Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Sport i szkolenie (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=26)
-   -   VZ1 (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=1501)

leśniczyna 10-12-2004 19:30

VZ1
 
Czy to możliwie, żeby normalny własciciel wilczaka (zaznaczam-WŁAŚCICIEL :D ) zaliczył ten bieg? Chyba, że pies ciągnie prawie całą drogę jazdy na rowerze ;) I czy można się zmieścić w 2 h??

Narvana 10-12-2004 19:53

Oj mozna Margo biegla :wink:

leśniczyna 10-12-2004 20:32

:) właśnie.. tylko zakładając, że pies przeciągnie rowerzystę w 45 min., to w 1 h 15 min. przebiec 10 km? hmmm

Narvana 10-12-2004 20:42

To wilczak On da rade :twisted:

leśniczyna 10-12-2004 20:51

:) wiem, ale czy ja tak ;) chyba, że właśnie ten etap rowerowy zwierzak będzie wyłącznie pracował. :) A w jakim to jest terenie? Ktoś wie coś więcej o tym?

Narvana 10-12-2004 21:00

Czy Ty? A czemu nie?

Agnieszka 10-12-2004 21:06

A na czym to dokładnie polega? Bo nie wiem... Może ktoś wytłumaczyć? :)

Narvana 10-12-2004 21:15

Egzamin ratowniczy, pies biegnie 20 km przy przewodniku jadącym na rowerze, w VZ2 przewodnik 10 km jedzie na rowerze a 10 km marszobieg, w VZ3 dochodzi do VZ2 jeszcze 1 km pływania z psem, bieg VZ1 należy ukończyć w czasie maksymalnie do 2,5 h; czas do 2 h to ocena doskonała, za każde 10 min więcej obniżenie oceny o jeden stopień

leśniczyna 10-12-2004 21:25

właśnie, a pływanie z psem.. to nieprzerwane płynięcie 1 km? NIe chce mi się wierzyć.. i ponawiam pytanie co do terenu, na którym odbywa się egzamin..:)

z Peronówki 10-12-2004 22:12

Quote:

Originally Posted by leśniczyna
właśnie, a pływanie z psem.. to nieprzerwane płynięcie 1 km?

Dokladnie - podany czas jest na zaliczenie wszystkich czesci. Przerwy nie przewidziano.... 8)

Quote:

Originally Posted by leśniczyna
i ponawiam pytanie co do terenu, na którym odbywa się egzamin..:)

W takim jaki jest dostepny :mrgreen: Poniewaz jest to egzamin ratowniczy, wiec nie ma taryf ulgowych. Normalnie robilismy go w Lazne Belohrad wczesnie rano. 10 km to teren lekko pagorkowaty. Do tego dochodzi jedno wieksze wzniesienie. Ale w tym roku sedzia przyjechal po obiedzie i strwierdzil, ze niestety nie ma czasu na czekanie do rana. Testy zaliczalismy wiec w 40 stopniowym sloncu (jedynie malutka czesc trasy biegnie przez las). Psy poprzypalaly sobie lapy na asfalcie. Ja nasze VZ2 przyplacilam paznokciami i nog. Ale za rok startuje znowu - trzeba poprawic czas. W tym roku bylismy prawie tak szybko na macie jak rowerzysci, ale za rok im pokazemy.... :twisted: Choc teraz z innym psem, bo nie ma gdzie zrobic tam z Jolka VZ3.... :mrgreen:

leśniczyna 10-12-2004 22:16

hmm. to ile Margo trenujesz? Bo musisz nieźle biegać!:) a pies po przepłynięciu kilkuset metróe nie próbował wejść Ci na głowę ze zmęczenia?:) to było w jeziorze? Napisz mi o tym więcej, proooszę ;)

z Peronówki 10-12-2004 23:02

Quote:

Originally Posted by leśniczyna
hmm. to ile Margo trenujesz? Bo musisz nieźle biegać!:)

Alez nie. Daleko mi do typu sportowca. 8) To latwy egzamin - wazne tylko by nie trzeba bylo ciagnac psa. No i trzeba miec dobre buty.... :wink:

Quote:

Originally Posted by leśniczyna
a pies po przepłynięciu kilkuset metróe nie próbował wejść Ci na głowę ze zmęczenia?:) to było w jeziorze?

My VZ3 nie robilismy, bo z Lazne nie ma gdzie. Wiec nawet nie trenowalismy zbytnio. Ale chodzimy plywac razem (szokujac tym innych letnikow :twisted: ). I lepiej plywac ze smycza, zanim pies nie zalapie o co chodzi... :D

z Peronówki 10-12-2004 23:15

Quote:

Originally Posted by leśniczyna
:) właśnie.. tylko zakładając, że pies przeciągnie rowerzystę w 45 min., to w 1 h 15 min. przebiec 10 km? hmmm

Tzn truchtem wilczak przebiegnie 10 km przez 40 minut. Gdyby udalo sie ci zachecic go do galopu, to potem piechota mozesz isc spacerkiem.... 8) OK, troche przesadzam, ale jesli pies jest szybki to test ten jest bardzo latwo zaliczyc. Na ocene doskonala trzeba potrenowac samemu i liczyc...ze nie bedzie 40 stopni w sloncu... :twisted:

Ale 20 km dla wilczaka to nic - przebiegnie go nawet ten super-ciezki i bardzo slabo zbudowany. Dla CzW dobrym testem jest 40 km, bo na ocene doskonala nie zaliczy go zaden pies zle zbudowany lub dysplatyczny. Egzamin ten warto wlaczyc do wymagan hodowlanych jesli chce sie hodowac zdrowe psy.
A dla odwaznych polecam 100km - jesli jakis pies ma taki test i to na "doskonala" to na pewno ma niezla budowe i wart jest uwagi.... :D

Gaga 10-12-2004 23:34

Quote:

Originally Posted by Margo
Tzn truchtem wilczak przebiegnie 10 km przez 40 minut. Gdyby udalo sie ci zachecic go do galopu, to potem piechota mozesz isc spacerkiem.... 8) OK, troche przesadzam, ale jesli pies jest szybki to test ten jest bardzo latwo zaliczyc. Na ocene doskonala trzeba potrenowac samemu i liczyc...ze nie bedzie 40 stopni w sloncu... :twisted:

Ja kiepska z matmy bylam ale dla dokladniejszej wiedzy dodam, ze srednia predkosc takiego truchtu to jakies 13km/h - wg wskazan licznika.Jesli warunki sa dla ludzi, czyli nie ten wspominany upal :evil: to mozna psa podciagnac do 16 km/h.
Warunek - pies byl wczesniej trenowany, rowzniez na asfalcie czy betonie - lapy sa juz przyzwyczajone i sie nie zdzieraja .
Akurat w Lazne oprocz upalu mankamentem bylo podloze - praktycznie na calej dlugosci twarda nawierzchnia, lacznie z roztapiajacym sie asfaltem i wszedzie miliony maciupenkich kamyczkow - nie bylo sposobu aby psia lapa nie trafiala na te male ostre kamole....
Mimo wszystko sposo psow zrobilo czas na ocene doskonala ....


Margo ! A do plywania jest tam stawek...po prostu jak na basenie olimpijskim...dystans i nawrot..dystans i nawrot :mrgreen: i juz jest VZ3 :wink:

leśniczyna 10-12-2004 23:46

:) wiem, że wilczak da radę, ale CO Z CZŁOWIEKIEM?? Chodzi o kondycję, bo to czas człowieka jest gorszy chyba, prawda?:)

Agnieszka 10-12-2004 23:48

:shock: Ja bym chyba nie dała rady. To są ważne egzaminy? Te na 10 i 20 km? Tzn. czy są ważne w hodowlance, czy tylko ten na 40? A biec w takim upale... Prędzej bym się na psie przejechała, niż biegła w takim słońcu :shock: A ten na 40 km to właściciel na rowerku, czy... nie, no bo chyba nie musi biec, co? :shocked Przecież to by było już nieosiągalne dla zwykłęgo człowieka... :mrgreen:

Agnieszka 10-12-2004 23:49

Quote:

Originally Posted by leśniczyna
:) wiem, że wilczak da radę, ale CO Z CZŁOWIEKIEM?? Chodzi o kondycję, bo to czas człowieka jest gorszy chyba, prawda?:)

No właśnie... Przez człowieka pies może zawalić egzamin? Blee

Narvana 10-12-2004 23:51

Agnieszka zarty sobie robisz Nie ujechalabys 10 czy 20 km na rowerze Bez przesady Rozumiem przebiec ale jechac Ech Nie cwiczysz z Vargiem, co? (rower) Nie one wazne nie sa ale ladnie w papierach wygladaja i fajnie sie mowi jakies osobie ktora nie wie co to est za egzamin-"wiesz moj pies ma zdane egzaminy VZ1 i VZ2" 8)

Agnieszka 11-12-2004 00:02

Quote:

Originally Posted by Narvana
Agnieszka zarty sobie robisz Nie ujechalabys 10 czy 20 km na rowerze Bez przesady Rozumiem przebiec ale jechac Ech

Sorry :mrgreen: Myślałam, że to trzeba koniecznie przebiec 8) Skoro można przejechać, to pewnie że bym przejechała :mrgreen:

Quote:

Originally Posted by Narvana
Nie cwiczysz z Vargiem, co? (rower)

Trochę próbowałam, ale wtedy śnieg leżał. Teraz stopniał i miałam nieco czasu na poćwiczenie, ale z kolei chora byłam i nosa z domu nie wytykałam... :?

Narvana 11-12-2004 00:14

Aha No to chyba ze A mnie dzis cos rozklada Smarkam sie i gardlo mnie boli :|

Agnieszka 11-12-2004 00:23

Quote:

Originally Posted by Narvana
Aha No to chyba ze A mnie dzis cos rozklada Smarkam sie i gardlo mnie boli :|

<kryptoreklama> To weź Gripex... :mrgreen:

z Peronówki 11-12-2004 01:33

Quote:

Originally Posted by Gaga
Margo ! A do plywania jest tam stawek...po prostu jak na basenie olimpijskim...

Brrrr....ja do tych karpi nie wejde! :wink:

Quote:

Originally Posted by Gaga
Ja bym chyba nie dała rady. To są ważne egzaminy? Te na 10 i 20 km? Tzn. czy są ważne w hodowlance, czy tylko ten na 40?

Tzn aby nie mylic - mamy dwa typy egzaminow

- wytrzymalosciowki dla wilczakow
ZVP1 - 40 km
ZVP2 - 70 km
ZVP3 - 100 km
Bies biegnie, czlowiek jedzie, mozna sie zmieniac.

- wytrzymalosciowki dla ratownikow
VZ1 - 20 km na rowerze
VZ2 - 10 km na rowerze + 10 km marszobieg
VZ3 - 10 km na rowerze + 10 km marszobieg + 1 km plywanie
To jest test dla WLASCICIELA. Zaliczajac VZ3 dostaniecie tytul "zelaznego przewodnika".

Quote:

Originally Posted by Narvana
"wiesz moj pies ma zdane egzaminy VZ1 i VZ2" 8)

To zdanie powinno brzmiec: "wiesz, JA mam zdane egzaminy VZ1 i VZ2" :mrgreen:

z Peronówki 11-12-2004 01:47

Quote:

Originally Posted by leśniczyna
:) wiem, że wilczak da radę, ale CO Z CZŁOWIEKIEM?? Chodzi o kondycję, bo to czas człowieka jest gorszy chyba, prawda?:)

W testach VZ chodzi w zasadzie glownie o czlowieka. Fakt, ze molos tych testow nie zaliczy, ale typowe rasy ratownicze nie beda mialy z tym problemow.
Ratownik, ktory zaliczy VZ1, moze w latach nastepnych startowac juz tylko w VZ2 lub w VZ3. Test ten musi zaliczyc co roku. I o ile sie nie myle to na ocene doskonala. To gwarantuje, ze w czasie akcji ratownicy nie dostana zadyszki po przebyciu 2 km... :twisted:

VZ1 byl w tym roku prawdziwym testem dla wlascicieli. O psach nie wspomne.... :| Dla mnie osobiscie bylo ciekawe, czy uda sie nam z VZ2. Udalo sie i teraz bede (bo zadne z suczysk sie o to nie musi martwic) pracowac nad poprawa czasu.... 8)

Narvana 11-12-2004 10:08

Quote:

Originally Posted by Margo
Quote:

Originally Posted by Narvana
"wiesz moj pies ma zdane egzaminy VZ1 i VZ2" 8)

To zdanie powinno brzmiec: "wiesz, JA mam zdane egzaminy VZ1 i VZ2" :mrgreen:

No w sumie 8) :wink:

Narvana 11-12-2004 12:07

Quote:

Originally Posted by Agnieszka
Quote:

Originally Posted by Narvana
Aha No to chyba ze A mnie dzis cos rozklada Smarkam sie i gardlo mnie boli :|

<kryptoreklama> To weź Gripex... :mrgreen:

Gripex nie pomaga Cos czuje ze w lozku wyladuje :bigcry2

leśniczyna 11-12-2004 12:29

no fakt ;) VZ1 to zdam, musze tylko jeszcze nad czasem biegu popracować, ale teraz naderwane ścięgno - za słabo się rozgrzałam na siłowni - a później będę poprawiać czasy.:) Co prawda do pieska jeszcze rok..

A kiedy można zacząć biegać z psem i jeździć na rowerze? Tak ostro, jak kości i więzadła będą ukształtowane, ale jak to mniej więcej na miesiace się rozkłada?

Narvana 11-12-2004 12:45

Mi sie wydaje ze tak przed rokiem to nie mozna na rower psa brac (na intensywne treningi) bo moze miec dysplacje

Gaga 11-12-2004 21:07

Quote:

Originally Posted by Margo
W testach VZ chodzi w zasadzie glownie o czlowieka. VZ1 byl w tym roku prawdziwym testem dla wlascicieli. O psach nie wspomne.... :| Dla mnie osobiscie bylo ciekawe, czy uda sie nam z VZ2. Udalo sie i teraz bede (bo zadne z suczysk sie o to nie musi martwic) pracowac nad poprawa czasu.... 8)

Po pierwsze zle kolezanko zacytowalas ...ale nie szkodzi ( post wyzej) :mrgreen:
A po drugie...20 km na rowerze to dla czlowieka jest "pikus" nawet w upale...na egzaminie byl tylko jeden klopot - koncowa gorka :twisted: ale mozna ja wziac na piechote :wink:
Tempo ponizej 15 km/h jest tempem spacerowym i nie ma szans sie zmeczyc...malo tego , w upal chce sie jechac szybciej zeby choc troche powiewu wiatru na twarzy zlapac :D
A ta druga dycha piechota mnie kusi ....kiedys stane do tego - z wilczakiem moim rzecz jasna..... moi koledzy, ktorzy nauczyli mnie chodzic po gorach niezle mnie przecwiczyli.....ja tam ufam we wlasne sily ...nawet troche zaluje, ze na drugim kolku nie zsiadlam z roweru ..ale narzucone zasady byly inne :mrgreen:
Tak czy siak.....wpisz mnie Margo na liste - pobiegne kiedys z Toba :rabit

Rona 11-12-2004 21:41

Quote:

Bies biegnie, czlowiek jedzie, mozna sie zmieniac.
Czyli Bies jedzie na rowerze, a człowiek biegnie :cheesy: A co w tym czasie robi PIES ?:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
A swoją drogą, gorąco podziwiam sportowców, którzy mają ambicję dorównać kondycyjnie Wilczakom CZ :lol: i gratuluję energii i zapału :D

Agnieszka 11-12-2004 21:51

Quote:

Originally Posted by Margo
Tzn aby nie mylic - mamy dwa typy egzaminow

- wytrzymalosciowki dla wilczakow
ZVP1 - 40 km
ZVP2 - 70 km
ZVP3 - 100 km
Bies biegnie, czlowiek jedzie, mozna sie zmieniac.

- wytrzymalosciowki dla ratownikow
VZ1 - 20 km na rowerze
VZ2 - 10 km na rowerze + 10 km marszobieg
VZ3 - 10 km na rowerze + 10 km marszobieg + 1 km plywanie
To jest test dla WLASCICIELA. Zaliczajac VZ3 dostaniecie tytul "zelaznego przewodnika".

No to już rozumiem :mrgreen: Dzięki za wyjaśnienia.

Agnieszka 11-12-2004 21:55

Quote:

Originally Posted by Gaga
Po pierwsze zle kolezanko zacytowalas ...ale nie szkodzi ( post wyzej) :mrgreen:

;p


Quote:

Originally Posted by Gaga
A po drugie...20 km na rowerze to dla czlowieka jest "pikus" nawet w upale...na egzaminie byl tylko jeden klopot - koncowa gorka :twisted: ale mozna ja wziac na piechote :wink:
Tempo ponizej 15 km/h jest tempem spacerowym i nie ma szans sie zmeczyc...malo tego , w upal chce sie jechac szybciej zeby choc troche powiewu wiatru na twarzy zlapac :D

Na rowerze to pewnie :) A ja myślałam, że to trzeba biec :oops:

konek 12-12-2004 09:40

Quote:

Originally Posted by Margo
Tzn aby nie mylic - mamy dwa typy egzaminow

- wytrzymalosciowki dla wilczakow
ZVP1 - 40 km
ZVP2 - 70 km
ZVP3 - 100 km
Bies biegnie, czlowiek jedzie, mozna sie zmieniac.

- wytrzymalosciowki dla ratownikow
VZ1 - 20 km na rowerze
VZ2 - 10 km na rowerze + 10 km marszobieg
VZ3 - 10 km na rowerze + 10 km marszobieg + 1 km plywanie
To jest test dla WLASCICIELA. Zaliczajac VZ3 dostaniecie tytul "zelaznego przewodnika".


Ok, tylko w biegu wytrzymałościowym jak doprowadzić do zmiany z psem :lol:
Jeżeli możesz to podaj normy czasowe do ZVP. Pozdrawiam z lubelszczyzny

leśniczyna 12-12-2004 16:51

hm żelazny przewodnik... ale zasłużyć na ten tytuł... lata pracy, trzeba zacząć teraz, choć pies za rok:)

Ori 13-12-2004 12:04

Witaj Bozenko! :)
ZVP1 czyli 40 km to 3h20min aby zdac na ocene doskonala, testy sa jesienia i wczesna wiosne kiedy psu biega sie lepiej
zmieniac sie podobno mozna, bieg zalezy od terenu ale podobno zwykle robi sie 5km okrazenia wiec np po 4 kolkach mozna sie zmienic z druga osoba
nie mozna robic zmian tylko przy biegach ratowniczych VZ
pozdrawiamy :cheesy:

z Peronówki 19-12-2004 14:25

Quote:

Originally Posted by leśniczyna
A kiedy można zacząć biegać z psem i jeździć na rowerze? Tak ostro, jak kości i więzadła będą ukształtowane, ale jak to mniej więcej na miesiace się rozkłada?

Rozne jest podejscie - my nie robimy wiekszych wyjazdow do czasu, az pies skonczy rok. Tzn tak 10 km raz, dwa razy w tygodniu w spacerowym rowerowym tempie. Potem robimy przeswietlenie, aby zobaczyc, czy pies bedzie mogl byc obciazany, czyli czy nie ma dysplazji. Ale i wtedy nie ma zadnego forsowania. Maksymalnie do 40 km dziennie raz w tygodniu, ale dostosowujac sie do psa. I oczywiscie od poczatku pies, ktory biega dostaje glukozamine, na smarowanie stawow.
Jak jest cieplo, to raz na jakis czas robimy wypady na 70-80 km i w zasadzie codziennie kolo 10 km "na kapiel".
Spacery, aby psy poszalaly sa "bonus".

Konkretne szkolenie "na maksa" robilabym dopiero jak pies ma min 2 lata, bo wczesniej sie jeszcze rozwija i mozna niezle namieszac...

Quote:

Originally Posted by Gaga
Tak czy siak.....wpisz mnie Margo na liste - pobiegne kiedys z Toba

OK, biore na slowo....i mam swiadkow! :D

Quote:

Originally Posted by Rona
Czyli Bies jedzie na rowerze, a człowiek biegnie

Myslalam nad poprawieniem tej literowki, ale Bies do CzW tez pasuje.... Nawet swietnie pasuje... :)

Quote:

Originally Posted by Ori
zmieniac sie podobno mozna, bieg zalezy od terenu ale podobno zwykle robi sie 5km okrazenia

Tzn kolka po 5 km sa jedynie w Roudnicy w Czechach. Na Slowacji jedno okrazenie ma 20 km.... :) Przy 100 km ma 25 km.

Gaga 19-12-2004 15:26

Quote:

Originally Posted by Margo
OK, biore na slowo....i mam swiadkow! :D

.

To teraz wtopilas :cheesy: Nie od parady rzucilam to wyzwanie.....aby nie dac mi wygrac walkowerem musisz cos w tym kierunku zrobic ( zindoktrynowac suki ??? :twisted: )
A glikozaminy w jakiej formie psom podajecie ?

z Peronówki 19-12-2004 16:34

Quote:

Originally Posted by Gaga
To teraz wtopilas :cheesy: Nie od parady rzucilam to wyzwanie.....aby nie dac mi wygrac walkowerem musisz cos w tym kierunku zrobic ( zindoktrynowac suki ??? :twisted: )

OK, podejmujemy rekawice.. :)

Quote:

Originally Posted by Gaga
A glikozaminy w jakiej formie psom podajecie ?

Kupujemy kapsulki w sklepach dla kulturystow. Jest tansza, od tych z apteki czy od weta i ma jedna wielka zalete: kapsulki maja wieksza zawarotsc glukozaminy, wiec zamiast 3-4 sztuk na psa starczy 1 na dwa trzy dni.... No i dodatkowo Przemek sie tez czasem zalapie... :wink:

szaman 29-12-2004 20:36

Chciałabym spróbować swoich sił z własnym psem (ale nie wilczakiem) w:VZ1 i VZ2. Gdzie mam na to szansę?
Czy na jakimś Waszym zjeździe w Poslce lub na polskiej boniatcji nie da się zorganizować czegoś takiego? Ale skoro to test dla ratowników, to chyba nie. :frown:
A w Czechach to gdzie?

Narvana 29-12-2004 21:28

Z tego co wiem to mozna np na obozach takich jak Lazne Tam byly te egzaminy :) Witamy w szeregach Szaman-ja tez bym chciala taki test z nie-wilczakiem :P

Agnieszka 29-12-2004 22:47

Szaman hmm... masz Husky?

szaman 31-12-2004 15:08

Tak, tu jest jego galeryjka :P

Agnieszka 31-12-2004 15:15

:>
Byliście na wystawie w Łodzi we wrześniu? :twisted:

szaman 31-12-2004 15:27

Czy podczas egzaminu VZ1 pies może ciagnąć rower?
Pomaga wtedy przewodnikowi,a nie wiem czy to jest dozwolone, bo w końcu to egzamin dla człowieka, a nie psa.
Pytam, bo mój pies ma tendencje do wyrywania się naprzód - przed rower, choć przy rowerze tez potrafi biegać, np. po mieście tak jeździmy.

Byłam z nim na zawodach i pokonalismy trasę 9,6 km w 25, 30 s,a II dnia w 27,47 s. - z tym, ze był to teren płaski: lesne drogi, miejscami nieco piaszczyste,a el głównie błotniste :)
Musze jednak przyznać, że byli zawodnicy, którzy mięli naprawdę świetne czasy-nawet poniżej 20 minut.
Moj pies częśc trasy pokonał galopem, część kłusem.
Czy podczas egzaminu VZ1 pies musi biec kłusem czy może galopować?

Żałuję, że na zawodach psich zaprzęgów nie ma dłuższych tras dla rowerzysty i psa, dlatego zainteresował mnie ten egzamin. 20 km to juz jest jakaś namiastka wyprawy :)
A husky to przeciez głównie średnio- i długodystansowcy, a nie sprinterzy.
Z II strony jednak nie wiem czy mój pies poradziłby sobie tak jak Wasze wilczaki z biegiem w tak wysokich temperaturach po patelni!
Bieganie w temp. powyżej 20 C to nie jest jednak zgodne z ich naturą.
Co innego niezniszczalne CSV :cheesy:

Czy "marszobieg" w VZ2 oznacza,że:
1-trzeba przemieszczać się krokiem pseudochodziarskim -tzn. wyłącvznie szybki marsz,
2-mozna przemieszczac sie dowolnym krokiem -kto ma siły biegnie, kto ich nie ma-truchcze, spaceruje itp.

szaman 31-12-2004 15:35

Quote:

Originally Posted by Agnieszka
:>
Byliście na wystawie w Łodzi we wrześniu? :twisted:


he, he... detektyw z Ciebie :P

Byliśmy, nawet kilka fotek udało się nam zrobić, choć beznadziejnej jakości -bo "idiotenem":
http://www.wolfdog.org/php/index.php...45f51c5d1cbd5a

Nie wiem czy to właśnie nie Twoją mamę wypytywałam o to, jakie psiaki biegają po ringu.
I czy to nie Wasz wilczak zrobił na mnie takie wrażenie. :wink:

Gaga 31-12-2004 15:40

Quote:

Originally Posted by szaman
Czy podczas egzaminu VZ1 pies może ciagnąć rower?

Nie wiem czy moze "ciagnac" ale ma ocene doskonala masz wyzmaczony limit czasowy - jesli wiesz,ze pies da rade to mozesz go przez te 20 km puscic galopem...w marszobiegu tez masz zrobic dystans jak najszybciej...mozesz sama biec na maksa...wzzne zeby zawodnicy po przekroczeniu mety pozostali przy zyciu :mrgreen:

Agnieszka 31-12-2004 16:10

Quote:

Originally Posted by szaman
Byliśmy, nawet kilka fotek udało się nam zrobić, choć beznadziejnej jakości -bo "idiotenem":
http://www.wolfdog.org/php/index.php...45f51c5d1cbd5a

Tak, ogladalam juz te foty :-)

Quote:

Originally Posted by szaman
Nie wiem czy to właśnie nie Twoją mamę wypytywałam o to, jakie psiaki biegają po ringu.
I czy to nie Wasz wilczak zrobił na mnie takie wrażenie. :wink:

Hehe, raczej nie moja... Moja wtedy była w domku, w Supraslu ;-) Nie pojechała z nami.
A jeśli nasz, to bardzo mi miło... :twisted: :wink:

Pytam, czy to Ty, bo pamietam Haszczaka, który chyba był przywiązany do płotu, czy moze tam po prstu siedział - nie wiem, i dziewczyne, która do niego mówiła "Szaman" o ile się nie mylę ;-) (a może mi się przesłyszalo?). Stałam niedaleko z Vargusiem. W ogóle, obok CzW były.

szaman 03-01-2005 12:03

Rozmiawiałam z jakąś panią, która mówiła,że na ringu jest jej córka z wilczakiem. A Twój Varguś jak ma oficjalnie na imię?
Zresztą wszyscy panowie-wilczaki zrobili na mnie wrażenie.


Szaman był ze mną, siedział sobie na kocyku pod drzewkiem, miał siedzieć cicho, obgryzać świńskie ucho i sączyć wodę z miski, ale bardzo się niecierpliwił i pyskował po swojemu :wink: , dlatego pewnie go uciszałam,przemawiając do niego :wink:

szaman 03-01-2005 12:29

Quote:

Originally Posted by Gaga
Quote:

Originally Posted by szaman
Czy podczas egzaminu VZ1 pies może ciagnąć rower?

Nie wiem czy moze "ciagnac" ale ma ocene doskonala masz wyzmaczony limit czasowy - jesli wiesz,ze pies da rade to mozesz go przez te 20 km puscic galopem...


Galopem 20 km to nie za bardzo, ale pierwsze 5km przydałoby się -zwłaszcza w VZ2, żeby jak najwięcej zostało czasu na marszobieg... :)

Agnieszka 03-01-2005 15:25

Więc to nie ja 8)

Varg nazywa się Kirk Kroy z hodowli Eden severu.

Ale skoro to właśnie Szaman był, to kojarzę :)

z Peronówki 03-01-2005 15:37

Quote:

Originally Posted by szaman
Rozmiawiałam z jakąś panią, która mówiła,że na ringu jest jej córka z wilczakiem.

Chodzilo o Vento, czyli Beliara... :D

szaman 05-01-2005 12:16

Kirk Kroya oczywiście również kojarzę !
Wyróżniał się z całej stawki między innymi przepięknym umaszczeniem :)

Agnieszka 05-01-2005 15:33

:mrgreen: :oops:
Dziekujemy ;-)

Narvana 13-08-2005 20:43

Dobra...
Zdalam VZ2 ;)
Nic strasznego... 8) Bieglo sie dosc fajnie, bo nie goraco, z tym ze w blocie perfidnym (nad ranem i noca lał deszcz) :)
Teraz moje pytanie do Margo (lub innej osoby ktora wie) gdy wroci-gdzie mozna zrobic VZ3?

z Peronówki 16-08-2005 16:36

Quote:

Originally Posted by Narvana
Teraz moje pytanie do Margo (lub innej osoby ktora wie) gdy wroci-gdzie mozna zrobic VZ3?

Jak sie do niej przygotujecie to z najwieksza przyjemnoscia zapewnimy Wam mozliwosc jej zdania na obozie w Lazne za rok.... :mrgreen:

Narvana 16-08-2005 18:36

W Lazne...?
Igdzie bedzie plywanie?
W tym stawie jak sie jedzie... ? :twisted:
Czy moze w tym basenie wraz z myszami...? :twisted:

z Peronówki 16-08-2005 20:54

Quote:

Originally Posted by Narvana
W tym stawie jak sie jedzie... ? :twisted:
Czy moze w tym basenie wraz z myszami...? :twisted:

Nie, nie... :) W tym jeziorku kolo campingu (w drodze do Jicina)....

Narvana 16-08-2005 22:24

Aaaaaaa
To juz exkluziffff ;)


All times are GMT +2. The time now is 03:36.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org