Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Wilki i wolfdogi (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=24)
-   -   Utonagan (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=1673)

Ori 18-01-2005 11:49

Utonagan
 
Czy wiecie co to sa te Utonagan?
bardzo zroznicowane na zdjeciach pod wzgledem koloru i znaczen!
zobaczcie to link skopiowany z ang strony forum:

http://www.utonagan.net/PhotoGallery2.htm

z Peronówki 18-01-2005 12:14

Re: Utonagan
 
Quote:

Originally Posted by Ori
Czy wiecie co to sa te Utonagan?

Krzyzowka ONa, Husky i Malamuta, ktora ma wygladac jak amerykanskie krzyzowki z wilkiem, ale nie miec w sobie slowa "wolf", aby sie jej durni biurokraci z DEFRY nie czepiali tak jak wilczakow... ;)

Agnieszka 18-01-2005 14:55

Pierwszy raz słyszę i widzę tę rasę. Ona jest chyba stosunkowo młoda, nie? Pieski ładne:) Są w Polsce jakieś?

Narvana 18-01-2005 15:48

Ja rowniez pierwszy raz je widze :shock:
Ale sa ladne Niektore wygladaja jak husky a niektore jak CzW :shock:
Widzieliscie zdjecia szczeniaczkow? :lol:

Ori 18-01-2005 16:07

a czesc jak Sasrloosy a czesc jak wilki
dziwne...

Narvana 18-01-2005 16:18

No
Straszna roznorodnosc w kolorkach...
No ale one w koncu sa
Quote:

Krzyzowka ONa, Husky i Malamuta
Wiec co sie dziwic
Wszytkiego po trochu
Ciekawe jaki charakter maja
Na tej stronie co podala Ori jest wzorzec ale moj inglisz nie zabardzo jest gud :lol: :oops:

Canis_lupus_husky 18-01-2005 18:56

Te psy są przecudne... Wyglądają jak husko-wilczaki. Piękne... mam jeszcze kilka fot.

http://www.wolftrust.org.uk/pic-uton...ynnsharkey.jpg
http://tuuli.users.btopenworld.com/yogimakaa.jpg
http://www.petpics.co.uk/images/rphotos/rp358.jpg

Pozdr.

Agnieszka 18-01-2005 20:56

No to prawda te psy wyglądają bardzo "różno-rasowo". Czyli pewnie całkiem nowa rasa to jest. Eh, wolę Wilczaki... 8)

z Peronówki 18-01-2005 21:30

Quote:

Originally Posted by Narvana
Ja rowniez pierwszy raz je widze :shock: wygladaja jak husky a niektore jak CzW :shock::

Biorac pod uwage wyglad glowy, maski & Co. to bardzo przypominaja Saarloosy... :D Ktos nawet mowil, ze kto wie czy jakiego nie zaciagneli... :)

Quote:

Originally Posted by Agnieszka
Pierwszy raz słyszę i widzę tę rasę.

To jeszcze nie jest rasa - narazie kilku hodowcow postanowilo wyhodowac psy wilkowate, ale ze nie wolno im uzywac wilkow, to probuja dojsc do takiego wygladu innymi drogami...

Rona 18-01-2005 21:45

Quote:

Originally Posted by Narvana
Ciekawe jaki charakter maja
:

Utonagan mają wspaniały charakter i są przyjaznymi, wiernymi towarzyszami. Nadają sie dla rodzin posiadających dzieci i hodujących inne zwierzęta. Jednak nie są to psy, które lubią zostawać same w domu - wtedy mogą sie pojawić takie problemy jak uciekanie i skłonności do niszczenia. Jako zwierzęta stadne lepiej czują sie w towarzystwie innego psa lub psów, chyba że właściciel zapewni im stale swoje towarzystwo. Jesli chodzi o szkolenie - są bardzo inteligentne ale moga być uparte. Przy łagodnym, starannym traktowaniu i dużej ilości nagród i zabaw można je wyszkolić
Tak tam na tej stronie zostało napisane o Utonaganach. NB Co wam ten opis przypomina? :D

Z bardzo pobieznej lektury owej strony wynika, że jedynym celem tworzenia rasy jest wyhodowanie psów jak najbardziej podobnych do wilków bez kropli wilczej krwi ( czy to się czasem nie nazywa Erzatz ? :mrgreen: ). I to po to, żeby władze brytyjskie mogły je zaakceptować i w rezultacie nie wpuszczać na Wyspy dzikich, wilczych czechosłowackich bestii :twisted: :cheesy:
A tak skądinąd - jako laik pytam bardziej wykształconych w tej materii - czy po kilkunastu latach hodowli można wogóle mówić o RASIE jako takiej, zwłaszcza, że pieski choć niewątpliwie piękne i sympatyczne - są ogromnie zróznicowane zewnętrznie, a wewnetrznie pewnie też?

Rona 18-01-2005 21:49

Quote:

Originally Posted by Margo
To jeszcze nie jest rasa - narazie kilku hodowcow postanowilo wyhodowac psy wilkowate, ale ze nie wolno im uzywac wilkow, to probuja dojsc do takiego wygladu innymi drogami...

To się nazywa tempo, odpowiedź przed pytaniem :D

Narvana 18-01-2005 22:08

Quote:

Originally Posted by Rona
Co wam ten opis przypomina? :D

Wilczaki? :roll: :mrgreen:

Agnieszka 18-01-2005 23:05

Hmm, nieźle kombinują ;-) Wilk bez wilczej krwi :mrgreen: Skądś już znam takie pomysły na obejście niektórych rzeczy, hmm.... :P

Sebastian 18-01-2005 23:49

No jak wyrób czekoladopodobny

Rona 18-01-2005 23:53

Quote:

Originally Posted by Sebastian
No jak wyrób czekoladopodobny

I dżem z dyni o smaku ananasowym?

Canis_lupus_husky 19-01-2005 13:56

Quote:

Utonagan mają wspaniały charakter i są przyjaznymi, wiernymi towarzyszami. Nadają sie dla rodzin posiadających dzieci i hodujących inne zwierzęta. Jednak nie są to psy, które lubią zostawać same w domu - wtedy mogą sie pojawić takie problemy jak uciekanie i skłonności do niszczenia. Jako zwierzęta stadne lepiej czują sie w towarzystwie innego psa lub psów, chyba że właściciel zapewni im stale swoje towarzystwo. Jesli chodzi o szkolenie - są bardzo inteligentne ale moga być uparte. Przy łagodnym, starannym traktowaniu i dużej ilości nagród i zabaw można je wyszkolić
no to prawie jak husky...

Kiedyś (parę lat temu, jeszcze mniejszym dzieciuchem niż teraz bylam) tez marzylam o stworzenie takiej wlasnie rasy (wilka bez wilczej krwi) tylko ze obok husky i owczarka niemieckiego chciałam użyć lajki syberyjskiej zamiast malamuta (żeby wlasnie wychodować coś w tym stylu. No cóż, uprzedizli mnie już, co prawda 'wilk' im wyszedl tylko nie euroazjatycki (jak ja kiedyś chcialam) ale euroazjatycko-amerykański. Ale swoją drogą chociaż to jeszcze nie rasa to jednak ładne psy im wyszly... :)
Pozdr.

Agnieszka 19-01-2005 16:51

Quote:

Originally Posted by Sebastian
No jak wyrób czekoladopodobny

O własnie :cheesy:

Gaga 19-01-2005 17:12

Quote:

Originally Posted by Canis_lupus_husky
marzylam o stworzenie takiej wlasnie rasy (wilka bez wilczej krwi) tylko ze obok husky i owczarka niemieckiego chciałam użyć lajki syberyjskiej zamiast malamuta (żeby wlasnie wychodować coś w tym stylu. No cóż, uprzedizli mnie już, co prawda 'wilk' im wyszedl tylko nie euroazjatycki (jak ja kiedyś chcialam) ale euroazjatycko-amerykański. Ale swoją drogą chociaż to jeszcze nie rasa to jednak ładne psy im wyszly... :)
Pozdr.

No dobrzeee...widze, ze skupilyscie sie na wygladzie a ja moze zapytam: jaki mialby miec charakter taki nowy pies? Bo haszczaki z mamutami od ONow to sie zdziebelko roznie, nie? :mrgreen: A tu jeszcze lajka sie placze...hmm....
To jakie oczekiwania wzgledem charakteru??

Narvana 19-01-2005 17:20

Hmm
Wilczy? :roll: :wink:

Agnieszka 19-01-2005 17:34

Quote:

Originally Posted by Narvana
Hmm
Wilczy? :roll: :wink:

Ale czy wilczym było by pomieszanie tych ras?

Narvana 19-01-2005 17:36

Ag-nie kapuje
Chodzi ci o to czy byly by w tej mieszance wilki?

Agnieszka 19-01-2005 17:40

Quote:

Originally Posted by Narvana
Ag-nie kapuje
Chodzi ci o to czy byly by w tej mieszance wilki?

No w sumie... Bo wygląd chyba jeszcze wilczy by dało się w ten sposób uzyskać. Ale charakter? :) Nie znam się na tym, ale wydaje mi się, że jednak charakterek by pozostał psi, pomieszany, ale psi. Bo jednak im do wilka daleko. W każdym bądź razie... Te psy chybaby były trudne 8)

Narvana 19-01-2005 17:42

Tzn wilkiem nie bylby na pewno ;)
Ale mieszanki takich ras jak mamut haszczak i lajka hmmm
Mieszanka nie do opanowania Jednak jest tam napisane ze jeszcze ON ale duzo by to nie dalo
Zreszta ja to w zartach mowilam ;)

Agnieszka 19-01-2005 17:57

Quote:

Originally Posted by Narvana
Zreszta ja to w zartach mowilam ;)

8)

Niech się wypowie ktoś, kto się na tym zna, jeśli można, bo sprawa ciekawa jest :)

Canis_lupus_husky 19-01-2005 20:17

Wygląd byłby wilczy jak widać na załączonym obrazku ;) , a charakter...

No więc tak. Jak jest z lajką niestety nie wiem (szkoda) natomiast husky ma w sobie calkiem sporo pierwotnych cech, a do tego jest szalony. Malamut jest spokojniejszy i nieco lagodniejszy, ale jest też skłonny do dominacji. Ale jak do tego dodamy owczarka, to chyba meiszanka nie bylaby aż tak wybuchowa :)
Pozdr.

Narvana 19-01-2005 20:35

Ja mniej wiecej moge okreslic jaka jest lajka
Na bank ma duuuzy pociag do polowan Nic ja od tego nie oderwie Mysle ze jest rowniez dobrym strozem Raczej niechetnie sie podda czlowiekowi nie mowiac o wspolpracy Ja mam mieszanca i mi bylo trudno z nia pracowac Zeby ze mna pracowala i szalala za pilka potrzebowalam 2 lata...

Sebastian 19-01-2005 22:18

Nasza Czeneka-po matce Sawannah łajce zachodniosyberyjskiej. Charakter - Taro troszkę ją tylko przerósł. Jak znalazłem info kiedyś w necie to wszystko się pokryło. Mały skrót: niezależna, z natury nieufna, "wachtman" czyli wartownik czyli na nasze stróżująca, uwielbia polować, niewybiegana skora do demolki mieszkania, niełatwa w szkoleniu..., bardzo pierwotna... Husky, zwłaszcza dzisiejsza sztucznie powstała rasa ma tyle wspólnego z wilkiem co jamnik itp. Także kiedyś byc może miało jak wszystkie psy wspólnego przodka.
Dobra dziewczyny- charakter.. a powiedzcie jak zaplanować charakter jaki bedzie mieć ulubiony miot wilczakow? To też loteria oczywiście można pokryc dwa psy raczej tzw użytkowe i współpracujące z ludźmi i podobno niby pomóc szczęściu i zwiększyc prawdopodobieństwo ale jaka jest pewność że choć jedno szczenię bedzie mieć super dla nas pożadany charakter????? Wybierzemy je zgodnie z zaleceniami a po tygodniach okaże się ze charakterek nagle inny....

Narvana 19-01-2005 22:36

Quote:

Originally Posted by Sebastian
Nasza Czeneka-po matce Sawannah łajce zachodniosyberyjskiej. Mały skrót: niezależna, z natury nieufna, "wachtman" czyli wartownik czyli na nasze stróżująca, uwielbia polować, niewybiegana skora do demolki mieszkania, niełatwa w szkoleniu..., bardzo pierwotna

Ech skad ja to znam
Nasza tez jest nieufna
Moze to i dobrze ale z drugiej strony...
Nasza jak jestem u wujka to psa wywalam na zewnetrzne do budy i bron cie wejsc na podworko!
Moja jak jest wybiegana to niekiedy robi demolki :twisted:
A co dopiero jak niewybiegana :(
Nielatwa w szkoleniu-dokladnie to co mam
Sebastian moze bysmy sie kiedys spotkali na spotkanie lajek? :D Bo z CzW to raczej nie (spotkanie CzW nie bo takowego nie mam-jeszcze ;))

Gaga 19-01-2005 23:38

Quote:

Originally Posted by Sebastian
Dobra dziewczyny- charakter.. a powiedzcie jak zaplanować charakter jaki bedzie mieć ulubiony miot wilczakow?

Dobre pytanie! Mysle, ze hodowcy wilczakow tez je sobie zadaja :mrgreen:




Quote:

Originally Posted by Sebastian
To też loteria oczywiście można pokryc dwa psy raczej tzw użytkowe i współpracujące z ludźmi i podobno niby pomóc szczęściu i zwiększyc prawdopodobieństwo ale jaka jest pewność że choć jedno szczenię bedzie mieć super dla nas pożadany charakter????? Wybierzemy je zgodnie z zaleceniami a po tygodniach okaże się ze charakterek nagle inny....

I tu chyba nie do konca tak jest. Zaznaczam, ze moge oberwac od Margo czy Przemka bo guzik wiem o hodowaniu ale wydaje mis ie ze sam dobor rodzicow to malo. Zwlaszcza w sytuacji gdy te najczarniejsza robote ktos juz odwali( watek o selekcji w Pohraniczni Strazy). Czyli zakladamy ze masz juz jaks wyjsciowa baze psow.Wyboru dokonujesz tez na podstawie danych charakteru i zachowania psa, zachowania wynikajacego ze srodowiska w jakim zyje. Potem masz szczeniaki i Twoja rola w tym aby od pierwszego dnia pomoc im w ksztaltowaniu zachowan.
Bylo pisane o wczesnej stymulacji neurologicznej :) , o wycieczkach, ktore juz od tygodnia nawiedzaja Peronowke...to wszystko to doswiadczenia, ktore zaowocuja w przyszlym zyciu wilczaka. Jesli pozniejszy wlasciciel wezmie szczenie w optymalnym do tego momencie, nie zmarnuje tego potencjalu , ktory piesio ma, popracuje dalej to mozesz miec takiego...Amberka :wink: ( czepiam sie go bo z nim najwiecej mialam do czynienia) . Czyli jesli zsumujemy: solidna baza w rasie+ przemyslany dobor pary hodowlanej( przemyslany pod kazdym wzgledem)+ praca hodowcy nad szczeniakami + praca wlasciciela z psem to masz to o czym marzysz :D Proste, nie? :P

Osobiscie nie wierze, ze wystarczy pokryc suke z egzaminami , spem z egzaminami zebysmy dostali super sportowe szczenie...to chyba nie jest takie proste :twisted:

Canis_lupus_husky 19-01-2005 23:53

Quote:

Husky, zwłaszcza dzisiejsza sztucznie powstała rasa ma tyle wspólnego z wilkiem co jamnik itp.
husky nie jejstr asa powstałą sztucnzie, wywodzi się od pierwotnych psów z rejonu syberii i jest typowym nordyckim psem. Nie jest rasa wyhodowaną sztuznie i nie zmienił się zbytnio od tysięcy lat. Rasa którą znamy teraz jest pod względem psychicznym rożna od dawnych zaprzęgowców, bo kiedyś byla o wiele mniej ufna w stosunku do człowieka, byladzika. Teraz do każdego-czlowieka czy psa-podchodzi i daje sięg laskać itp. Gdyby nie to, nie zdobylby swojej popularności (wrecz mody, która totalnie zepsula te psy) a poza tym czyżbym wyczuwala tu jakąś niechęć?

Sebastian 20-01-2005 00:29

CLH - Jeśli chodzi o niechęć to żle mnie zrozumiałaś . Dzisiejsze i wcześniejsze husky syberyjskie mają tyle wspólnego z wilkami i prawdziwymi huskymi tyle co.. ale o tym wspominalem wcześniej. Proponuje naprawdę znależć początki o rasie jak od nowa Amerykanie selekcjonowali psy aby uzyskać psy podobne i w typie oryginalnych syberyjskich husky. A piszę to z sympatią bo mój I pies miał być husky i zawsze chciałem takiego mieć więc zanim miał sie pojawic to kupę info wtloczylem do głowy i przeszukałem net, ksiązki itp.
Gaga- ja nie zaniedbalem pracy z Taro, malo tego dostał wrazeń i szkolenia pewnie więcej niż niejeden psiak i do dziś dostaje. Rodzice hm ojciec raczej tez nie przeciętniak, matka itd itd. Jedyneco mozna zarzucić to to że za pózno do nas trafił i hodowca moze ale tego nie wiem nie dal tylu wrazen na poczatek jak Peronki (a im chwała za profesjonalne podejście). Ale znam psy , wcale nie wilczaki a z ras raczej łatwiejszych w pożyciu i wpółpracy z człowiekiem, które miały proces od poczecia do wydania i pracy z człowiekiem rownie idealny jak u Margo i Przemka i co ? No własnie, kłania się rachunek prawdopodobieństwa. Dalej uważam i potierdzają to moje obserwacje i rozmowy z mądrzejszymi ode mnie w kynologii i naukach pokrewnych że wcale tak prosto to nie jest . Bo u wilczakow moze przebić tzw charakterek wilka a moze owczarka. Ten drugi wydaje mi się bardziej pożadany ze wzgl na naturalny (podobno) owczarkowy groove na pracę z pańciem.

Ori 20-01-2005 01:47

Wszedzie w kazdym miocie moga byc takie "nie do zycia" psy ale nie zgadzam sie ze wybor rodzicow nie ma wplywu!
wystarczy zrobic prosta analogie do ludzi
dzieci profesorow maja wieksza szanse byc np naukowcami niz treserami psow i to nie tylko przez "klimat w rodzinie"
maja wiekszy potencjal

jesli ktos ma psy bardzo "uczone" np w obronie czy agility to bedzie szukal rodzin dla malych tez wsrod ludzi zakreconych
wiec dzialaja dwa czynniki jak pisala Gaga: rodzice i wychowanie
i tak to sie kreci, przez kilka pokolen,
ale i tak jak rozmawialam z kolezanka od agility to okazuje sie ze te naprawde dobre psy (do szkolenia) to np 1/3 z miotu,

nikt nie twierdzi ze TY cos zaniedbales bo wiadomo ze poswiecasz Taro mase czasu i wysilku ale moze ta za pozna socjalizacja okazala sie tym co na zawsze przekreslilo jego normalny kontakt z Wami
Jesli faktycznie jest bardziej wilczy jak twierdzisz to socjalizacja bylaby tu jeszcze wazniejsza (przypomne u wilkow od 3 doby!!!)
zreszta te wilcze negatywne zachowania chcemy minimalizowac w rasie, pozostawiajac piekno wilczego wygladu, pamietajmy ze to rasa z zalozenia Uzytkowa!

troche bez ladu i skladu pisze ale to Porto bylo takie rozgrzewajace :oops:

Gaga 20-01-2005 09:39

Quote:

Originally Posted by Sebastian
Gaga- ja nie zaniedbalem pracy z Taro, malo tego dostał wrazeń i szkolenia pewnie więcej niż niejeden psiak i do dziś dostaje. .

Alez ja Taro palcem nie tknelam!! Przez mysl mi nie przeszlo - jakby moglo skoro ja Was nie widzialam?? I jakim prawem?? :oops:
Daje najuczciwsze slowo!
Chodzilo mi o "recepte" na potencjalnie fajnego psa - w temacie nowej krzyzowki.....
Oczywiscie takiej recepty nie ma bo genetyka to nie matematyka i nie mamy jej gruntownie rozgryzionej, ja zaznaczylam te elementy, ktore moim zdaniem maja duzy wplyw na ksztaltowanie psow o pozadanym charakterze.
I pokazalam ze wcale to nie jest takia latwe...bo potencja;lnie super sportowy pies, trzymane w kojcu non-stop nie ma sznas pokazac swojej wartosci i , z drugiej strony- taki sobie sredniak w dobrych rekach i przy dobrych wiatrach zaliczy kilka egzaminow;))
Oczywiscie podaje tu skrajnosci ale celowo dla potrzeb rozmowy;)

Czyli wyglada na to, ze zgadzamy sie co do jednego: wcale to takie proste nie jest :D

Sebastian 20-01-2005 10:23

Dziołchy żeby było jasne nie wziąłem tego do siebie, każdy ma to na co zasłużył... :twisted: I mimo że nie jestem zwolennikiem gier liczbowych pt. Lotto to fakt, majstrowanie z charakterkami itp. podciągniete pod genetyke to nie prosta sprawa

Gaga 20-01-2005 11:41

Quote:

Originally Posted by Sebastian
Dziołchy żeby było jasne nie wziąłem tego do siebie, każdy ma to na co zasłużył... :twisted: I mimo że nie jestem zwolennikiem gier liczbowych pt. Lotto to fakt, majstrowanie z charakterkami itp. podciągniete pod genetyke to nie prosta sprawa

Taaaaa jest!!! Dobrze gosc gada ..dac mu wodki !;-)
:beerchug2

Canis_lupus_husky 20-01-2005 11:46

Quote:

CLH - Jeśli chodzi o niechęć to żle mnie zrozumiałaś
.
sorka jestem troche przewrażliwona :D

Quote:

Dzisiejsze i wcześniejsze husky syberyjskie mają tyle wspólnego z wilkami i prawdziwymi huskymi tyle co..
no na pewno nie tyle co jamnik i więcje niż owczarek niemiecki... Ale w takim razie skąd tyle pierwotnych cech u huskich? No i nie znalazłam jeszcze ani slowa ze husky są rasa odtworzoną, chociaż rzeczywiście rożnia się od pierwotnych, to jednak... Coś mi tu nie gra... :D ide sprawdzić.
Pozdr.

Sebastian 20-01-2005 12:35

Moze źle sie wyraziłem nie odtworzone a wyselekcjonowane. "Prawdziwa historia syberyjskiego husky znana jest właściwie częsciowo. Zaprzeg psów z Syberii sprowadzono do Kanady i zostaly wstawione do wyścigu. Siberian Husky nie było na poczatku ukształtowaną rasą - było to poprostu określenie psów używanych za zaprżegowe na północy Eurooazji. Dopiero zaś w XX w zaczęto prowadzić w USA pracę hodowlana która zaowocowała powstaniem nowej odrębnej rasy. Dzisiejszy sh to tak naprawdę młoda amerykańska rasa psów. W carskiej Rosji taka rasa nie istniała. Więc od jakich euroazjatyckich psów pochodzą obecnie sh? Psy z Kamczatki mają brązowe oczy. Husky rózne." Także to tyle mojego skrótu z książki "Husky i inne..' pań Szmurło. I dlatego odniosłem sie do jamnika i owczarka niemieckiego ponieważ one rownież metodą doboru naturalnego i selekcjiprzez człowieka są takie jakie są. A Charakter? W zasadzie znam Husky zachowujące się raczej malo pierwotnie i owczarki z zachowaniami wilczymi. Tak to jest żeby bardziej pewne rzeczy sformalizować (zwłaszcza te które się powtarzają robi się pewną generalizację na potrzeby wzorca ale przecież od każdej zasady są wyjątki :mrgreen: )

Canis_lupus_husky 20-01-2005 12:54

Husky są wyselekcjowane, w koncu potrzebne byly te, ktore byly najszybsze i najwytrzymalsze. Jednak jest to rasa pierwotna, może nie tak jak np. psy grenlandzkie, ale jednak.

Quote:

A Charakter? W zasadzie znam Husky zachowujące się raczej malo pierwotnie i owczarki z zachowaniami wilczymi
każdy pies ma jakiś procent wilczych zachowań, wkońcu wspólny przoek :D ale ogolem siberiany jako rasa mają w sobie więcej wilka niż owczarki niemieckie. (husky trudno wychować, mało szczekają a dużo wyją, jak pobiegną za zwierzakiem to mogą nie wrocić i mają bardzo wysoko rozwinięty instynkt łowczy, są bardzo stadne. Natomiast nie mają poczucia wlasności, na swoj teren wpuszczą kjażdego,sa miłedlaobcych i latwo zaprzyjaźniają się z innymi psami a to są cechy razje malo wilcze) oczywiście nie robię z husky wilka, bo przecież nie o to mi chodzi-husky jest psem a wilka mial w sobie duzo duzo duzo pokoleń wstecz, jednak mimo wsyztsko jest to rasa pierwotna. Ale wiele tez zalezy odsamego psa, bo wilka w psiej skórze mozemy wykrć u juz chyba przyslowiowego jamnika :D a np. husky czy malamut mogą się trafić 100-procentowymi grzecznymi psami :)
Pozdr.

Sebastian 20-01-2005 13:20

Oczywiście nie przeczę że to rasa pierwotna i nigdzie nie udowadniałem że tak nie jest chodziło mi jedynie o pokazanie jak to jest z tym wilczeniem i grzebaniem przez ludzi w procesie selekcji i tworzenia ras.

z Peronówki 25-01-2005 20:21

Quote:

Originally Posted by Rona
A tak skądinąd - jako laik pytam bardziej wykształconych w tej materii - czy po kilkunastu latach hodowli można wogóle mówić o RASIE jako takiej, zwłaszcza, że pieski choć niewątpliwie piękne i sympatyczne - są ogromnie zróznicowane zewnętrznie, a wewnetrznie pewnie też?

To zalezy od selekcji. Pierwsza generacja mixow jest zwykle dosyc wyrownana, bo szczeniaki maja 50% genow ojca i 50% matki. Druga generacje wyglada juz roznie, bo czesc psow nadal ma po 50% genow, ale inne ida bardziej w matke lub ojca i nastepuje spore zroznicowanie (w tym wypadku eksterieru). I teraz: albo sie robi selekcje i rozmnaza jedynie osobniki "typowe". W zaleznosci o ostrosci selekcji czas jest rozny. Jesli sie inbreed'uje, to starczy kilka generacji. Jesli sie bierze metode like-to-like, czyli kojarzy psy podobne, to moze byc to kilkanascie generacji.
W przypadku Utonaganow nie widac zadje selekcji, bo patrzyc na fotki, to kazdy pies jest tu "hodowlany". Wiec u nich moze sie to ciagnac latami. A nawet dziesiatkami lat....

Quote:

Originally Posted by Rona
czy po kilkunastu latach hodowli można wogóle mówić o RASIE jako takiej, zwłaszcza, że pieski choć niewątpliwie piękne i sympatyczne - są ogromnie zróznicowane zewnętrznie, a wewnetrznie pewnie też?

Zalezy co jest punktem wyjsciowym. Zwykle rejestruje sie rase, ktora w sposob naturalny juz istnieje. W przypadku krzyzowek FCI wymaga, aby:
- byl cel dla danej rasy, wiec "bo mi sie tak podoba" to za malo
- trzeba miec pewna ilosc niespokrewnionych lini hodowlanych
- trzeba miec pewna ilosc typowych przedstawicieli rasy i zachowana pewna srednia (co potwierdzaja sedziowie, wiec trzeba miec "plecy"... ;)

Quote:

Originally Posted by Agnieszka
Niech się wypowie ktoś, kto się na tym zna, jeśli można, bo sprawa ciekawa jest

Chodzi o wyprodukowanie wilka z husky? Jak dla mnie malo prawdopodobne, bo to zbt zmieniona rasa i jest ... szpicem. Husky ma swietna mowe ciala i doskonale zachowania stadne, ale to juz nie wilk. Z lajki byloby latwiej, bo podobno nadal jej dolewaja wilka.
I wlasnie tu chyba jest wilk 'pogrzebany'. Lajka jest szpicem, ale wilk powoduje, ze jest tez dobrym psem mysliwskim i ma w sobie cos z "owczarka".. ;)

Quote:

Originally Posted by Gaga
Osobiscie nie wierze, ze wystarczy pokryc suke z egzaminami , spem z egzaminami zebysmy dostali super sportowe szczenie...to chyba nie jest takie proste

Pewnie, ze nie. To tak jak z championami: nie wszystko zloto co sie swieci. Wystarczy przyklad:
- miot nr 1. Suka normalna. Pies ma kiepski charakter, ale zaliczyl kilka egzaminow, bo wlasciciel spedza z nim tygodnie na placu szkoleniowym i wreszcie z bolem, ale cos zdobyl.
- miot nr 2. Suka normalna. Pies ma super charakter, ale wlasciciel nie ma czasu i pies spedza zycie na kanapie i jako towarzysz.

I ktory miot bedzie lepszy? Ten po uzytkowym ojcu, czy po tym zwyczajnym? Na papierku ten pierwszy, ale w rzeczywistosci o wiele lepszy bedzie drugi (oczywiscie zakladamy, ze matki sa takie same, hodowcy tak samo wychowuja szczeniaki i trafia one do takich samych wlascicieli).

Quote:

Originally Posted by Sebastian
Ale znam psy , wcale nie wilczaki a z ras raczej łatwiejszych w pożyciu i wpółpracy z człowiekiem, które miały proces od poczecia do wydania i pracy z człowiekiem rownie idealny jak u Margo i Przemka i co ?

Alez przyczyn moze byc masa. Moze hodowca polecial na ladne papierki. Wiesz ile znam wilczakow z doskonalym kodem z bonitacji, ktore sa...tragiczne. Gdybym pokrylam takim psem swoja suke nie zwracajac uwagi na realna wartosc tego psa, to potem, gdy urodziliby sie pieski, ktore za diabla wzorcowi nie dopowiadaja, to pozostalyby mi tylko gadanie: "nie mam pojecia dlaczego sa takie dziwne. Przeciez rodzice to doskonale championy..." ;)
To samo z uzytkowoscia. Znam psy, ktore maja ladne egzanimy, ale uzytkowymi CzW ich nie nazwiesz, bo kazdy papierek to wylacznie wynik ciezkiej pracy z psem, a nie "genetyka". Znam pewna strachliwa suke CzW. Cwiczyla na jednym pozorancie i na tym pozorancie ma zdane IPO. I co? Jest to suka uzytkowa, ktora da szczeniakom dobry charakter?
Do tego dochodzi np wychowanie szczeniakow. My ze swoimi bawimy sie od malego. Przeciagamy zabawkami, dajemy im szmatki do gryzienia. Ale to potem nie sa super latwe szczeniaki, bo sa uczone aktywnosci. Nasi niemieccy znajomi bazuja na podobnych liniach CzW co my, ale zyja w innym spoleczenstwie i np oni u szczeniakow tlumia jakiekolwiek przejawy "szalenstwa". Sczzeniakom nie wolno gryzc, nie wolno wariowac. Efektem sa szczeniaki, ktore sa o wiele "grzeczniejsze" od naszych. Ale tez ich uzytkowosc jest ograniczona. To tak jak u Bola - zabranialismy mu gryzienia rak, ale jednoczesnie oduczyl sie brania rzeczy do pyska i ...po aporcie. Teraz do odkrecamy, ale ten element zawalilismy sami...i nieswiadomie....bo zamiast nakrecal, wytlumilismy.

Quote:

Originally Posted by Ori
Wszedzie w kazdym miocie moga byc takie "nie do zycia" psy ale nie zgadzam sie ze wybor rodzicow nie ma wplywu!
wystarczy zrobic prosta analogie do ludzi
dzieci profesorow maja wieksza szanse byc np naukowcami niz treserami psow i to nie tylko przez "klimat w rodzinie"
maja wiekszy potencjal

To dobre porownanie. Kiedys widzialam suki bardzo strachliwej suki. Gdy przyszlismy w odwiedziny suka uciekla do kojca. Szczeniaki za nia. Nie wiem, co by bylo, gdyby szczeniaki zostaly normalnie wychowane, ale od swojej matli nauczyla sie: obcy = nalezy uciekac. To wlasnie ten klimat, ktory przechodzi na szczeniaki.

Narvana 25-01-2005 20:31

Quote:

Originally Posted by Margo
Z lajki byloby latwiej, bo podobno nadal jej dolewaja wilka.
I wlasnie tu chyba jest wilk 'pogrzebany'. Lajka jest szpicem, ale wilk powoduje, ze jest tez dobrym psem mysliwskim i ma w sobie cos z "owczarka".. ;)

:shock: Qrcze o tym nie wiedzialam Ale po co dodaja teraz tego wilka?

z Peronówki 25-01-2005 20:46

Quote:

Originally Posted by Narvana
:shock: Qrcze o tym nie wiedzialam Ale po co dodaja teraz tego wilka?

Podobno by zachowac roznorodnosc genetyczna. To info od hodowczyni lajek - przyznaje, ze przeklepane i nie sprawdzone....

Narvana 25-01-2005 20:54

No wlasnie dziwne A od jakiego hodowcy? Ma jakas storne www? jesli ma to podaj :)

z Peronówki 25-01-2005 21:21

Quote:

Originally Posted by Narvana
Ma jakas storne www? jesli ma to podaj :)

Mutara: http://kennel-mutara.tripod.com/

Narvana 25-01-2005 21:49

Margo-nazwa od razu mi sie wydala znajoma To nie sa ci sami od tych wilczakow Mutar no nie?

z Peronówki 25-01-2005 22:03

Quote:

Originally Posted by Narvana
Margo-nazwa od razu mi sie wydala znajoma To nie sa ci sami od tych wilczakow Mutar no nie?

No tak... :) Ale Mutar na tej stronie nie uraczysz, bo to nie jest cos czym warto sie chwalic.... :wink:

Narvana 25-01-2005 22:11

:D
Ale hodowla wydaje mi sie calkiem calkiem
I to oni dodaja wilka? Czy od nich to slyszalas?

z Peronówki 25-01-2005 22:31

Quote:

Originally Posted by Narvana
Ale hodowla wydaje mi sie calkiem calkiem

To fakt - ja tez sie zdziwilam, ze psuje sobie opinie czyms takim jak krzyzowki. Hoduja ladne lajki, to po co traca czas na cos takiego jak nieladne-pseudo-wilczaki... :?

Quote:

Originally Posted by Narvana
I to oni dodaja wilka? Czy od nich to slyszalas?

Od nich slyszalam. A podobno dolewaja Rosjanie.... :)

Narvana 25-01-2005 22:37

Quote:

Originally Posted by Margo
To fakt - ja tez sie zdziwilam, ze psuje sobie opinie czyms takim jak krzyzowki. Hoduja ladne lajki, to po co traca czas na cos takiego jak nieladne-pseudo-wilczaki... :?

No beznadzieja A nie wesz czy robia cos z tymi psami? Tzn chodzi mi o jakies myslistwo czy cos :)
Quote:

Od nich slyszalam. A podobno dolewaja Rosjanie.... :)
No pieknie Rosjanie Poniekad "tworcy" rasy 8) :frown: :?

Agnieszka 25-01-2005 23:36

Quote:

Originally Posted by Margo
Chodzi o wyprodukowanie wilka z husky?

Tak, o to. I o domyślny charakter, jaki by mogli otrzymać hodowcy tworząć takiego psa :)

pawmagdul 03-12-2011 19:39

Rasy Utonagan i Northern Inuit Dog powstały na bazie 5 psów ratowniczych "niewiadomego pochodzenia" zaimportowanych do Wielkiej Brytanii z Ameryki w 1987 roku. W hodowli skrzyżowano je z Siberian Husky, Alaskan Malamute i owczarkiem niemieckim. Początkowe psy były hodowane przez Edwina Harrison, który reklamował je jako hybrydy psa i wilka.

Z brakiem "wilczej krwi" to jest oczywiście wielka ściema, bo zaczątkiem rasy były amerykańskie wolfdogi ....

mania szewska 23-08-2013 14:19

Jeden z najlepszych psich funfli Tito to sunia Utonagan, Titi (zbieżność imion przypadkowa)
Wesoła, miła, bardzo śliczna... jak na utonagana dość mała, Tito w wieku 4 miesięcy jest już od niej większy. Tito i Titi mają podobny styl zabawy, podobne charaktery i ... no i jest szał, jak się spotkają w parku.
Mimo dość dużych różnic w wyglądzie wiele osób pyta się mnie, czy to rodzeństwo, z jednego miotu :)
Tutaj jest filmik ze wspólnej zabawy dzisiaj rano:
http://www.youtube.com/watch?v=SbuzQj1GTqw

Gia 24-08-2013 22:17

Fajnie widzieć jak się super bawią ;) Filmik oglądałam już na blogu, i ta zbieżność imion!!! :love

Ale Tito wcale nie jest wyższy od Titi, jeszcze :twisted:


All times are GMT +2. The time now is 03:26.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org