Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Wychowanie i charakter (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=29)
-   -   zasypywanie moczu (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=21630)

Wonderfull Wolf ES 05-01-2012 15:20

zasypywanie moczu
 
Mam pytanko: Młoda od 2 dni na spacerach ze mną, raz w tamtym tygodniu z Agą robi dziwną rzecz - po osikaniu gleby większą ilością moczu w pełnym skupieniu zaczyna "zasypywać" to miejsce piachem,błotem, liśćmi przy użyciu nosa. Na komende idziemy staje na początku "osłem" i po chwili odchodzimy. Wygląda to zabawnie, ale zupełnie nie kumam o co może chodzić??
Tydzień temu miała robioną morfologię i wszystko wyszło ok.
Mieliście podobne doświadczenia?

olgam 05-01-2012 17:20

Oprócz Everetta mam jeszcze psa w typie pinczera karłowatego i on zawsze po sikaniu zakopuje to miejsce... Tylko, że nie nosem, a tylnymi łapkami ;-)
Mi się wydaje, że to nie jest nic dziwnego, bo dużo psów tak robi:)

Narvana 05-01-2012 18:24

Dodatkowo znaczy teren - lapami (zapach sie wydziela).*
Garuda tez tak robi.

*moge sie mylic, slyszalam, ze psy wlasnie tak robia, wilki tez, zeby dodatkowo zapach zostawic

Spider 05-01-2012 18:39

Czakram też tak robi ha ha :)

avgrunn 05-01-2012 18:53

Wydaje mi sie ze ktorys z naszych jamnioli zasypywal nosem, Uro natomiast po prawie kazdym szczochu, a juz po kazdej kupie zasypuje lapami, duma go wtedy rozpiera jakby nie wiadomo co zrobil :rock_3

maria 05-01-2012 18:57

moja dla odmiany robi odwrotnie. nie zakopuje, tylko to co obsika rozkopuje tylnymi łapami. to co obsikane leci za chwilę ze 2 metry do tyłu :lol:

Witek 05-01-2012 19:02

Quote:

Originally Posted by maria (Bericht 417773)
moja dla odmiany robi odwrotnie. nie zakopuje, tylko to co obsika rozkopuje tylnymi łapami. to co obsikane leci za chwilę ze 2 metry do tyłu :lol:

To się pewno trzeba szybko uchylać :D:D:D

Aszczu wszystko załatwia jaki pies- na trzech łapach, z zakopywaniem i co paręnaście metrów :D

Gaga 05-01-2012 20:34

Grzebanie łapami jest znaczeniem terenu i spotykane jest u większości ssaków. Gruczoły potowe są na łapach więc mamy oprócz zostawionego moczu także porozcierany zapach danego osobnika. Czemu nosem? Bo Wondera jest wyjątkowa? :D Nie wiem, ale nie pozwalajcie, bo nos delikatny i łatwo go uszkodzić, a w brudnej ziemi zainfekować otarcie;/

Wonderfull Wolf ES 05-01-2012 20:44

No właśnie rozsiewanie i rozkopywanie jest dla mnie jasne, tylko tego zasypywania nie rozumiem zupełnie...

anula 05-01-2012 20:57

Quote:

Originally Posted by maria (Bericht 417773)
moja dla odmiany robi odwrotnie. nie zakopuje, tylko to co obsika rozkopuje tylnymi łapami. to co obsikane leci za chwilę ze 2 metry do tyłu :lol:

rozsiewa swoją zajebistość, jak to mówi Gaga :)

jefta 05-01-2012 22:26

Quote:

Originally Posted by trunksia&witgor (Bericht 417775)
To się pewno trzeba szybko uchylać :D:D:D

Aszczu wszystko załatwia jaki pies- na trzech łapach, z zakopywaniem i co paręnaście metrów :D

Ale ulga, myslalam ze tylko moja suka jest taka nieelegancka :evil: Dame chcialam miec a mam obszczymura :evil: nie dosc ze kazdy wystajacy element na trasie musi byc oblany (narozniki, slupki, kola samochodowe, kamienie, murki, itd) to jeszcze podnosi noge jak samczydlo-powyzej grzbietu! zwykle jednak staje bardziej tylem do obiektu, ale to chyba wynika raczej z umiejscowienia sikawki a nie kobiecosci :roll: jej numerem popisowym jest sikanie z podniesionymi obiema tylnymi nogami :shock:

Witek 05-01-2012 22:39

Kiedyś jak Aszczu była jeszcze szczeniakiem, ale już taki podrośniętym zaczepił mnie na spacerze facet i tak do mnie rzecze z pretensjami:
- Pani, jak tak można?! Co to ma być?!
-o.O
-No te latarnie, jak one wyglądają, takie obsikane! Idzie pani z takim obszczymurem i jak to potem wygląda!!!
-Ale proszę pana, to jest suka.
-I co z tego?! Co mnie to obchodzi? Widzi pani jak to ohydnie wygląda?!
-Tak, ale to jest suka.
-Potem ludzie przyjeżdżają do parku i widzą takie obsikane latarnie i mury! Tak być nie może. Powinna to panie sprzątać.
-Powtarzam Panu raz jeszcze. To jest suka- ona nie podnosi nogi.

W tym momencie widziałam w oczach tego pana jak odpowiednie przekładnie pracują i w końcu olśnienie.

- No widzi Pani, jak ci właściciele samców niszczą nasz park?

Oj, ja biedna nie wiedziałam jak bardzo ten pan miał na początku rację :lol:

Narvana 05-01-2012 23:50

Quote:

Originally Posted by trunksia&witgor (Bericht 417818)
Kiedyś jak Aszczu była jeszcze szczeniakiem, ale już taki podrośniętym zaczepił mnie na spacerze facet i tak do mnie rzecze z pretensjami:
- Pani, jak tak można?! Co to ma być?!
-o.O
-No te latarnie, jak one wyglądają, takie obsikane! Idzie pani z takim obszczymurem i jak to potem wygląda!!!
-Ale proszę pana, to jest suka.
-I co z tego?! Co mnie to obchodzi? Widzi pani jak to ohydnie wygląda?!
-Tak, ale to jest suka.
-Potem ludzie przyjeżdżają do parku i widzą takie obsikane latarnie i mury! Tak być nie może. Powinna to panie sprzątać.
-Powtarzam Panu raz jeszcze. To jest suka- ona nie podnosi nogi.

W tym momencie widziałam w oczach tego pana jak odpowiednie przekładnie pracują i w końcu olśnienie.

- No widzi Pani, jak ci właściciele samców niszczą nasz park?

Oj, ja biedna nie wiedziałam jak bardzo ten pan miał na początku rację :lol:

Trzeba bylo powiedziec, ze zule przykladowo, szczaja i sraja gdzie popadnie i jest 'ok'. U nas na plazy w sezonie dzieciaki robia to samo w piasek, ale psom wejsc nie mozna...

avgrunn 05-01-2012 23:53

Quote:

Originally Posted by jefta (Bericht 417816)
jej numerem popisowym jest sikanie z podniesionymi obiema tylnymi nogami :shock:

Widzialam jak Garuda to robi i powiem szczerze ze szczena mi opadla

Wonderfull Wolf ES 06-01-2012 01:04

Quote:

Originally Posted by jefta (Bericht 417816)
Ale ulga, myslalam ze tylko moja suka jest taka nieelegancka :evil: Dame chcialam miec a mam obszczymura :evil: nie dosc ze kazdy wystajacy element na trasie musi byc oblany (narozniki, slupki, kola samochodowe, kamienie, murki, itd) to jeszcze podnosi noge jak samczydlo-powyzej grzbietu! zwykle jednak staje bardziej tylem do obiektu, ale to chyba wynika raczej z umiejscowienia sikawki a nie kobiecosci :roll: jej numerem popisowym jest sikanie z podniesionymi obiema tylnymi nogami :shock:

Dokładnie, ulga:twisted: Sukulles też podnosi jedną nogę, lub obie - zależy od motywacji... dziwne te nasze suczyska.
Margo - przepraszam, że wywołuję, Ty masz kilka suk - w stadzie też się tak zachowują???
Bo nawet czując ulgę, że nie tylko moja tak robi a w związku z tym, może jest "normalna"(?):rock_3 co takie zachowanie oznacza???

Narvana 06-01-2012 01:30

Quote:

Originally Posted by avgrunn (Bericht 417825)
Widzialam jak Garuda to robi i powiem szczerze ze szczena mi opadla

Bo Garuda robi to... specyficznie...

Gia 06-01-2012 03:42

Quote:

Originally Posted by jefta (Bericht 417816)
Ale ulga, myslalam ze tylko moja suka jest taka nieelegancka :evil: Dame chcialam miec a mam obszczymura :evil: nie dosc ze kazdy wystajacy element na trasie musi byc oblany (narozniki, slupki, kola samochodowe, kamienie, murki, itd) to jeszcze podnosi noge jak samczydlo-powyzej grzbietu! zwykle jednak staje bardziej tylem do obiektu, ale to chyba wynika raczej z umiejscowienia sikawki a nie kobiecosci :roll: jej numerem popisowym jest sikanie z podniesionymi obiema tylnymi nogami :shock:

A ja widziałam... i Kalinka widziała... i obie jesteśmy "impressed" :twisted:

GRABA 06-01-2012 10:04

Unkowata podnosiła czasem łapy przy sikaniu, wywalała w powietrze to co olała z niesamowitą gracją prostujących się tylnych nóg do tyłu, wtedy ogon był wysoko ku górze - dokładnie pokazywała kto jest szefem:)
Chantalka zawsze siku robi rozpłaszczając się jak żaba - pewnie żeby sobie łapek nie osikać:p - albo też (w drugiej wersji) nie czuje się alfą i nie chce swojego zapachu rozsiewać co by być niewidzialną8)

Miru 07-01-2012 00:35

Tak czytam i myśle. Mój nie wilczak, można powiedzieć że, ma dwa sposoby, w pierwszym przypadku sika jak suka i o dziwo tego nie zasypuje/rozkopuje.Drugi to już po psiemu i tu z rozkopywaniem. Najgorsze jest chyba to że, natrętnie sika w miejsca gdzie przed momentem stał jakikolwiek facet, nie zależnie od tego czy znajomy czy nie.:evil:

jefta 07-01-2012 01:37

Quote:

Originally Posted by Gia (Bericht 417843)
A ja widziałam... i Kalinka widziała... i obie jesteśmy "impressed" :twisted:

albo `disgusted`:twisted:

Quote:

Originally Posted by Wonderfull Wolf ES (Bericht 417830)
Dokładnie, ulga:twisted: Sukulles też podnosi jedną nogę, lub obie - zależy od motywacji... dziwne te nasze suczyska.
Margo - przepraszam, że wywołuję, Ty masz kilka suk - w stadzie też się tak zachowują???
Bo nawet czując ulgę, że nie tylko moja tak robi a w związku z tym, może jest "normalna"(?):rock_3 co takie zachowanie oznacza???

ja juz pytalam. nie :roll: nasze sa specyficzne :twisted:


Sexy nie ma w sobie wiele z dominantki, napewno nie pozwolilaby sobie na jakiekolwiek zajebiszczenie w obecnosci Lali. Lalka szefowa stada sika w obecnosci innych psow z podniesiona noga, ale inna technika-kuca i podnosi jedna lape. Sexy nie kuca.

jefta 23-05-2012 21:48

https://lh5.googleusercontent.com/-Y...2/MIC_7309.jpg

Labek ucieka zawstydzony, bo z taka kobieta obciach sie pokazywac :evil:

Wonderfull Wolf ES 23-05-2012 21:58

Jakbym widział moją sucz :twisted: boskie zdjęcie!!!

anula 23-05-2012 22:08

Quote:

Originally Posted by Wonderfull Wolf ES (Bericht 431041)
Jakbym widział moją sucz :twisted: boskie zdjęcie!!!

Potwierdzam! Ale... kto z kim przestaje, takim sie staje - Wondera dlugo byla jedyna kobieta wsrod warszawskich wilczakow, wiec pewnie zaadaptowala ten sposob sikania jako jedyny wlasciwy :p
Nie wierzylam, dopoki nie zobaczylam na wlasne oczy :shock:

avgrunn 23-05-2012 22:38

Mnie juz nic u wilczakowych pannic nie zdziwi, poza tym musi byc rownowaga w przyrodzie bo jak nikt nie patrzy to Smrodziach szcza prawie jak baba :rock_3

anula 23-05-2012 23:03

Quote:

Originally Posted by avgrunn (Bericht 431047)
Mnie juz nic u wilczakowych pannic nie zdziwi, poza tym musi byc rownowaga w przyrodzie bo jak nikt nie patrzy to Smrodziach szcza prawie jak baba :rock_3

Biesu tez sie czasem nie chce łapy podniesc (po co sie meczyc?), wiec lejemy po nodze/lince...

Grin 24-05-2012 08:10

Łowca nie dość że rozkopuje na parę metrów (nie raz już zostałam obsypana ziemią, gdy nie zdążyłam się w porę usunąć), to jeszcze często warczy w trakcie, a także przed, gdy obwąchuje krzaczory czy drzewa. :roll: Nie raz już nieświadomi spacerowicze przyspieszali, bo jego... tembr głosu robi wtedy wrażenie na obcych. :D
Niedawno byliśmy na spacerze z osobą rozmyślającą nad zakupem wilczaka i jak sama stwierdziła; nic właściwie na niej nie zrobiło takiego wrażenia, jak właśnie to warczenie na krzaczory. :D

avgrunn 24-05-2012 08:24

Quote:

Originally Posted by Grin (Bericht 431055)
Łowca nie dość że rozkopuje na parę metrów (nie raz już zostałam obsypana ziemią, gdy nie zdążyłam się w porę usunąć), to jeszcze często warczy w trakcie, a także przed, gdy obwąchuje krzaczory czy drzewa. :roll:

Urciowaty tez namietnie rozkopuje co moze, poki co wszystko robi w ciszy i z tepym usmiechem na pysku, czyli mam sie spodziewac ze do tego rytualu dojda jeszcze efekty dzwiekowe?

Grin 24-05-2012 08:50

Quote:

Originally Posted by avgrunn (Bericht 431056)
Urciowaty tez namietnie rozkopuje co moze, poki co wszystko robi w ciszy i z tepym usmiechem na pysku, czyli mam sie spodziewac ze do tego rytualu dojda jeszcze efekty dzwiekowe?

To chyba nie musi nastąpić koniecznie. Z tego co wiem, nie wszystkie samce mają aż takiego... szmergla jak Łowca. :D

avgrunn 24-05-2012 09:00

Quote:

Originally Posted by Grin (Bericht 431057)
To chyba nie musi nastąpić koniecznie. Z tego co wiem, nie wszystkie samce mają aż takiego... szmergla jak Łowca. :D

Oj tam szmergla od razu ;) ja bym to nazwala "jedyny w swoim rodzaju" :p , w sumie Urcio jest calkiem cichy, wiec moze nie bedzie z brata bral przykladu.

makota 24-05-2012 12:03

Mnie się szczerze mówiąc jeszcze nie zdarzyło nie mieć psa, który by nie rozkopywał ziemi po sikaniu. Nie ważne suka, czy pies, duży czy mały - każdy wtedy jest tak samo dumny z siebie, niektóre faktycznie burczą przy tym zabawnie ;)
Dużo osób już o tym pisało - to zostawianie dodatkowego zapachu, bo skóra między palcami to u psów jedyne miejsca, które się pocą :p
Rozgrzebywania nosem nie umiem wytłumaczyć, ale też widuję u wielu psów, nie macie się co martwić, to nic dziwnego :rock_3

Galicja 24-05-2012 12:16

A ja się zastanawiam czasem patrząc na Inti i Bidona , kiedy im się to znudzi ?? rozumiem znaczyć po obcych psach..ale po towarzyszu domowym??? Moje znaczą po sobie nagminnie co przybiera czasem ekstremalne postacie. Zawsze po jedzeniu obchodzą teran i sikają po sobie kilka razy w tym samym miejscu, czasem jak ktoś przychodzi "obcy" Bidon ociera się głową o drzewa , dlatego krzewy już u mnie nie istnieją. Natomiast jak się pokłucą ze sobą, sikają sobie nawzajem do misek na jedzenie :roll::?

avgrunn 24-05-2012 12:33

Quote:

Originally Posted by Galicja (Bericht 431065)
Natomiast jak się pokłucą ze sobą, sikają sobie nawzajem do misek na jedzenie :roll::?

wow leca po hardkorze :twisted:

O ile w miescie Smrodziach obszczywa wszystko co piec metrow, grzebie tymi lapami w piachu gdzie moze, wszystko by zaznaczyc ze teraz on rzadzi na dzielni. To u nas na wiosce chlopaki sa na luzie, jednego dnia posikaja po sobie, innego juz nie, to chyba kwestia rywalizacji.
A u nas w sumie Smrodziach juz zagarnal wladze nad zwierzyncem, nasz owczarek wyznaje zasade ze jego interesuje tylko gdzie jest pilka a reszte ma w d....., jamniol ustawiany od malego a jak zaczyna sie rzucac to jest przywolywany do porzadku, a suka juz prawie Smrodziachem oczarowana, zreszta ona jest wysterylizowana i nie znaczy terenu. Wiec u nas w sumie jest taka sielanka.

pawmagdul 24-05-2012 16:20

Kurt jak zakopuje kość, to kopie dołek przednimi łapami, wkłada kość, a potem dokładnie zagrzebuje nosem .... strasznie zabawnie to wygląda ....


All times are GMT +2. The time now is 09:34.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org