Luuudzie .... nareszcie dochodzę do siebie po dłuuuugaśnej i meczącej podróży ;-) no i Zoranek z Tajgusiem jeszcze odsypiają emocje - ale warto było bo znowu poznaliśmy nowych wilczakowców :beer bardzo dziękujemy za super spotkanie :gent i powiedzcie sami że to wilcy i ludzie tworzą klimaty a następnym razem niech ktoś koniecznie zabierze gitarę

Litwa raportuje :

DOTARL A CALA I ZDROWA :) auto ktory ma 24 lata wytrzymal podroz :)

juz tes odespana teras pije kawe i mysle, ech moglo to trwac dluzej

tez czekami na fotki bo wiem ze sa...... nie ktore fajne :rock_3

Wrocilismy i w miare odespalismy.
Wieczorem zabiore sie za zdjecia... Mamy ponad 1000 ze spotkania i tyle samo z wystawy - trzeba przebrac i obrobic... bleee :P
Na razie wrzucam jedno z wystawy. Postaram sie szybko zabrac za reszte :D

KLASA KARATE:
http://www.wilczyomen.pl/galeria/mai...serialNumber=4

I już po spotkaniu…. Dziękuję wszystkim którzy dotarli na spotkanie. Brawo dla tych którym udało się wyjechać na Kudłacze…nie spalając sprzęgła ;)
Szczególne podziękowania dla Michała który kursował „góra-dół” kilka razy (bo zabrakło kiełbasy ) jak i Krzyśkowi który z siekierą w ręce okazał się niezbędny, zwłaszcza w piątek J
Chciałam przeprosić wszystkich jeszcze raz, że w piątek się „teleportowałam” (na szczęście Tomek poprzestał na 2 małych cukiereczkach ;) ).
A teraz : Pobiliśmy rekord z zeszłego roku i na spotkaniu w sobotę było nas ponad 50 osób!!! Taka statystyka cieszy, zwłaszcza że wszystkie bure zachowywały się bezbłędnie!
I już teraz zapraszam na kolejne III Galicyjskie, ale może już bliżej Krakowa ;)

Magda dziekujemi za super spotkanie :) i nastepnym roku juz i sekacz bedzie :)

a co do miejsca... ja tylko za zeby znowu tam bylo - jest super okolice :) spokojne i tak... ze dusza spiewac chce :)

sękacza możesz Daiva wymienić na jeszcze jedną buteleczkę "napoju Bogów" Halszka po skosztowaniu stwierdziła że już rozumie dlaczego go tak nazywamy :rock_3
Okolica super, zgadzam się , natomiast własciciele schroniska ...no , na pewno ich zapamiętam jakiś czas ;)

Magda - nie..... mi sie tam strasznie podobało i w przyszłym roku chetnie jeszcze raz odwiedzę Kudłacze.
Dzięki za spotkanie:)

jasne, ze moze i napoj Bogow.

aaaaa jasna sprawa, ale moze by udalo sie w jakims podobnym miejscu :) nasze 24 letne auto tez mozna powiedziec dala rade dojiechac :) to spokojne mozna organicowac w takich miejscach :)

jescze - wszystkim dziekuje za super czas, nowe znajomosci, soferu za pomoc i chec pomoc :) rodzinie za to ze byla :) Kasii za super CD'ecki, i do spotkania moze u ... nas na LT :)

Ja też jestem za tym, żeby następne galicyjskie spotkanko miało miejsce w Kudłaczach;)

Ale Baaj ma foty :D

No to dawaj je.....

Miałam na myśli te dodane w galerii spotkania ;)

Z naszych wyszło tylko kilka, ale damy. Chyba, że kogos interesują fotki późniejsze ze spotkania szczurowego ;)

Dziękuję za spotkanie :)
Baaardzo mi się podobało. Wciągam się, już czekam na następne. Jeszcze kilka i może z własnym wilczakiem zacznę jeździć? :rock_3

Więcej zdjęć w galerii Imbusa:

http://picasaweb.google.com/imbusek/...nieGalicyjskie

:twisted: Tia - widać, kto był na spotkaniu najbardziej niegrzeczny :P

My tez juz w domu, a ja sila rozpedu zabralam sie za fotki - wlasnie sie laduja do galerii - milej zabawy... :rock_3
http://www.wolfdog.org/drupal/pl/gallery/subcat/0/787/

Chcialabym przy okazji slicznie podziekowac organizatorom (i vice-organizatorom) za przygotowanie spotkania.

Magda, nie wiem, jakie byly problemy z wlascicielami schroniska, ale nie mialy (widocznego) wplywu na dobra zabawe... I nawet droga przygotowana raczej dla Jeepow milo zapadnie mi w pamiec... 8)


Super bylo zobaczyc nie tylko starych znajomych, ale tez tyle nowych twarzy (i mordek)... mam nadzieje, ze nie bedzie to ostatnia nasza wspolna imprezka... :rock_3

Hej,
My też bardzo dziękujemy organizatorom za super spotkanie:Rose!

Cieszymy się Daiva, że kamikadze bezpiecznie wylądowały w domu -bo mieliśmy trochę wyrzutów sumienia zostawiając was na stacji z zagotowanym płynem w chłodnicy :cry:
I jeszcze fotka dla Ciebie: niedość, że mała pirania "po hodowczyni" to po kim ma pociąg do piwka;-) ?
http://img242.imageshack.us/img242/7462/pict0022bm4.jpg

"Czarna owca" Galicyjskiego Spotkania :lol:
http://img503.imageshack.us/img503/7950/pict0006ke2.jpg

Reprezentacja rodziny Dąbków gorąco witana przez mamę chrzestną...
http://img300.imageshack.us/img300/4218/pict0013lh9.jpg

I na zakończenie sentymentalnie
"Za rok tu wrócę i będę taka duża jak wy!"
http://img136.imageshack.us/img136/773/pict0010wq8.jpg

To by było na tyle, jeszcze tylko drobna informacja dla Kasi od Jurby -znalazła się linka i jest do odbioru u Anety w Kaniach...
-wiszę Wam różnicę z zakupów (8zł albo 2,5 piwa jak kto woli;-)); przy ognisku troszkę przeszacowałem na oko rachunek8)

[A ja podziekuje gospodarzom no i sie pochwale przy okazji BOBem :d

No właśnie - nawet dwa łańcuch nie mogły go powstrzymać przed rozrabianiem:

http://img373.imageshack.us/img373/5114/dscf7618le4.jpg

Ale przecież on był taki kochany!

A to już ze szczurkowego:

http://i238.photobucket.com/albums/f...90685220b6.jpg

http://i238.photobucket.com/albums/f...6e0a5a3a0b.jpg