![]() |
Chorzów 11.09
Wybiera się ktoś?
Prócz Mistrali z Baldurem, którzy mają tak blisko, że wstyd nie jechać ;) |
ups , my...tylko muszę sprawszic do kiedy są zgłoszenia
|
Ja tym razem będę z oboma moimi psiskami :lol: Baldur będzie biegał w młodzieży, a Tamlin w championach :) Mam tylko nadzieję, że sędziowanie wilczaków i husky nie pokryje się w czasie :?
|
A nas tym razem w Chorzowie niet:/ Będzie za to w pośredniej Graba z Chantalką, tylko się coś Graba zalogować nie może dlatego sama nie napisała.
Bawcie się dobrze:)Trzymam kciuki za dobrą pogodę:)! |
Quote:
No ale mam nadzieję, że te kciuki pomogą, bo drugiej wystawy w ulewie nie zniosę, ale na pewno przyjedziemy odpowiednio wcześnie :rock_3 |
zgłoszenia są do 28.08 więć jak mi sie uda sucz zgłosić to do ...zobaczenia:p
|
Quote:
Quote:
Super, super, super :D Proszę sprawdzać i się zapisywać :D Mam dalej braki socjalne ;P:twisted: |
Quote:
|
Quote:
Quote:
Quote:
|
Hejka:p tak więc w zk kasę zgarnęły przemiłe panie i nie pozostaje nam nic tylko pokować burą od auta i śmigać na spotkanie z Wami:cool3Do zobaczenia ...... Pozdro Spiderka
|
Jest już plan sędziowania i spis wystawców :)
RING 14 : sędzia Anna Pulikowska-Klimonda PSY : Klasa młodzieży 26. BALDUR Braterstwo Wilczaków SUKI : Klasa młodzieży 27. CZAKRAM Galicyjski Wilk Klasa pośrednia 28. CRYING PRINCESS CHANTAL Srdcervac Klasa otwarta 29. ASTARTE Lupus Ardor |
No i my już jesteśmy w domu:)Tak więc Czakram Galicyjski Wilk ocena doskonała z ładnym opisem:12mieś suka o ładnej głowie,prawidłowej proporcji ciało,bursztynowym oku ,prawidłowe kątowanie kończyn przednich i tylnich,dobra akcja kończyn w ruchu. Tym wg mnie ładnym opisem ukończyliśmy Młodzieżowy Championat Polski :thumbs:thumbs:thumbs.Reszta niech sie sama chwali.... :rock_3 Gratulacje dla wszystkich.Spiderka
|
My dopiero teraz dotarliśmy do domu ;)
Baldur pierwszy raz biegał w młodzieży, i wybiegał : ocena doskonała, lokata I, Zwycięzca Młodzieży, Najlepszy Junior w Rasie, BOB i ... IV BOG :grosscool:grosscool:grosscool Gratuluję wszystkim, szczególnie Czakram ukończenia championatu :):) |
Gratki wielkie - szczególnie za ukończony Mł.Ch:)
Dla mnie ringi "zbyt małe" hehe - jak nic muszę biegać w okularach słonecznych. Chantalka złotko, CWC, Zwycięzca:) Zostałyśmy kibicować Baldurowi - brawooo:) |
A jak nazywała się sędzina, która nas oceniała, :puppy_dog_eyes:puppy_dog_eyes:puppy_dog_eyes
W karcie mam Pulikowska-Klimonda, a przecież oceniała jakaś na G...., bo była zmiana w ostatniej chwili. Co to była za kobieta w tym ringu i czemu podpis mam innej osoby:shock: |
My właśnie też wróciliśmy do domu :) Dziękujemy Madziu za super gościnę i przepraszamy za wredotę burą :P
Co do wystawy to dostaliśmy komplement jakich mało a mianowicie to, że Aszczu jest za drobno koścista :lol: I że przydało by jej się więcej masy :D A sucz przytyta jak się patrzy :) Natomiast jak wspomniałam Pani Sędzi, że Aszczu ćwiczy agility i DT to stwierdziła, że to taki typ użytkowy jest, ale i tak powinna być masywniejsza :lol: Jedyne nad czym ubolewam, to to, że Aszczu dała plamę podczas wystawiania :( Samemu biec nie chciała a w porównaniu ciągnęła do innych :evil: Ale cóż, nie zawsze musi być różowo :P Niemniej jednak gratulacje dla wszystkich :) Do zobaczenia znów! |
Bardzo nam było miło, zapraszamy ... Aszczu wredna nie jest:lol:.Napiszcie proszę opisy Mistrali i Graba:lol: Miło było dzięki wielkie za spotkanie i do zobaczyska........ Spiderka
|
u mnie w zasadzie standard:roll::
20-mies. suczka, głowa typ. dla rasy, zgryz nożycowy, prawidł. proporcje ciała, prawidł. kąt. kończyn przednich i tylnych, wydajny ruch. Podpisano Anna Pulikowska-Klimonda Moje pytanie czy to była ta sędzina? Bo jeżeli było wg tej rozpiski tj. zmiana sędziny na panią G......, to czy te karty ocen są ważne? |
I ja gratuluje wygranym i dziekuje za miłe spotkanie. Niestety musze wrzucić pare ale do ogródka...:) chciałbym wiedzieć na jakiej podstawie są wybierani sędziowie do oceniania poszczególnych ras (to pytanie kieruje do działaczy związkowych i powaznych hodowców), bo coraz częściej odnosze wrażenie że sędziowie kompletnie nie mają pojęcia co oceniają (leniom nawet sie nie che wzorca przeczytać przed ocenianiem) i jak słysze ich wywody przy ocenie to normalnie nóż sie w kapsie otwiera. Niestety to była moja ostatnia wystawa, może jak u nas znajda się prawdziwi sędziowie od wilczaków a nie od onków i chartów to znów sie pojawie:) a narazie to życze wszystkim powodzenia w loterii wystawowej.
To pisałem ja Witek |
Witek, mamy coraz więcej nowych sędziów, a grupa I zawiera tez wilczaki. Bywa, że mniej wprawne oko nie dostrzeże tego, co powinno, przymknie się na to, co nie powinno. No, ale trening czyni mistrza, gdzieś muszą zdobywać doświadczenie. Z drugiej strony, czasem ci nowi sa bardziej otwarci niż starzy wyjadacze. Sędzia z warszawskiej jest typowym ONKarzem, pytanie (retoryczne) czy taki "stary wyga" jest w stanie wyjść poza swoją rasę. Do tego dochodzą osobiste upodobania, które nawet w ramach wzorca-wpływają na końcowe oceny i wybory.
Dlatego każda wystawa to nowe emocje:) Gratulacje, dla młodego młodzieńca przede wszystkim:) |
Dzięki wszystkim w imieniu młodego :lol:
Opis : '' 9,5-miesięczny samiec o typowych proporcjach ciała, prawidłowa barwa oczu, zgryz cęgowy, uzębienie pełne, kątowanie kończyn przednich i tylnych prawidłowe, wydajny ruch '' :) Na karcie oceny jest podpis sędziny Gisterek. Tylko wydrukowane jest nazwisko Pulikowskiej-Klimondy. Do zmiany doszło dzień wcześniej i pewnie nie mieli czasu drukować nowych kart ocen. Ja jestem zadowolona z sędziny, zwłaszcza że z tego co szukałam o tej pani w internecie, dostała uprawnienia na sędziego 2 miesiące temu i była to jej pierwsza wystawa, na której sędziowała. Najbardziej spodobało mi się, że gdy zobaczyła u Baldura zgryz cęgowy, od razu zaznaczyła, że w tej rasie jest on jak najbardziej dopuszczalny, czyli znała wzorzec :) |
Quote:
|
Chorzow
Quote:
|
Quote:
https://picasaweb.google.com/lh/phot...eat=directlink Swoją drogą ważną masz tą kartę czy nie? Wg mojej oceny na tamtej wystawie nie Baldur zasłużył na BOBa, a zupełnie inna suczka:) (sama wiesz jaką wadę podst. ma Twój pies, a to już obniża notę). O ruchu nie wspomnę, bo nie chcę Ci robić przykrości:) - najlepsza w ruchu była rywalka Baldura w juniorach - jako jedyna miała ogon i głowę tak jak ma być:) - warto czasem nauczyć się wzorca P.S. Proszę admina o przeniesienie dwóch ostatnich postów do wystawy chorzowskiej 2011 :) |
Quote:
ps.: Karty ocen zarówno Twoja jak i moja są ważne. |
Ania, nie przesadzaj, nikt Ci Baldura nie obraża. A wystawa Chorzowska jeśli chodzi o opinie sędziny rzeczywiście była śmieszna. A to w żaden sposób nie umniejsza tytułowi Twojemu psu.
U mnie np. sędzina powiedziała, że Aszczu jest za lekka w ruchu na co ja się cała ucieszyłam bo to mega komplement a ona kompletnie nie wiedziała czemu się cieszę. Później stwierdziła, że Asta jest zbyt drobno-koścista i znów się zdziwiła, że się cieszę (moim zdaniem Aszczu mogłaby być ciutkę lżejsza, bardziej "słowacka") i próbowała mi wytłumaczyć, że ona to widzi tak, że suka powinna mieć więcej mięśni a nie tylko kości. Więc jej odpowiedziałam, że Asta biega agility, bierze udział w dogtrekingach więc mięśnie ma. I tu biedna sędzina została zbita z pantałyku więc powiedziała "yhmmmm... czyli to taki typ użytkowy jest...." :) A żadna z tych rzeczy nie została wpisana w kartę :D Aczkolwiek muszę się zgodzić z Grabą, że najładniejszym psem w mojej opinie była Czakram :D Jest cudna! Pewno z zazdości Aszczu cały czas do wieczora chciała ją zglebić i upokorzyć :P ;) |
zadam wlascicielce Baldura proste pytanie - czy wedlug jej pies ma jakies wady czy nie i jakie one sa?
|
Zaraz tam „obrażasz” (nie zachowuj się jak małolata, której tata nie kupił pieska). Rozumiem, wiek wiekiem…, ale najpierw trzeba czytać ze zrozumieniem, żeby zaczynać akcje tego typu:roll:
Już nie raz, to pisałam i zawsze będę pisała, że gratulacje zwycięzcy zawsze się należą i tu nie ważne czy pies się podoba czy nie – to jest właśnie okazanie szacunku współzawodnikowi – a to czy przegrany potrafi tak się zachować świadczy o tym jak człowiek potrafi się dostosować do danej sytuacji….. Magda już napisała, co usłyszała…. – to są właśnie takie absurdy jak owe oczko, czy rosnąca w szerz głowa:)))) Z tego należy się śmiać i fajnie sobie jest, to wstawiać w tekstach na zasadzie „bo zupa była za słona”. Co do tego jak, to odebrałaś i w jak nieładny sposób opisałaś to na forum…. to uważam, że jest brzydkie zachowanie rozwydrzonej małolaty i tyle!!! Sorrki, ale Ania sama schodząc niejednokrotnie z ringu użalasz się nad tym co to usłyszałaś, że pies ma złe… (zatem sama pracujesz słowem na negatywne patrzenie na swojego futrzaka) - nigdy nie usłyszałaś słów „piękny, świetny”, ale na pewno miałaś we mnie pocieszycielkę, która mówiła: „nie martw się, to się jeszcze z wiekiem zmieni” – czyż nie? Ale teraz Twoja wypowiedź sugeruje, że robię Ci krzywdę, bo zamiast pokazywać Ci dorosły świat, to zakładam Ci różowe okulary… - jesteś zbyt bardzo nastawiona na znane wszystkim „mój jest naj”. Unka i Chantka, nie raz przegrały – zawsze kolcem będzie jednak, gdy wtedy usłyszy się coś czego nie ma, a to co wzorcowe jest złe. Tym samym już wiem, że od nastolatków też można się czegoś nauczyć, a tu właśnie lekcja: „okazuj szacunek tylko tym, którzy na to zasługują w TWOICH oczach” - więc faktycznie teraz będzie moja ringowa zmiana:) |
Quote:
Umiejętność szukania wad jest chyba moim hobby:) ostatnio.... No ale myślę, że dla tych co "NIE widzą" fajną obrazkową fotką porównania swojego psa będzie, t a fotka http://www.wolfdog.org/pics2/2007/7/...66-4914657.jpg Dla mnie obecnie ze znanych wilczaków tj. widzianych w realu tylko raptem kilka psów może się nie wstydzić głowy w porównaniu do Repa. I tu nie chodzi tylko o kształt, ale też o nasadzenie ucha względem końcówki oka, dł. ucha, kształt oka i jego kolor. Zresztą do galerii dodano dużo fotek, których ja wcześniej nie widziałam http://www.wolfdog.org/site/pl/dbase/d/923# warto się przyjrzeć, to nie gryzie:) |
Jak zwykle w świetle wyników wystaw tyle interpretacji ile wystawców, a nawet się okazuje, że wiele więcej.. Wiele hałasu (chaosu) o nic, bo przecież Graba personalnie nikogo nie obsmarowała, a wyraziła tylko swoje zdanie (od tego w końcu jest forum), z drugiej jednak strony emocjonalna odpowiedź Mistrali jest też poniekąd zrozumiała, bo przecież każdy jest zakochany w swoim psiaku (mam przynajmniej taką nadzieje), a tak ostra odpowiedź jest w tym przypadku zupełnie niepotrzebna.
Przy następnej wystawie polecam Wam (Grabie i Mistrali) wspólna wizytę pod piwnym parasolem i rozmowę na żywo, na luzie, bez żalów i pretensji, bo później robi się z tego wielka afera. ;-) A o tym jakie szerokie kręgi zatacza widać po poście gościa z zagranicy. I tak: w całym burzliwym wątku najbardziej zastanowiło mnie pytanie Wolfin: Quote:
|
Ja pytam nie Pani Aga B. a Mistrala :) to jej odpowiedzi i czekam - choc i na priwa, jesli juz tak nie chce sie na forum pisac i podsyla sie adwokatow. tylko ze odpowiedz chyba juz znam z ... foruma.
p.s. taki temat chyba juz gdzies jest :) oraz ja niestety wady swoich psow zbyt dobrze znam pytanie czy to widzi inne. |
Quote:
co do drugiej części..... skoro ktoś czepia się innej osoby upubliczniając to, to chyba powinien się wytłumaczyć, choćby realizując oczekiwania czytających:) No cóż potraktujmy, to jako kolejną lekcję ku dorosłości pt. "odpowiedzialność za własne słowa" i tu obrony nie trzeba, dajmy jej się wypowiedzieć. Przecież nikt jej nie zje:) |
Prawa nie studiowałam i nie jestem niczyim adwokatem. Piszę to co widzę, a widzę wyraźnie, że komuś nie wystarcza swoje własne małe podwórko i próbuje zrobić "brzydką śmierdzącą kupkę" na cudzym.
Dociera do mnie że pytanie było zadane do Mistrali, tylko wciąż niejasny jest dla mnie jego cel i to że wypłynęło na forum publicznym skoro sprawa nie dotyczy osoby pytającej o wady i domagającej się wyjaśnienia na forum. |
Quote:
:rock_3 |
To czy Anka odpisze to tylko i wyłącznie jej sprawa i ja się do tego nie mieszam.
Natomiast ja zadałam 2 "proste" pytania - otrzymałam 0 odpowiedzi. Mamy w Polsce takie powiedzenie, które w bardzo dobitny sposób przedstawia naszą dysputę : *Ja o zupie, ty o *upie" więc zaniecham dalszego zgłębiania się w tym bagnie. |
Quote:
poprostu tu widac zachowanie i etyketa wlascicielki psa i tyle. moze cie pisac jak chce cie i co - mi totalne to WISI bo to ja gadam o zupe a z Pani ust leczy slowa o .. d... upe" pieknego wieczoru i jesli pod nosem smierdzi trzeba samemu poprzatat cie w swoim podworku.;) |
Quote:
|
Ups popełniłam merytoryczny błąd i nie powinnam używać tylu aluzji i metafor...:banghead:banghead:banghead
Podsumowując zgadzamy się tylko w jednym, że nie mamy ze sobą o czym rozmawiać. Również życzę miłej nocy labanaktis. |
Quote:
|
Quote:
|
Za te ''małolate'' i proszenie o dowód bardzo dziękuję ;) To miłe, że mając 21 lat wciąż jeszcze jestem brana za nieletnią :D
Nie zależy mi na tym by Baldur każdemu się podobał, to zresztą niemożliwe, bo każdemu podoba się co innego. Nawet gdyby Baldur był chodzącą pokraką, z wszelkimi możliwymi wadami, kochałabym go tak samo. Zresztą tak samo jak kocham Tamlina. Wolfin Oczywiście, że Baldur ma wady, nie ma psa bez wad, nie istnieje coś takiego jak chodzący ideał. Ja np. osobiście chciałabym, żeby Baldur był trochę wyższy. Napisałaś ''tylko ze odpowiedz chyba juz znam z ... foruma. p.s. taki temat chyba juz gdzies jest''. O Baldurze w żadnym innym temacie nikt się nie wypowiadał, więc musiało do dotyczyć innego psa. Odezwałam się na samym początku dlatego, że Graba spróbowała przeinaczyć słowa sędziny. To po pierwsze. Po drugie jak już pisałam zrobiło mi się przykro, że ktoś składa mi najpierw gratulację, a potem w innym wątku, piszę że to śmieszne, że wygrał ten a nie inny pies. Dla mnie to lekka hipokryzja. Co innego gdyby od razu w wątku danej wystawy przedstawić swoje obiekcje na temat sędziowania, prawda ? Ja Baldura się nie wstydzę. Wielokrotnie w bejbikach i szczeniakach zdobywał BIS-y, zarówno u sędziów polskich jak i zagranicznych. Za sobą ma dwie wystawy w klasie młodzieży, które były dla Baldura szczęśliwe ( BOB, IV BOG, Młodzieżowy Zwycięzca Klubu) :).Wśród tych 11 wystaw, na których byłam zdarzyła się dwa razy ocena obiecująca, czego nie ukrywam. Ponieważ nie zamierzam z wystaw rezygnować, wiem że zapewne Baldur będzie raz wygrywał, raz przegrywał, tak to bywa. Przykre, że wątek zamienił się w wielką dysputę na temat ''wad'' Baldura :roll: Może kiedyś Wolfin będziesz miała szansę zobaczyć Baldura na żywo i sama ocenić, czy i jakie są jego wady i zalety ;). |
Ehhhhh... jeśli kiedykolwiek zacznę mieć wątpliwości, dlaczego właściwie nie ciągnie mnie do wystaw, wystarczy, że zajrzę do wątku takiego jak ten...
|
Quote:
I tak jest w każdej rasie, niestety:? "Moja jest tylko racja i to święta racja. Bo nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza. Że właśnie moja racja jest racją najmojszą!" (Dzień Świra) :twisted: p.s. optymistyczny: wystarczy osobiście poznać te wirtualnie znane wilczaki, wejść z nimi w jakikolwiek kontakt, chcieć tego! I wtedy, wobec psiej duszy, zachowań, interakcji z nami, cały eksterier i pochodzenie są guzik ważne:) |
GAGA - masz 150% racji!!!!!!!
|
Quote:
|
Ale tu chodzi o dusze wilczakową a nie jakąś tam :)
|
Quote:
Inna sprawa, że oczywiście; żadne z nas nie zdecydowało się na wilczaka jedynie ze względu na jego cechy... wewnętrzne, ale wiadomo, co Gaga miała na myśli. :p |
Quote:
|
Quote:
Poznaję je wraz z ich ludźmi, rodzą się we mnie osobiste emocje i każdy z nich jest mi już jakoś bliski. Są kochanymi urwisami (wszystkie, bez wyjątku), dającymi nam mnóstwo radości, czasem stresu i podniesienia adrenaliny:twisted: I najmniejszego znaczenia nie ma kolor, wielkość jakiegokolwiek elementu ciała. Albo psiaki (i ludzie) czują się ze sobą dobrze, albo nie. A rasa w tym przypadku ma znaczenie, bo relacje w obrębie tej samej rasy są wyjątkowe. Czytając czasem forum można odnieść błędne wrażenie, że ważniejszy w wilczaku jest wzorzec i jego miejsce w rankingu światowym, niż cała jego wilczakowa psiejskość, którą kochamy:) Od oceniania eksterieru są hodowcy, mający jakiś określony cel hodowlany (o ile go mają), my - cieszmy się życiem z burymi, mamy na to naprawdę niedużo czasu :/ pozdrawiam Gaga i mix wilczaka z baranem ;p |
Quote:
|
Gage zrozumialam, bez tlumaczenia co poeta mial na mysli 8)
KAZDY pies ma dusze i to nie jakastam... ;) |
Quote:
|
Fakt. Dlatego dla mnie nie sa nowoscia Twoje slowa :) i sa zrozumiale, ale...
Musialam dodac swoje, a co :twisted: |
Aaa, czytając ten temat powoli przypominam sobie, dlaczego w pewnym momencie przestałam wchodzić na forum i jeździć z Vargusiem na wystawy :lol:. Tytuły tytułami, pewnie że fajnie, kiedy pies jest doceniany i zdobywa rożne nagrody, choć uważam, że w tym wszystkim i tak najważniejsza jest bonitacja, która określa wszystko dokładnie i, że tak to ujmę, kończy kwestię, czy nasz pies jest "be", czy "super" ... Opisy z wystaw chyba zawsze będą różne. A to podejście, że "mój piesek jest najlepszy" jest takie typowe. Ostatnio rozmawiałam o tym z jednym kolegą psiarzem, co prawda nie od CzW- i oboje zgodziliśmy się co do tego, ze tytuły z wystaw... okej, ale jaką one mają wartość, jeśli psa się po prostu kocha i cieszy z każdego dnia spędzonego razem. Dla mnie żadną. Mój pies mógłby być najbardziej pokracznym stworzeniem, jakiego oczy ludzkie jeszcze nie widziały, ale nie o to przecież chodzi! Rozumiem, jeśli ktoś prowadzi hodowlę, to wręcz musi się pokazywać i promować - ale jeśli pies jest dla nas jedynie (i aż) przyjacielem, z ktorym spędzamy czas, to czy warto aż tak się przejmować? Moim zdaniem we wszystkim trzeba mieć umiar i trzeba umieć potrafić zachować dystans. A przede wszystkim cieszyć się z bycia razem.
Pozdrawiam PS Choć na międzynarodówkę w Poznaniu na pewno zajrzę, brakuje mi tych wilczych pysków :-) |
Quote:
o całą tę kotłowaninę złych emocji (jak dobrze zauważyła Gaga). Zaczyna się od oceny zwierzaka, potem lecimy w argumenty ad personam, potem będzie pewnie wyciąganie jakichś dodatkowych osobistych brudów (na innym forum np. jeden wystawca drugiemu insynuował, że zdradza żonę z handlerką...), potem tworzą się skłócone obozy - a na koniec wrogość może nawet doprowadzić do działań po prostu przestępczych (mojej koleżance, która jest hodowcą, konkurent wystawowy i hodowlany zawirusował stronę www!). |
Ale na to sie nie poradzi, to jest ludzkie i idiotow sie znajdzie wszedzie, ja i tak wciaz bede uwazac ze warto, bo Smrodu poznal naprawde sporo wilczakow, ktore jak widzi to prawie w powietrzu lata z radosci. A wszystko bo postanowilismy ze pojdziemy na wystawy.
Ludzie sie beda zrec niezaleznie od wszystkiego bo nie ma sprawiedliwosci, bo zawsze znajdzie sie ktos kto robi reszcie pod gorke. Z hodowcami jest roznie, jesli chodzi o Ura to nie mam co narzekac, ale wiem ze moze byc roznie bo sama mialam zle przejscia. Przykladowo, prostowanie psa bo hodowca zrobil mu z mozgu sieczke, lub jezdzenie na rehabilitacje z innym psem bo hodowca mial gdzies badania. Dlatego jak widze co sie tutaj dzieje to sie tylko usmiecham bo nie jest tak zle. |
Quote:
Przy dobrych wiatrach można machnąć ręką na kłapanie za plecami i czerpać radość z tych dobrych (całkiem wielu) stron wystaw. Ot, kolejna forma spotkania, sprawdzenia się. I last but not least: po powrocie do domu mamy najlepszą na świecie wersję wilczaka: zmęczoną i śpiącą :D |
No cóż racji nie mieli Ci co się ze mnie śmiali, że rozpijam małolaty –wrrrr. Zatem w tym miejscu przepraszam, ale tylko za to! Dla mnie, to Ty na 26 wyglądasz bez 2 zdań.
Troszkę uciekło jak widzę …… Więc przypomnę, że nie ja zaczęłam „Baldurową akcję” Fakt 1 – wystawa : sędzina przyznając BOBa, a jednocześnie tyt. Zwycięzcy zwróciła się do mnie, że wg niej suczka ma zbyt jasne oko, a potem przeszła do Astki *tu kamienną twarz zachować było trudno. Nikt nikomu nie przytykał i w zasadzie, akcję tej wystawy rozpętała ta dziewczyna, żeby w oczach ludzi wypaść na wystawowo poszkodowaną. Fakt drugi wynika z pierwszego, a na forum miał miejsce jako pierwszy w temacie wrocławskiej wystawy: ja wzięłam sobie do serca „za jasne oko” na zasadzie wyśmiania-absurdu i użyłam tego przytaczając jako absurd w innym temacie, ale nie napisałam nigdzie, że Baldur jest „garbaty” (to też na zasadzie teraz przenośni). Sama wystawiająca powiedziała jaką wadę wytknęła sędzina:) - zatem przekłamania nie ma. To, że w potoku wywodu pt. „moje jest naj” ze strony Mistrali, bo rzekomo obraziłam jej psa ( pytanie tylko czym?) – wypowiedziałam się na temat tego, który na wystawie pies zasłużył na BOBa moim zdaniem – to chyba mi wolno jak i każdemu? Co do obraźliwych uwag typu HIPOKRYTKA, to chyba też powinnam zwyzywać tak Magdę, bo napisała kilka postów wyżej, że podoba się jej Czakram a nie Chanti:twisted:- no sorry, ale razem się śmiejemy i gadamy, więc dlaczego mi tego wcześniej nie powiedziała!!!! – skandal (dobrze, że Magda ma mózg i wie, że to pisane w formie żartu). Anka jak się zachowujesz, gdy przegrasz z kimś np. w biegu? Podajesz rękę i uśmiechasz się, czy tylko zawijasz się i spadasz? |
Nie wiem ile razy jeszcze mam tłumaczyć, że nie chodzi mi o to co myślisz o Baldurze. Czy Ci się on podoba czy nie. Rozmawiałam z wieloma osobami, chociażby na obozie w Hrabusicach. Było parę osób, którym Baldur bardzo się podobał, były też osoby które wprost powiedziały, że wolą inny typ, że wolą wilczaki o takich czy innych cechach. Jakoś się z tymi osobami nie pobiłam, z dwiema nawet zakumplowałam ;) Widziałam już wilczaki, które strasznie mi się podobały, a które wiem że są w innym niż Baldur typie i Baldur nigdy jak one wyglądać nie będzie. Zaczęłam tę dyskusję, nie z powodu tego że mój pies nie podoba się Grabie. Zaczęłam ją bo ja sama nie umiałabym podejść do kogoś na wystawie, z uśmiechem pogratulować wygranej, po czym wejść jakiś czas później na forum i napisać, że to śmieszne, że wygrał ten pies. Przykre było dla mnie po prostu, że osoba najpierw z uśmiechem podchodzi do mnie i gratuluję, a potem parę tygodni później,w innym wątku, za plecami, piszę wprost że wygrana ta była śmieszna.
|
Anka dalej to samo piszesz, przecież ja Ci tylko gratulowałam, nie padły słowa, że Twój pies mi się podoba, więc już przestań łgać dziewczyno:roll:
Podwijasz ogon jak przegrasz np. bieg czy gratulujesz zwycięzcy? - tego nie rozumiesz, to nie staraj się oceniać mojego postępowania:roll: |
Trochę się zakręciło wokół (chyba) nieporozumienia. Mistrali-gratulacje dla zwycięzcy to zwykły przejaw szacunku dla drugiego zawodnika, dla wygranego. To rozdział z bajki kultury osobistej. I nie ma nic wspólnego z przyjęciem bez zastrzeżeń werdyktu czy składaniem hołdu i pokłonów piękności bez skazy:)
Uwierz, że Baldurowi wisi jaką ma ocenę, to ludzkie sprawy. |
Może warto tutaj powiedzieć, że ja - zupełnie postronny obserwator -
odebrałam komentarz Graby tak: kiepski pies, z kilkoma wadami, wygrał tylko dlatego, że sędziowała idiotka, która nie wie, że wilczak powinien mieć jasne oko. I wcale się nie dziwię, że Mistrali zareagowała na to negatywnie; faktem jest natomiast, że zareagowała zbyt mocno i emocjonalnie, szybko przechodząc do ataków ad personam. Czego robić nie powinna - ale ponieważ w tej chwili na tym polu mamy już remis, to w zasadzie najlepiej po prostu wezwać do zaprzestania wymiany ciosów... |
Czy hodowca ma prawo wypowiadac swoje zdanie o reproduktorach (lub przyszlych reproduktorach) lub miotach innych hodowcow? Publicznie wytykac im wady?
Nie jest to pytanie retoryczne, ciekawa jestem waszego zdania. |
Jefta a gdzie tu wolność słowa i wypowiedzi? ;) Sama sobie odpowiedziałaś: swoje zdanie ;)
|
Quote:
Faolan uważam, że kolejny raz podgrzewasz temat. Ci co chcą to tak, to odbiorą, ale szczerze, to mam to głęboko gdzieś, bo jak ktoś nie rozumie słów "nie to było" celem, to czegóż od niego oczekiwać w publicznej rozmowie, przecież wiadomo, że będzie bronił swojego stanowiska. Właśnie wolność słowa, czyli dalej Czakram mi się na wystawie podobała w ruchu najbardziej, bo biegała trzymając ogon i głowę na jednej linii jako jedyna ze wszystkich. Chodzicie na wystawy i nie widzicie jak powinien biegać wilczak? Czy to źle komuś na forum powiedzieć, że jego pies biegł świetnie jako jedyny i wg osobistej oceny zasłużył tego dnia na BOBa? Dla mnie nie, bo to miłe i zgodne z prawdą. tu jedna fotka zrobiona przez osobę nie z naszego csv światka https://lh5.googleusercontent.com/-f...0/DSCN7663.jpg bo tak nas widzą ludzie wszystkich "w krzywym zwierciadle", bo przecież na żywo tak nie wyglądamy, a co dopiero nasze psy:evil: |
Graba to nie byl atak na Ciebie, tylko pytanie do ogolu czy mozna pisac co sie mysli na temat konkretnego psa czy trzeba zaciskac zęby i krążyć dokoła tematu
|
Quote:
No widzisz ja to zinterpretowałam tak, a być może Twoje słowo było nie zamierzone i miało inny kontekst, być może, bo właśnie tak to odebrałam, że masz okazję do pastwienia się nad sędziną. Tego nie cytujcie, bo napisane z zamiarem pokazania błędnej interpretacji, i z zamiarem dołożenia kg (dla np. osoby, której chcemy dowalić). Tak można interpretować wiele postów, zależy co dla kogo chce się "wyciąć". |
Quote:
|
Quote:
Uprzedzając pytania- można również w takich prezentacjach korzystać z Aszczu :D |
Quote:
"czyli znała wzorzec" -no, no, odważne stwierdzenie :lol: /i można to nieźle zinterpretować :twisted:: zna wzorzec, bo doceniła naszego psa.../ Agnieszko, masz pikne panny, znasz się na rasie, ale czy Twój komentarz zostanie odebrany jako przyczynek do przemyśleń/refleksji?... nad zachłyśnięciem się rasą, pierwszymi wystawami, pierwszymi notami, poznawaniem ZKwP i sędziów /ostatnio był "kwiatek": sędzia od wilczaków i wilczarzy na jednej wystawie -mniamniuśne :lol: /, rozpoznawaniem tych dobrych i złych intencji w wilczym środowisku... Mistrali, Twój entuzjazm jest naturalny, też to każdy wystawiający na początku przeżywał. Ale zachowaj luz: Graba nie jest "po ciemnej stronie mocy" ;-) , Ona tak ma /mówi co myśli/, a Twój pies jest i tak "debeściasty"! /Co prawda, na pewno nie dla wszystkich, ale z tym się żyje i kocha dzieciaka jak z własnego łona/ |
Quote:
Quote:
I jeszcze odnośnie wskazywania wad. Osobiście uważam, że wady psa wystawowego to nie świąd okolic intymnych, więc nie ma co z tego robić wstydliwej tajemnicy. Wręcz przeciwnie - otwarta rozmowa na ten temat służy rozszerzaniu wiedzy i pogłębianiu zrozumienia u wszystkich zainteresowanych. Ja np. z dużą ciekawością czytałam, jak Margo wyjaśniała różnice w kątowaniu wilczaka i ON-ka na konkretnych przykładach (niekoniecznie ku zadowoleniu właścicieli tychże przykładów :D). Dlatego IMHO Graba - czy ktokolwiek inny - ma według mnie święte prawo wskazać wady Baldura (czy jakiegokolwiek innego psa). Problem polega jednak na *formie* takich uwag - która to forma, IMHO, zabolała Mistrali. Osobiście bardzo chętnie po wystawie przeczytam opinię osoby doświadczonej (nawet - surprise, surprise - Graby :D), która powie tak: pies X ma takie i takie zalety, i takie i takie wady, dlatego w moim przekonaniu nie powinien był wygrać z suczką Y, mająca takie i takie zalety, i takie i takie wady, co w ostatecznym rozrachunku czyni ją lepszą. Z czegoś takiego wszyscy moglibyśmy się czegoś nauczyć. Natomiast ten zastrzyk szyderczo-aluzyjno-insynuacyjny, jaki został zafundowany Mistrali tylko tworzy brzydką atmosferkę. A reszta to już czysta obłuda - napisać, że pies z "wadami" został wybrany przez sędzinę, której u wilczaka przeszkadza jasne oko (przez co tworzymy wrażenie, że kiepskie zwierzę wygrało tylko dzięki niekompetencji osoby sędziującej ) - a potem udawać niewiniątko, bo przecież nikogo nie "krytykowaliśmy" wprost... Tymczasem jeśli ktoś nie ma odwagi napisać wprost i konkretnie, to nie powinien pisać w ogóle. To jest nieszczęście tego środowiska, ta plotkarska mentalność - nic konkretnie, nic otwarcie, tylko prześmieszki po kątach i puszczanie oczek do wtajemniczonych... A potem się dziwimy, że hodowcy nawet ważne informacje o zdrowiu zaczynają ukrywać w obawie, że zostaną one rozpowszechnione w mylącej, insynuacyjnej formie przez różnych "powściągliwych".. |
Quote:
Hodowca ma prawo do oceny psa/suki (reproduktora) ale NIE PUBLICZNIE . Do oceny psa publicznie ma prawo tylko i wyłącznie sędzia tylko i wyłącznie na wystawie w ringu. Krytyka i wytykanie wad psów publicznie (takim miejscem też jest forum) niesie za sobą konsekwencje i musimy mieć tego świadomość. |
Quote:
Ja sobie myślę, że każdy ma prawo. Tutaj bardziej skupił bym się na formie. Zakładam też, że jak ktoś mówi o danym psie, to widział go w realu :) bo jakoś bardziej mi się to miarodajne wydaje. Uważam również, że takie wypowiadanie może być odbierane jako reklama lub antyreklama i zawsze będzie budziło kontrowersje. Ja mogę mówić tylko za siebie i myślę, że słowa hodowców o moim psie są dla mnie cenne, bo znają się na tym lepiej niż ja a mi daje to obraz tego jak jest zgodnie z wzorcem rasy, którą jakby nie było pokochałem. Mi się tu tylko słowo "wytykać" nie podoba, bo jest to zachowanie agresywne. Dopuszczam do siebie myśl, że mój Sukkules nie jest ideałem wzorca i nawet jej daleko do takiego, ale po cóż wytykać - można rozmawiać, można powiedzieć "wg mojej interpretacji wzorca to i to powinno wyglądać tak czy siak... w Twoim przypadku jest zgodne/niezgodne, itp." W moim odczuciu tu nie chodzi o ocenianie psa tylko bardziej rozmowę. Jako posiadacz Sukkulesa chcę bardzo wiedzieć jak jest widziany mój pies, bo moja subiektywna opinia zauważa nieścisłości z wzorcem :) A to który pies, gdzie wygrywa. No dajcie spokój! Tak miło jest wygrać, miło jest przegrać, a najmilej jest dać psu możliwość socjalu i spotkać super ludzi. A oceny - Sukkules z każdej wystawy ma inną, ale oceny doskonałe. Jak wygrała ostatnie dwie wystawy NSwR byłem w szoku - tym bardziej patrząc na inne pretendentki, ale cóż mi do tego, co myśli sędzia? Wygrywa Sukkules no to wygrywa, przegrywa - to przegrywa. Słusznie, nie słusznie... to tylko wystawa. Nie podoba mi się w tym wątku - właśnie forma przekazu. Najpierw nie dopatrzyłem się ataków, potem było odbijanie piłeczki, a na koniec grożenie sądem - DanielZ bez przesady - nikt za nazwanie psa nieładnym nie pójdzie siedzieć, tym bardziej, że żadne szykanowania nie mają miejsca. Weźcie wszyscy głęboki oddech. |
Quote:
Ja osobiście uwielbiam, to co Gośka przedstawia obrazkowo. Uważam jednak, że każdy kto chce zrozumieć rasę, będzie jeździł na takich sędziów na wystawy czy na klubówki, gdzie będzie mógł coś nowego wyciągnąć dla siebie. Dlatego ja czy to z psami czy bez jadę nie tylko towarzysko, ale siedzę jak walnięta przy ringu i przypatruję się psom. :p Do F.... coś tam się nie odnoszę, bo właśnie w kolejnym poście dała/ł upust swojemu środkowi8) |
Quote:
Za to ja mogę powiedzieć jak widzę Wonderfulę - migawkami, co spojrzę to mi już ucieka "z kadru" :D |
Jak pokazywałam znajomym środowisko wilczakowe na wystawach bardzo podkreślałam, że u wilczaków nie jest tak jak w innych rasach. Ludzie (wystawcy) się lubią i gadają ze sobą przy ringach. Uważajcie, żeby tego nie popsuć, bo byłoby szkoda. :)
|
Quote:
Quote:
Baaaardzo ładnie! Następnym razem, cały czas się lubiąc, pogadacie sobie przy ringach. 8) |
Quote:
Na następnej wystawie zapraszam wszytskich na fajkę pokoju... |
Quote:
|
Quote:
Niedoskonałości, wady, zalety, wystawy, oceny, subiektywnie, obiektywnie... Jakoś tego nie czuje. Przecież i tak Larsiak jest najładniejszy a jego największą wadą jest to, ze jest taki piękny....<lol> A jak odpłynę w daleki, zielony świat kontemplując swoje jestestwo jeszcze bardziej utwierdzę się w przekonaniu, że to najpiękniejsze stworzenie na świecie, które kocham. Więc zgadzam się z Gagą "Zapalcie sobie, kto tam, co pali...pomaga :)" |
Quote:
|
All times are GMT +2. The time now is 07:02. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org