CACIB Kielce 13.11.10
 

sędziuje Jerzy Olszewski; zaczynamy o 10.00

jest już staweczka:
pies, baby -
CELEB JANTAROWA WATAHA
pies, modzieży
WÓDZ CWANY WILK
ACRITER Wilcza Saga
pies, pośrednia
DHUN Wilk z Polskiego Dworu
Crying Wolf GISOTSU
pies, otwarta
BALOUN Galicyjski Wilk
pies, championów
CZAMBOR z Vlciho dubu
DECLAN Wilk z Polskiego Dworu
CVAKO OD STARKEJ
suka, młodzieży
CALL ME SEXY Srdcervac
suka, pośrednia
BEA Jantarowa Wataha
DERVLA Wilk z polskiego Dworu
suka, otwarta
BALTA JANTAROWA WATAHA
LAHATIEL Girios Dvasia
TASJA Eden severu
suka, championów
BETI WILK Z POLSKIEGO DWORU
BELIT Wilk z Polskiego Dworu

DECLAN w Championach?? ;)
Wiem, że ma Młodzieżowy Championat Polski i Węgier, ale sądziłam, że na dorosły jeszcze za wcześnie ;)

z tego co kojarzę to ma też dorosły Węgierski.

Stawka dość duża, ale to chyba już standard w Polsce :) Ja cały czas obmyślam plan jak dojadę na wystawę, bo samochód nadal mam zepsuty! :evil:

Ja po zeszłorocznych Kielcach- ichniejszej wystawie stanowczo mówię NIE. Może jeśli relacje z tegorocznej będą dobre to wybierzemy się w przyszłym roku....

A co było nie tak? Lepiej wiedzieć wcześniej :) Zwłaszcza że numerek musze odebrać na miejscu.

Głównie chyba to, że wilczaki miały akurat ring w części hali, gdzie najwidoczniej nie zdążyli ułożyć podłogi.
Efektem był wszechogarniający, duszący, biały pył; pokrywający nasze ubrania i futra wilczaków grubą warstwą.
Może przez rok udało im się skończyć.
Z tego co pamiętam długo czekaliśmy na rozpoczęcie oceniania, bo pani sędzia przyszła na ring sporo po czasie. Ale to niekoniecznie sprawa organizacji.

Mam nadzieję że naprawili, ja np bylam raz w Katowicach w Spodku i od tego czasu tam się nie zgłaszam.

Plus parking z niebotyczną opłatą chyba 40 zł (ale dokładnie nie pamiętam) i brakiem możliwości zaparkowania gdzie indziej, bo prócz hali jest droga i nie ma nic....

Cóż, ale tam przynajmniej parking był wielki i wygodny; a weź np. Kraków, gdzie opłata też była niebotyczna, a miejsc było na tyle mało, że panowie parkingowi kazali parkować w miejscach porośniętych trawą. Po południu zawitała tam nieoceniona, słynna krakowska Straż Miejska i skasowała wystawców dodatkową opłatą za... parkowanie w niedozwolonym miejscu... najdroższy parking wystawowy świata...

OMG... To dobrze, że do Krakowa też się nie wybraliśmy :twisted: Ale nie wiem kogo bym tam bardziej udusiła, parkingowych, straż, czy organizatorów...

:shock:
Aż mi słów brakło.

Nie wiedziałam, że ma dorosły węgierski ;)
Ale to wyjaśnia dlaczego w klasie championów ;)

A ja tylko tak na przyszłość powiem co do krakowskiej wystawy, że po drugiej stronie drogi, na przeciwko AWF-u gdzie jest wystawa, jest teren parku technologicznego i tam parkingi były całkiem puste i bezpłatne.:)Może się takie info za rok przyda;)
EDIT:
Chyba,że w tym samym czasie będzie znowu Piknik Lotniczy,to wtedy wszystko wszędzie będzie zapchane:/

Hej!
No ja w tym roku niespodzianki nie zrobię - prawdę pisząc, to zapuściłam się "środkowo"-ringowo w tym roku:roll:

Ale kciukam mocno za siostrzyczkę:p
Udanej wystawki wszystkim życzę:)

W Poznaniu jest 50zł x 2 dni co daje cene 100 za parking!!!
I to chyba rekord jeśli chodzi o Polskę. A pozostawia naprawdę wiele wiele do życzenia.
Co do Kielc-też już się tam nie wybierzemy. Raz, że mamy w pamięci brak organizacji, syf, pył i ślisko jak cholera (Ola zaliczyła wywrotkę na pyle i podarła spodnie na kolanach jak i same kolana), dwa że trochę daleko. Chyba się starzejemy...:p
No ale trzymamy kciuki za znanych i lubianych:p

A to ciekawe co piszecie, my byliśmy chyba 3 lata temu i Kielce pozostawiły bardzo pozytywne wrażenie... tylko parking miał maleńkie trawniczki a moje psiaki potrzebują krzczków na kupę 8) Miejsca było dużo, ringi były spore a do dookoła wykładzina do biegania. Ciekawe jak będzie w tym roku.

Magda mam nadzieję, że będziesz bo chciałam Ci zająć z pół godzinki na pogawędkę ;)

W zeszłym roku na każdym mini trawniczku była tabliczka zakaz wyprowadzania psów :D W zamian wystawiono piaskownice z tabliczką toaleta dla psów. A większość psów obchodziło to miejsce z niesmakiem :D Pocieszające było to, że nie było kar za łamanie zakazu sikania na trawniczkach :D

Być to ja po prostu MUSZE ;)
Wystaw nie lubię , (ale od czasu do czasu psy przewietrzyć po ringu trzeba.) natomiast pogawędki, kawa, plotki :) jak najbardziej :)

parking 30 zł, więc troszkę lepiej

http://www.targikielce.pl/index.html...&s=info_zwiedz

macie jakieś potwiedzenia :?

Ja dostałam wczoraj. Martwiłam się, że może coś nie tak, że tak długo nie ma żadnych informacji.

http://a.imageshack.us/img217/4592/kapiel.jpg
Jak można było wykąpąć wilczka w CZYSTEJ :huh wodzie?! Przecież świeżo kąpał się w aromatycznym bagienku?!
Ale najgorsze już za nami. Nie mogę się teraz doczekać wyjazdu. Oczywiście potwierdzenia nie mam, więc na pierwszą wystawę na którą mam wszystkie papierki w porządku przyjdzie mi jeszcze poczekać 8)

Dobre... mina mówi sama za siebie, pamiętam jak kiedyś w drodze na wystawę skrobałam szczotką z Licha zaklejki bo ja miło spędzałam czas w stajni przy ognisku a on poszedł spać... na pryzmę (a dokładniej się w niej zakopał bo było ciepło), rano nie było czasu na kąpiel... :)

My papierki dostaliśmy, ale numerek muszę odebrać na miejscu.
Po takiej przerwie to aż się stresuję :twisted:

A ja pamiętam jak wpadłam z Lalką na wystawę do Krakowa prosto ze spotkania galicyjskiego. Wszyscy wykąpani, wytrymowani, wypudrowani, wyelegantowani robiący ostatnie poprawki, a ja błoto z psa zeskrobywałam paznokciami :laugh2_2

Papierki mam, ale i obawy też. Bidonowi ostatnio tylko panienki w głowie... no i to jego pierwsza w życiu wystawa halowa. No i okazało się że jadę z Adą, będzie mi pomagac wystawiać (ma 1, 5 roku ) będzie wesoło.

A to będziemy mieć konkurencję dla młodej prezenterki-zabieramy 3,5 letnią córę, bo już ni jak nie da się jej okłamać, żeby nie jechała.

No i po Kielcach...... Ja niestety wystawę zaliczyłam 20 km wczesniej. "Szalona" zakonnica nei zdołała zatrzymac swojego pojazdu 4 samochody za nami, i samochody jak domino, jeden w drugi....w nas uderzyła przesympatyczna Czeszka która też jechała na wystawę z psami....i tak niestety nie dojechalismy. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Ada tylko płakała okropnie bo się przestraszyła, bo przez sile uderzenia Bidon wylądował na niej...eh....

Rany Boskie, Madzia! Całe szczęście, że nic Wam się nie stało!

Magda, całe szczęście, że nic się nie stało, ale obserwuj Adę i Bidona... A jak pozostałe psy"karambolowe"?

To były przepiękne charty rosyjskie, wydaje się że im też nic sie nie stało, jedna suka akurat jechała na krycia, więc Bidon zaraz zapomniał o wypadku ;) za to my mieliśmy utrudniony czas oczekiwania na policje by nie doszło do nieplanowanego powstania nowej rasy ;)

Magda, współczuję. najważniejsze, że nikomu nic się nie stało :|.

Mnie wracając z wystawy tuż pod domem tir zepchnął przez pas zieleni i przeleciałam przez dwa krawężniki na stację benzynową. Właśnie zastanawiałam się czy tankować jeszcze przed dojazdem czy nie. I zrobiłam wielkie wejście :roll:

częściowe wyniki:

pies, baby -
CELEB JANTAROWA WATAHA nb
pies, modzieży
WÓDZ CWANY WILK lok.1 ocena b.db
ACRITER Wilcza Saga lok.2 ocena b.db
pies, pośrednia
DHUN Wilk z Polskiego Dworu lok.2 ocena?
Crying Wolf GISOTSU CWC, CACIB, BOB
pies, otwarta
BALOUN Galicyjski Wilk nb.
pies, championów
CZAMBOR z Vlciho dubu CWC, Res. CACIB
DECLAN Wilk z Polskiego Dworu nb
CVAKO OD STARKEJ ocena?
suka, młodzieży
CALL ME SEXY Srdcervac, dosk. Zw. Młodz. Naj. Junior (:happy)
suka, pośrednia
BEA Jantarowa Wataha nb.
DERVLA Wilk z polskiego Dworu dosk. CACIB
suka, otwarta
BALTA JANTAROWA WATAHA nb.
LAHATIEL Girios Dvasia dosk. 2
TASJA Eden severu CWC, res. CACIB
suka, championów
BETI WILK Z POLSKIEGO DWORU nb
BELIT Wilk z Polskiego Dworu nb

Gratulace pro Sexy :)

No ładnie Sexy zaszalała :D Gratulacje!!!

ŁOOO Madzia:(


Kasia, gratulacje dla siostruni:p:p:p

Gratulacje dla wszystkich którzy dotarli!! a największe dla zwycięzców !!

Ja 13-tego muszę się chyba wystrzegać zakonnic ;)

Wódz dostał ocenę bardzo dobrą: "wolałbym ciemniejsze oko"(cytat z oceny)....no cóż przemalowywać mu nie będę. Gratulacje dla wszystkich. Nawet dla tych, którzy nie dojechali bo z tego co widzę mieli trudniejsze "zawody".

Zawsze się wystrzegaj, nie tylko 13ego :p ! U Radośki też zawsze "problemem" dla sędziów były zbyt ciemne oczy. Może trzeba by o soczewkach pomyśleć ;) ?

Magda - całe szczęście że jestescie cali!!! Trzymajcie sie!!!

Tym razem dla sędziego problemem były jasne oczy. Chyba się to jeszcze nigdy nie zdarzyło.

Aaaa, hehe no fakt :p !

Niestety zdarzylo... I to nie raz... :rock_3

Zbyt jasne oko
Zbyt male ucho
Zbyt plytka klatka
Zbyt strome katowanie
Zbyt krotki ogon
Zbyt dlogonogi
Zbyt wysoko noszony (ew. osadzony) ogon
Zbyt slaby wykrok

to wszystko lista typowych sedziowskich "baboli" obnizajacych ocene psu za to, ze sa... wilczakami zbudowanymi tak jak wymaga wzorzec...


Teraz, gdy w Polsce mamy coraz wiecej swietnych psow, coraz dokladniej rysuje sie fakt, ze niektorzy sedziowie zamiast preferowac Czechoslowackie WILCZAKI nadal wola stawiac na Czechoslowackie WILCZURY.... ;)

No wreszcie wyniki!:)
Gratulacje dla wszystkich zwycięzców serdeczne!:) No a najbardziej dla Sexy za którą Lu od piątku nieprzerwanie trzymała kciuki (czy co tam ma) obgryzając kość wołową (czy co tam wykopała);)

Dziękujemy za gratulacje!Za to obniżoną ocenę miał Dhun. Ale niestety ten pies biegł cały czas bardzo wolniutko inochodem (nie wiem jak biegł za mną, ale chyba też tak bo baardzo mocno zostawał w tyle). Miałam nadzieję, że sędzia skoryguje właścielkę i nic nie podpowiedziałam :| a tu się okazało, że nie chciał zobaczyć kłusa tylko obniżył ocenę. A sędzia był rozmowny i sympatyczny. I mi teraz głupio :(


Margo, masz jakieś filmiki idealnego ruchu wilczaka (był kiedyś taki temat ale tamte filmiki już nie działają). Drobić wilczak chyba też nie powinien, bo drobienie nie jest efektywnym (nie mylić z efektownym ;) ) kłusem.

Drobienie czesto jest wynikiem zachwianych proporcji - gdy np tylnie nogi maja mocniejszy wykrok niz przod to pies musi robic wiecej kroczkow przednimi nogami i wtedy "drobi"...

W Polsce jednak mamy wiekszy problem z "owczarkami" - wiem, wiem, stale o tym pisze, ale na serio jest tak, ze sedziowie wybierajac te o mocnym wykroku wybieraja psy ONowate. Dodatkowo doczlapala sie do nas czeska linia, ktora akcentuje ruch - podnosi przednie lapy w gore jak kon klusak.
I psy biegaja w ringu tak:
http://www.youtube.com/watch?v=v_jPROon1A0

Natomiast ruch wilczaka ma byc dokladnie taki jak wilka, czyli lapy nie mpoga byc podnoszone w gore, ale maja wedrowac tuz nad ziemia. Nie ma byc "slicznego" wyrzutu lap do przodu (bo u CzW to wada) - krok jest dosyc krotki (jak na ONka to bardzo krotki) i pies ogolnie biega jakby od niechcenia (lub raczej WIDAC, ze wilk porusza sie zuzywajac minimalna ilosc energii):

http://www.youtube.com/watch?v=Brse_l9MyuY&NR=1

Filmik z koniem to reklamówka. Świetnie zrobiona :p;-). Sfilmowany bez takiego podniecenia i bez zwalniania odtwarzania to ruszałby się bardziej hmmm. wilczakowo :) I on drobi przodem.

Nieznoszę tego co robi ten koń i wiele psów (tych o wilczakowym ruchu też)-cofa nogę tuż przed położeniem na ziemi, czyli marnuje wysiłek, który włożył w jej wyrzucenie. Wryło mi się w pamięć, że Botis tego nie robi nawet odrobinkę :smileyb

Ciemne (zbyt ciemne) oko jest minusem, często zaznaczanym w kodzie bonitacyjnym, zatem jeśli nasz wilczak takie ciemne oko ma, to zauważenie tego przez sędziego jest niczym innym, jak stwierdzeniem faktu niezgodności ze wzorcem.
A dla nas informacją, że ocena dokonywana jest na bazie znajomości wzorca.
Natomiast deprecjonowanie jasności oka, długości nóg, płytkości klatki czy krótkości ogona świadczy o improwizowaniu sędziego na ringu. Wielka Improwizacja przeszła do kanonu sztuki-ale to nie ta dziedzina :twisted: W przypadku oceny wilczaków to zwyczajnie ignorancja i brak szacunku dla wystawców i własnej pracy.

Jefta, wyluzuj, tak hodowali konie, by miały dekoracyjny ruch, jako ozdoba do dorożek na przykład :) niektóre rasy selekcjonowali w celu szybkości ruchu, czyli braku zbędnych ruchów kończyn, nieprzekładających się na szybkość lub wytrzymałość, a niektóre rasy tak, by dziwnie, czyli dekoracyjnie chodziły lub biegały. Gdyby go genetycznie nie spartaczyli w celu dekoracji dorożki, pewnie też oszczędzałby energię :D

Magda, całe szczęście, że tylko tak się skończyło, bo wczoraj było wiele wypadków na trasie do, i z Kielc, niektóre z nich były bardzo fatalne w skutkach, więc szczęscie w nieszczęsciu, że nic się Wam nie stało

filmik z koniem, który zaprezentowała Margo , to przedstawienie typowego kłusaka, z tym ze widać u niego w ruchu typowe ,,zawieszenie'' nogi, czyli w czasie wykroku następuje pałza z zatrzymaniem w powietrzu , u innych bardziej widoczna a u innych nie. Ale mysle że jednak wilczaki nie maja tego stopu?

na temat oszczędzania energii u koni to ja się nie wypowiem, bo nie mam zielonego pojęcia o tym temacie. Wypowiadam się jedynie o efektowności. Ten filmik zrobiony jest jak reklama szamponu do włosów :)
Do dorożek wymaga się ruchu z nadgarstka i z pęciniy (koń w szorach ma ograniczony ruch łopatki więc wyeksponowano podnoszenie nóg do góry (kadencję).
http://www.hbcstal.nl/public/1026/piepuosqxjencmsf.jpg

jeździć na takim koniu się nie da, bo by człowiek kręgosłup zgubił ;), więc dla koni wierzchowych wyselekcjonowano ruch z łopatki w przód i lekko w górę:
http://www.stalwitte.nl/images/galerie/madorijke.jpg

koń na filmiku nie ma ani jednego ani drugiego. rusza się poprostu słabo. zatrzymanie nogi u niego wyeksponowano podniecając go mocno, podobny efekt widać u psów idących przy nodze, bardzo mocno na kontakcie w posłuszeństwie.

My tym razem dostaliśmy w opisie :

dobrze osadzony ale nieprawidłowo noszony, bo Majeczka wyjątkowo zadowolona i rozbawiona była, za co łaskawie nie dostaliśmy obniżonej oceny bo reszta suczki się nawet podobała :lol:


Nie wiem jak u wilczaków ale jeśli chodzi wydajnośc i efektywność końskiego kłusa to ma on przecież swój początek w zadzie, im mocniej obciążony i zaangażowany jest zad tym lżejszy jest przód dzięki czemu ruch może być właśnie z łopatki. Koń na filmiku zupełnie nie angażuje zadu jedynie odpycha się tylnymi nogami pewnie dlatego nie chwyta za oko... Może o to właśnie chodzi z kątowaniem ONów im niżej jest zad tym wyższa("ładniejsza") akcja przednich łap...?