Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Off topic (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=27)
-   -   W miarę budowy socjalizmu walka klasowa się zaostrza (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=10551)

Konrad:) 07-03-2009 11:37

W miarę budowy socjalizmu walka klasowa się zaostrza
 
Mleko się rozlało:roll:, ale nadmiar emocji nie pomaga w wycieraniu plam:motz.
Mamy nadzieję, że "afera" :Eyecrazyzakończy się happy endem:sooo_hapy, bo tak się to wszystko nieszczęśliwie zbiegło w czasie:ehmmm z bliskim już przyjściem na świat szczeniaczków po Belit Wilk z Polskiego Dworu i Eurego z Peronówki, że jeszcze trafią (w powszechnej opinii) do kategorii "kundelki":nono.

btd 07-03-2009 11:43

Wiesz, taki mezalians :twisted: Różnie może być.

Konrad:) 09-03-2009 13:35

Quote:

Originally Posted by Admin (Bericht 196864)
Wedlug mnie...

My też się zgadzamy, że przede wszystkim hodowcy, ale i pozostali uczestnicy forum WD, powinni szybko przesyłać do Admina informacje o swoich psach, miotach, wystawach i.t.d., i.t.p., a Admin w miarę wydolności systemu i własnych możliwości, wprowadzać je do bazy danych; to służy wszystkim zainteresowanym.

Quote:

Originally Posted by Admin (Bericht 196864)
Trudno nie odniesc wrazenia, ze liczono wlasnie na usuniecie u listy i o zalozenie kolejnego tematu majacego przekonywac o nieistniejacych przesladowaniach.

Poprzemy tę tezę, nawet ją trochę rozszerzając w oparciu o kategorie logiczne. Zapewne Ewie chodziło również o to, aby prześladowaniami objąć także Eurego z Peronówki i zastosowała machiaweliczny zabieg: użyła go jako reproduktora dla swojej suczki, licząc na to, że i jego dosięgną konsekwencje zaniechań, o których mowa w cytacie. Ale Bestia!
Nie był to z jej strony elegancki zabieg - zwłaszcza wobec nas - ale za jedno należy ją docenić - jak ona była w stanie tak to zgrać w czasie: usunięcie z wykazu hodowli z narodzinami szczeniaczków BEEE... (Belit, Eury) - a to już jutro pojutrze. Nostradamus, czy co?

A w ogóle, to wszystkiemu są winni cykliści, bo o Ż... strach pisać.

Huan 09-03-2009 14:07

Quote:

Originally Posted by Konrad:)
jak ona była w stanie tak to zgrać w czasie: usunięcie z wykazu hodowli z narodzinami szczeniaczków

Teorie spiskowe dziejów można tworzyć w nieskończoność. Ja stawiam na to, że to wszystko zaczeło się od Iluminatów Awiońskich w XVIII wieku, ale może zamiast tworzyć niedorzeczne teorie może lepiej zauważyć, że zasady, które dopiero teraz zaczęły być kwestionowane obowiązywały od dawna i wspomnieni hodowcy mieli baaardzo dużo czasu, na poprawienie danych w bazie.

Konrad:) 09-03-2009 14:26

Quote:

Originally Posted by Przemek (Bericht 196905)
....zamiast tworzyć niedorzeczne teorie...

Quote:

Originally Posted by Admin
....Trudno nie odniesc wrazenia, ze liczono wlasnie na usuniecie u listy i o zalozenie kolejnego tematu majacego przekonywac o nieistniejacych przesladowaniach....

No ... nie potrafię się z Tobą nie zgodzić. A jako informatyk obeznany z teorią prawdopodobieństwa łatwo policzysz, który z prezentowanych przez każdego z nas "pomysłów" jest bardziej prawdopodobny; nawet jeśli żaden nie jest "dorzeczny"; przy czym ja się przy swoim nie upieram, a skądże - zamiast Nostradamusa mogą być iluminaci, chociaż bardziej pasowaliby jezuici

Konrad:) 09-03-2009 21:57

Miot BEE - Eury i Belit
 
Powtórzę, bo może umknęło to uwadze niektórych - jak najbardziej jestem za udostępnianiem (przesyłaniem) Adminom WD wszystkich informacji o CSV, miotach, wystawach i.t.d., przez wszystkich hodowców i "zwykłych" właścicieli. I to bez zbędnej zwłoki !!!
Nie zgadzam się ze stanowiskiem Ewy przedstawionym w dniu dzisiejszym, ale to jej decyzja i nie mnie ją krytykować. Bronić też nikogo nie mam zamiaru.

Jednak, gdy tak sobie siędnę i czytam, to staram się zrozumieć co autor chciał powiedzieć, a w zasadzie nawet nie to, tylko jaki efekt chciał uzyskać, pisząc tekst, przez który z takim mozołem przebrnąłem. Bo zakładam (zawsze), że mam do czynienia z ludźmi inteligentnymi, którzy jeśli już coś mówią, piszą, robią - a zwłaszcza w sytuacjach kontrowersyjnych, drażliwych, konflikowych czy delikatnych - to po coś, a nie tylko dla zabicia czasu.
I właśnie przeczytałem, że:
Quote:

Originally Posted by Margo (Bericht 197013)
Nie widze KOMPLETNIE zadnego powiazania miotu Eurego i Bellit z tym tematem. A wspominanie go akurat tutaj - czyz nie jest to nic innego jak jego bezposrednia reklama? I mam wrazenie, ze jedynie o to chodzi w calej tej dyskusji...Chyba, ze to "niezyczynie sobie" jego reklamy polaczone z podnoszeniem tematu, ktory mialby wskazywac na to, ze specjalnie ustawiono warunki tak, aby reklamowany byc nie mogl jest wlasnie czescia samej kampanii reklamowej. Coz, ja na technikach reklamowania sie nie znam. Specem od tego jak widac nie jestem.

a wcześniej skojarzyłem zbieżność w czasie usunięcia z wykazu hodowli WzPD z bliskim przyjściem na świat szczenaiczków BEE, co - jeśli ktoś chociaż z grubsza zna historię stosunków tych dwóch hodowli - może wydawać się ciekawe.

Nie Ewa, tylko ja na tę zbieżność zwróciłem uwagę na forum - i tylko ja o tym napisałem - więc w związku z treścią w/w cytatu "poczuwam" się do odpowiedzi.

I oświadczam, że z treści cytatu w połączeniu z innymi stwierdzeniami zawartymi w poście Margo, jestem zadowolony! Nie doceniałem się po prostu. Otto von Bismarck i sfałszowana przez niego słynna depesza emska - bezpośredni powód wojny prusko-francuskiej w 1870 r. - to amatorszczyzna w kategorii manipulacja, w stosunku do tego, co sam potrafię.
Bo, żeby zareklamować miot BEE, potrafię sprawić, aby Ewa przez 6 lat nie przesyłała Margo PKR-ów, 2 lata danych miotu "C" i miesiąc zwlekała z czymś tam jeszcze, a Margo, żeby usunęła jej hodowlę z wykazu na parę dni przed przyjściem na świat szczeniaków - nie pięć lat temu, nie dwa, nawet nie rok czy 6 miesięcy , a kilka dni wcześniej.
To się nazywa planowanie tudzież precyzja - Mędrcy Syjonu mogliby się ode mnie uczyć, a iluminaci i jezuici ... daleko w tyle.
Mysłałem, że nie znam się na technikach reklamy i nie jestem od tego specem, ale się myliłem! Żeby tylko jeszcze wszyscy chcieli w to uwierzyć.

z Peronówki 11-03-2009 00:41

Wiem, ze dostaliscie sie troche miedzy mlot i kowadlo. Ale dziwia mnie wyciagane przez Was wnioski, gdyz tak bardzo odbiegaja od tego co rzeczywiscie ma miejsce... W tym wypadku, po lekturze postow na forum trudno sie oprzec wrazeniu, ze zachowanie niektorych osob bylo sprytnym, dokladnie przemyslanym posunieciem, ktore, jak widze z Waszego nastawienia, przynioslo oczekiwane, dla nas negatywne, efekty...

Nie dziwie sie Waszej radosci z powodu majacych sie wkrotce narodzic potomkow. Doceniam intrygujace okreslenia miotu jako mezaliansu, romantyczne porownania do sytuacji znanej z Zemsty, czy opowiadania o Romeo i Julii, ktore nadaja miotowi nutke niesamowitosci i unikalnosci. Jednak dla nas jako hodowcow Eurego sa to porownania krzywdzace, gdyz insynuuja, ze bylismy przeciwni kryciu przez Eurego wilczakowny z innej hodowli (z "innych sfer", czyli u "konkurencji"). Ze zabraniamy wlascicielom krycia suczek, ktore nie pochodza z hodowli, ktore bysmy akceptowali lub z hodowli, z ktorych wlascicielami nie jestesmy w dobrych stosunkach.
Bo tak nie bylo, nie jest i nie bedzie. Z naszych ust nie padlo ani jedno slowa zabraniajace takiego (czy innego) krycia. Wrecz przeciwnie - zawsze bylismy "za". Na dlugo przed samym kryciem pisalam jasno jakie jest nasze zdanie na ten temat:

Quote:

Originally Posted by Cytat - 24.08.2008. Strona hodowli. Post dotyczacy planowanego miotu Belit i Eurego
Nie wiem jak "niektorym", ale dla nas byla to najmilsza wiadomosc ostatnich tygodni... W mysl zasady "prawdziwą wartość ma jedynie szacunek wroga" - nie mam chyba lepszego uznania dla naszej pracy hodowlanej niz to, ze hodowcy, ktorzy krytykowali u naszych psow wszystko co mozliwe zdecydowali, ze najlepszym partnerem dla ich najbardziej utytulowanej suczki bedzie wlasnie pies z naszej hodowli... I trudno nie przyznac im racji... Pada wiec Fredro.... bo i wedlug mnie to malzenstwo jest swietnym pomyslem... Psy od nas znane sa z tego, ze polepszaja formaty i nawet w liniach mocno krotkonogich potrafia polepszyc indeksy... Polepszaja szlachetnosc glow i nadaja wilczego wyrazu (o szczegolikach jak lepsze oko, czy ucho juz nawet nie wspomne)... No i nie zapominajmy o charakterach - nawet przy kryciach suczek malo pewnych siebie dzieci mialy o wiele lepsze charaktery niz ich matki... A Eurys jest doskonalym reprezentantem Peronowki, czyli tego co jest naszym celem, co sie dla nas sie liczy i co dla nas wazne... I patrzac na dzieci Eurysia (no pomijajac to co odziedziczyly od mamy Iowy, bo nie chce wszystkich zaslug przypisywac w tym wypadku jedynie Eurysiowi ) to i on pasuje do tego opisu jako reproduktor...
Tak wiec czy tego chcecie czy nie macie moje blogoslawienstwo... Eury nic nie popsuje u szczeniakow (bo coz mozna mu by bylo zarzucic, ze ma "zle"?... nic...), a wiele moze poprawic... Tak wiec zyczymy Wam, aby z tego zwiazku narodzilo sie cale stadko malych Eurysiow...

Jak jasno widac nigdy nie byl to dla nas miot 'BEE' (czy 'FUJ', czy 'NIE').
To Wy piszecie o kundelkach, Fredro i szczeniaczkach BEEE. To btd doklada "mezalians".
Nie, to nie z naszego powodu atmosfera wokol tego miotu staje sie ciezka.
Przypisywanie nam takiego nastawienia stawia nas w mocno negatywnym swietle - probuje sie przedstawiac nas jako zawistnych hodowcow mocno ograniczajacych prawo wlascicieli do decydowania o ich wilczakach. Przypisuje sie cos, czego nie ma!
Probuje sie z nas zrobic OSTRYCH przeciwnikow miotu, ktorego jestesmy zdecydowanymi ZWOLENNIKAMI!

I jest to o wiele dalej posuniete niz poczatkowo myslalam. Nie lubie teorii spiskowych, ale na tle tych wypowiedzi kolejne czesci ukladanki zaczynaja skladac sie w calosc.

Poczatkowo myslalam, ze miot ten nie jest reklamowany na Wolfdogu tylko i wylacznie dlatego, ze taka byla decyzja hodowcow. I ich decyzje uszanowalam. Teraz widze, ze mialo to na celu przekonanie Was(?), innych wlascicieli (?), hodowcow (?), ze nie umiescilismy go, gdyz mamy cos przeciwko. Ze miotu na spisie nie ma, bo naszym celem bylo 'ukaranie' psa z naszej hodowli.
Idac tym sladem widze, ze celowe bylo takze nie przeslanie brakujacych danych, ktore doprowadzilo do usuniecia hodowli ze spisu. Dzieki temu mozna bylo zagrac ofiare - gnebiona hodowle, ktora zmusila psa od nas do popelnienia "mezaliansu", przez co i on zostal objety przesladowaniami.


Jak rozumiem cala sprawe wywolalo takie, a nie inne nastawienie do tego miotu. Zamiast nie spac po nocach, rwac wlosy z glowy i pluc jadem na forum miot (czego przeciez mozna bylo sie spodziewac) otrzymal nasza pelna aprobate. Jak widze niektore osoby poczuly sie tym rozczarowane. I teraz sila wciska sie nam w usta slowa, ktorych nie wypowiedzielismy i przypisuje czyny, ktorych nie popelnilismy...

Dlatego jeszcze raz:

Krzysiu, Danusiu - zyczymy Wam, aby jak najszybciej do grona wilczakow dolaczyla jak najwieksza ilosc malych sklowanych Eurysiow. Niech maluchy chowaja sie zdrowo i rosna szybko. Wiem, ze dzieki Wam trafia w rece prawdziwych fanow tej rasy.

Niestety nie jestem w stanie ZMUSIC hodowczyni, aby zlamala swoje postanowienie i jednak przeslala nam dane co pozwoliloby na powrot hodowli na liste.
Nie jestem tez w stanie nikogo ZMUSIC do reklamowania tu miotu, ktorego dana osoba reklamowac nie chce.
Szczegolnie, gdy chodzi o celowe dzialanie przez co proby przekonania i namowy staja sie bezsensowne....

Konrad:) 12-03-2009 14:30

Margo, Przemku,

Cenimy Was i szanujemy za ogromny wkład pracy w rozwój w Polsce hodowli CSV, w tym wysiłek włożony w stworzenie strony WD i oczywiście efekty pracy
Cenimy i szanujemy także inne hodowle oraz ich właścicieli – Bożenę, Elę, Ewę, Jolę, Małgosię i Wojtka - oraz pozostałych, niech nam wybaczą, że nie wszystkich wymieniamy z imienia.

Quote:

Originally Posted by z Peronówki (Bericht 197424)
Wiem, ze dostaliscie sie troche miedzy mlot i kowadlo. ...

O jakim „młocie i kowadle” piszecie ? Będąc w porządku wobec wszystkich i każdego nie musimy ani wybierać, ani się czymkolwiek krępować, ani lawirować, czy czuć się dyskomfortowo wobec kogokolwiek. Po prostu: Eury krył Belit – tyle, aż tyle, i tylko tyle. Jest nam bardzo przyjemnie, że Ewa to zaproponowała, więc co miałoby być dla nas problemem? Gdybyśmy z jakiś względów nie życzyli sobie tego „związku”, z pewnością byśmy odmówili (grzecznie oczywiście).
I nie wyłącznie z sympatii do EMB przyjęliśmy propozycję Ewy – chociaż to też – ale dlatego, że uważamy Belit za suczkę odpowiednią dla Eurego. Przy okazji mamy nadzieję, że ułatwiliśmy innym właścicielom psów i suk pokonanie ewentualnej psychologicznej bariery w podejmowaniu samodzielnych wyborów. Dla nas to nie był problem, ale zdajemy sobie sprawę, że niektórzy mogliby mieć z tym kłopot.

Tu wtręt o-t: ani poszczególne suki, ani psy – jak podkreśla wiele osób na angielskojęzycznym forum – nie powinny być zbyt często wykorzystywane do rozmnażania, aby dla dobra rasy nie zawężać puli genetycznej. Wśród polskich CSV jest tak „ciasno”, że naprawdę trudno znaleźć pasujące do siebie dwa osobniki przeciwnej płci; lepiej żeby potomstwo były zdrowe, niż ładne (miot B&E będzie i taki, i taki:cool:)

Wracając do tematu. Na forum WD odbierani jesteśmy raczej jako para „wesołych staruszków”:daysmile, którym często się coś nie podoba i którzy czają się za węgłem z łopatą w rękach, gotowi przylać każdemu, kto tylko wychyli głowę:snipersmilie. Gdybyście tak nas postrzegali, to chociaż to nieprawda, przyznajemy, że w oparciu o nasze liczne wypowiedzi dałoby się taką tezę mocno uzasadnić. Ale postępujemy świadomie, będąc naprawdę dobrymi ludźmi:evil_lol, pozytywnie nastawionymi do życia i bliźnich:peace:saint.
Naprawdę sądzicie, że jak już coś postanowimy, czyjekolwiek negatywne zdanie, ma dla nas znaczenie ? Że ktokolwiek byłby w stanie nas w coś wmanewrować? Rzeczowych argumentów zawsze wysłuchamy; i na tym kończy się udział osób trzecich w procesie podejmowania przez nas decyzji, a jeśli chodzi o wmanewrowanie – musiałby to być wyjątkowy optymista :stupidoi chcielibyśmy chociaż raz popatrzeć na takiego zucha.

Zważcie, że w „tym” temacie – publicznie na forum i prywatnie także – oświadczyliśmy Ewie, iż nie zgadzamy się z jej stanowiskiem dotyczącym przesyłania danych i zapowiadania miotu. I nie mieliśmy z tym żadnego problemu. Ewa podjęła decyzję – wolno jej – a nam nie musi się ona podobać – wolno nam. I nadal pozostajemy w sympatycznych stosunkach.

Wam zarzuciliśmy usunięcie z listy hodowli WzPD w świadomie określonym momencie (tuż przed narodzinami szczeniaczków) – nie kwestionując formalnych i merytorycznych podstaw do tego. Zarzut nie dotyczył więc, jak piszecie, Waszego negatywnego nastawienia do połączenia „Peronówki” z „WzPD”, tylko intencjonalnego, a naszym zdaniem niewłaściwego, zachowania się w tej konkretnej sytuacji.
Tyle, i tylko tyle, lub: aż tyle – bo kiedyś przypomnieliśmy, że „żona Cezara” musi być poza wszelkimi podejrzeniami. Przy Waszej pozycji w środowisku, nawet administrując własną stroną WD, nie wszystko co możecie, wypada Wam czynić; Wam w pewnym sensie nawet mniej niż „zwykłym” forumowiczom.
Takimi ruchami sami sobie szkodzicie, a tego też byśmy nie chcieli (vide pierwsze zdanie).

Żeby zakończyć - ostatnia wypowiedź Margo jest i mądra, i miła. Spór niepotrzebnie nabrał rozmiarów przekraczających jego merytoryczną treść. Tak zwykle dzieje się w sytuacjach konfliktowych – on coś powie, ja odpowiem, on dołoży, ja w dwójnasób – pora to zatrzymać. Więc z przyjemnością przyjmujemy dłoń wyciągniętą do zgody.

Drobne wyjaśnienia: „mezalians” – nie my; „Romeo i Julia” – nie było nic takiego, bo znamy zakończenie; Fredro – jak najbardziej; taki żart, ale dobrze umiejscowiony w czasie i przestrzeni – przyznacie? Więc macie Zemstę:

http://eury.zperonowki.com/galeria/d...2/IMG_6220.JPG


http://eury.zperonowki.com/galeria/d...2/IMG_6231.JPG

P.S. Prośba do Admina: przerzućcie wszystkie posty z tego wątku (poza ostatnim Marcina) do innego, nazywając go dowolnie (niewiążąca propozycja: W miarę budowy socjalizmu walka klasowa się zaostrza). Ta wymiana podglądów naprawdę nie ma nic wspólnego z miotem B&E.

Margo 12-03-2009 16:06

Quote:

Originally Posted by Konrad:) (Bericht 197767)
Wam zarzuciliśmy usunięcie z listy hodowli WzPD w świadomie określonym momencie (tuż przed narodzinami szczeniaczków) – nie kwestionując formalnych i merytorycznych podstaw do tego. Zarzut nie dotyczył więc, jak piszecie, Waszego negatywnego nastawienia do połączenia „Peronówki” z „WzPD”, tylko intencjonalnego, a naszym zdaniem niewłaściwego, zachowania się w tej konkretnej sytuacji.

Zgadzam sie polowicznie. Rzeczywiscie nie da sie nie zauwazyc, ze bylo to dokladnie zaplanowane, celowe dzialanie. Z tym, ze nie nasze...


Wybacz, ale nie zgadzam sie, aby z hodowli „WzPD” robic swieta krowe. Nie jest to jedyna hodowla oczekujaca obecnie na szczeniaki, ktora zniknela z listy z tego samego powodu, bo nie trudno zauwazyc, ze "wyparowalo kilkadziesiat hodowli i kilkanascie miotow. Poza tym jesli reklama jest dla Was i samych hodowcow taka wazna dlaczego nikt nie dodal planowanego miotu do listy? Byl na to czas przez ponad dwa miesiace. Odpowiedz jest prosta: bo nikt nie byl tym zainteresowany. Ewentualnie celem bylo to o czym pisalam - sprawienie wrazenia, ze to my CELOWO przesladujemy zarowno miot jak i wspomniana hodowle.


Natomiast Wasza wypowiedz sugeruje, ze to WYLACZNIE naszym OBOWIAZKIEM jest dbanie, aby „WzPD” nie stala sie najmniejsza krzywda ("bo jak nie to podnosimy krzyk o celowych przesladowaniach"). Ze to my MUSIMY naginac zasady Wolfdoga, ktore jak pisalam obowiazuja od lat, a wymienieni hodowcy zostali o nich jasno poinformowani. ZMUSZACIE nas, aby mimo celowego ignorowania zasad i warunkow przez wspomniana hodowle publikowac o niej informacje.


Hmmmm....jesli przyjrzec sie postepowaniu „WzPD” i btd wspieranym przez Wasze wypowiedzi to chyba jest to SZANTAZ... :rock_3 ;-)

Konrad:) 12-03-2009 21:32

A już myśleliśmy, że widzimy światełko w tunelu.

Quote:

Originally Posted by Margo (Bericht 197778)
Zgadzam sie polowicznie. Rzeczywiscie nie da sie nie zauwazyc, ze bylo to dokladnie zaplanowane, celowe dzialanie. Z tym, ze nie nasze...

Nieprawdą jest, że…., natomiast prawdą jest, że ….. Skoro schodzisz do takiego poziomu argumentacji, zostańmy przy swoich zdaniach, a spór rozstrzygniemy przeciągając linę.

Po raz kolejny powtarzasz śmieszny zarzut o reklamie miotu B&E realizowanej w przedziwny sposób, polegający na wywołaniu awantury o skreślenie WzPD. To jakby reklamować zupę wylewając ją na siebie. Z pośpiechu nie zauważasz nawet, że popadasz w logiczną sprzeczność wmawiając wszystkim, że aż się palimy do reklamy miotu i stwierdzając jednym tchem:
Quote:

Originally Posted by Margo (Bericht 197778)
Poza tym jesli reklama jest dla Was i samych hodowcow taka wazna dlaczego nikt nie dodal planowanego miotu do listy?

(podkr.nasze)

Za chwilę pewnie będzie zarzut, że siebie reklamujemy, Ciebie atakując!
I bez znaczenia dla Ciebie w obydwu przypadkach jest fakt, że nam reklama miotu B&E oraz siebie samych, potrzebna jest jak zającowi dzwonek.

Reklama, jak nietrudno się domyślić, jest po coś, a nie funkcjonuje jako sztuka dla sztuki. Miot B&E będzie składał się z tylko trzech szczeniąt. Ich reklamowanie było (jest) zbędne Wszystkie – chociaż zapisy nie zaczęły się rok wcześniej, jak u niektórych, a miot nie był reklamowany, bo tej pyskówki na forum chyba nikt nie uważa za reklamę - już są „zarezerwowane”, a dwóch kolejnych chętnych niestety odeszło z kwitkiem.
Informacja o miocie miała być przesłana po urodzeniu się szczeniaków, wyłącznie w celach informacyjnych, że taki „mezalians” był – być może ktoś zechciałby poobserwować jakie będą jego efekty: dobre, złe, średnie, obiecujące. Chyba, że Ty już z góry wiesz, więc zrozumiałe, że wie już całe t.z.w. środowisko.

Twoje resume sytuacji:
Quote:

Originally Posted by Margo (Bericht 197778)
Hmmmm....jesli przyjrzec sie postepowaniu „WzPD” i btd wspieranym przez Wasze wypowiedzi to chyba jest to SZANTAZ... :rock_3 ;-)

Czyli:
- Btd – osoba wywołująca negatywne emocje, bo forma wypowiedzi jest mu obojętna.
- „Polski Dwór” – hodowla, która „niestety” istnieje, choć nie ma jej w wykazie i jako „krowa nie-święta”, dawno powinna pójść na zarżnięcie.
- z nami na okrasę – szantażyści (tylko krowę z rzędem temu, kto zgadnie, co chcemy zyskać), mający czelność twierdzić, że nie wszystko złoto, co się świeci.

Piękny przekaz – nawet nie podprogowy – dla użytkowników WD.

Złapana za rękę na niezbyt eleganckim – uprawnionym co prawda formalnie – postępowaniu, rewanżujesz się obraźliwą zagrywką pod publiczkę.

Sądzisz zapewne, że w ten sposób pogrążysz nas w opinii forumowiczów – trzeba naprawdę uważać ludzi za „inteligentnych inaczej”, żeby uwierzyć w skuteczność takich metod.

Wszystkich uważasz za matołków, czy tylko nas?

Margo 12-03-2009 22:12

Niestety "przekonanego nic nie przekona"... Do dyskusji podeszliscie z takim a nie innym nastawieniem i chocby teraz sami hodowcy napisali, ze "TAK, DOKLADNIE O TO NAM CHODZILO, DANYCH NIE PODALISMY,. DAZYLISMY DO TEGO, ABY NAS WYMAZANO I SWOJ PLAN ZREALIZOWALISMY" to i tak dla Was wina pozostanie po naszej stronie... Smutne, ale jak widze w 100% prawdziwe... :roll:
I chocbym lisciki z kwiatami slala i krzyzem lezala pod drzwiami WzPD proszac o brakujace dane, a otrzymala nic wiecej poza kopniakiem to widze, ze wedlug Was wylacznie moja wina byloby jednak wykasowanie tej hodowli z listy.... Wina i zla wola...

Takie jest Wasze zdanie i takie podejscie....

Wiecej pisac nie bede w mysl zasady "tylko winny sie tlumaczy". Jak sprawa wyglada kazdy widzi. Napisana byla tu masa slow, przez samych hodowcow i btd. Wielokrotnie mieli mozliwosc i jak widac rowniez CZAS na nadrobienie zaleglosci. Niestety ponownie braklo jednej, ale waznej rzeczy - DOBREJ WOLI.

btd bojuje o prawa WzPD, ale JEDYNIE bojuje... na tym niestety sie konczy. Zero checi, aby sprawe rzeczywiscie zakonczyc. Skoro jak pisze ma staly kontakt telefoniczny to w ciagu 3!!! minut rozmowy moglby uzyskac brakujace dane. Ale po co...
Hodowcy? Pisza, ze nie przeslali i nie wysla do czasu.... blizej nieokreslonego... Tez zamiast aferke zakonczyc wola przeciagac to w czasie... I pewnie reaktywacji tematu doczekamy sie jeszcze nie raz... rozwiazania pewnie nigdy...


Wiec do czasu "blizej nieokreslonego" sprawe zawieszam.... W chwili obecnej w 100% za taka, a nie inna sytuacje odpowiedzialni sa sami hodowcy. I WYLACZNIE ONI. Jesli warunki spelnia, uzupelnia dane, a my mimo tego w podly i postepny sposob nie przywrocimy ich hodowli na spis mozna bedzie podniesc ten temat i ponownie wypisywac zarzuty w naszych kierunku... Niestety do czasu, gdy na nasze konto nie przyjda dane prosze dyskutowac Z WINNYMI takiego stanu rzeczy, czyli WzPD - telefonicznie lub za pomoca emaili. My z ta sprawa na TYM ETAPIE NIC WSPOLNEGO NIE MAMY...

Konrad:) 12-03-2009 23:08

WEZWANIE
Wzywa się obywatelkę Bednarską Ewę, córkę .... i ...., zamieszkałą w .... , uprzedzoną o odpowiedzialności karnej z art. 233 par.1 k.k. za składanie fałszywych zeznań, właścicielkę hodowli Wilk z Polskiego Dworu do złożenia oświadczenia czy:

Działając wspólnie i w porozumieniu z Danutą i Krzysztofem małżonkami Kłosiewicz, występującymi na forum WD pod nickiem "Konrad" oraz obywatelem występującym pod nickiem "Btd", w zamiarze uzyskania statusu pokrzywdzonej na forum przedmiotowego WD, świadomie i celowo nie przesyłała Administratorom wymienionego wyżej WD wymaganych od niej informacji, a to w celu bezczelnego i naruszającego normy współżycia społecznego reklamowania miotu po rodzicach Belit WzPD i Eury z Peronówki, co stanowi naruszenie zasad obowiązujących na stronie WD.

Obywatelka Bednarska Ewa ma obowiązek złożyć to oświadczenie niezwłocznie (biorąc pod uwagę termin porodu) , bo inaczej pociągnę ją za konsekwencje.


Margo,
Nam jest ganz egal jakie hodowle figurują w wykazie; zagranie było nie fair bardziej wobec nas, niż wobec WzPD - i nie udawaj, ani nie próbuj przkonywać "publiczności", że tego nie rozumiesz.

Agnieszka 12-03-2009 23:50

Quote:

Originally Posted by 'Konrad:)'
- Btd – osoba wywołująca negatywne emocje, bo forma wypowiedzi jest mu obojętna.

Mala dygresja.
Niezaleznie od autora wypowiedzi, forma piszacego chyba nie powinna byc mu obojetna, o ile dla drugiej strony jest przykra.... :)

Wracajac do tematu, taka drobnostka... a jaki huragan!

secki 13-03-2009 00:17

Co za różnica, kiedy wywalilibyście informacje o hodowlach które nie dopełniły pewnych formalności...istnieje duże prawdopodobieństwo, ze jakaś z tych hodowli miałaby akurat w tym czasie miot...i może była by również "zła" hodowla i "bee" miot
("zła" i "bee" to nie moje opinie na temat jakiejkolwiek hodowli czy miotu)

Złośliwości tak samo łatwo można się dopatrywać u innych co nią ich raczyć.

Jeśli natomiast nie wprowadzono by tych hodowli do wykazu WD na początku było by spokojnie, miło i przyjaźnie ;)

Konrad:) 13-03-2009 00:33

Quote:

Originally Posted by Agnieszka (Bericht 197865)
Mala dygresja.
Niezaleznie od autora wypowiedzi, forma piszacego chyba nie powinna byc mu obojetna, o ile dla drugiej strony jest przykra.... :)

Wracajac do tematu, taka drobnostka... a jaki huragan!

Jak najbardziej się z Tobą zgadzamy - w relacjach z innymi ludżmi nie wolno stosować form, powszechnie nie akceptowanych, w szczególności obraźliwych.
Tylko, czy nie uważasz, że można ludzi "pognębiać" w białych rękawiczkach, powtarzając co drugie słowo "szanowny panie"? To mialoby być w porządku? Do zaakceptowania, bo w grzecznej formie?
Nieraz lepiej dostać pięścia w nos, niż zostać oplutym.

Drobnostka, powiadasz? Moralne zasady postępowania nigdy nie są drobnostką - stąd huragan, bo interesu w tym nie mamy żadnego - "nie nasz cyrk i nie nasze małpy".

secki 13-03-2009 00:54

Quote:

Originally Posted by Konrad:)
Tylko, czy nie uważasz, że można ludzi "pognębiać" w białych rękawiczkach, powtarzając co drugie słowo "szanowny panie"? To mialoby być w porządku? Do zaakceptowania, bo w grzecznej formie?

system Was ostanio dopadł ? ;)

Konrad:) 13-03-2009 01:09

Quote:

Originally Posted by secki (Bericht 197874)
system Was ostanio dopadł ? ;)

Dobre określenie - system! Masz wyczucie.:candle
Nas, co najwyżej, może dopaść tylko urząd skarbowy.

secki 13-03-2009 01:12

Quote:

Originally Posted by Konrad:) (Bericht 197875)
Dobre określenie - system! Masz wyczucie.:candle
Nas, co najwyżej, może dopaść tylko urząd skarbowy.

US innego systemu ? <rotfl>

Konrad:) 13-03-2009 01:19

Quote:

Originally Posted by secki (Bericht 197876)
US innego systemu ? <rotfl>

Więc wiesz, jaki system tu obowiązuje. Gratulacje.

secki 13-03-2009 01:26

no cóż tak to jest z zasadami, denerwujemy się jak jedni je lamia podczas gdy jednocześnie wściekając się gdy jesteśmy karani za ich nieprzestrzeganie...ale to chyba norma


a system to system a nie system "X" czy "Y"
jak również nie system w rozumieniu jakiejkolwiek metody; czy jakoś tak ;)

Co za noc :D

btd 13-03-2009 06:56

Quote:

Tylko, czy nie uważasz, że można ludzi "pognębiać" w białych rękawiczkach, powtarzając co drugie słowo "szanowny panie"? To mialoby być w porządku? Do zaakceptowania, bo w grzecznej formie?
Nieraz lepiej dostać pięścia w nos, niż zostać oplutym.
..........
:fingers1

Joanna 13-03-2009 11:16

Quote:

Originally Posted by Konrad:) (Bericht 197872)
Tylko, czy nie uważasz, że można ludzi "pognębiać" w białych rękawiczkach, powtarzając co drugie słowo "szanowny panie"? To mialoby być w porządku? Do zaakceptowania, bo w grzecznej formie?
Nieraz lepiej dostać pięścia w nos, niż zostać oplutym.

O, jak najbardziej można - o czym przekonano nas dobitnie w postach adresowanych ostatnio do Narvanej.

Swoją drogą mnie osobiście śmieszy usilnie poszukiwanie spisków i afer oraz drugiego i trzeciego dna. Ze wszystkich możliwych stron.
Aż trudno uwierzyć.

Agnieszka 16-03-2009 21:45

Jeszcze raz.
Napisales, iz btd jest osoba wywolujaca negatywne emocje, gdyz forma wypowiedzi jest mu obojetna:

Quote:

Originally Posted by Konrad:)
- Btd – osoba wywołująca negatywne emocje, bo forma wypowiedzi jest mu obojętna.

Na co odpowiedzialam, iz forma wypowiedzi piszacego chyba nie powinna byc mu obojetna, o ile dla drugiej strony jest przykra.

To bylo sednem mojego listu.
Ktory ciekawie sie rozwinal.

Czy uwazam, iz ludzi mozna ''pognebic'' w ''bialych rekawiczkach''? Jak najbardziej (swoja droga, oklaski im za to). Ale wtedy to oznacza, ze osobie piszacej w taki sposob 'forma wypowiedzi' nie jest juz w zadnym stopniu obojetna... a nie to bylo sednem mojej dygresji.
Czy to jest w porzadku? Oj, oczywiscie, ze odpowiem ''nie'', coz innego moge? :) Ale, powtorze raz jeszcze, nie to bylo sednem mojego postu! Dlatego nie rozumiem, czemu mnie pytasz, czy taka sytuacja jest do zaakceptowania, gdy ubrana jest w grzeczne slowa...

Nasze tematy troche sie rozminely.

Agnieszka 16-03-2009 22:23

Quote:

Originally Posted by Konrad:) (Bericht 197872)
Drobnostka, powiadasz? Moralne zasady postępowania nigdy nie są drobnostką - stąd huragan, bo interesu w tym nie mamy żadnego - "nie nasz cyrk i nie nasze małpy".

Czemu dla mnie jest to drobnostka, czemu dla Ciebie nie: ja widze sytuacje jasna i calkiem zrozumiala - jedna osoba nie zrobila tego, o co ja poproszono, a czego rzecz jasna wcale robic nie musiala, takze druga osoba - wypelnila swoj obowiazek i usunela niekompletne dane, ktore zamiast pomagac, wrecz przeskadzaly, poniewaz byly niepelne.
Usunela wlasnie teraz, gdyz niedawno minal termin zglaszania niekompletnych danych.
Dla mnie jest to glupi zbieg okolicznosci.
Ty widzisz tutaj celowy zabieg - niemoralne zasady postepowania.
(Pomijajac juz fakt, iz Margo sama pisala, ze dla niej pomysl polaczenia Waszych psow jest swietnym wyjsciem. Margo, czyzbys klamala?! :))

Naprawde nie wydaje mi sie, aby Admini tego forum prezentowali az tak niski poziom, iz na codzien beda w porzadku, a w danych sytuacjach pokazywac sie beda jako utajeni chamusie...

Konrad:) 17-03-2009 10:12

Przepraszam Cię Agnieszko, ale nie chciałbym kontynuować dyskusji na ten temat. Nie miałem zamiaru więcej się wypowiadać, czuję się jednak w obowiązku udzielenia Ci odpowiedzi.

Uważam, że co miało być powiedziane, zostało przedstawione przez każdą ze stron i wracanie do tego będzie tylko powielaniem już prezentowanych argumentów; bez względu na to, kto z kim będzie polemizował.

Nikomu nie odbieram prawa do formułowania własnych ocen - wprost przeciwnie, jestem "za" - tylko dobrze byłoby, aby wnioski wynikały z krytycznej analizy stanowisk adwersarzy, a nie były powodowane "wiarą".

W kategorii "wiara" nie podejmę polemiki, bo jak już komuś na forum napisałem, nie potrafię tym samym umysłem myśleć i wierzyć (to z Leca)


All times are GMT +2. The time now is 04:50.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org