Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Hodowla (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=30)
-   -   Lewy miot: Krakow (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=1758)

wilga-70 04-02-2005 17:18

Lewy miot: Krakow
 
Chciałbym kupić suczkę wilczaka . Znalazłem ogłoszenie w gazecie o sprzedaży wilczaków hodowla jest z Krakowa. Proszę o poradę i pomoc w wyborze. Czy znacie tę hodowle.

z Peronówki 04-02-2005 17:22

Re: Kupno wilczaka
 
Quote:

Originally Posted by wilga-70
Chciałbym kupić suczkę wilczaka . Znalazłem ogłoszenie w gazecie o sprzedaży wilczaków hodowla jest z Krakowa.

Chodzi o Czechoslowackie Wilczaki? Raczej nie, bo w Krakowie nie ma ani jednej hodowli tej rasy - zreszta tutaj jest wszystkich hodowli CzW w Polsce:
http://www.wolfdog.org/php/modules.p...els&country=PL

wilga-70 04-02-2005 17:27

Czyli ktoś próbuje sprzedać kundelki pod nazwą wilczaka?

Narvana 04-02-2005 17:28

Ja wiem o co chodzi Co ta za "hodowla" i to rzeczywiscie sa CzW...
Ale nie wiem czy moge mowic bo Ela mnie zbije :twisted:

wilga-70 04-02-2005 17:30

Quote:

Originally Posted by Narvana
Ja wiem o co chodzi Co ta za "hodowla" i to rzeczywiscie sa CzW...
Ale nie wiem czy moge mowic bo Ela mnie zbije :twisted:

Skoro niema tam hodowli to jak mogą być wilczaki

Narvana 04-02-2005 17:32

Normalnie 8)
Tzn to howodla nie jest ale....
OK zamkne sie Nic wiecej nie powiem Zrobi to albo Ela albo Margo ale nie wiem czy Margo wie

Narvana 04-02-2005 18:56

Quote:

Originally Posted by Rona
Coraz bardziej mnie zaciekawiesz.... :o

To moge powiedziec:
-sama zastanawialam sie nad szczeniakiem z tej "hodowli" z Krakowa ;)
Ale jednak nie biore 8)

DanielZ 04-02-2005 19:07

Hodowli zadnej niema poprostu sprzedaje bezpapierowe wilczaki oile sa to naprawde wilczaki a nie suka pokryta byla czyms innym.
Niektorzy robia sobie jaja z rasy a gdzie utrzymanie czystosci rasy niemaja rodowodow czyli sa kundle.Zaczyna sie zle dziac zaczyna sie produkcja psow dla kasy a nie hodowanie zgodnie z przyjetymi zasadami.

Rona 04-02-2005 19:09

Quote:

Originally Posted by Narvana
To moge powiedziec:
-sama zastanawialam sie nad szczeniakiem z tej "hodowli" z Krakowa ;)
Ale jednak nie biore 8)

Czyżbyś trochę się bała, że nie dasz rady....? :twisted:

Narvana 04-02-2005 19:12

Nie Rona to nie to..
Przeczytaj txt Daniela
I to o to chodzi
OK Jak juz..
Powiem i wyprostuje
suka CzW + samiec CzW
2 rodowodowe psy ale szczeniaki bez papierow :evil:

Narvana 04-02-2005 19:14

Quote:

Originally Posted by DanielZ
Zaczyna sie zle dziac zaczyna sie produkcja psow dla kasy a nie hodowanie zgodnie z przyjetymi zasadami.

W tym wypadku to miala byc "wpadka" hodowczyni tzn wlascicelki suki CzW
Dalej nie powiem

DanielZ 04-02-2005 19:18

Quote:

W tym wypadku to miala byc "wpadka" hodowczyni tzn wlascicelki suki CzW
Dalej nie powiem
Taką wpadke to mozna zawsze usuną jeśli sie chce oczywiscie

Narvana 04-02-2005 19:20

Quote:

Originally Posted by DanielZ
Quote:

W tym wypadku to miala byc "wpadka" hodowczyni tzn wlascicelki suki CzW
Dalej nie powiem
Taką wpadke to mozna zawsze usuną jeśli sie chce oczywiscie

Daniel ja wiem ;)
Ale mi nie chodzilo o wpadke ze szczeniakami tylko o inna wpadke u tej wlascicelki suki Bo pewnie mozna usunac tylko ze wlascicelka chciala szczeniaki lecz....

Rona 04-02-2005 19:20

Quote:

Originally Posted by DanielZ
Hodowli zadnej niema poprostu sprzedaje bezpapierowe wilczaki o ile sa to naprawde wilczaki a nie suka pokryta byla czyms innym.

Wiem, że w K-wie nie ma hodowli, ale to chyba inna sprawa, zaczynam się domyślać z półsłowek Marzenki :)

Quote:

Niektorzy robia sobie jaja z rasy a gdzie utrzymanie czystosci rasy niemaja rodowodow czyli sa kundle.
Moja Tinka nie ma rodowodu, ale jakoś tak bardziej wolę ją nazywać wilczakopodobną- sierotką, niż kundlem :roll: :)

Quote:

Zaczyna sie zle dziac zaczyna sie produkcja psow dla kasy a nie hodowanie zgodnie z przyjetymi zasadami.
Zgadzam się i dlatego Szara nigdy nie miała i nie będzie miała szczeniąt. A tą "hodowlą" się natychmiast zainteresowałam, bo od lat próbuję dojść, skąd się Tinka wzięła.

DanielZ 04-02-2005 19:28

Quote:

Originally Posted by Rona

Zgadzam się i dlatego Szara nigdy nie miała i nie będzie miała szczeniąt. .

Niestety nie wszyscy tak do tego podchodza jak ty .Zazwyczj jest tka ze o mam cos podobnego np:do wilczaka to zaczynam produkcje bo sa one w modzie i mozna zarobic na nich kupe kasy . W tym momecie jest juz po rasie :cry:

Agnieszka 04-02-2005 19:30

A jesli chodzi o hodowle to jak to jest z ze Słowiczego Gniazda? Bisu jest już psem hodowlanym, czy o co chodzi? :) Bo to w sumie jeszcze dzieciak po trochu.

Narvana 04-02-2005 19:35

OK Dobra powiem zeby to troche sprostowac jednak bez imion psow itp
Elu nie bij nie zabijaj nie strzelaj! :snipersmilie
(do tej pory nikomu nie mowilam!)
iec tak:pewna suczka CzW zostala pokryta psem CzW (rodzice z rodowodem)
tylko ze suka nie miala praw hodowlanych a pies nie byl reproduktorem :evil:
I tak maja kundelki! :evil: i tak spuja rase bo pewnie ktos szczeniaka wezmie Ja jak jeszcze myslalam na takim CzW to od razu chcialam ja pod noz dac! A nowi wlascicele ciekawe czy to zrobia :?
To bylo przeoczenie wlascicelki suki! :evil:

DanielZ 04-02-2005 19:42

Quote:

Originally Posted by Narvana
Ja jak jeszcze myslalam na takim CzW to od razu chcialam ja pod noz dac! A nowi wlascicele ciekawe czy to zrobia :?
To bylo przeoczenie wlascicelki suki! :evil:

Zapomnij ze nowi wlasciciele wykastroja szczeniaka no w 80 procentach
to nie

Narvana 04-02-2005 19:43

Quote:

Originally Posted by DanielZ
Quote:

Originally Posted by Narvana
Ja jak jeszcze myslalam na takim CzW to od razu chcialam ja pod noz dac! A nowi wlascicele ciekawe czy to zrobia :?
To bylo przeoczenie wlascicelki suki! :evil:

Zapomnij ze nowi wlasciciele wykastroja szczeniaka no w 80 procentach
to nie

No wlasie... :? :| :frown:

Agnieszka 04-02-2005 19:44

Ale przecież szczeniak z tego miotu psem hodowlanym też nie zostanie i na wystawy nie pójdzie... No bo nie ma rodowodu. Tez mi się to nie podoba, że krzyżują psy, które do tego nie mają "uprawnień". Ale to chyba niemozliwe, zeby potem było coś w stylu, że jakiś reproduktor pokryje któreś z tych dorosłych już szczeniąt i pieski bedą się sprzedawać jak normalne szczeniaki CzW?

DanielZ 04-02-2005 19:47

Niech taki powiecmy wilczak jak dorosnie zaatakuje kogos i juz masz zla reputacje dla calej rasy bo media nie pytaja sie czy pies mial rodowod czy nie .Dla nich wazna jest sensacja.

Narvana 04-02-2005 19:47

No szczeniak nie zostanie prawdziwym CzW...
Jak widac sa ludzie krzesla i taborety ale zeby kalczukiem byc??? :|
Quote:

Ale to chyba niemozliwe, zeby potem było coś w stylu, że jakiś reproduktor pokryje któreś z tych dorosłych już szczeniąt i pieski bedą się sprzedawać jak normalne szczeniaki CzW?
Nie no chyba az takich przekretow to nie ma :?
Bo szczeniak bedzie bez uprawnien bez rodowodu i sytuacja bedzie sie powtarzac...
Dlatego najlepiej wykastrowac od razu szczeniaka

Narvana 04-02-2005 19:48

Quote:

Originally Posted by DanielZ
Niech taki powiecmy wilczak jak dorosnie zaatakuje kogos i juz masz zla reputacje dla calej rasy bo media nie pytaja sie czy pies mial rodowod czy nie .Dla nich wazna jest sensacja.

No wlasnie!
I tu jest bol ze w ogole cos takiego dzieje sie w tej mlodej rasie.. :cry:

Rona 04-02-2005 19:49

Quote:

Originally Posted by Narvana
Nie Rona to nie to..
OK Jak juz..
suka CzW + samiec CzW
2 rodowodowe psy ale szczeniaki bez papierow :evil:

Wow, coraz mniej rozumiem :? .... To znaczy, że albo tatuś wredny, bo się wypiera ojcostwa (no, chyba że jest impotentem, to mu można ostatecznie wybaczyć :D ), albo jakiś papierków brak -nie chcecie chyba powiedzieć, że tatuś przed poczęciem nie wyrobił sobie papierów reproduktora :) - oj, brzydko się bawił, drań, cóż za brak odpowiedzialności za rodzinę! :twisted: A moze, co gorsze, ma problm z HD? To byłby już skandal reprodukcyjny nie do wybaczenia :cheesy:
A może to...... związek kazirodczy :shock: :)

Nie gniewaj się Marzenko, że żartuję, ale jak spojrzy się z dystansu na tę 'tajemnicę' to dosyć wydaje się humorystyczna.... Dobrze, że przynjamniej u ludzi jest to wszystko dużo, dużo prostsze :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Ale rozumiem, że nie chcesz psa z tak kontroweryjnego miotu 8) :)

DanielZ 04-02-2005 19:51

Quote:

Nie no chyba az takich przekretow to nie ma :?
Bo szczeniak bedzie bez uprawnien bez rodowodu i sytuacja bedzie sie powtarzac...
Nawet niewiesz jakie przekrety sie robi dla kasy osiwiec mozna wiem bo jestem w sadzie kolezenskim w zwiazku

Agnieszka 04-02-2005 19:57

Quote:

Originally Posted by DanielZ
Niech taki powiecmy wilczak jak dorosnie zaatakuje kogos i juz masz zla reputacje dla calej rasy bo media nie pytaja sie czy pies mial rodowod czy nie .Dla nich wazna jest sensacja.

No też prawda, nie pomyslalam o tym. Ale to się może zdarzyć u każdego niewyszkolonego psa :)

DanielZ 04-02-2005 20:00

Quote:

Originally Posted by Agnieszka

No też prawda, nie pomyslalam o tym. Ale to się może zdarzyć u każdego niewyszkolonego psa :)

To czy pies jest szkolony czy nie to jest mniejszy problem jak psucie opini rasie przez COŚ co jest zrobione dla kasy i niejest rasowe

z Peronówki 04-02-2005 20:14

Oj, widze, ze rozwija sie nam interesujacy temat.... ;)

Quote:

Originally Posted by Rona
Ale rozumiem, że nie chcesz psa z tak kontroweryjnego miotu 8) :)

Jak osobiscie juz sie jakos z tego smiac nie moge.... :? Bo czasem rzeczywiscie nie jest smieszne. :| Wezmy np. Czechy. Mioty bezpapierowe pojawiaja sie tam poradycznie. Ale dlaczego sie pojawiaja? Alez nie dlatego, ze wlasciciele maja jakies "szczytne" cele. W 100% idzie o kase. Jesli jakis pies dostaje zawalu na widok ludzi, posikuje ze strachu widzac inne psy, auta i nie zalicza przegladu, to wtedy "aby sie zwrocilo jego wyzywienie" robi sie miot bezpapierowy. Potem moze byc taki szok jak jednej wlascicielki ze Slowacji, ktora kupila pieska NN, a potem okazalo sie, ze jego rodzice zabili dziecko i na koncie maja juz niejednego psa. Ale daleko szukac: kilka lat temu nakazano wylacznie z hodowli wszystkich agresywnych psow. Znam pewna wlascicielke, ktora nie mogla sie z tym pogodzic (mimo, ze suka atakowala wszystko i kazdego, kto podszedl) i co? Miala miot. "Sprzedam sliczne, kochane szczeniaczki". A klopoty z psychika sa dziedziczne... :?

Druga sprawa to wpadki. W tym wypadku Zwiazek Kynologiczny nie jest bestia. Gdy sie do hodowli podchodzi z rozsadkiem, to i wzamian dostaje sie zrozumienie. Jesli staloby sie tak, ze podczas cieczki ucieklby mi np. Juzio to bylabym w stanie zarejestrowac ten miot. Bo mlody mimo, ze nie ma praw, to miec je bedzie. Zostalyby wiec wystawione papiery na krycie warunkowe. Ale gdy miot pochodzi od nierasowych rodzicow, lub gdzie bylo swiadome krycie reproduktorem, ktory nigdy praw nie dostanie lub suki, ktora nigdy nie bedzie hodowlana, to nie ma co liczyc, ze ZKwP wykaze zrozumienie....

No i zostaje problem dysplazji. Jesli w tym wypadku sa to CzW i maja wyniki HD to OK. Ale przypuszczam, ze po raz kolejny zdrowie nie ma zadnego znaczenia. Nie mowie o "przegladzie technicznym", jak badania serca, oczu, stawow, bo to "dodatki". Ale u CzW dysplazja jest problemem i to powaznym. I rozmnazania nieprzeswietlonych zwierzat nie wytlumaczy mi nikt. I nie jest dla mnie zadnym wytlumaczeniem, ze w Polsce nie jest to wymagane. Zbyt wiele widzialam cierpienia - w zaawansowanych przypadkach trzeba uspic w sumie zdrowego(!) psa, bo wszystko jest OK, poza tym, ze pies .... nie moze chodzic o wlasnych silach i kazdy krok sprawia mu bol. Pol biedy, gdy chodzi o doroslego psa, gorzej, gdy dotyczy to rocznego szczeniaka.... :(

Narvana 04-02-2005 20:23

W tym wypadku co chodzi o te szczeniaki o te psy nie maja zrobionego HD a slyszalam ze (zwlaszcza ojciec) charakteru super nie maja bo zle zsocjalizowany... :evil:

DanielZ 04-02-2005 20:28

Quote:

Originally Posted by Margo

Druga sprawa to wpadki. W tym wypadku Zwiazek Kynologiczny nie jest bestia. Gdy sie do hodowli podchodzi z rozsadkiem, to i wzamian dostaje sie zrozumienie. :(

Tak to prawda zwiazek moze dac zezwolenie na warunkowe krycie ale z taka prośba trzeba wystapic odpowiednio wczesnie i wtedy komidja hodowlana czesto zezwala na takie krycia ale
1 obaj wlasciciele musza bys czlonkami ZKwP bo inaczej to niema mowy za wyjatkiem podhalanow ale wilczak to nie podhalan
2 jedno z rodzicow musi miec juz uprawnienia hodowlane
3 drugie musi miec jedna wystawe

Rona 04-02-2005 20:59

Quote:

Originally Posted by Margo
Oj, widze, ze rozwija sie nam interesujacy temat.... ;)
Jak osobiscie juz sie jakos z tego smiac nie moge.... :?

Nie śmieszy mnie sam fakt, że urodzą sie nierodowodowe wilczaki, bo zgadzam się z wszystkimi waszymi argumenatmi - znacie moje poglądy na rozmnażanie psów bez papierów i żelażną konsekwencję w tej materii.... Rozśmieszyła mnie tylko atmosfera "tajemnicy", która niechcący podkręciła Marzenka, a potem 'wielka rewelacja' - dwa dorosłe, rasowe CzW poszalały sobie i w rezultacie taaaaki skandal na forum :D - jakbym czytała "Trędowatą" :cheesy: A skąd niby psy mają wiedzieć :?, że coś z ich HD, papierami lub psychiką nie tak :D ?

Ale na poważnie: gdyby to tylko była wpadka, to ostatecznie można wybaczyć i próbować ratować sytuację (jak sama piszesz), ale jesli robi się to dla forsy i krzywdzi następne pokolenie psów - to faktycznie dramat... bo w końcu któryś z potomków nawet jak będzie zdrowy, to może po prostu trafić do azylu. Można tylko ostrzec potencjalnych kupców na forum i innych psich forach - pod warunkiem, że to nie tajemnica :) Zwłaszzca, że wilczaki nie zawsze są łatwe w hodowli.
Ale z drugiej strony - znam ludzi, którzy bardzo kochają psy i twierdzą, że nigdy nie chcieliby mieć rasowego, z rodowodem bo mieszańce są najmądrzejsze, najzdrwosze i najwierniejsze i wogóle super. Tylko te, co się urodzą nie będą niestety mieszańcami :(

Rona 04-02-2005 21:15

Quote:

Originally Posted by Narvana
W tym wypadku co chodzi o te szczeniaki o te psy nie maja zrobionego HD a slyszalam ze (zwlaszcza ojciec) charakteru super nie maja bo zle zsocjalizowany... :evil:

Może to był po prostu protest, bunt przeciwko skostniałym procedurom hodowlanym :) Taka mała rewolucja reprodukcyjna :D jak u Mutarów (czy może mówi się Mutar?)
A właciwie dlaczego nie robią HD? Chodzi o koszty, fatygę, czy strach, że może źle wyjść... ? Bo jeśli szczeniaki mają przynieść zysk, to chyba lepiej włożyć trochę więcej wysiłku i uzyskać uprawnienia.... zwłaszcza jak psy są młode i w przyszłości planuje się dalsze mioty :?

Agnieszka 04-02-2005 21:53

Quote:

Originally Posted by Rona
A skąd niby psy mają wiedzieć :?, że coś z ich HD, papierami lub psychiką nie tak :D ?

No własnie pieski niczemu nie są winne... A jak coś się stanie to ludzie od razu klną na nie :| Jakby nie było widamomo, kto zawinił.

Rona 04-02-2005 22:00

Quote:

Originally Posted by Narvana
Wiesz Rona-a dla mnie to smieszne zbytnio nie jest bo mialam nic nie mowic! Stad ta cala tajemniczosc! :evil:

Nie przejmuj się Marzenko i tak pewnie mało kto się domyśla o jakie psy chodzi, przynajmniej ja nie mam zielonego pojęcia. Od niedawna wiem, że w K-wie jest więcej wilczaków niż te zarejestrowane w Związku i z listy Margo i nawet w wolnej chwili miałam o tym napisać.
W zeszłym tygodniu poznałam kogoś, ktoś przemycił sukę CzW z Holandii lub z Niemiec (podobno z rodowodem, ale cała sprawa dość niejasna). Od niej dowiedziałam się, że ktoś w ubiegłym roku przywiózł CzW z Włoch (bez rodowodu). Ta osoba mówiła mi, że zna CzW (z rodowodem) z Czech, ale właściciele nie czuja potrzeby ich rejestrowania w Polsce, wystawiania i rozmnażania. Nie wykazala też żadnego zainteresowania forum, kiedy jej powiedziałam o jego istnieniu.....
Skarżyła się, że ma problemy ze swoją młodą suką, której nie może zostawić w domu samej nawet na godzinę. Dlatego na początku myslałam, że wystawiła ją na sprzedaż i to jest ta twoja "tajemnica"... i nawet chciałam Cię ostrzec, że to jeden z tych trudnych przypadków...

Agnieszka 04-02-2005 22:08

Hmmm, ciekawe, czy takie "niewiadome" są też na podlasiu.

Rona 04-02-2005 22:36

Quote:

Originally Posted by Agnieszka
Hmmm, ciekawe, czy takie "niewiadome" są też na podlasiu.

Pewnie, choćby Tajga, ten wilczak z filmu o wilkach i wilczakach w Tv2.... jeśli nawet jest bez "papierów" to naprawdę wyglądał na wilczaka.

Agnieszka 04-02-2005 22:38

Hmm... Ciekawie by było. Ojjjj, chciałabym poznać te niewiadomki :twisted:

z Peronówki 05-02-2005 00:56

Quote:

Originally Posted by DanielZ
Taką wpadke to mozna zawsze usuną jeśli sie chce oczywiscie

...albo znalezc im dobre domy.... Ale czy reklamowac jako rase...?

Quote:

Originally Posted by DanielZ
W tym momecie jest juz po rasie

Moze nie tyle po rasie... Fakt, ze reklamy to nie robi, bo jak ktos kupi takiego pseudo-wilczaka, a wyrosnie on charakterkiem na pit bulla i wlasciciel chodzi i mowi, ze "wilczaki tak maja" to rzeczywiscie zaczynaja sie problemy. Ale sama populacja wilczakow na tym nie cierpi. Juz gorzej jak hodowcy zaczynaja kombinowac hodujac psy z papierami, bo to juz ma konkretny wplyw.

Quote:

Originally Posted by Agnieszka
A jesli chodzi o hodowle to jak to jest z ze Słowiczego Gniazda? Bisu jest już psem hodowlanym, czy o co chodzi?

Nie - min. dla suki hodowlanej to 18 miesiecy. Czyli bedzie hodowlana w maju.

Quote:

Originally Posted by Agnieszka
Ale to chyba niemozliwe, zeby potem było coś w stylu, że jakiś reproduktor pokryje któreś z tych dorosłych już szczeniąt i pieski bedą się sprzedawać jak normalne szczeniaki CzW?

Ale dlaczego nie. U nas jest tak, ze mozesz mielonke sprzedawac jako szynke i nikt nic nie powie.... Wiesz co, do Zwiazku przychodzi u nas masa "oszukanych" wlascicieli, ktorzy chca rejestrowac swoje rasowe-nierodowodowe psy. Czasem rzeczywiscie sa podobne, ale mielismy swojego czasu czarnego burka kupionego za 800ZL(!!!) jako nowofundlanda. Juz nie wspomne o ONach wielkosci belgow i z uszkami "ktore nie staja".... ;)

Quote:

Originally Posted by DanielZ
Nawet niewiesz jakie przekrety sie robi dla kasy osiwiec mozna wiem bo jestem w sadzie kolezenskim w zwiazku

Oj, nowy temat rzeka... ;)

Quote:

Originally Posted by DanielZ
Tak to prawda zwiazek moze dac zezwolenie na warunkowe krycie ale z taka prośba trzeba wystapic odpowiednio wczesnie i wtedy komidja hodowlana czesto zezwala na takie krycia

To jedna sprawa. Druga to typowe "wpadki" - oczywiscie trafiaja sie sporadycznie, ale poniewaz ludzie czesto trzymaja suke i psa jednej rasy, to czasem sie tak zdarzy... I wtedy tez daje sie cos zrobic - oczywiscie trzeba miec doskonale powody i rzeczywiscie miec krystalicznie czaste konto.

Quote:

Originally Posted by Rona
Ale z drugiej strony - znam ludzi, którzy bardzo kochają psy i twierdzą, że nigdy nie chcieliby mieć rasowego, z rodowodem bo mieszańce są najmądrzejsze, najzdrwosze i najwierniejsze i wogóle super

Ale czy to tez nie jest jakas forma wyboru? ;) Takiego: dajmy sie zaskoczyc? ;) Ale dobrze, ze takie osoby istnieja, bo dzieki nim zawsze jest nadzieja dla psiakow schroniskowych.... :)

Quote:

Originally Posted by Agnieszka
Hmmm, ciekawe, czy takie "niewiadome" są też na podlasiu.

Oczywiscie, choc jak narazie nie "wilczakowe", a wolfdogowe.... Ale CzW na pewno mamy w Polsce wiecej niz wypisalismy. Bo zaden hodowca nie ma obowiazku informowac, gdzie wyslal swoje psy... W skoro Polacy jezdzili na wakacji do Czech i Slowacji wiec pewne jest, ze czasem sami nie wracali... ;)

Ori 05-02-2005 03:38

Mysle ze nikt normalny, rozsadny, kochajacy psy
nie zdecyduje sie na swiadome kupno wilczaka niepewnego pochodzenia
i nie ma sie co cackac czy mydlic oczy
ta rasa jest w fazie tworzenia, przeszla glowna selekcje ale jeszcze wiele lat pracy przed hodowcami
w Czechach np wilczaki widzialam bardzo rozne:
wilcze i burkowate
biegajace jak wiatr i ledwo lazace
idealne lub dalekie od wzorca

w Polsce mamy ladna baze prawidlowych wilczakow (widac to np po wynikach pierwszej polskiej bonitacji ale i po wczesniej zbonitowanych)
kazdy z nich ma jakies wady (bo kto ich nie ma) ale np prawie wszystkie PRZEBADANE nie maja dysplazji!
rola hodowcow jest teraz tak dobierac je (lub posilkowac sie zagranica) by wady niwelowac a nie nasilac
np nie moze byc mowy o rozmnazaniu zwierzat chorych, z wadami genetycznymi, dziedzicznymi
kojarzyc osobniki niespokrewnione
niwelowac mniejsze wady poprzez np
dlugouche z krotkouchymi :wink:
jasne z ciemnymi
ciemnookie z jasnookimi
dlugoogoniaste z krotko...itd itd

jesli ktos jednak hoduje dla kasy to nie bedzie patrzyl na rodowody czy kody bonitacyjne

czy od takiej osoby warto wziac szczeniaka?
NIE I JESZCZE RAZ NIE

a jest jeszcze kwestia charakteru, tak istotna u wilczakow
jak brac szczeniaki po strachliwych czy agresywnych rodzicach?
a jesli cechy sie spoteguja?

Jestem za tym zeby jak pisze Rona ostrzec ludzi na innych forach, ale do marketow czy na rynki i tak nie dotrzemy :(

gromadka wilczakow bez papierow moze byc normalna i zdrowa...i tego im zycze, ale wlascicielom jednak z gory wspolczuje :cry:

Rona 05-02-2005 10:30

Quote:

Originally Posted by Ori
jest jeszcze kwestia charakteru, tak istotna u wilczakow
jak brac szczeniaki po strachliwych czy agresywnych rodzicach?
a jesli cechy sie spoteguja?

Największe niebezpieczeństwa to właśnie charakter i złe HD. Bo gdy pies ma inne wady, np. wyglądu, to chyba nie problem, skoro i tak nie jest hodowlany...

Quote:

Jestem za tym zeby jak pisze Rona ostrzec ludzi na innych forach, ale do marketow czy na rynki i tak nie dotrzemy :(
Oj narażasz się autorom tego 'eksperymentu reprodukcyjnego' :wink: :mrgreen: Ale ostrzegać trzeba, chocby po to, żeby szczeniaki nie trafiły do poczatkujących, niedoświadczonych właścicieli, którzy nie poradzą sobie z ich wychowaniem i socjalizacją....

Quote:

gromadka wilczakow bez papierow moze byc normalna i zdrowa...i tego im zycze, ale wlascicielom jednak z gory wspolczuje :cry:
Nie przesadzaj, Elu, z tym współczuciem..... :wink: :) Jak trafią na mądrych i odpowiedzialnych właścicieli, którzy je będą dobrze socjalizować , wychowywać i nie będą ich dalej bezmyślnie rozmnażać, to mogą przez wiele lat dawać im mnóstwo radości i wieść szczęśliwe psie życie, jak nasza Tinka :D Nie każdego bawią wystwy, bonitacje i inne tego typu imprezy, a szkoda, z kolei, żeby super-rodowodowe CzW z oceną doskonałą pod każdym względem "marnowały" się przy właścicielach, którzy nie są zainteresowani hodowlą jako taką, a chcą mieć czeweczka-przyjaciela. CzW to naprawdę wspaniałe psy bez względu na to, czy z papierami, czy bez :lol:
Ważne jest to, żeby ludzie, którzy decydują się wziąć lub kupić szczeniaki bez papierów albo z papierami mieli pełną świadomość konsekwencji swojej decyzji i wiedzieli z jednej strony jak psiaka nie skrzywdzić, a z drugiej - w pełni wykorzystać jego mozliwości...
Wniosek: najważniejsza jest tu etyka i uczciwość osób rozmnażających i sprzedających psy :|

DanielZ 05-02-2005 16:25

Przykre jest to co sie zaczyna dziec w tej rasie i to tak szybko i swiadczy to tylko o braku odpowiedzialnosci hodowcow.
Zawsze jest latwiej zapobiegac niz pozniej leczyc.

Ori 05-02-2005 21:58

Quote:

Originally Posted by Rona
Największe niebezpieczeństwa to właśnie charakter i złe HD. Bo gdy pies ma inne wady, np. wyglądu, to chyba nie problem, skoro i tak nie jest hodowlany...?

O hodowli nie ma mowy, to wiadomo, ale jesli ktos kupuje psa jako wilczaka to chce zeby wygladal i zachowywal sie jak wilczak

Quote:

Originally Posted by Rona
Oj narażasz się autorom tego 'eksperymentu reprodukcyjnego' :wink: :mrgreen: ?

to nie tak
znam dobrze wlascicielke suczki i ona od poczatku zna moje zdanie
wie ze takie postepowanie potepiam
jednak wie tez ze jestem gotowa wiele zrobic zeby takie sytuacje sie nie powtorzyly...

Quote:

Originally Posted by Rona
Nie przesadzaj, Elu, z tym współczuciem..... :wink: :) Jak trafią na mądrych i odpowiedzialnych właścicieli, którzy je będą dobrze socjalizować , wychowywać i nie będą ich dalej bezmyślnie rozmnażać, to mogą przez wiele lat dawać im mnóstwo radości i wieść szczęśliwe psie życie, jak nasza Tinka :D

Nie przesadzam
jestem smiertelnie powazna i naprawde zal mi i psow i wlascicieli

po pierwsze - rodzice szczeniakow nie wykazali sie zadnym przystosowaniem do zycia z ludzmi (stad tez m.in. brak wystaw) wiec szczeniaki tez nie wiadomo jakie beda, wlasciciele wiec juz na starcie maja trudniej

po drugie - nie mozna porownywac ich sytuacji z Twoja!
Ty jestes istota szlachetna i dobra, przygarnelas "sierotke" ktora w koncu okazala sie krolewna wilczakowa a nie kundelkiem
oni wezma WILCZAKA z lewego miotu "bo taniej" i beda zdziwieni ze nie spelnia oczekiwan
oczywiscie moze sie zdarzyc (oby tak bylo!) ze wszyscy beda tymi psami zachwyceni i dogadaja sie znakomicie
ale wtedy o nich nie uslyszymy
uslyszymy o "zlych wilczakach" ktore: uciekly, pogryzly, zniszczyly itp

Quote:

Originally Posted by Rona
Nie każdego bawią wystwy, bonitacje i inne tego typu imprezy,

oczywiscie, wiadomo, ale daja one znakomita okazje np. do socjalizacji i sprawdzenia tejze socjalizacji

Quote:

Originally Posted by Rona
Wniosek: najważniejsza jest tu etyka i uczciwość osób rozmnażających i sprzedających psy :|

zgadzam sie w pelni :)

Rona 06-02-2005 00:04

Quote:

Originally Posted by Ori
O hodowli nie ma mowy, to wiadomo, ale jesli ktos kupuje psa jako wilczaka to chce zeby wygladal i zachowywal sie jak wilczak

Miałam na myśli, że dobrze byłoby gdyby jedynymi problemami przyszłych właścicieli takich "lewych" piesków, byly za długie uszy psiaka, a nie, np. niedobry HD lub zły charakter

Quote:

znam dobrze wlascicielke suczki i ona od poczatku zna moje zdanie
wie ze takie postepowanie potepiam
To co innego... Oby nie było powtórki z rozrywki .... :?

Quote:

Nie przesadzam
jestem smiertelnie powazna i naprawde zal mi i psow i wlascicieli
Jeśli świadomie kupują psa bez rodowodu i wiedzą jakie niespodzianki ich moga czekać, to ostatecznie są dorośli wiedzą, co robią... trudno ich żałować, bo nie róznią się od ludzi którzy biorą psa ze schroniska, no, może płacą za konkretny wygląd psa. Jeśli natomiast zostali wprowadzeni w błąd - to faktycznie trzeba im współczuć, że są az tak naiwni.... :wink:

Quote:

po pierwsze - rodzice szczeniakow nie wykazali sie zadnym przystosowaniem do zycia z ludzmi (stad tez m.in. brak wystaw) wiec szczeniaki tez nie wiadomo jakie beda, wlasciciele wiec juz na starcie maja trudniej
Ogólnie masz rację, ale jak sama wiesz, czasem wzorowo spełni się wszystkie warunki i też są problemy. :)

Quote:

po drugie - nie mozna porownywac ich sytuacji z Twoja!
oni wezma WILCZAKA z lewego miotu "bo taniej" i beda zdziwieni ze nie spelnia oczekiwan
I tu wszystko zalezy od postawy sprzedawcy. Jesli zostaną uczciwie poinformowani jak sytuacja się przedstawia i sami podejmą ryzyko - to trudno im współcuzć. Ale jesli szczeniaki sprzedaje się jako pełnowartościowe hodowlane wilczaki - oj, to faktycznie skandal....

Wychodzę z założenia, że skoro stało się to, co się stało, teraz tylko można życzyć psiakom, żeby znalazły dobre domy.... a nie zostały, jak Tinka, porzucone w parku, albo wylądowały w azylu :evil:

Quote:

oczywiscie moze sie zdarzyc (oby tak bylo!) ze wszyscy beda tymi psami zachwyceni i dogadaja sie znakomicie
ale wtedy o nich nie uslyszymy
Oby tak się stało.
Quote:

uslyszymy o "zlych wilczakach" ktore: uciekly, pogryzly, zniszczyly itp
Obysmy takich rzeczy nigdy nie usłyszeli, choć podzielam twoje obawy... im więcej takich miotów, tym wyższe prawdobodobieństwo, że tak się w końcu stanie.

Quote:

oczywiscie, wiadomo, ale daja one znakomita okazje np. do socjalizacji i sprawdzenia tejze socjalizacji
W zasadzie tak, ale nie demonizowałabym tak bardzo znaczenia wystaw. Wielu ludzi ma kapitalne, przyjazne, dobrze zsocjalizowane psy, także kundleki i nigdy nie biorą udziału w żadnych wystawach. A znajomi maja utytułowanego ONa- reproduktora po championach, szkoleniach, wystawach, egzaminach i.... nie chciałabym po nim szczeniaków nawet za wysoką dopłatą. Na ringu i placu zachowuje się wzorowo, kosi puchary jeden za drugim, a 'prywatnie'... szkoda mówić....:evil:
Nie myśl, że wszystkie psy są takie uczciwe i prostolinijne :) jak Twój Amberek :lol: :D

Quote:

Quote:

Originally Posted by Rona
Wniosek: najważniejsza jest tu etyka i uczciwość osób rozmnażających i sprzedających psy :|

zgadzam sie w pelni :)
Cieszę się, że się zgadzamy :)

DanielZ 11-02-2005 17:27

Trzeba pogonic kota psełdo hodowcą co to niby wpadke mieli tak zeby tych wpadek odechcialo sie raz na zawsze dotyczy tez to wlascicieli psów .Jesli bedzie tolerowane takie zachowanie czy przymykane oko i sprawa nie bedzie naglasniana to niema bedzie wiecej tkich lewych miotow .

zubrzyca 02-03-2005 17:16

z doswiadczenia azylowego wiem ze najlepszym wyjsciem z tego nieplanowanego miotu bylo by jego usuniecie. wiele osob w polsce nie interesuje sie wychowaniem czy tez charakterem rasy, tylko "wilczym wygladem" i gdy taki tumok zobaczyl wilkowatego psa i spotka sie z mozliwoscia zakupu tanio jej przedstawiciela to nie spojrzy na czystosc rasy i niebezpieczenstwa zwiazane ze zlym wychowaniem tylko kupi i bedzie sie chwali ze ma wilczaka. gdy taki pies dostanie sie do schroniska to zapewne bedzie wedrowal tam czesto od jednych wlasciecieli do kolejnych i w koncu bedzie czekac go eutanazja. wiec jest to bledne kolo, bo pozwolilo sie zyc tym szczeniakom. inaczej sprawa wyglada gdy miot rozprowadzi sie wsrod ludzi znajacych rzeczywiscie ta rase i szukajacych np. towarzysza dla swego wilczaka, wtedy jest wieksza pewnosc ze pies jest w dobrych rekach i ze nie bedzie dopuszczony do dalszej rozplodowki.
pozdrawiam!!

pauliczek 02-03-2005 17:45

no ale wiadomo ze dla wiekszosci ludzi nie liczy sie charakter i pewnie nawet nie maja pojecia ze charakter zalezy od tego jakich miały szczeniaczki rodzicow! wazne jest to zeby miec super rasowego psa o wygladzie wilczaka i tak to wyglada!

z Peronówki 03-03-2005 00:30

Quote:

Originally Posted by zubrzyca
inaczej sprawa wyglada gdy miot rozprowadzi sie wsrod ludzi znajacych rzeczywiscie ta rase i szukajacych np. towarzysza dla swego wilczaka, wtedy jest wieksza pewnosc ze pies jest w dobrych rekach i ze nie bedzie dopuszczony do dalszej rozplodowki.

Zgadza sie. Ale tu powstaje pytanie: czy komukolwiek mozna polecic taki miot jesli wiesz, ze rodzice badani nie byli, bo wedlug hodowcy jego suka jest zdrowa (rentgen w oczach :? ) i pies tez? :| I skoro mozna wyjsc z zalozenia, ze rodzice nie maja praw hodowlanych, bo maja powazne klopoty ze zdrowiem/charakterem? :|

Z jednej strony czlowiek nie chce by maluchy wyladowaly w schronisku. Ale z drugiej strony wiadomo, ze prawdopodobienstwo klopotow zdrowotnych i problemow z charakterem jest o wiele, wiele wieksze niz u innego psa tej rasy... Co potem ma czlowiek powiedziec osobie, ktora bedzie miala pecha i ktorej szczeniak wyrosnie na osobnika strachliwego/agresywnego (tyly z socjalizacja) i na dodatek chorego? :? Eh, nie wiem.... :|


All times are GMT +2. The time now is 02:08.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org