone sukcesem. Mamy nadzieję, że będzie to dom, w którym /dzięki chęci współpracy i kompromisom/ Car dożyje w zdrowiu i szczęściu sędziwego wieku.
Szczególne podziękowania dla następujących osób*/w kolejności alfabetycznej i wg płci/:

Agnieszko />Graba</ –jesteś fantastycznie zdeterminowana w działaniu,:p
Aniu />Sssmok</ -jesteś wspaniale wspierająca,:p
Karolino />Mila</ -jesteś cudownie optymistyczna,:p
Grzesiek />Wilczakrew</ -jesteś......uparty.:p

Dziękujemy

............................

Dodam tylko, że pies wymaga nauki od podstaw i cierpliwości.
Jest spragniony pieszczot i zabawy. Ma apetyt. Pierwszy kontakt z „bandą sierściuchów” –pozytywny
/„oko w oko” z Lailą: najpierw -zjeżenie się i ucieczka „godpodyni”, potem -zainteresowanie, następnie -próby zabawy/. Ponieważ nie wiemy, co w Carze siedzi –pierwsze kontakty są pod ścisłym nadzorem.

.............................

*-gdyby zrobić z Nich „Team” -jestem przekonana -żadnemu wilczakowi nie działaby się krzywda

..............................


All times are GMT +2. The time now is 14:00.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org