Mwpr katowice 18-20.03
 

Kogo będzie można spotkać ? :hand
Baldur już zapisany, będzie miał debiucik w babikach :jumpie

Będziemy z Prestą. Witamy konkurencję! ;)
Do zobaczenia!

Mamitka też będzie ;)

My również :) Debiutujemy w otwartej :)

Z tego co wiem to i Czakram zawita do Katowic :)

My też będziemy:p
Chantalka kl. otwarta
a Unka kl Ch.

:twisted::twisted:

Czakram Galicyjski Wilk owszem jest zgłoszona w Katowicach :):):) Tylko jak ja tą szaloną pannę opanuję ,oj będzie wesoło!!! Do zobaczenia :):):)

Zawsze zadawałam sobie to samo pytanie przed wystawami :D Heh, teraz miałabym jeszcze mniejsze szanse na opanowanie Radosi :Eyecrazy Powodzenia :) !

Nie obawiaj się Unki i tak nie przebijesz;-)

Zwariowane csvki są zawsze mile widziane:)

Mam dobrego zawodnika... Nawet dwa... :lol:

Kiedys musimy zrobic zawody... :lol:

Witamy z Baldurkiem śliczną Prestę :grins
Mam nadzieję że maluchy będą mogły się zaprzyjaźnić na wystawie :hand

A kto z rodzinki Baldura się wybiera, bo mały ma nadzieję na spotkanie krewnych ? :ylsuper

my zgłoszeni do młodziezy :p

Resław w pośredniej. Trzeba no wreszcie jakąś polską wystawę odwiedzić. ;)

oki, podnoszę rękawiczkę:p

Swoją drogą, albo mi poszło na oczy, albo będzie powtórka z rozrywki tzn. Brna tj. http://www.zkwp.katowice.pl/cacib2011.html
sędziemu w niedzielę przypadły charty i mam tylko nadzieję, że nie wystąpią przed nami, bo masakra męczące jest takie czekanie szczególnie dla csv:roll:

A więc oficjalnie informuję, że w Katowicach zadebiutuje również Wondera w klasie pośrednie - chyba, że istnieje opcja, że zgłoszenie zostanie odrzucone :p ??
I mam takie pytanko - nr konta dostanę na maila, czy to jest ten, który można na stronie zkwp katowice znaleźć ??

Pewnie ten numer na stronie:)
Niech Wam te Katowice będą fajną imprezą:)

Ale będzie wesoło, tyle wilczaków :rock_3

Mam świadomość, że mogę zadawać durne pytania, ale skąd wiadomo ile będzie wilczaków, w sensie można do gdzieś sprawdzić :roll::) ?

he he
Biorac przyklad z Pawła zglosilam Biesiaka do młodzieży.
Nie obiecując sobie wiele, liczę na ciekawe spotkania towarzyskie :rock_3
A poza tym dobrze się składa, bo do Katowic prosta droga, nie ma potrzeby kombinowania noclegu, i oby tylko moje samochodowe truchełko nie spłatało mi figla :)
zatem do zo w duzym (i mam nadzieje sympatycznym) gronie psich oszołomów :ylsuper

To chyba Wasza pierwsza wystawa?? Więc pytaj o co wlezie ;) Choćby nawet mnie, bo ja jestem psychol wystawowy ;)

Będzie można sprawdzić stawki, ale na krótko przed wystawą. Widzę, że dużo nas będzie, bo oprócz starych wyjadaczy, pojawi się sporo nowych psów, choćby Wonderka czy Bies :) A w Katowicach zawsze całkiem sporo wilczaków było :)

Anula, Paweł, Gipson - Katowice czekają na Was:p

Sprytne ludki szukają po stronkach, w celu info o zgł. psach.:p

Nie ma co jednak na to patrzeć, pojawicie się, a debiutantów w Katowicach będzie dużo - bankowo możecie liczyć na wsparcie/kicowanie innych i nie ważne czy zdobędziecie najlepsze - ważne czy będziecie potrafili naprawiać błędy z tej wystawki * o ile rzecz jasna uznacie, że takowe będą - no a na krytykę osobistą zawsze możecie liczyć (nooo o ile uszy słyszeć będą chciały).
Bardzo się na Was cieszę:)

sporo o wystawianiu bylo w artykulach tutaj, ale w zwiazku z obumarciem czesci WD mozna te texty teraz znalezc na stronie zperonowki. Rzecz, która mnie przeraża, to KĄPIEL!!! Bies lubi być brudny i śmierdzieć...

Niektorzy podobno ustawiają kamery na statywach, filmują, a potem opluwają filmowane obiekty w sieci :p
Zawsze jednak mozna sobie właczyc filtr przeciwplujny 8)

Haha, to uważaj żeby kąpiel nie okazała się niepotrzebna...
Unka w Brnie czyściocha i starczyło żebym przed halą zagadała się z kumpelą, a ta już ufajdana ................ *pip, nie piszę w czym:evil: (wato jest mieć ręczniczek w plecaku, lub mój patent - chusteczki nawilżane dla dzieci):p

Też taki mam - hehe, więc jeśli trzeba, to i o kamerce nie zapomnę:p

Dobra, wojna na chusteczki trwa poza WD - zatem nie macie szans na WALKI:p:p

Oj trwa :twisted: co było pierwsze: jajko czy kura :rock_3

Dokładnie :D Ja co wystawa liczę na jakieś rękoczyny czy walki w kisielu ale niestety .... ;):lol:

Tak, to pierwsza:p ostatni raz w spodku byłem na ozzfest więc tym razem mam nadzieję, że nie będzie gorzej :lol:
No i wykorzystując Twoją gotowość 8) :
- czy ringówka jest konieczna, czy nie? czy lepiej wystawiaj w ringówce i jeśli tak, to jakiej? plastikowa, sznurkowa, itp.?
- jakich figur uczyć Wondery:p? i czy wszystkie mają być po mojej wewnętrznej?
- czy mogę ewentualnie psa motywować do "prezentowania się" za pomocą smaka ukrytego w dłoni, czy to dyskwalifikacją grozi???

uffff.... póki co, to tyle pytań mi przychodzi do głowy;)

Może poziom motywacji do działania nie przewyższa poziomu frustracji, w związku z czym trzeba ludzi odpowiednio zmotywować... nie wiem przegrany/ana kłania się przed psem wygranego/ej, czy cuż... Jak będzie klub to może jakaś nagroda pinienżna się uściubi:rock_3

1. tak na wystawach w Polsce przyjął się już taki standart elegancji i skoro sędzia jest w garniturze to pies na ringówce :) materiał nie ma znaczenia jak komu wygodnie ważny jest kolor-max zbliżony do koloru siersci.
2. stania i biegania, to nie konkurs wystawcow zeby jakis fikusnych figur wymagali. wszystkie robisz tak zeby pies byl po stronie sędziego, czyli zwykle po wewnetrznej,
3. tak mozesz miec jedzenie i zabawki nie hałasujace

jefta dzięki śliczne :)!!!!!!!

a więc kolejny rzut pytań ;):
- co muszę mieć ze sobą, żeby wejść - książeczkę z aktualnymi szczepieniami, wydrukowane zgłoszenie, przelew, legitymacje ZKwP, ale czy coś jeszcze - rodowód ???
- czy sucza musi być w kagańcu?

Przy wejściu na teren wystawy musisz pokazać książeczkę z aktualnym szczepieniem przeciwko wściekliźnie i mieć numerek, który przeważnie przychodzi pocztą. Jeśli nie dojdzie, to odbierasz go w sekretariacie wystawy na podstawie dokumentu wpłaty. Kaganiec nie jest konieczny, chyba że sama uznasz, że potrzebny ;)

Tu masz link do wystawowego A-Z http://www.zperonowki.com/site/pl/taxonomy/term/42
Wiem, że artykuły Margo wielu pomogły w przygotowaniach do pierwszej wystawy.:)

Rona dzięki serdeczne!

Zgloszenie przy wejsciu. Numerka sie nie pokazuje

No to się spóźniłam ze swoją gotowością :rock_3
Co do ringówki, to ja polecam skórzaną, dość cienką ;) Nie tnie tak paluchów jakby pies jednak pociągnął ;) Na dalszym etapie żmijka, ale to już spory wydatek, więc na to na razie nie namawiam :) Skórkowa brązowa ringówka jest ok, ale jak nie chcesz lub nie masz, wystarczy jakakolwiek, byle nie czerwona, żółta, fioletowa - ma się jak najmniej rzucać w oczy :)

Uczysz tylko spokojnego stania i biegania w kłusie, tak, żeby suka nie skakała zabawowo do ręki ;)

Żarcie możesz mieć, i jeśli Wondera jest żerna to polecam jak najbardziej. Ja najczęściej mam, choć już sporadycznie kali je w ringu dostaje ;) Jeśli sucz woli zabawkę, to miej zabawkę, tylko żeby nie dostała głupawki zabawowej ;)

Pocztą przed wystawą ZK wysyła potwierdzenie przyjęcia psa na wystawę. Z tym potwierdzeniem przychodzi też numerek, jeśli zrobisz wcześniej wpłatę (jeśli płacisz na miejscu, to numerek odbierasz w sekretariacie). Na potwierdzeniu masz napisane, czy wpłata uregulowana, jeśli jest zrobiona, a mimo to na potwierdzeniu masz napisane, że brak wpłaty - to bierzesz ze sobą potwierdzenie zrobienia przelewu. Na potwierdzenie za darmo wchodzi pies i jedna osoba, więc jeśli jedziesz z osobą towarzyszącą, to ona będzie musiała kupić bilet wstępu. Przy wejściu będą także sprawdzać paszport/książeczkę zdrowia z aktualnym szczepieniem psa przeciwko wściekliznie. Kagańce na wystawie noszą tylko psy, którym nie ufają ich właściciele ;) I to chyba tyle ;)

... ale trzeba go albo mieć albo zdobyć przed wejściem na ring:rock_3

Mnie natomiast nurtuje coś innego! Kiedy przy stoisku w Zakopanem nie widząc zastosowania katalogu, podziękowałam za niego, ku mojemu zdziwieniu odezwał się chór wystawców z kolejki pytających czy mogą zabrać nasz egzemplarz. Czy ktoś mógłby mnie oświecić do czego ów katalog służy i po co komu więcej niż jedna sztuka? :rock_3

Spoko, do wystawy więcej niż miesiąc ;-) dzięki śliczne za wyczerpującą odpowiedź :p jakoś się połapiemy w tym wszystkim ;)

Jeszcze ponad miesiąc do wystawy...a ja taka niecierpliwa jestem :daysmile

Co poniektórych informuję:

nie jest łatwą rzeczą wyprawa do Katowic, kiedy jest się nieco leniwą panią w średnim wieku, przemieszczającą się zaniedbanym 11-letnim Renault Kangoo z 226-tysięcznym przebiegiem i zdychającym silnikiem (na razie mnie nie stać na lepsze autko, mam inne priorytety), 2 dni przed osiemnastką kochanego syna i w obliczu tego, że psie konkursy piękności nie były, nie są i pewnie nie będą moją pasją :)
Ale się postaram mimo wszystko dotrzeć. Jeśli mi sie nie uda, nie bedzie to kwestia tchórzostwa.
Bies zmusza mnie do różnego rodzaju aktywności, i jestem mu za to wdzięczna. Zdaję sobie również sprawę, że jest to mój pierwszy, i - z racji wieku - ostatni wilczak. Za 10 lat już nie dam rady okiełznać takiego żywiołu. Łabędzi śpiew.

Dasz radę. Jesteśmy żywym (póki co ;) ) przykładem, że się da 8)

Popieram! :)
Na stare (mówię o sobie :p ) lata wilczak potrafi zmusić do ekstremalnych wyczynów. :D

Ekhm… Anula, ja to się lekko dziwię. Domyślam się komu się tłumaczysz, ale skoro już nawiązałaś do wieku, to jako osoba z doświadczeniem życiowym, ustalonym światopoglądem i pozycją życiową, a przede wszystkim traktująca psa jako towarzysza i przyjaciela, a nie przedłużanie czy podbudowywanie nadwątlonego ego, chyba nie musisz specjalne się tłumaczyć, zwłaszcza „zawczasu” ? :p

To tak, jakbyś się przejmowała burkami, które koczują pod bramą, gdy na posesji jest suka w rui….takie rzeczy się ignoruje!:)
Cokolwiek by się nie działo na wystawie, a jestem pewna, że towarzysko i Wy i Wasze debiutujące wilczaki będą zachwycone, podlegacie ocenie tylko i wyłącznie sędziego! Znajomi i normalni, przyjaźni, sympatyczni ludzie -zapewniam-będą podpowiadać, dodawać otuchy, pomagać, kibicować i gratulować. Jakiś jeden wyrzutek rodem z moherowych kręgów, z życiowym celem czatowania na czyjeś błędy, nic nie znaczy.
Ja Wam życzę abyście SPOKOJNIE dojechali, potem będzie już tylko fajniej i weselej. Trzymamy kciuki za debiutantów!
I nie dajcie sobie popsuć zabawy :sooo_hapy

p.s. pozwoliłam sobie na nawiązanie do wieku, z racji przynależności do tej samej grupy :p

:p
Jest już plan sędziowania. Paweł miałam rację - pośrednia Twoja:p

Swoją drogą ciekawe skąd będą suki w Championach, aż.... 4 - że Unka, że 2 PD od btd i jedna z Warszawy będą, to wiem, ale chyba nie będzie aż 3 suki tej samej hodowli?????? Kto wie, kto wie??????

W klasie otwartej biega nas 5. Chantka, Astka iiiii ???????

dżizas, zaczyna sie o 10.00... nie pośpim w niedziele rano, oj nie pośpim :(
Ktoś wie, kto w młodzieży oprócz Biesa?

Spróbowałam rozszyfrować płeć męską ;-)

PSY
Klasa baby ( 2 )
BALDUR Braterstwo Wilczaków
LARSON Dar Wilka

Klasa młodzieży ( 2 )
BIES Welkoscyrz
CELEB Jantarowa Wataha

Klasa pośrednia (1 )
WAŻNIAK Cwany Wilk

Klasa championów ( 3 )
CVAKO od Starkej
CZAMBOR z Vlciho dubu
DECLAN Wilk z Polskiego Dworu

Klasa weteranów ( 1 )
AMBER WOLF z Peronówki

Z suczkami jest ciężej więc tylko napiszę kogo mi się udało znaleźć na liście bez przydzielania do klas ;)

DORREN Wilk z Polskiego Dworu
WERWA Cwany Wilk
CALL ME SEXY Srdcervac
CRYING PRINCESS CHANTAL Srdcervac
UNI od Uhoste
ASTARTE Lupus Ardor
CYMBARKA Galicyjski Wilk
Gorthan SCYLLA SELARIS
DACRE Wilk z Polskiego Dworu
X-TROVERTIDA PRESTA Atropa Bella Donna
CZAKRAM Galicyjski Wilk
WONDERFUL WOLF Eden severu
BEA Jantarowa Wataha
CADETTE Jantarowa Wataha
CELTHIEN Jantarowa Wataha
CIRI Wilk z Polskiego Dworu
K-LEE VORNJA z Peronówki
JADIEL z Peronówki
GINGER Dakmat

że też Ci się chciało:p

To ja już wiem, brakująca championka, to piękna Jadielka:)

A w otwartej też wiem, bardzo fajne towarzycho:p super;)

Widzę, że będzie się działo :D Niezła ekipa się szykuje, same debeściaki ;) Eh, pozazdrościć... Aha, brakuje mi tu Wilczej Sagi, Kasiu :p !

X-TROVERTIDA Presta Atropa Bella Donna - baby

SCYLLA SELARIS Gorthan - pośrednia (już się nie łapie na młodzież, więc zakładam, że pośrednia)

K-LEE VORNJA z Peronówki - użytkowa

I pamiętajcie o wzięciu ze sobą kamer aby wszystko było zarejestrowane:twisted:
To pisałem ja Witek

Tak mi się coś wydaje,że wtedy kiedy Wy będziecie szaleć w Katowicach, to z Kasią i Reskiem chyba my się spotkamy na jednej wystawie:) Tyle tylko,że w innym mieście;)

Ano chyba, że tak :) Jesteście usprawiedliwione :p

Tak, kurczę, to jest niezłe, że jeden pies w stawce wystarczy. Ciekawe czy dyskwalifikacja jest możliwa? Tam sędzią będzie mężczyzna, a nie ukrywam, że Wondera różnie z panami ma, czasem się boi, czasem się nie...w każdym bądź razie będzie ciekawie :)


Gia - w pośredniej jest Wondera. "S" z Gorthan są z tego co pamiętam miesiąc młodsze od Wondery więc 15 mcy na wystawie będą mieć.

Ok, sorki, źle policzyłam ;)

Heee, nie bój sporo ludzi ma ten problem tylko mało kto mówi o tym głośno:p
Ja mam z Chantalką:) - zawsze muszę uważać i korygować, na taki typ działa zawsze fajny smaczek. Jak zbliża się sędzia (może akurat zobaczycie to w akcji), to standardowo odwracam uwagę młodej suczki smakiem. Potem jak podchodzi sędzia, to zawsze mówię do niej "głaska" i jakoś to wychodzi:p, ale oczywiście zawsze mam na uwadze, że coś może pójść nie tak.... - wypadasz z gry za aktak psa na sędziego.

Z Unką zaś muszę uważać, by nie okazywała swojej czułości nadmiernie i nie zechciała skakać z milości:)

Dwa różne typy, ale zawsze jest coś......;)

Potwierdzam. Będziemy w oba dni, a Wy? ;)
Konkurencja nam się szykuje spora. :)

Ja też się boję jak to będzie, mimo że Baldur dopiero w babykach. Niestety straszny z niego tchórz :| Nim da się pogłaskać musi najpierw co najmniej kwadrans przypatrzyć się danej osobie a potem ewentualnie odważy się podejść i pogłaskać. Nie wiem jak to będzie jak sędzia do nas podejdzie. Ale non stop staram się na spacerach zwalczyć jego obawy przed ludźmi i innymi psami :roll::twisted:

Tak, ten problem jest dość częsty z tego co zauważyłam, więc witam w klubie. Ponoć to przechodzi w wiekiem, moja już ma większe zaufanie ale przez około 2tygodnie było źle. I tak potrzebuje jeszcze czasu, którego na wystawie sędzia nie da, no bo jak? Jesteśmy poważni, nie bawimy się w gonianego.

Najgorsze jest to (a może i nie takie najgorsze?), że odczuwa lęk tylko i wyłącznie przed panami i to też nie wszystkimi... może tym razem sędzia się jej spodoba? :roll:

No właśnie brak czasu na ringu jest straszny, bo jak sędzia podejdzie to najpewniej Baldur się cofnie, a jak go przytrzymam ''siłą'' to zapewne zacznie się wyrywać i piszczeć, i bądź tu mądrym :rock_3 Musimy liczyć na to że sędzia będzie z tych wyrozumiałych 8) A jak nie to będzie hardcore na wystawie :ylsuper Psy mają lepsze ''wyczucie''od nas, jak jakiś sędzia się nie podoba to powód musi być :twisted:

Hiii norma dla każdego mniej odważnego csv - ja polecam ćwiczenia na mostku lub przed kościołem (względnie w centrum miasta)...
Idziesz z maluszką i ustawiasz na komendę "stój" i ona cierpliwie musi tak stać jak idą ludzie, będzie chciała się wycofać, to trzymasz mocniej smycz - to właśnie przydaje się na wystawce pies musi stać, choćby nie wiem jakie emocje nim targały. Kilka ćwiczeń i zobaczycie, że będzie lepiej.
Drugie wg mnie fajne na opanowanie tchórza i przełamanie "stracha" - to idziesz sobie z psiakiem do przejścia podziemnego i głośno tupiesz nogami, tak, że echo odbija się od ścian i biegając tak z maluchem pokazujesz mu, że nic złego się nie dzieje - to dobre na halówki, bo tam odgłosy są skumulowane i straszne dla szczeniaczków.
Fakt przechodzi na jakiś czas, ale małe mają potem kolejną fazę nawrotu "stracha", który zazwyczaj pojawia się niespodziewanie i znowu trzeba pomóc mu pokonać "to to":p

Po to się jeździ na wystawy do klasy szczeniąt (i od niedawna baby), bo ocena w tych klasach jest nam na nic, do niczego się nie liczy i jest mało miarodajna w tym wieku, za to odwalamy z maluchem socjal. Nawet jeśli wylecicie z młodym z ringu, to bedzie oznaczać tylko i wyłącznie konieczność pracy, nic więcej. Wstyd to jest jak pies, który nie pierwszy raz staje na ringu, jest w klasie dorosłej i ewidentnie przedstawia zero kontaktu, zero zaufania do właściciela. Bo albo właściciel zawalił sprawę, albo osobnik jest....niehodowlany z powodu fatalnego charakteru.
Ca n'existe pas! Sędzia to nie ociekający krwią kat w czasie pracy, pies powinien spokojnie znieść podejście i dotknięcie - to żadna tragedia:)
Ale po to właśnie są klasy: baby-młodzież, aby pies zdążył się otrzaskać z sytuacją, którą NB szalenie łatwo generalizuje, bo ten schemat jest, jak mało co, powtarzalny, a to dla psa ogromne ułatwienie.

Z innej beczki - otrzymałam zgłoszenie na wystawę ale! piszą mi, że niby nie zapłaciłam... ja na to: - JAK NIE, JAK TAK?!

Spodziewam się, że okazanie potwierdzenia wpłaty na samej wystawie wystarczy, żeby rozwiązać ten problem? :rock_3

Jeśli pokażesz potwierdzenie wpłaty to na pewno nie będzie kłopotu :)
Miałam taką samą sytuację jak Ty na wystawie w Szczecinie z Tamlinem ;)

Niektórych robota papierkowa zwyczajnie przerasta, skoro mają takie luki :P

Baldur robi postępy :cool: Przełom nastąpił wczoraj ( w sensie 13 marca ;-) ). Byłam z moimi oboma oberwańcami na spacerze a Baldur sam z siebie zaczął podbiegać do innych psów z głośnym woof :lol: i przednimi łapkami położonymi przed siebie. Pieski go goniły, potem on gonił je i była zabawa...nareszcie. Dzisiaj sytuacja się powtórzyła.W zabawie Baldur jest bardzooo głośny, non stop woofa :p. Chociaż on właściwie nie podbiega tylko tak skacze do tych piesków jak żabka :lol:. Jeśli chodzi o stosunek do ludzi to wciąż jeszcze wychodzi z założenia ''ty lepiej nie podchodź,podziwiaj z daleka a ja ewentualnie mogę podejść cię powąchać,ale bez tykania'' :nono Ale pracujemy nad tym :cool: Chociaż raz Baldur mnie zaskoczył bo pobiegł za jakimś starszym panem i na niego skoczył, na szczęście facet był tolerancyjny wobec młodocianych dzikusów :twisted:. Czasem widzę też że jakaś konkretna osoba bardzo go zaciekawiła i skrada się za nią bacznie obserwując ale gdy ta osoba się zorientuje i chce go pogłaskać to Baldur zaraz robi w tył zwrot :lol: Scena gdy sędzia do nas podchodzi a mały wyrywa się i próbuje uciec mi pod nogami śni mi się już po nocach :gmorning :diablotin
Na wystawę mam blisko, mam zamiar być od godziny 9:00, liczę więc na to że jeśli przez godzinę Baldur będzie w towarzystwie tylu psów i tyle osób wokoło będzie go ''miziało'' to chociaż trochę oswoi się z sytuacją przed wejściem na ring :biggrina

Bardzo się cieszę, to tylko chwalić i nagradzać za dobre! :) :p

Co do reakcji na sędziego to mi się już śni od dawna :/ ale trzeba być dobrej myśli :D:D:D

... "nie tykaj stope, tylko nie stope"

http://www.youtube.com/watch?v=MfUzbAPlxQ0

HEJ, Mistrali a może miała byś chęć przybyć przed 9 na dworzec w Katowicach??? Ja i Ola będziemy socjalizować nasze siostry w pociągu:lol:...a potem razem spacerkiem do Spodka:rock_3:rock_3:rock_3Pogadamy po drodze :lol:.OLa co Ty na to,Mistrali co Ty na to???? pozdrawiam, Spiderka

Madzia ubiegłaś mnie ;) super sprawa by była!!!!!

Też bym się bardzo cieszyła :):):) Zresztą jeżeli ktoś jeszcze będzie pociągowy to na dworcu nie będzie problemu żebyśny się rozpoznali hi hi...

Pociągiem o 9 rano przyjedzie Marchencki z Prestą - z Wrocławia :)

Jestem jak najbardziej za :grins Napiszcie tylko mniej więcej o której mam być z Baldurkiem na dworcu to powitamy całą czeredę, która się tam zbierze :hand:daysmile

Gia,ale czad:twisted:.Marchencki prosze nie ruszać się z dworca :p:p:p.Zaraz popatrzę o której godz mamy planowy przyjazd do Katowic:lol:,Spiderka

Już wiem,już wiem:):):) W Katowicach będziemy 8.26 planowo:):):) Kurcze ale fajnie juz doczekać się nie mogę.Kolega jak nas wypatrzy to niech daje sygnały głosowe hi hi. Mistrali dzięki że przyjdziesz po nas bardzo bardzo sie cieszim:):):) Spiderka

Wg pkp o 8.11 jesteśmy w Katowicach.

To my z Baldurem :wolfie będziemy na Was czekać na dworcu o 8:00. Najpierw ''odbierzemy'' Ciebie i Prestę ,a potem poczekamy by powitać Cymbarkę i Czakram :jumpie

5.18 wyjazd :? myślałam raczej o tym następnym 6.25-9.18 :rock_3 albo zaryzykujemy jazde bez pasow i na niewygodnym siedzeniu i pojedziemy moim autkiem?
gdybys sie namyslil na autko to zapraszam 724 704 658

Ale bombowo!!! Wygląda to jak umówiona randka w ciemno;-)tylko zamiast róży na rozpoznanie jest Wilczak:rock_3:rock_3:rock_3.Pozdrooo Czakram i Spiderka

Madzia, myślę, że wilczaki prędzej się wywęszą niż my damy jakieś sygnały :D:D:D:D:D Jak poczujesz szarpanie smyczy, podążaj za nią ;P :lol:

Emocje, emocjeee!!!! AAAAAAAAA!!!! :sweetCyberM:sweetCyberM:sweetCyberM:sweetCyberM

Nie ma opcji zebys bedac na wystawie z wilczakiem nie trafil na inne - twoj wlasny o to zadba, przeciagajac cie gdzie trzeba jesli zajdzie taka potrzeba.

Czasem im się wkręca, to ciągnięcie tak, że na ringu dalej ciągną :roll: - ot, bywa.......:p, ale co tam.......

Halo, halo jak tam Katowice, bo Sosnowiec od kilku dni deszczowy, a tera pada za oknem deszczo-śnieg. Masakra!!!!

P.S. Jeszcze mogłam edytować, więc wklejam fotkę ostatniej chwilki:)
https://lh4.googleusercontent.com/_c...0/100_7901.JPG

No tak... odległość kilku kilometrów a już zupełnie inny kraj... :)
Nie ma to jak Zagłębie :)

jak tak dalej bedzie, na wystawe przyjedziemy uwalani błockiem :)
Biesa nie kąpalam, chrzanię to, na szczęście się nie lepi i mało śmierdzi. Wytrzemy nogi przed Spodkiem, to musi wystarczyć. Najwyżej zwalę na jego ciemne umaszczenie ;)
(W zeszłym tygodniu kąpał się w popiele, Kopciuch jeden)

Spoks, jak kiedyś nie wiedziałam jak csv przygotować, to dowiedziałam się, że nie trzeba..... Ok. w Polsce nie trzeba, ale jak jedziesz dalej, to czesz ile wlezie:)

U nas za oknem też biaaało,nawet trawki nie widać.Śnieg z dachu sie zsówa a Czakram próbuje go do pyska złapać ,radość to czy szaleństwo raczej:twisted:??? Też się zastanawiam kąpać-nie kąpać? śmierdząca nie jest choć wilczasta biegając po błocie raczej też nie :twisted::twisted::twisted: Hmmm

Trochę późno na kąpiel. Wilczaka jeśli kąpać to kilka dni przed wystawą. Dzień, czy 2 to trochę za późno ;)

A co to za różnica kąpać czy nie kapać skoro i tak kilka razy dziennie wraca cały mokry ze spaceru....???

Wiem. Ale przez ostatni miesiac i tak nie moglabym tego zrobic. Nie lepi sie i nie śmierdzi, a poza tym to nie borzoj czy maltanczyk, tylko wilczak, i to ciemny, wiec brudu nie widać. Z racji zmiennych temperatur i pomieszkiwania w domu, i tak bym się bala, że się znów przeziębi. Więc olałam kąpiel.

I dobrze ;) A i tak będzie wyglądał pięknie ;)

A ja chyba z niecierpliwości nie wytrzymam do niedzieli :sweetCyberM

Ja też:) niesamowicie chcę już zobaczyć naszego małego psiaka:) i pisaka, którego bardzo, bardzo obserwuję sobie....

uuu, to brzmi groźnie :lol:

Będąc przy kąpielach, Presta jakieś dwie godziny temu na spacerze uznała, że warto się wyperfumować przepotężnie cuchnącym klockiem. Nie było innej opcji... aktualnie schnie. :P

No to będzie puszysta :twisted:

My z Baldurem mamy tramwaj spod ''AKS-u'' o 7:36, powinien być na przystanku ''Katowice Konopnickiej Dworzec'' o 8:00 ( tam gdzie się znajduje dworzec tymczasowy ;-) ). A potem będziemy Was szukać :lol:

My też już spakowani:lol:Czakram postanowiła się wykąpać sama -tarzając się w śniegu na 4godz spacerze.:twisted:Jest pachnąca ,czyściutka :lol::lol::lol:.A ja chyba nie zasnę z wrażenia.Spiderka

Podaję mój numer na wszelki wypadek : 509-021-277,niestety nie mam kasy na komórce więc ja nie będę się mogła skontaktować :oops: Ale gdybyśmy się jednak nie umieli na dworcu znaleźć to można mi sms wysłać na który peron mamy się z Baldurem wspiąć ;)