![]() |
Inne organizacje kynologiczne
Quote:
|
Quote:
|
Quote:
|
Quote:
Wiem, że u nas nie wolno należeć gdzie indziej :) A tak przy okazji - mam na imię Joanna :) |
Quote:
|
Quote:
|
Quote:
p.s. takie pytanko a dla czego na WW wystawe tylko 3 sedziowe beda? to jaka ilosc psow bywa na WW wystawe? |
ooo poDakarowa suczka, jak charakter?
|
Quote:
|
Quote:
Jest wiele organizacji kynologicznych w Polsce, do jednej z nich należałam sama. Ale po upływie pewnego czasu uznałam, że nie tędy droga i że nie podoba mi się za wiele rzeczy. Sędziów w takich organizacjach jest nie wielu, w jednych 3, w innych 5. Zależy od aktywności członków i ich chęci zostania sędzią. Ponieważ organizacje te powstały ( mówię o takich działających od min 10 lat) , aby zrzeszać Owczarki Niemieckie Długowłose - nieuznane wtedy przez FCI, to z reguły są dwa ringi - jeden dla ON'ów i drugi dla reszty ras - jeśli organizacja inne rasy posiada. To jest średnio 80 psów, na światówce zdarza się nieco ponad 100. Na dwa ringi - dwóch sędziów :) Po wejściu w życie ustawy o Ochronie Zwierząt powstało multum pseudoorganizacji, tylko po to, aby wydawać papiery psom, które często są niewiadomego pochodzenia. Ale jest to niestety zgodne z prawem - pies ma "rodowód" i sprzedający, ani kupujący nie popełnia przestępstwa. Nie wiem czy te nowe organizacje mają jakiekolwiek wystawy i wymogi hodowlane, bo nigdy się tym nie interesowałam. PS Żeby było już całkowicie jasne: Moje DONki są niehodowlane! Mają dysplazję, a młodsza PNN do tego. NIE NALEŻĄ TERAZ NIGDZIE, SA NA KOLANKA! A z mojej rodziny ludzkiej to tylko ja się zajmuję kynologia i od pewnego czasu należę do ZKwP i NIGDZIE indziej. I Wilczak też tylko do ZKwP jak się pojawi. :) |
Quote:
|
dzieki :)
a jak teras z imieniem sedziego? jesli juz jestes cie w FCI to chyba sedziowac i byc sedzia w innej organizacii nie mozna? u nas na Litwie to taki regulamin jest ze tylko FCI albo nie FCI :) podwojnej pracy nie da sie robic. hmmm to jesli tyle psow to po co bawi sie w world winner show :) |
Quote:
nie wiem jak w PL a u nas to na UCI ida psy ktore nie sa hodowlane w FCI ( maja zle badania czy nie moga dociagnac do doskonalej oceny na wystawach czy inne problemy) to z tego powodu jakos trzymam distans |
Quote:
|
Quote:
|
Daiva ja ich nie bronie, ale wyobraz sobie co robisz jak chcesz owczarka krotkowlosego do wystaw , szkolenia itp, a Ci z niego rosnie owczarek dlugowlosy, za ktorego zaplacilas jak za pelnoprawnego przyszlego repa czyli 1500 zl (12 lat temu), hodowca sie dupa odwraca i ma gdzies, udaje ze to nie jego problem. My tak mielismy, tylko ze wtedy nam to nie robilo, pojawilismy sie na jednej wystawie, wskazalismy hodowce oszusta, ktory wciaz dziala w zwiazku u nas w Gdyni. Jak wzielismy Jazona to sie okazalo ze takich niespodzianek jak nasz Zuziu jest mnostwo i za kazdym razem hodowca mial w nosie, nawet sluchy chodzily ze za miastem ma kojce i tam bierze psy od innych skojarzen i wciska jako dzieci swojego glownego repa. Zuziu owszem mimo swietnego wygladu i charakteru sie nie nadaje do hodowli, niestety stawy to jakas masakra, choc ogolna kondycje ma genialna.
Wiec w jakis sposob rozumiem tych ludzi, Ci co znam robia psom badania, dbaja o nie i szkoda mi ze nie moga byc zwiazkowymi psami bo charakter maja genialny a na placu szkoleniowym to perelki. Czy sa mniej zdrowe niz krotkowlose? Watpie, nasz ma problemy z dysplazja i kregoslupem, a ta przypadlosc nie rozroznia u owczarkow dlugosci wlosa |
avgrun nie wiem jak w PL ale u nas juz na przedazy w rodowodzie wpisane jaka siersc maja szczeniaki i kupic psa dlugowlosowego z rodowodem normalnym nie da sie.
jasne ze wszedzie jest i te i inne, i to zalezy od czlowieka tez. Joana to wiedza ze jest- mozna w zwiazku zaciac i kto wie moze spotkami sie kedys w ringu pod Twoim sedziostwem p.s. pytanko nr 2? teras tak czytam ze w Pl duza problema z stawami u Onkow? ja czytam nasze 3 foruma o nich na LT i znam ledwo kilka psow ktore maja problemy z tym. a i linie chyba podobne sa i badanie tez sa robione tak samo. moze ma cie jakas idee dla czego tak jest |
Czasami dlugiego wlosa nie widac na przegladzie i mozna sie naciąć.
A co do uznania dlugiego wlosa. Ta odmiana realnie istniała, byla hodowana i pożądana wiec oficjalne dopuszczenie jej bylo tylko formalnym uznaniem stanu faktycznego. Nawet jesli bodzcem byla uciekajaca z SV i FCI kasa :lol: ja regularnie czytam owczarkarskie forum i problem z dysplazja jest (w tym duzo lokci) :( oczywiscie nigdy nie u psow hodowcow ;-) |
Cześć, Joanno! :p
Quote:
To, że pisze łamaną polszczyzną nie znaczy że nie rozumie i trzeba Jej pisać wielkimi literami. ;-) /Nie ukrywam, że nie tylko Ją interesują Twoje odpowiedzi.... :)/ |
12 lat temu hodowca wpuscil nam kilka 6-tygodniowych szczeniakow, wszystkie wygladaly tak samo- kudlate kulki. Hodowca zapewnil ze pies bedzie krotkowlosy i na wystawy, wpuscil pieknego tatusia i Jazon dostal rodowod zwiazku kynologicznego, ktory pozniej mozna bylo sobie wsadzic :twisted: jak pisalam hodowca dupek, niestety nie do ruszenia, choc moze niedlugo sie to zmieni :rock_3 W kazdym razie nie powstrzymalo nas to przed kochaniem go niezmiernie i szkoleniem go (tak tak Zuziu jest Pan Doktor i ma zdane IPO :) )
|
Na stronie Joanna wyraźnie napisała, że zrezygnowała z tej innej organizacji, z praw sędziowskich i zaczyna od początku w ZK :)
|
Quote:
spytam jak u nas z ta sierscia, ale jakos do tej pory nie znalazlam ze ktos nie tak cos wydal. lokcie... cholera, juz z HD maja duzy problem a jesli jescze to :( zal takiej fajnej rasy |
Quote:
|
Quote:
|
Quote:
Co było to było, teraz jest teraz:) Ale dzięki za to wtrącenie :) PS Jak coś to pytajcie, jak będę wiedzieć to odpowiem bo coś nie coś wiem:) |
Gratuluje odwagi, napewno nie latwa decyzja porzucic wszystko co sie osiagnelo, pozbawic psy rodowodow i zaczynac od poczatku :fingers1
|
Quote:
Jak coś robię to albo dobrze, albo wcale. Wybrałam wcale..... PS Psy rodowody ciągle mają :) I w dodatku jeszcze innej organizacji niż byłam - ale się wzajemnie uznają. |
A gdzie bylas? A psy?
Te `moje` WG sa PKPR chyba, ale hodowczyni juz gdzies uciekla do kolejnej? Na Litwe? |
Ja byłam w PKPR, psy ZOND.
Hodowczyni teraz jest w ZK, w Polsce. Bo o hodowczynię moich pytasz, tak? |
Wilcze Gniazdo jest w ZK?
|
Quote:
|
Spoko, ja mam na podworku (nie sa moja wlasnoscia) dwie suki z P z 2010 roku ;)
|
Quote:
|
Tak czy siak, bywam we Wrocławiu, u brata. Jak się będę wybierać to może się jakoś spotkamy? Ciebie bardzo chętnie poznam, ale psicę chcę zobaczyć i pogadać i zadać milion pytań :)
|
jasne ze chetne i lepej spotka cie za ringem:) chyba najlepszy metod to spotkanie u Margo w Poznej :)
dokladne i tak slabneje rasa i jescze ja psuja :( |
Quote:
|
Quote:
|
Quote:
Istnieje opinia, że związki kynologiczne poza ZKwP, to zło najgorsze z możliwych, że to pseudohodowcy/pseudohodowle niszczące wzorce i idące na ilość /przekładającą się na pieniądze/ a nie na jakość przy utrzymaniu rasy.... Nie podoba mi się takie podejście i uogólnienie. Miałam kontakt /dawno temu/ z jakimś tam związkiem, który oderwał się /ludzie z oddziału się oderwali :)/ od "matki ZKwP" nie dlatego, by robić szmal na psach, ale dlatego, że mieli dosyć "skostniałego betonu" ZKwP. Nie wiem, jak im się ułożyło, ale tę argumentację rozumiem. Jakiś czas temu mieliśmy w rasie "aferkę" /wtajemniczeni wiedzą, kto był prowodyrem/: jeden z naszych Hodowców chciał sprzedać psa sędziemu z innego Związku. Posypały się gromy naszego piaskownicowego eksperta, że ten potencjalny kupiec będzie chciał zrobić /w zasadzie/ zamach na rasę, że ją będzie "kundlił". Człowieka nie znał, jego planów hodowlanych też nie, ale grzmiał, nóżkami tupał i prawie nawoływał do linczu... :evil: Czy, w związku z powyższym, istnieją słuszne obawy przed tymi organizacjami? Jestem przeciwnikiem zwalczania takich struktur, jeśli chcą działać na korzyść kynologii. Uważam, że tylko mocna konkurencja jest w stanie podnieść "standardy usług" naszego ZKwP. Uważam też, że zamiast niszczyć te organizacje, powinno się współpracować, uświadamiać i "podawać rękę". W chwili obecnej sama mocno zastanawiam się nad "kopnięciem" swojego Związku i odejścia z niego, bo moim zdaniem jest coraz gorzej....:( Jakie jest Twoje zdanie? ..... Quote:
|
Te organizacje nie dosięgają do piet ZK pod wzgledem poziomu hodowli. Juz pal szesc wystawy ze 120 psami na swiatowce, ale temat uzytkowosci nie istnieje tam WOGOLE :roll:
A czego KONKRETNIE mieli dosc w ZK Twoi znajomi? Za duzych wymagan hodowlanych? Co chcieli robic ponad to co oferuje ZK? W jaki sposob ZK przeszkadzalo w realizacji tych zamierzeń wewnatrz swoich struktur? Utrata dostepu do puli genetycznej FCI to ogromna cena, co osiagneli wzamian? Ja nie widze powodu by oddawac do innych organizacji wilczaki, ma to taki sam sens jak rozmnazanie bezpapierowcow, dla rasy wartosc tych zwierzat bedzie zerowa |
jefta przyznaje Tobie racje (mimo ze ludzie, ktorych znam z PFK, szkola swoje owczarki, jednak podejrzewam ze to wyjatki)
|
Quote:
Czy znane Ci jest zjawisko w rozwoju cywilizacji człowieka "pt": KAŻDA organizacja zaczynała kiedyś od >zera<, na początku "raczkowała"? Quote:
b. czy rozumiesz znaczenie określenia "skostniały beton" w stosunku np. do PZPN lub PZPR ? O to mi chodziło. I myślę, że Joanna /do której się zwróciłam/ też mnie zrozumie... Quote:
... Jeśli przeczytasz mój pierwszy post w tym temacie, to poznasz moje zdanie nt. wilczaków w innych organizacjach kynologicznych.... |
obie strony maja DUZA racje, bywa ze choc i kochasz FCI zaczynasz myslec ze z czlowieka robia ... idiote ( nie mowie o badania czy szkoleniu, sa inne sfery gdzie mozna robic z liudzi idiotow) ja rozumiem dobrze ta idee ze "dostali nas do gardla" :) im dalej jestem w kinologii oraz spotykam sie z polityka i dokumentacja tym wieciej zaczynam rozumiec obie strony :)
|
rozumiem okreslenie `skostniały beton`, sama juz w niego glowa walilam ;-), ciekawi mnie natomiast dokad doszli ci co postanowili go nie przebijac tylko pojsc w druga strone. Obawiam sie, ze donikad ;-)
Ja ta spiewke o skostnialym ZK znam i sama glosno skanduje tyle ze te nieskostniale organizacje mnie nie przekonaly ze bez betonu jest lepiej ;-) avgrunn, ludzie szkola psy nawet jak nie naleza nigdzie. PFK w temacie szkolen nie robi nic nawet jesli jego czlonkowie szkola. Czesc tematu uzytkowosci przynalezna do organizacji kynologicznej-egzaminy i zawody musza robic w ZK. Jesli maja psy mysliwskie nie moga nawet szkolic (Zwiazek Lowiecki nie dopuszcza psow bez metryk FCI nawet do szkolen). A czy niepointujacy pointer jest pointerem? :lol: |
tak jak mowisz, organizacja sama w sobie zaiste nic nie robi, te osoby egzaminy robia u sedziow zwiazkowych, my z naszym owczarkiem tez robilismy w Zwiazku
|
Quote:
Quote:
... Wiecie, co jest gorsze od "betonowych" organizacji? /ret./ Ich "plujące" nienawiścią bojówki....... |
Odnośnie związku, myślę, że osoby posiadające psy z linii użytkowych, nie wystawowych mają duży problem. Pierwsze, co mi się nasuwa to zdobycie uprawnień hodowlanych. Sama mam psa, który w Polsce, prawdopodobnie, uprawnień hodowlanych nie zdobędzie. Nie wiem jeszcze czy będziemy chcieli go rozmnażać i czy bedzie na tyle wartościowym osobnikiem, że ktokolwiek będzie chciał nim kryć, ale nawet jeżeli taka sytuacja będzie miała miejsce to w Polsce, prawdopodobnie, uprawnień hodowlanych, na wystawach, mój pies nie zdobędzie. Jest zupełnie inny niż psy z lini wystawowych. Jest zbudowany poprawnie, zgryz prawidłowy, jajka na miejscu, ale jest po prostu inny. I teraz jeżeli ktoś będzie chciał psa do sportu to będzie miał problem.
Wiem, że w kilku rasach jest podonie m.in, wsród owczarków niemieckich. Może dlatego wiele osób szuka alternatywnych rozwiązań. |
Quote:
klub trzeba patyczkem patyczkem zeby cos robili. na dodatek... prawa hodowlanie nie tylko w PL mozna zrobuc chyba :) ( co dotyczy wystaw) |
Quote:
|
Ja trochę poza tematem :), ale się na wystawach nie znam, powiedzcie mi, proszę, właściwie dlaczego u wilczaków jest klasa użytkowa? Kto o tym decyduje? Kto okresla, jakie trzeba spełnić warunki aby taka klasa powstała i aby w niej wystawiać psa?
|
Quote:
jak to po co? to ze "rasa uzytkowa" uniwersalna, to jaka uzytkowa jesli prostego BH nie moga zdac :) mysle ze za kilka lat zrobia i dla show psow mocnej. na dodatek musza miec HD i ED badania |
Quote:
|
w zwiazku jest ogolnie IPO do zdania by miec uzytka.
Tak sie z ciekawosci z tym BH pytalam (wiesz nam nie robi, bo mamy BH) |
Jako, że dziś środa to byłam w Związku na dyżurze i dopiero mam teraz czas :)
Spieszę odpowiedzieć wszystkim, którzy zabrali głos w temacie. Tak, PKPR powstał jako organizacja dysydencka w stosunku do ZK, a ZOND wcześniej z powodu DONków, PFK jest odłamem PKPR'u. O innych organizacjach nie wiem w zasadzie nic. W każdej z tych organizacji są wymogi hodowlane, czasem mniejsze niż w ZK, czasem większe. Niektóre rasy w ZK nie mają obowiązku RTG, a w PKPR i owszem ( vide: Leonberger, Cane Corso). Posiadanie Wilczaka w innej niż ZK organizacji byłoby swoistą głupotą ( bez obrazy, ale tak uważam), bo tam tej rasy nie ma, więc jak i czym kryć? Regulaminy można poczytać na ich stronach internetowych, więc nie będę się tu rozwodzić na ten temat. Owszem, jest wiele rzeczy, które powinny być uściślone, np: częste stwierdzenia: ZALECA SIĘ. To nic nie oznacza w praktyce, bo zalecać można, a słuchać zalecenia też tylko można, a nie trzeba. Wszędzie są tylko ludzie i to od nich zależy, czy dana organizacja działa dobrze czy nie. Gdybym uważała, że wszystko jest super hiper to bym nie zrezygnowała :) Za dużo rzeczy, moim zdaniem, jest nie tak, mimo, że założenia i cele były dobre. Za mało konkretów i stanowczości. Zero zaplecza szkoleniowego, za mało sędziów, zbyt małe zaangażowanie członków w działalność. Co do "subtelności" mojej wypowiedzi, to moi znajomi znają powód mojego odejścia i gdyby tu zaglądali, to nie byliby zdziwieni moja odpowiedzią :) W każdej dziedzinie życia są ci źli i ci dobrzy, a że nie ma ludzi perfekcyjnych to i nie ma takich organizacji. Kiedyś uważałam, że ZK powinno mieć "konkurencję", dziś już mam mieszane uczucia. Bo tak jak w przypadku partii politycznych to ludzie sami sobie wybierają i sami potem cierpią, tak w przypadku kynologii cierpią psy i ich przyszli właściciele. Do tego polskie prawo, które w ogóle nie ustosunkowało się do definicji rodowodu na przykład. Ministerstwo Środowiska umywa ręce i nie uważa psów za zwierzęta hodowlane. Uważam, że to źle. Ale wróćmy do tematu. Powiem wprost: po swoich doświadczeniach z innymi organizacjami kynologicznymi w Polsce ( należałam do jednej, ale znam realia tych innych) uważam że ZK daje najwięcej możliwości hodowlanych. Daje większą wiedzę i możliwości rozwoju. I nie można porównywać ZK z innymi, bo nawet nie bardzo jest jak. To jest moje prywatne zdanie :) PS Z mojego poletka zawodowego - nauczyciel. Kiedyś szkoła to był beton. Dyscyplina, regulamin i kary. Może i niehumanitarne ale skuteczne. Teraz są prawa i prawa i prawa i tak do znudzenia, a obowiązki przy okazji. Efekt? Uczniowie, którzy nic nie umieją, nawet nie rozumieją co czytają we własnym języku, jeśli jeszcze w ogóle czytają. Nauczyciele, kŧórzy zamiast skupić się na uczeniu, wypełniają papierki, w których tłumaczą władzom, czemu postawili komuś jedynkę. PARANOJA! WYBIERAM BETON! |
Quote:
|
Quote:
|
Quote:
jasne ... chyba jesli alternatywy nie robili wieciej chaocu w rodowodach i hodowli ( nie wiem jak w PL w naczym LGAC wszystkiego liudi widzieli i pokazywali na forach) to moze i doslo kedys do wspolpracy miedzy organizacjami |
Quote:
|
Owczarek samiec w Pl musi miec min IPO V do hodowli niezależnie z jakiej linii pochodzi. Sukom wyszkolenie zdjeto zupelnie :( (kasa), musza miec tylko testy. Ale nadal żadna szanujaca sie hodowla eksterierow nie uzywa ani psow ani suk bez min IPO1
I cala I grupa moze do uzytka robic jeszcze HGH (pasienie) albo IPO-FH (tropienie) Co do aussie to czytalam dzis na obidiencowym forum ze aussie nie sa psami uzytkowymi dla FCI i samiec doskonala miec musi nawet z linii working... dziwne troszke. |
A ja mam prośbe off topic. Czy ktoś ma zdjęcia dorastających Wilczaków? Głupie pytanie, na pewno macie! Bo dorosłe widziałam, malucha 2 miesięcznego widziałam. Brakuje mi tych faz pośrednich :) Będę wdzięczna :)
|
Takie 3-7 miesieczne sa okropne, wilczaki wyjatkowo ciezko przechodza okres mlodzienczej brzydoty ;)
|
hm, duże uszy, koślawe łapki...
ależ proszę bardzo, zaraz Ci coś znajde :D 4 miesiące https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.n...26598046_n.jpg 5 miesiecy https://lh6.googleusercontent.com/-a...HM/s603/01.jpg 6 miesiecy https://lh5.googleusercontent.com/-r...2/DSC_2725.JPG |
Quote:
|
Quote:
Wildheart, zdjecia Otiego sie nie licza, sa stanowczo za ladne :) |
"Normalne" wilczaki dojrzewają długo. Dłużej (chyba) niż większość innych ras.
Zauważyłam, że u Łowcy spora różnica pojawiła się między 6 a 8 miesiącem życia. Tu Łowca 6-miesięczny: http://dl.wolfdog.org/g/9/91194.jpg 7 m-cy http://dl.wolfdog.org/g/9/95953.jpg 8 m-cy http://dl.wolfdog.org/g/9/97443.jpg Później jeszcze nastąpiły zmiany w kolorze szaty; na zimę robi się znacznie ciemnieszy i bardziej rudy, niż to było na początku. |
Quote:
Myślę, że takie podejście związku zmusza włascicieli psów do szukania alternatywnych stwarzyszeń. Mój pies nie ma szans na hodowlankę w Polsce. Oczywiście zdawaliśmy sobie z tego sprawę, więc w Czechach jest zarejestrowany na współwłasność i będę mogła zdobyć uprawnienia hodowlane poprzez bonitację. W Polsce takiej opcji nie ma... Jefta, właśnie temat na obediensowym forum świetnie obrazuje problem. Polski Zwiazek Kynologiczny nie bardzo interesuje się sportem. Nie wspiera zawodników i organizatorów zawodów. Myślę, że to też jest przyczyna z powodu której właściciele psów szukają innych rozwiązań. |
Ale im sie wydaje ze ZK niewiadomo jak wspiera wystawcow, a oni musza sami za wlasne pieniądze... Oni musza 100 zaplacic za zawody, skandal zwiazek wspiera tylko ekterier (a wystawy sa za free?). Na MS musza jechac za swoje... (a wystawcy ktorzy tam nawygrywaja, a nie zamiota koniec, reklamuja polska, kynologie to za czyje jada?) Itd...
|
Quote:
Wiecie co? One są CUDNE! Niech będzie, że jestem nienormalna, albo co tam jeszcze, ale mnie się podobają! Toż to sama słodycz w takich wielkich uszach i trochę krzywych łapkach :) |
Quote:
Grin, 6 - 7 miesięcy SZOK! :shock: Ja bym się martwiła czy to nie podmieniony:) Ulvi zmienia(ł) się bardzo długo i wolno. Mając skończony rok, nadal wyglądał jak glut. Wildheart, zgadzam się z Avgrunn NIE LICZY SIĘ! |
Quote:
|
Moje dzieciaki mają teraz niespełna 17 miesięcy, a nadal wyglądają jak szczeniaki podrostki :rock_3
|
To ja tez dodam, pan Urobach (polbrat Łowcy) w wieku:
5miesiecy http://www.wolfdog.org/site/pl/gallery/pic/163049/ 7miesiecy http://www.wolfdog.org/site/pl/gallery/pic/167811/ 9miesiecy http://www.wolfdog.org/site/pl/gallery/pic/171243/ Porownujac z tym jak wyglada teraz to dla mnie wyglada jak podmieniony, tylko mendziorstwo w oczach to samo :P |
Faktycznie, jaka "kryzia"! Jak na portretach z XVII w. :D. Wygląda jakby się nie mógł zdecydować, czy obrastać czy nie. Łowca obrastał (a ściślej mówiąc - nieobrastał) bardziej równomiernie. :D
|
Dokladnie, nabijalismy sie ze Smrodziacha ze ma taka kryze ;) komicznie to wygladalo, ale w zeszlym roku bylo juz ok, czyli zima i latem ta sama dlugosc siersci, tylko zima mial wiecej kryzy niz latem. Podejrzewam, ze w tym roku bedzie jeszcze inaczej
|
Dzięki Joanno za odpowiedź. :)
Quote:
Quote:
Quote:
Quote:
Raz jeszcze , dziękuję. ;-) .... Króciutko BTW..... Quote:
A efekt? Wszystko zależy od człowieka.... jaki nauczyciel, taki uczeń.....jaka mądrość dorosłego człowieka, taka mądrość dziecka..... Quote:
|
O matko, żeby tylko 'naszemu przyjacielowi' nie wpadł genialny pomysł do głowy, żeby zapisać się do innej organizacji......
|
Quote:
Chyba większość dorosłych mająca do czynienia z dziećmi i młodzieżą (czy to własnymi, czy/i jako nauczyciel) narzeka, że jest coraz gorzej, że poziom uczniów spada z każdym kolejnym rocznikiem itd. Rzeczywiście trudno odnieść inne wrażenie. Zgadzam się z tym co napisała Bura: "jaka mądrość dorosłego człowieka, taka mądrość dziecka". No ale to musi oznaczać, że to ta nasza (w sensie naszego pokolenia) "mądrość" szwankuje, skoro nasze dzieci są "gorsze" od tych wcześniejszych. Tak by z tego wynikało, prawda? A skoro my szwankujemy, to nasi rodzice jakoś musieli nie sprostać zadaniu, a jeśli oni... itd itd. Jest gdzieś tego początek? Albo koniec? A może przyczyna jednak jest inna? |
Quote:
|
Quote:
A moje zboczenie owczarkowe sprawia, że ta kryza bardzo mi się podoba :) |
Quote:
To, ze nowe rasy musza miec jakas uzytkowosc wepchnieta by byc uznane to wiem ;-) |
Quote:
no kto patronat rasy :) chyba oni moga zmieniac te dopisy jesli trzeba. mi to dziwne ze ... husky nie sa uzytkowe we wzorcu :) choc zawody i to jakie maja :) |
ale aussie maja nawet linie użytkowe! A proby pracy maja rasy totalnie showowe... dziwne to troszke... Krajem pochodzenia jest USA ktora do FCI nie nalezy...
|
Quote:
Patrząc od boku, wyglądał przez te wszystkie miesiące... całkiem normalnie... 2 miesiące http://dl.wolfdog.org/g/18/186639.jpg 3 miesiące https://lh6.googleusercontent.com/-S...lonia21PAZ.jpg 4 miesiące http://dl.wolfdog.org/g/18/187722.jpg 5 miesięcy http://dl.wolfdog.org/g/18/187828.jpg 6.5 miesiąca http://dl.wolfdog.org/g/18/188656.jpg I tak jak Grin zauważyła - między 6, a 7 miesiącem nastąpiła OGROMNA zmiana i młody zaczął przypominać... wilczaka :lol: 7 miesięcy http://dl.wolfdog.org/g/18/189412.jpg Od boku jak widać, kiedy stał to jeszcze pół biedy... ale bywały i takie widoki :twisted: 2.5 miesiąca - przecinek z uszami :twisted: https://lh5.googleusercontent.com/-i...0CRESILOWY.jpg 2.5 miesiąca :lol: https://lh6.googleusercontent.com/-5...8CRESILOWY.jpg Z czasem było tylko gorzej 8) https://lh6.googleusercontent.com/-j...4/07CRESIL.jpg Przez długi czas młody składał się głównie z nóg i uszu, a reszta ciała tajemniczo niknęła w ich cieniu :lol: Mówiliśmy na niego "szczypiorek" :rock_3 https://lh4.googleusercontent.com/-G...lonia21PAZ.jpg Potem dorósł do uszu, ale dalej wyglądał jak patyczak :twisted: 5 miesięcy http://dl.wolfdog.org/g/18/187823.jpg A poza określeniami typu: lis, hiena, kangur, sarna itp., nas spotkał jeszcze bardzo trafny komentarz kolegi, który po dłuższym przyglądaniu się biegającemu w tę i nazad Creskowi, stwierdził w końcu: "To stworzenie jest dziwne. To stworzenie wygląda jakby sarnę bzyk*ął wilk" :twisted: Raz zdarzyło się też, że jakaś pani, która zainteresowała się na ulicy Cresilem, głaszcząc go powiedziała po kilku minutach: "Bardzo dobrze, że go państwo przygarnęli. Poprzedni właściciele musieli go bardzo głodzić" Wesoło było :lol: |
Ja mam wrażenie że czym brzydszy wilczak za młodu tym ładniejszy potem. 8) Takie brzydkie kaczątka :twisted:
|
Quote:
https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.n...74498807_n.jpg (dostane w leb od moderatora za off ;) ) A Urciowy na szczescie wyglada teraz duuuzo inaczej :D Quote:
|
Quote:
A co jak komuś wpadnie do głowy "poprawić" Wilczaka? Bo za wysoki, albo za lekki, albo za mało puchaty, albo ma za cienkie łapy? A wolno im, bo nie są pd FCI i ich regulaminy i wzorce mogą być zupełnie inne. |
[quote=avgrunn;452362]no faktycznie owczarkowa kryza to jest cos :) nasz Zuziu:
https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.n...74498807_n.jpg (dostane w leb od moderatora za off ;) ) A Urciowy na szczescie wyglada teraz duuuzo inaczej :D Też bym się pochwaliła swoimi, ale jak to się wstawia? |
2 Attachment(s)
No to spróbuję coś wstawić, najwyżej obie dostaniemy w łeb :)
Lea i jej ulubiona pozycja do spania Szelma u mnie na kołdrze i Mietek :) |
musisz fote wrzucic na jakis serwer potem kopiujesz jej adres URL, naciskasz ten przycisk z pejzazykiem ze sloneczkiem i wklejasz albo wklejasz go pomiedzy to: [IMG][/IMG]
|
Quote:
Dzięki, już się udało ! :p |
fajne panny, ja juz sobie poobczajalam wczesniej :)
|
Quote:
:happy |
Makota, gdyby nie uszy nietoperka to tez by sie u Ciebie nie liczylo, ale Czesio szybko z uszu wyrosl wiec masz tylko punkty za Czesia bejbika :lol:
co do sarenki dmuchnietej przez wilka to mam podobne odczucia do niektorych wilczakow, mam nadzieje ze Gia mi wybaczy ale tak mam gdy widze Lilke i Mandzura ;) |
Buahahahah uważam to za komplement :happy
Kiedy Kalinka była chudziutką młódką pewna pani stwierdziła, że to krzyżówka charta z sarenką - pobiłam Was :twisted: |
Quote:
|
Teraz bambaryłce daleko do sarenki... a już tymbardziej do charta :D
|
Quote:
|
Trochę tęsknię już za moją szybką, zwinną, szczupłą suczą 8)
|
Quote:
|
Quote:
|
A powiedzcie mi taką rzecz: w naszym ZK wymóg do hodowli to tylko wystawy? A co z HD? Trzeba? Bo ja na liście dodatkowych wymogów nie znalazłam. Jak to jest?
|
All times are GMT +2. The time now is 03:45. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org