![]() |
Wilczak a polskie prawo
Witam!
Piszę do Was z, być może, banalnym pytaniem. Może jest coś na ten temat na wolfdogu-proszę o wskazanie. Sprawa dotyczy umiejscowienia wilczaka w polskich przepisach. Czy, będąc połączeniem owczarka niemieckiego i wilka, wilczak podlega pod listę ras niebezpiecznych. Wykaz "mówi" o rasach niebezpiecznych i ich mieszańcach. Na liście tej, z I gr FCI, są psy obronne,pasterskie i stróżujące /6,w porywach do 7 ras/. Dla złośliwych urzędasów wilczak może zostać potraktowany nie jak oddzielna rasa-chybryda,ale jak zwykły mieszaniec owczarka z wilkiem-taka jest nasza Polska,niestety...:( Będę wdzięczna za informacje. A-ha:sprawa z pozoru może wydawać się śmieszna:?.Za charty /będące obecnie w większości kanapowymi sybarytami/ właśnie wziął się PZŁ /muszę załatwić pozwolenie,bo mogą mi w sytuacji ekstremalnej wilczarza odebrać/. Ponieważ u nasz na wiosce,Laila uważana jest za wilka, a wielu sąsiadów to złośliwa chołota-chciałabym się upewnić,czy mam załatwiać jakieś papierkowe sprawy. Pozdrawiam |
wilczak to NIE JEST mieszaniec owczarka niemieckiego (FCI No. 166) tylko Československý vlčiak (FCI No.332). Osobna rasa i rasy użyte do jej tworzenia nie mają znaczenia.
|
Złośliwemu urzędasowi pokazujesz rodowód i jakiej rasy jest pies i koniec. Nie ma żadnych uprawnień żeby podważać papier ze zk.
|
Quote:
Masz wszystkie potrzebne papiery na psa i nic dodatkowego przynajmniej w tym momencie nie jest Ci potrzebne. Generalnie nie zdarzyło mi się jeszcze aby przypadkowo spotkany patrol policji czy straży mnie zaczepił i chciał jakies papiery. Raz we Wrocławiu zwrócono mi uwagę odnośnie kagańca i na tym się skończyło. Wynikało to bardziej z faktu, że policjanci byli zaintrygowani psami jakie z nami szły. Nikt nie ma prawa doczepić sie, że jest to hybryda i na tej podstawie wszcząć postępowanie. Inaczej troszkę wygląda sytuacja jeśli mieszka się na wsi i jeszcze przy terenach łowieckich,lęgowych czy nieopodal Parków . Wtedy poprostu mogą psa zastrzelić. To pozwolenie nie jest chyba jakimś większym problemem i bardziej chyba chodzi o obowiązek rejestracji i kontroli. Jeśli wilczarz zacznie polować na wilczaka bo mu się coś pomyliło to wtedy nie wiem jakie zezwolenia będą potrzebne. :) |
Quote:
Czy urzędas coś w nim przeczyta nie wiem. Zresztą nie noszę przy sobie rodowodu. Zresztą urzędas aby cokolwiek mógł zrobić musi mieć do tego podstawy. |
>wilczak to NIE JEST mieszaniec owczarka niemieckiego (FCI No. 166) tylko Československý vlčiak (FCI No.332). Osobna rasa i rasy użyte do jej tworzenia nie mają znaczenia<
Mi nie musisz o tym mówić,ja to wiem, i wiedziałam od zawsze. Ale chodzi mi o polskie prawo-ja chyba jego boję się ostatnio najbardziej. Choćby to:w wykazie ras niebezpiecznych jest jużak /tzw. moskiewski strużujący/. Czy ktoś może mi powiedzieć jakie jest jego FCI? O ile mi wiadomo,pies ten jest uznany tylko w Rosji,to czemu jest w polskim wykazie RAS? I właśnie z powodu takich perełek i reakcji wsi na Lailę wyszłam do Was z pytaniem. Dzięki za informacje. P.S. Wilczakrew- na ostre walki wilczarza z wilczakiem nie pytam o pozwolenia /mam karnet wieloletni:lol:/: walki są co drugi dzień /z krwią, ranami itd./. I już wiem,dlaczego Irlandczycy stworzyli wilczarza- w konfrontacji z nim,wilczak nie ma szans...;-) |
Quote:
Quote:
Ja jak jadę do mamy to zawsze mam zabawne sytuacje. Ostatnio jak podjechałem pod dom to ludzie ze sklepu uciekli. Jak idą to patrzą czy Czambor siedzi przed domem. Najlepszy był raz facet na rowerze bo jak nas zobaczył to wjechał w ogrodzenie. Mało brakowało, a by je przeskoczył. Quote:
|
jużak to owczarek południowo-rosyjski a moskiewski stróżujący to całkiem inny pies,kaukaz z domieszką bernardyna. Dwie kompletnie inne bajki.
|
http://100ras.webpark.pl/juzak.jpg
jużak i moskiewski stróżujący http://www.wielkopolska.policja.gov....strozujacy.jpg |
" Jacek Sońta z MSWiA podkreśla, że ministerstwo jest zobowiązane do zasięgania w tej sprawie opinii z zewnątrz, nie ma bowiem własnych ekspertów znających się na psach. "
" W przeszłości, wskutek lobbingu hodowców, Związek skrócił wykaz ras agresywnych z ponad trzydziestu do jedenastu. Nie umieścił też na niej mieszańców. " " W praktyce listę ustala jednak Polski Związek Kynologiczny. " |
Gaga! Dziękuję Ci !
Serio! Dzisiaj w rozmowie ze znajomą weterynarz wspomniałam o moskiewskim stróżującym,a ona mi na to,że "a-ha,chodzi o jużaka...". Kurde! Nikomu nie wolno wierzyć!!! Sorry za pomyłkę!:oops: Ale,tak czy inaczej, na liście jest moskiewski stróżujacy... Dzięki :) Oj,wilczakrew,wilczakrew:lol:! Zrobię trochę zdjęć ,to uwierzysz. Dobrze,że mam dobrze owłosione psy,to nie widać ran. I mam dobrą maść na gojenie /działa też na ludzi, chociaż w zasadzie jest dla koni....;-)/. |
Quote:
Ja nie widzę żadnego problemu z Polskim prawem jeśli pies ma rodowód/metrykę. Jest wilczakiem, a te na żadnej liście się nie znalazły. Problem mogą mieć właściciele bezpapieraków ewentualnie (trzymanie wilka lub hybrydy) |
Quote:
|
Póki rozrastająca się populacja nie pójdzie na układ ze statystyką i nie usłyszymy o ekstremalnych zachowaniach w nieodpowiednich rekach. Wtedy będę pierwsza, która poprze kandydaturę rasy do wejścia na listę.
|
Ta lista i tak niewiele zmienia... W praktyce człowiek kupuje sobie psa jednej z ras umieszczonych na liście, a dopiero potem występuje o pozwolenie na utrzymywanie psa tej rasy. I dostaje je bez specjalnego trudu...
|
>Problem mogą mieć właściciele bezpapieraków ewentualnie (trzymanie wilka lub hybrydy)<
Hmmm...mam wrażenie,że kogoś uraziłam tymi określeniami,a nie taki był mój zamiar. "Mieszaniec" i "hybryda", to określenia z którymi spotkałam się w kontekście wilczaka. Nawet mnie to nie zabolało,gdy mówił chłopek /"mieszaniec"/, ale było mi smutno,gdy mówił "pasjonat psów" i "znawca tematu". ................. A z tych dwóch zdjęć i tak nie zapamiętam który jest który, bo mi się nie chce /ale gafy już nie popełnię i nie będę wierzyć wetom!/.:lol: ................. A swoją drogą,jeśli biorą się już za charty,to tylko patrzeć,kiedy zachaczą okiem o wilczaka....:? |
Charty objęte są przepisami od dość dawna, może mniej sie o nich słyszy bo rzadko paradują po ulicach. Natomiast nadal np. w Rosji są trzymane właśnie do polowań. Niedawno hodowczyni chartów z Rosji (n.b. systematycznie polujących i do tego hodowanych) zainteresowała się żywo wprowadzeniem do hodowli wilczaka. Mam wielką nadzieję, że po rozmowach zrezygnuje z tego pomysłu.
taki zestaw:borzoj i wilczak ma już swoja historię, w Polsce, niestety tragiczną :( p.s.Jakoś kilka dni temu pokazali w TV materiał o odebraniu charta człowiekowi, który "nie wiedział" o konieczności pozwolenia na trzymanie tej rasy. |
Quote:
|
>taki zestaw:borzoj i wilczak ma już swoja historię, w Polsce, niestety tragiczną :(<
Wszystko jest kwestią ludzi.Żal i wilczaka i borzoja...U nas 3 dziewczynki próbują udowadniać sobie,która ważniejsza-i stąd rany.Najważniejsze, zareagować w porę.A gdy im przechodzi,ładuja sie na posłanie /na waleta/ i po wzajemnej mlaskającej kosmetyce usypiają z pyskami między swoimi łapami. Decydując się na psy /szczególnie taki mix/, nie wpadłam ani razu na pomysł szczucia ich na siebie,aby sobie popatrzeć na walkę, jak to przed wiekami bywało. .................... >p.s.Jakoś kilka dni temu pokazali w TV materiał o odebraniu charta człowiekowi, który "nie wiedział" o konieczności pozwolenia na trzymanie tej rasy< Właśnie z powodu tej akcji,zbieramy "siły",aby wpłynąć na władze. Nie,żeby ustawy nie było,ale by była mądra i odpowiadała naszej polskiej rzeczywistości.Ból polega na tym,że odgrzebali przepisy i w dosyć dziwacznej formie,chcą z tego zrobić ustawę.A jak się nasi rodzimi ustawodawcy za coś biorą,to....załatwią nas na cacy... I rzecz,która boli najbardziej. Nie są w stanie egzekwować ustaw o ochronie zwierząt,lista ras niebezpiecznych istnieje jakby w powietrzu a ministerstwo zabrało się za charty...Brak konsekwencji,brak ujednoliconego prawa,brak pieniędzy na wspieranie prawa /chociażby schroniska/. Psy jak robiły na wielkomiejskich chodnikach,tak robią-a mandaty są świstkami bez znaczenia...o chip-ach nie wspomnę. I jeszcze jedno:informacja o pozwoleniu na charta,tak na zdrowy rozum,powinna do kupującego "przyjść" od ZKwP czy hodowcy. Bo pomyśl:czy jeśli chcę kupić welsh corgi, to muszę sama pomyśleć,czy są jakieś przepisy w Ministerstwie Rolnictwa,dział:chodowla bydła? Szczególnie,że charty w Polsce nie "służą" /gros/ do polowań.A jeśli,to nielegalnie rozmnażane mieszańce. Czy wyobrażasz sobie,aby ktoś posiadający za bardzo duże pieniądze psa /obecnie kanapowego/, pozwoliłby mu stanąć oko w oko z rozjuszoną lochą? Mi osobiście,żal byłoby i psa i pieniędzy... Dobrej nocy |
Niestety w każdym przypadku cierpią zwierzęta.
Cała winę za taki stan ponosimy my ludzie kierujac się bezmyślnością i chęcią szybkiego zarobku. Zwierze nie jest agresywne i nie morduje dla satysfakcji. Nie ma rozumu jak człowiek ale też myśli. Jednak to jak myśli i czego się nauczy zalezy tylko i wyłącznie od nas. Genetyka stanowi tutaj zaledwie 20 % podłoża i czasami jest lżej czasami ciężej ale i tak reszta jest zależna od nas. Ustawy, zakazy, listy niczego tutaj nie załatwią bo tak w zasadzie to nie ma świadomości. Małe jest piekne - urosło do schronu lub na ulice. Las pomijam. |
Ja od niemal roku zastanawiam się czy nie wyrobić pozwolenia na Celara, który - oprócz koloru oka - może spokojnie uchodzić za mieszańca charta. Charakterystyczna linia grzbietu, głęboka klatka piersiowa, kątowania, w końcu nawet szyja i szczerze mówiąc nie wiem, co się u niego wymieszało, ale jakby ktoś chciał, to przyczepiłby się na pewno, choćby i ze złośliwości, której, jak wiadomo, nie brakuje.
|
Quote:
|
Quote:
|
Znalazłam Rozporządzenie z 2003roku jest już nowsze ???
nie pisze tu nic o chartach a tym bardziej o czechosłowackich wilczakach :) ROZPORZĄDZENIE MINISTRA SPRAW WEWNĘTRZNYCH I ADMINISTRACJI1) z dnia 28 kwietnia 2003 r.w sprawie wykazu ras psów uznawanych za agresywne (Dz. U. z dnia 8 maja 2003 r.) Na podstawie art. 10 ust. 3 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt (Dz. U. Nr 111, poz. 724, z późn. zm.2)) zarządza się, co następuje: § 1. Wykaz ras psów uznawanych za agresywne obejmuje następujące rasy psów: 1) amerykański pit bull terrier; 2) pies z Majorki (Perro de Presa Mallorquin); 3) buldog amerykański; 4) dog argentyński; 5) pies kanaryjski (Perro de Presa Canario); 6) tosa inu; 7) rottweiler; 8 ) akbash dog; 9) anatolian karabash; 10) moskiewski stróżujący; 11) owczarek kaukaski. § 2. Traci moc rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 15 grudnia 1998 r. w sprawie wykazu ras psów uznawanych za agresywne oraz warunków wydawania zezwoleń na utrzymywanie psa takiej rasy (Dz. U. Nr 159, poz. 1051). § 3. Rozporządzenie wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia. Poniżej tekst NIEAKTUALNEGO rozporządzenia wspomnianego w § 2. ROZPORZĄDZENIE MINISTRA SPRAW WEWNĘTRZNYCH I ADMINISTRACJI z dnia 15 grudnia 1998 r. w sprawie wykazu ras psów uznawanych za agresywne oraz warunków wydawania zezwoleń na utrzymywanie psa takiej rasy. (Dz. U. z dnia 24 grudnia 1998 r.) Na podstawie art. 10 ust. 2 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt (Dz. U. Nr 111, poz. 724 oraz z 1998 r. Nr 106, poz. 668 i Nr 113, poz. 715) zarządza się, co następuje: § 1. Wykaz ras psów uznawanych za agresywne, zwany dalej "wykazem", obejmuje następujące rasy psów: 1) Amerykański pit bull terrier, 2) Perro de Presa Mallorquin, 3) Buldog amerykański, 4) Dog argentyński, 5) Perro de Presa Canario, 6) Tosa inu, 7) Rottweiler, 8 ) Akbash dog, 9) Anatolian karabash, 10) Moskiewski stróżujący, 11) Owczarek kaukaski. § 2. Osoba ubiegająca się o wydanie zezwolenia, o którym mowa w art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt (Dz. U. Nr 111, poz. 724 oraz z 1998 r. Nr 106, poz. 668 i Nr 113, poz. 715), zwana dalej "wnioskodawcą", składa pisemny wniosek o wydanie tego zezwolenia do właściwego, ze względu na swoje miejsce zamieszkania, organu gminy, w terminie 30 dni od nabycia psa rasy wymienionej w wykazie. § 3. 1. Wniosek, o którym mowa w § 2, powinien zawierać oznaczenie wnioskodawcy i jego adres zamieszkania. 2. Do wniosku wnioskodawca dołącza pisemną informację: 1) o pochodzeniu psa, jego rasie, wieku, płci i ewentualnym sposobie oznakowania psa, 2) o miejscu i warunkach, w jakich wnioskodawca zamierza utrzymywać psa. § 4. 1. Właściciel psa rasy wymienionej w wykazie w ciągu 30 dni od dnia wejścia w życie rozporządzenia składa do organu gminy wniosek, o którym mowa w § 2. 2. Przepisy § 3 stosuje się odpowiednio. § 5. Rozporządzenie wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia. Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji |
Pytam, bo u nas po Muchowcu "paraduje" właśnie całkiem sporo chartów, w tym również dwa borzoje - pies i suczka i nie jestem pewna, czy ich właściciele są świadomi tego, o czym tu mowa.[/quote]
"Kto pyta nie błądzi" i dlatego, dla zasady, dobrze byłoby z właścicielami pogadać o tym. Tu,ustawa: USTAWA z dnia 13 października 1995 r. Prawo łowieckie. Rozdział 1 Przepisy ogólne Art. 10. 1. Hodowanie lub utrzymywanie chartów rasowych lub ich mieszańców wymaga zezwolenia starosty właściwego ze względu na miejsce prowadzenia ich hodowli lub utrzymywania, wydawanego na wniosek osoby zamierzającej prowadzić taką hodowlę lub utrzymywać takiego psa. 2. Minister właściwy do spraw rolnictwa w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw środowiska, po zasięgnięciu opinii Związku Kynologicznego w Polsce oraz Polskiego Związku Łowieckiego, określi, w drodze rozporządzenia, warunki i sposób hodowania i utrzymywania chartów rasowych oraz ich mieszańców, biorąc pod uwagę konieczność zapewnienia bezpieczeństwa ludzi oraz, w odpowiednim zakresie, bezpieczeństwa zwierząt. 3. W przypadku niespełnienia wymagań określonych w przepisach wydanych na podstawie ust. 2 starosta odmawia wydania zezwolenia, o którym mowa w ust. 1. 4. Przepis ust. 3 stosuje się odpowiednio do cofnięcia zezwolenia, o którym mowa w ust. 1. 5. Organem właściwym w sprawie cofnięcia zezwolenia, o którym mowa w ust. 1, jest starosta właściwy ze względu na miejsce prowadzenia hodowli lub utrzymywania chartów rasowych lub ich mieszańców. 6. Zezwolenie, o którym mowa w ust. 1, wygasa w razie zmiany miejsca prowadzenia hodowli lub utrzymywania chartów rasowych lub ich mieszańców. 7. Rozstrzygnięcia w sprawie wydania zezwolenia oraz cofnięcia zezwolenia, o którym mowa w ust. 1, są podejmowane w formie decyzji administracyjnej. Rozdział 10 Przepisy karne Art. 52. Kto: 4) hoduje lub utrzymuje bez zezwolenia charty rasowe lub ich mieszańce, - podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Art. 53. Kto: 2) poluje z chartami lub ich mieszańcami, -podlega karze pozbawienia wolności do lat 5. Art. 54. 1. W razie skazania za czyny wymienione w art. 52 i art. 53, sąd może orzec przepadek broni, pojazdów, narzędzi i psów, przy użyciu których dokonane zostało przestępstwo, a także przepadek trofeów, tusz zwierzyny i ich częśc. A zaraz, poniżej, projekt ustawy. http://img18.imageshack.us/img18/3207/2210091.jpg http://img196.imageshack.us/img196/2857/2210092.jpg http://img25.imageshack.us/img25/8508/2210093.jpg http://img30.imageshack.us/img30/4580/2210094.jpg http://img204.imageshack.us/img204/5972/2210095.jpg http://img196.imageshack.us/img196/1255/2210096.jpg Trochę kiepsko mi się wkleiło,przepraszam. Mnie najbardziej zaintrygowali niektórzy "konsultanci" w temacie chartów. I dlatego charciarze "zbroją się", aby wziąć udział w tym projekcie. Wg. zasady:"nic o nas, bez nas". Miłej lektury,jeśli sie komuś chce.... |
ZEZWOLENIE NA POSIADANIE I HODOWANIE LUB UTRZYMYWANIE CHARTÓW RASOWYCH LUB ICH MIESZAŃCÓW
Art. 10 ustawy Prawo łowieckie (tekst jednolity z 2005 r., Dz. U. Nr 127, poz. 1066 ze zm.). Posiadanie i hodowanie lub utrzymywanie chartów rasowych lub ich mieszańców wymaga zezwolenia starosty. Art. 52. Kto: 1) wytwarza, przechowuje lub wprowadza do obrotu narzędzia i urządzenia określone w art. 53 pkt 5, a służące z przeznaczenia do kłusownictwa, 2) wchodzi w posiadanie bezprawnie pozyskanej tuszy lub trofeów zwierząt łownych, 3) bez wymaganego zezwolenia wprowadza do obrotu zwierzynę żywą lub mięso zwierzyny ubitej, 4) hoduje lub utrzymuje bez zezwolenia charty rasowe lub ich mieszańce, 5) sprawując zarząd z ramienia dzierżawcy, a w obwodach niewydzierżawionych z ramienia zarządcy, zezwala na polowanie osobie nieuprawnionej do wykonywania polowania lub na przekroczenie zatwierdzonego w planie łowieckim pozyskania zwierzyny - podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Art. 53. Kto: 1) poluje na przelotne ptactwo łowne na wybrzeżu morskim w pasie 3.000 m od brzegu w głąb morza lub 5000 m w głąb lądu, 2) poluje z chartami lub ich mieszańcami, 3) poluje w czasie ochronnym, 4) poluje nie posiadając uprawnień do polowania, 5) wchodzi w posiadanie zwierzyny za pomocą broni i amunicji innej niż myśliwska, środków i materiałów wybuchowych, trucizn, karmy o właściwościach odurzających, sztucznego światła, lepów, wnyków, żelaz, dołów, samostrzałów lub rozkopywania nor i innych niedozwolonych środków, 6) nie będąc uprawnionym do polowania wchodzi w posiadanie zwierzyny - podlega karze pozbawienia wolności do lat 5. To nie chodzi o agresywność tylko skłonność do polowań. Dlatego takie zezwolenie jest potrzebne i myslę bardziej dla celów ewidencyjnych. Celem uzyskania takiego zezwolenia należy złożyć wniosek do właściwego starosty. Zapłacić i czekać na decyzję. Od czego jest ona uzalezniona już nie znalazłem. P.S. Nasze posty się mineły ale z tego co widzę to chyba zaszły jakieś zmiany. Rozszerzenie weszło całkiem niedawno w życie. Czy chcą to znowu zmienić ? |
Mam nadzieję,że jestem usprawiedliwiona za rozpoczęcie tego wątku.
Strach pomyśleć, jaki przepis wygrzebią spod jakiego omszałego kamyczka, bo mój wilczak nasiusia na koło kuzyna przewodniczącej Koła Gospodyń Wiejskich będącej wujenką ministra Kultury i Sztuki..... I kogo poproszą o konsultację projektu znowelizowanej ustawy: rzeczoznawców PZU?:p P.S.A swoją drogą,to draństwo z tym chartem:Koło Łowieckie odbiera charta i zatrzymuje psa u siebie.Właściciel sprawę przegrywa na rozprawie,której przewodniczącym jest sędzia-szef tegoż w/w Koła Łowieckiego...:evil: >Czy chcą to znowu zmienić?< -to możliwe...w ich "szaleństwie" jest na pewno metoda -wariaci/karierowicze też czasem wierzą,że są Mesjaszami... |
A tu,chyba już uzupełniona lista ras:
LISTA NIEBEZPIECZNYCH RAS 1. amerykański staffordshire terrier 2. amerykański pit bull terrier 3. perro de presa mallorquin 4. buldog amerykański 5. bulterrier 6. bullmastiff 7. cane corso 8. dog argentyński 9. dog de Bordeaux 10. fila brasileiro 11. mastif 12. mastif angielski 13. mastif hiszpański 14. mastino napoletano 15. mastif pirenejski 16. mastif tybetanski 17. perro de presa canario 18. tosa inu 19. beauceron -gr.1/pasterski czuwający/ 20. bouvier des Flandres 21. czarny terier -gr.1/stróżujący/ 22. doberman -gr.1/obronny/ 23. dog niemiecki 24. owczarek niemiecki -gr.1/pasterski/ 25. rottweiler 26. sznaucer olbrzym -gr.1/obronny/ 27. akbasz dog 28. anatolian karabash 29. moskiewski stróżujący -nie uznany przez FCI /obronny stróżujący/ 30. owczarek kaukaski 31. owczarek południoworosyjski -gr.1/pasterski/ 32. owczarek środkowoazjatycki 33. hovawart |
Z tych wytłuszczonych ras to tylko beauceron, jużak i owczarek niemiecki są w I grupie FCI. Czarny terier rosyjski, sznaucer olbrzym i doberman to grupa II, czyli pinczery.
|
owczarka tez juz w ta liste wpakowali? :o
ja osobiscie w tej liscie zostawilabym tylko 16 ras, a reszte... darowalabym sobie. |
Hmmm... Mam znajomego co ma AST i mówił, że Amstafy nie są na liście....
|
Quote:
Sorry Jak by co, to poprawcie mnie przy kolejnych błędach...;) |
Quote:
Quote:
|
Quote:
|
W naszym mieście właśnie tworzona jest lista ras niebezpiecznych. Psy które się na niej znajdą będą musiały w miejscach publicznych (a prawie każde, poza własnym domem i ogródkiem jest publiczne) być zawsze na lince i w solidnym kagańcu metalowym, lub skórzanym typu "sado-maso":cry:.
Co gorsze, podobnie jak jest teraz, przepisy będą egzekwowane prawie wyłącznie wobec właścicieli psów którzy je szkolą, socjalizują i poświęcają im dużo czasu i serca, co skutkuje ich dobrym wychowaniem i przyjaznym nastawieniem do otoczenia. Póki co, nasza straż miejska zbiera mandaty głownie od emerytów oraz grzecznych panienek, których pieskowi w zabawie zsunie się z pyska halterek (zwany kagańcem ;)), albo raz na kwartał nie uda im się odszukać w wysokiej trawie kupy (nie mówimy o chodnikach!). Do łysych młodzieńców w kapturkach, którzy paradują z amstafami lub rotkami bez jakichkolwiek kagańców, strażnicy jakoś nie kwapią się podchodzić, nie mówiąc o ich filmowaniu.:p Moim zdaniem nie powinno być listy ras niebezpiecznych, tylko listy psów niebezpiecznych. W tym kierunku idzie też chyba 'myślenie' TOZ. Ostatnio ktoś na Błoniach mówił, że ma być opracowany test na stopień socjalizacji/posłuszeństwa psa. Te psiaki, które go zaliczą będą mogły biegać w miejscach publicznych bez kagańców ale pod kontrolą właściciela, który będzie musiał mieć przy sobie stosowny dyplom ze zdjęciem psa i nr jego tatuażu lub chipa (NB tak jest w wielu hrabstwach w Anglii). Nie wiem jak miałby taki test wyglądać i ile wilczaków by go zdało :p, ale wydaje mi się, że to rozwiązanie byłoby bardziej fair niż dotychczasowa "urawniłowka rasowa". Jedno jest pewne: byłaby to znakomita motywacja do intensywnej pracy z psem!;) |
Chyba Gia pisala o wroclawskim programie 'obywatel pies' jesli sie nie myle wzorowanym na amerykanskim 'canine citizen'. Ale jak to we wrocku wyglada to juz Ewa by musiala.
|
Z tego co mi się wydaje to na liście figuruje tylko 11 ras i owczarka niemieckiego tam nie ma.
Jest projekt aby do niej dodać Amstafy i krzyżówki i nad tym miał debatować ZKwP wraz z MSWiA. P.S. Kwestia czy powroci projekt z 2003 roku jest tylko na portalach internetowych. |
Hmmmm.............. nie wiem,jak Wam to powiedzieć. Wczoraj długo trwały debaty mail-owe, która lista obowiązuje i przekazuję,co mi wiadomo:
-obowiązuje lista z 11-stoma rasami /podobno, urzędowo/ -wielu urzędników potrafi powoływać się na rozszerzoną listę, którą Wam podałam, -kwestia listy z 11.rasami jest sprawą otwartą-w planach:dopisanie dodatkowych ras. Wg mnie, ten bałagan jeszcze potrwa,jeśli wpiszą "i ich mieszańców". Ustawodawca nie jest w stanie kontrolować właśnie mieszańców, więc przestrzeganie ustawy będzie połowiczne. To da też właścicielom możliwość robienia "szarej strefy" wśród psów bez papierów. Zanim opanują ten bałagan,myślę, że nasze wilczaki są bezpieczne.... /ale zrobienie OC na psa może nie byłoby głupią sprawą/. Przykro mi, że wprowadziłam Was w błąd. Przepraszam:oops:. Ale sama czuję się w tym zagubiona:(.... Napisałam "chybryda" zamiast "hybryda" -sorry za podstawowy błąd, Jefta. Szybkie stukanie w klawiaturę w emocjach uwstecznia.... |
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomos...wybiegiem.html
Prasa wziela sie za idiotow nie znajacych sie na niczym ale grzebiacych we wszystkim co sie da - czyli misterstwo usilujace regulowac posiadanie chartow. Ciekawe za co wezma sie pozniej? |
Ciekawe za co wezma sie pozniej?
Może podrzucić im temat sędziów zajmującymi się chowem klatkowym yorków w piwnicy, skąd szczeniaki sprzedawane są na bazarach całej Polski:evil:..... Kilka innych równie ciekawych tematów by się znalazło... |
All times are GMT +2. The time now is 12:03. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org