Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Wzorzec & bonitacje (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=54)
-   -   Fakty i mity: wielkosc (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=22600)

Puchatek 26-10-2012 09:34

Quote:

Originally Posted by z Peronówki (Bericht 441971)
..i dlaczego zywia sie tymi Czerwonymi Kapturkami!?!?!

Trzeba czytać WD i uzupełniać wiedzę. Już wiem, co je podgatunek "irracjonali"... Musiało ich być swego czasu całkiem sporo, bo już coraz trudniej o Czerwone Kapturki, o dziewicach nie wspomnę /-a to akurat przez te cholerne smoki!/
....
Tak, malinoisy są niesamowite. I te proporcje!
W przypadku wilczaków, to moim NAMBER ŁAN /apropoSZ j.w./ jest Kalinka....jak nic ma krew "maliny"..... Kalinka-malinka....:)
....
Ponieważ "człowiek potrafi" z pewnym niepokojem patrzę na zakusy wilczakowców w kierunku coursingu i co z tego może wyjść w kwestii budowy wilczaka, jeśli wpadnie się na pomysł "robienia linii na coursing".........
....

Elentia 26-10-2012 09:57

To ja dodam swój głos w dyskusję, od strony genetyka, raczej będzie nudno ;) ale chciałam parę rzeczy uporządkować.

Kilka faktów z dziedziczenia cech. Krzyżując dwie odrębne rasy, linie, odmiany podgatunki, których genotypy są homozygotyczne (tak jak wilki i owczarki) bardzo często zachodzi efekt heterozji w pokoleniu F1, wybujałość mieszańców (o tym pisała MArgo). Dzieje sie tak w wyniku spotkania się alleli genów które normalnie w liniach rodziców by się nie spotkały. Bardoz często zwiększa to masę wielkość płodność wigor itd. W hodowli zwierząt (np. bydła) i roslin bardzo często stosuje sie takei krzyżowania by polepszyć cechy wyjściowe od rodziców, powyzej średniej (jesli ktoś kupuje nasionka np. ogórków dyni na opakowaniu często pisze F1 :).

Jednak taki efekt nei utzrymuje sie w kolejnych pokoleniach poniewaz allele w wyniku dalszych krzyżowań rozchodza się w populacji a ich frekwencja jest mała ( dlatego jeśli ktos po plonach "ogórka F1" zostawi sobie nasiona i w kolejnym roku je wysieje, moze nie otzrymac juz tych samych cech)
Czasami "korzystne" współdziałanie genów zachodzi ponownie, gdy allele "spotkają sie ponownie" u osobnika i wybujała cecha ujawni się.

Wielkość jest cechą ilościową i jak każdy sie domyśla to nie jest proste dziedziczenie jednogenowe. Nie dość że zachodzi losowa segregacja alleli to jescze an dodatek interakcje pomiędzy niektórymi allelami i kilka innych zjawisk. To wsyztsko komplikuje sprawę. Geny wielkości to geny w większości dominacyjne i addatywne. Tak to sie fachowo nazywa, a znaczy że działanie genów sumuje się. Im więcej "mocnych" alleli się spotka tym wyzszy wzrost.

Szczerze wątpię by duza wysokość była wynikiem genów tylko od wilka lub tylko od owczarka. Raczej jest to efekt spotkania się alleli dominacyjnych kilku genów zarówno od jednych i drugich. A że ich frekwencja od pocżatku była mała w populacji, dlatego niski i wysoki wzrost jest rzadki (rozkąłd Gaussa ;)). Oczywiście ukeirunkowana selekcja w hodowli moze zwiększyc występowanie cechy w populacji i w efekcie będziemy mieć wyższe lub niższe psy, to już zależy od hodowców jakie psy krzyżują :)

wolfin 26-10-2012 10:21

like it !!!

jefta 26-10-2012 10:31

Maliny eksterierowo by pasowaly, ale charakteru to bym sie obawiała ;)

jefta 26-10-2012 10:33

A co ma coursing do wilczaka by az linie tworzyc?

wolfin 26-10-2012 10:33

Quote:

Originally Posted by jefta (Bericht 441996)
Maliny eksterierowo by pasowaly, ale charakteru to bym sie obawiała ;)

a ja nie :) bo malinka troche wilczakem i teras jest :) na dodatek gadami o prawidlowych uzytkach a nie hytericznym klonach :) a ja kedy znam i te i te inne - z typicznym chlodnym malinkou- chcialam takej linii :) oj jak to kusi :)

fraxinia 26-10-2012 10:36

Elentia, bardzo dziękuję:) Jak dla mnie, temat wzrostu (i tego skąd on się bierze) wyjaśniłaś wyczerpująco. Szkoda, że nie odezwałaś się wcześniej, zaoszczędziłoby to sporo bezsensownego klepania w klawiaturę.

Puchatek 26-10-2012 10:39

Quote:

Originally Posted by Elentia (Bericht 441994)
(...)
Wielkość jest cechą ilościową i jak każdy sie domyśla to nie jest proste dziedziczenie jednogenowe. Nie dość że zachodzi losowa segregacja alleli to jescze an dodatek interakcje pomiędzy niektórymi allelami i kilka innych zjawisk. To wsyztsko komplikuje sprawę. Geny wielkości to geny w większości dominacyjne i addatywne. Tak to sie fachowo nazywa, a znaczy że działanie genów sumuje się. Im więcej "mocnych" alleli się spotka tym wyzszy wzrost.

Szczerze wątpię by duza wysokość była wynikiem genów tylko od wilka lub tylko od owczarka. Raczej jest to efekt spotkania się alleli dominacyjnych kilku genów zarówno od jednych i drugich. A że ich frekwencja od pocżatku była mała w populacji, dlatego niski i wysoki wzrost jest rzadki (rozkąłd Gaussa ;)). Oczywiście ukeirunkowana selekcja w hodowli moze zwiększyc występowanie cechy w populacji i w efekcie będziemy mieć wyższe lub niższe psy, to już zależy od hodowców jakie psy krzyżują :)

Podpisuję się po Daivą: LIKE IT! :)
Tak mi to się układało w głowie, ale nie nomenklaturą fachową.
Zauważyłam to właśnie np. u ogórków, ale nie śmiałam porównywać ogóra z wilczakiem ;-)


.....
Jefta, a co ma wilczarz do coursingu, by aż linie tworzyć?
Strywializuję: wg. znawców tematu wystarczy fakt, że jest chartem i ma długie nogi. /Szkoda że fakt, iż ma gówniane serce, może umknąć uwadze/

krzysiek 26-10-2012 10:58

Przez ten temat, to jak dzisiaj oglądam "Czterech pancernych" to się zastanawiam dlaczego ten Szarik taki malutki ;). A to był taki wspaniały pies :) :) :).

jefta 26-10-2012 11:07

O! Swietny przykład! To wlasnie "Szariki" a nie owczarki żaboniedzwiedziowe są przodkami wilczakow :)

dorotka_z 26-10-2012 11:22

Quote:

Originally Posted by Elentia (Bericht 441994)

Kilka faktów z dziedziczenia cech. Krzyżując dwie odrębne rasy, linie, odmiany podgatunki, których genotypy są homozygotyczne (tak jak wilki i owczarki) bardzo często zachodzi efekt heterozji w pokoleniu F1, wybujałość mieszańców (o tym pisała MArgo). Dzieje sie tak w wyniku spotkania się alleli genów które normalnie w liniach rodziców by się nie spotkały. Bardoz często zwiększa to masę wielkość płodność wigor itd. W hodowli zwierząt (np. bydła) i roslin bardzo często stosuje sie takei krzyżowania by polepszyć cechy wyjściowe od rodziców, powyzej średniej (jesli ktoś kupuje nasionka np. ogórków dyni na opakowaniu często pisze F1 :).

Super, bardzo rzeczowo. Dokładnie ten sam mechanizm wykorzystują hodowcy doodli. Sa to krzyżówki pudla i goldena, pudla i labradora i pewnie jakies jeszcze. Nigdy nie bedzie to uznana rasa, poniewaz hodowcy wykorzystują ponadprzeciętna żywotność pierwszego pokolenia takiej krzyżówki a cechy te psy tracą w kolejnych pokoleniach.

dorotka_z 26-10-2012 11:31

Nie będzie to żadna nowość, że "stare" owczarki mają zdecydownaie więcej z maliną wspólnego, niż ze współczesnymi ONamihttp://pu.i.wp.pl/k,MzA1NDYyMzAsNDUxMTgxMDk=,f,ON.jpghttp://www.boss-bursztyn.com.pl/imag...images/045.jpg

jefta 26-10-2012 11:34

Uzytkowosc maliniaka to w znacznej mierze rozbudowany do ekstremum poped łupu i aport, bez tego to juz nie malina ani nawet belg, wiec jednak wilczak rozni sie znaczaco.

Rona 26-10-2012 13:41

Quote:

Originally Posted by dorotka_z (Bericht 442003)
Dokładnie ten sam mechanizm wykorzystują hodowcy doodli. Sa to krzyżówki pudla i goldena, pudla i labradora i pewnie jakies jeszcze.

Mamy boksadora wśród kumpli!

Elentia, dzięki :)

Ciekawe, czy podobny efekt dało się zaobserwować wśród mieszańców wilczaków z wilkami/wolfdogami we Francji? Czy tam też nagle pojawiły się w hodowlach wyjątkowo duże osobniki po średnich/małych rodzicach? Czy może wilczaki zostały przez naturę rozpoznane jako F-ileś tam i geny "wracały" do średnich rozmiarów? Czy ktoś śledził jak to tam wyglądało?

jefta 26-10-2012 14:49

To kim sa rodzice tych psow to oczywiście wielka tajemnica, ale kiedyś Margo pisała o tym ze są podejrzanie duze jak na potomkow zadeklarowanych rodzicow, wiec chyba cos w tym jest ;)

makota 26-10-2012 15:39

Elentia super wyjaśnienie, dzięki - faktycznie szkoda, że nie kilka stron wcześniej :shiny

Co do wysokości obecnych krzyżówek wilczaków i wilków - coś w tym musi być, bo ja dopiero teraz, podczas tej dyskusji uświadomiłam sobie, że zawsze oglądając ich zdjęcia, faktycznie podświadomie wyobrażałam je sobie jako jakieś giganty w porównaniu do czystych csv... natura jest chyba intuicyjna, na to wychodzi :lol:

Postscriptum: My też znamy boksadora, haha! :)

Rona 26-10-2012 15:57

Quote:

Originally Posted by makota (Bericht 442017)
My też znamy boksadora, haha! :)

W dodatku tego samego :lol:

Rona 26-10-2012 18:56

Quote:

Originally Posted by z Peronówki (Bericht 441969)
Najprawdopodobniej z powodu outcrossu i zmieszania dwoch podgatunkow - a raczej wersji domowej z dzika. To bardzo czeste - wzrost idzie wtedy bardzo mocno w gore. Takie sa np F1 bengali, czy slawne koty Safari, ktore dobijaja do 15kg, a pochodza od kota argentynskiego, ktory ma jakies 3kg zmieszanego z kotem domowym (ta sama wielkosc). W obu przypadkach zadne z rodzicow nie ma nawet polowy wielkosci dzieci.

Właśnie dowiedziałam się o zwierzaku zwanym liger! 300, 400 i więcej kg, wow! http://en.wikipedia.org/wiki/Liger

makota 26-10-2012 20:08

Quote:

Originally Posted by Rona (Bericht 442020)
Właśnie dowiedziałam się o zwierzaku zwanym liger! 300, 400 i więcej kg, wow! http://en.wikipedia.org/wiki/Liger

Matko i córko, jak ja mało wiem o ludzkiej pomysłowości :shock:

Elentia 26-10-2012 20:16

Quote:

Originally Posted by Rona (Bericht 442011)
Mamy boksadora

Ciekawe, czy podobny efekt dało się zaobserwować wśród mieszańców wilczaków z wilkami/wolfdogami we Francji? Czy tam też nagle pojawiły się w hodowlach wyjątkowo duże osobniki po średnich/małych rodzicach? Czy może wilczaki zostały przez naturę rozpoznane jako F-ileś tam i geny "wracały" do średnich rozmiarów? Czy ktoś śledził jak to tam wyglądało?


Żeby odpowiedzieć na takie pytanie, trzeba znac materiał wyjściowy i przodków.
Z pewnością efekt byłby mneijszy niz w pzrypadku heterozji, bo tutaj jednak "geny wilka" sa mianownikiem wspólnym, myślę że po prostu większe jest prawdoppodobieństwo uzyskania średniej wzrostu wilka. Nie znam faktów we Francji, ale zakładając krzyżówkę z wilkiem amerykańskim to pokolenie pierwsze może być wyższe (wilki amerykańskie mają średnią wyższą) i z pewnością ujawni się sporo cech wilczych. Natomiast krzyżówka z wolfdogiem, to juz ruletka (ile tam genów wilka ile psa i ajkie to geny). I nie osiągnie się w kolejnych pokoleniach tego samego potomstwa. Ale to wiele nie wnosi, to wszyscy wiedzą, logicznie myślący.

Swoją drogą statystyki populacji wilczaków byłyby skarbem... najelpiej zrobione pzrez jakąś neizależną instytucję badawczą... bo wyniki bonitacji naukowej wartrości nie mają z kilku powodów ;)


All times are GMT +2. The time now is 15:15.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org