Wilczaki, woda i kaczuchy
 

Wczoraj byliśmy na pierwszym dłuższym spacerku:) Mała już bardzo grzecznie chodzi na smyczy- komenda puść działa już bez smakoszka:)

Zaczeliśmy od nowych szeleczek w domowym ogródku:
http://images48.fotosik.pl/109/7c69d1e7f444049emed.jpg

Potem był spacerek po parku:
http://images38.fotosik.pl/105/de09057fabf54d3dmed.jpg

A na końcu prawie polowanie na kaczki:
http://images48.fotosik.pl/109/7e1cbaae599375b1med.jpg


http://http://www.fotosik.pl/pokaz_o...e599375b1.html

Hehehe, no popatrz, coś w tych kaczkach jest :D
http://farm3.static.flickr.com/2240/...9103982bc5.jpg

Do kolekcji:;-)
http://lh6.ggpht.com/_bAyOqInM93Q/SN...640/Kaczki.jpg

Hehe, szelki jak szelki chwilkę są, a nagle gdzieś znikają........., ale ta minka ważniarki jest powalająca.
A tu mała Unka też zapatrzona na kaczuchy:
http://img207.imageshack.us/img207/4030/1002176.jpg

Chyba za chwilkę będzie trzeba otworzyć nowy temat: "wilczaki, woda i kaczuchy" :)

Jak będzie nowy temat to ja dokładam swojego.
http://www.evikzegar.pl/pies/38.jpg

http://i842.photobucket.com/albums/z...9-09-27-21.jpg

http://i842.photobucket.com/albums/z...9-09-27-24.jpg

http://i842.photobucket.com/albums/z...9-09-27-27.jpg

http://i842.photobucket.com/albums/z...9-09-27-28.jpg

http://i842.photobucket.com/albums/z...9-09-27-29.jpg

http://i842.photobucket.com/albums/z...9-09-27-30.jpg

http://i842.photobucket.com/albums/z...9-09-27-32.jpg

Kaczki niepocieszone, Baaj wybrał piłki. :(

Mimo jesieni Imbus uwielbia się kapać i bawić w wodzie - prawdziwy wilk morski:

http://img269.imageshack.us/img269/8608/dsc0173as.jpg

http://img268.imageshack.us/img268/2651/dsc0189am.jpg

http://img32.imageshack.us/img32/7496/dsc0201an.jpg

Tylko kaczek brak!!

Wszak to nie kaczki,ale...
http://www.wolfdog.org/forum/attachm...1&d=1254124499
Nergal uwielbia wszystko co w wodzie i na wodzie :lol:

Może i bez kaczek, ale jak najbardziej woda jest. Tak więc:
-wilczak w wersji dowodnej(Gisotsu)
http://img203.imageshack.us/img203/3281/tndsc03025.jpg

-wilczak w wersji przywodnej(Ishka)
http://img5.imageshack.us/img5/4230/tndsc03044y.jpg

Tak zwana głupawka ;)
http://www.wolfdog.org/pics2/2009/12...31-4606865.jpg

Od czasu naszego zimowego wypadku podczas kaczkobrania, K-lee ignoruje wodne ptactwo, już na szczęście wróciła jej miłość do wody, ale atakuje tylko ptaszory naziemne :twisted:
Ale jako widownia wcale jej nie przeszkadzają 8)
http://www.wolfdog.org/pics2/2009/12...29-8142486.jpg

Dziś poznałem co to wieeelka woda:

http://a.imageshack.us/img202/9832/obraz015si.jpg

http://a.imageshack.us/img231/2843/obraz017i.jpg

http://a.imageshack.us/img26/2273/obraz019zw.jpg

http://a.imageshack.us/img638/4683/obraz023j.jpg

Astarte do tej pory tak robi, ale z miską od wody :D Zawsze cała podłoga jest upaćkana :D

ja kupilam miskę "niewylewajkę" bo miałam już dość wycierania podłoi po takich kąpielach :twisted:

A co to za patent - miska niewylewajka? Łowca co prawda się nie tapla, ale jak pije, to gorzej jak świnka. Jak to wygląda?

To są takie?

My mamy dokładnie tak samo :) Jak lejemy wodę do miski to tylko 1/3, żeby z mopem nie ganiać non stop :)

http://www.zooplus.pl/shop/psy/miski...85276521104384

ja mam plastikową o średenicyok. 15 cm i dziurze do picia ok. 5cm. jak jest woda nalana do kreski to można nią dowolnie obracać a woda się nie wyleje. pokrywka łatwo się zdejmuje do mycia i zmiany wody. koleżanka ma takie jak w linku (odpowiedniejsze dla ząbków wilczaka) i też wylać się wody nie da, ale jest trudniejsza do mycia

Jeżeli zmieści się pysk to i łapa wejdzie :D

między zmoczeniem łapy a wylaniem całej zawartości miski na podłogę jest kilka litrów wody do sprzątniecia różnicy 8)

Rybka, coś ta miska niedoszacowana na Sheya :) Basen mu kupcie a nie takie fiu-bździu :D

A nie wiecie przypadkiem, czy ta miska "niechlapka" odporna jest także na psie chlapanie podczas chłeptania? Bo u nas po każdym piciu z normalnych naczyń jest prawdziwa powódź. :evil:

Grin, jeśli Twoja wersja ma tak, że nabiera wody do paszczy, a potem odwraca głowę znad miski i z paszczy się leje, to.....nie ma takiej miski na świecie :D

Hmm, a chodzenie ze szmatą albo mopem po każdym piciu bo się z paszczy jak z kranu leje? Czasami widać jaka trasę pies przeszedł niczym położył sie na posłaniu.muszę zainwestować w śliniaczek ,albo nauczyć je sprzątać po sobie:oops:

No właśnie nie; on nie odwraca; trzyma niby cały czas paszczę w misce, ale podczas chłeptania rozlewa na "pół kuchni" więcej chyba jeszcze niż wypije. Prosiak to mało powiedziane, inne też tak mają? Pies mojej mamy pije w o wiele bardziej cywilizowany sposób, chociaż za młodu nikt go ogłady nie mógł nauczyć.

No, to jemu też potrzebny basen :) Choć z praktyki wiem, że nic nie pomoże, po prostu ten typ tak ma. Chey nie rozchalpuje, ale to chyba dla równowagi po Giguni.

Kaczuchy we mgle, ale Aszcur wszystko wypatrzy :) Nomen omen jest to to samo miejsce, ten sam pies, co na pierwszym zdjęciu, a wszystko takie jakby inne :D

http://images8.fotosik.pl/836/b537dfb6bd75c503.jpg