Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Różne (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=17)
-   -   Queen z Litavské kotliny (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=3199)

Margo 07-12-2005 22:34

Queen z Litavské kotliny
 
Jakos ostatnio podupadla nam tradycja informowania o nowych polskich CzW i oficjalnego powitania nie odczekaly sie:

Dewi, Dagan, Daimon i Draig z Peronówki

oraz

Barsabel, Bast, Bailiff, Belit i Beti Wilk z Polskiego dworu


No to nadrabiamy i jednoczesnie chcielibysmy OFICJALNIE powitac na forum Queen z Litavské kotliny i jej wlascicielke. :daysmile :beer

Queen jest corka Balroga i Jessiki, wiec to dla nas szczegolna okazja.... :mrgreen:

Sebastian 07-12-2005 22:58

no to witojcie wszyscy hurtowo a Quuuuuuueeeeen szczególnie wiwat i hucznie witamy :blowingup

Agnieszka 07-12-2005 23:41

Witam na forum, witamy... :mrgreen:
A Queen gdzie zamieszkała?
Liczę, że w naszym okolicach.. :P :wink:

Galicja 07-12-2005 23:58

Witamy, witamy!!!
Quote:

A Queen gdzie zamieszkała?
Liczę, że w naszym okolicach..
A może jednak w naszych okolicach, gdzieś tak po drugiej stronie Polski :wink:

Agnieszka 07-12-2005 23:59

Ech, Magla, musi być jakaś rowność w prztrodzie zahcowana, prawda? :twisted: :twisted: :wink:
U Was jest już stanowczo za dużo wilczakó w okolicy, a u nas za mało!!! :cheesy:

z Peronówki 08-12-2005 00:09

Quote:

Originally Posted by Agnieszka
A Queen gdzie zamieszkała?
Liczę, że w naszym okolicach.. :P :wink:

Wreszcie w naszych.... :mrgreen: W Lesznie.... :D

Gaga 08-12-2005 00:10

My witamy gorąco tych "D", "B" i "Q" , o miejscu nie wspominamy bo i tak nas zakrzycza ze u nas to za duzo zdecydowanie tych wilczakow ( a to nie do konca prawda :mrgreen: ).
Zapraszamy do ujawnienia sie, pokazywania mlodych szczesc wilczastych tu na forum i w realu.
pozdrowienia
Gaga & Co.

Narvana 08-12-2005 00:12

Witamy! :D
W Lesznie? To tak super! :D W miare blisko nas ;)
eh, moglby choc jeden CzW zamieszkac we Wrocku :? tu tylko jeden wilczak jest z wlascicielka, z ktora nie mozna nawiazac kontaktu :?

Agnieszka 08-12-2005 16:27

Ech, Leszno??? :(
To nie fair ;(

:mrgreen:

Galicja 08-12-2005 18:23

Quote:

Ech, Leszno??? Sad
To nie fair ;(
Aga, gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta..... :wink:

Agnieszka 08-12-2005 18:50

No faktycznie. Niestety.. :agrr :bigcry2

Macia 10-12-2005 12:56

Dziękuje za pozdrowienia i też chciałabym się z Wami przywitać( jako właścicielka Queen). Oraz chciałąbym napisać że jeżeli ktoś się znajdzie w pobliżu Leszna to może wpaść i zobaczyć naszego potwora.

Pozdrowienia od Queen i Maceliny.

Narvana 10-12-2005 13:01

Quote:

Originally Posted by Macia
chciałąbym napisać że jeżeli ktoś się znajdzie w pobliżu Leszna to może wpaść i zobaczyć naszego potwora.

Zapamietamy... :twisted: ;)

z Peronówki 10-12-2005 14:46

Quote:

Originally Posted by diabelkowa
hmm to i ja poprosze o wilczaka w katowicach :))

OK, da sie zalatwic.... ;) 8)

Quote:

Originally Posted by Macia
Oraz chciałąbym napisać że jeżeli ktoś się znajdzie w pobliżu Leszna to może wpaść i zobaczyć naszego potwora.

Oj, uwazaj - bo tu takiej slowa zawsze powoduja naloty gosci... ;)

Macia 10-12-2005 15:43

I dobrze :mrgreen:. Ja gości bardzo lubie i Queen pewnie też się ucieszy. :cheesy:

z Peronówki 11-12-2005 14:11

Quote:

Originally Posted by diabelkowa
To ja poprosze tego wilczaka u mnie w domku :P

Czyli jeszcze z dostawa do domu :shock: 8) :wink: Tego sie niestety nie da zrobic, ale moge przeslac malucha pocztexem..... :twisted: :wink:

Quote:

Originally Posted by Macia
I dobrze :mrgreen:. Ja gości bardzo lubie i Queen pewnie też się ucieszy. :cheesy:

8) No to my chetnie umowimy sie wstepnie na 21.02.2006.... ;) I oczywiscie wezniemy Balroga... :D

Macia 11-12-2005 20:44

No to Margo zapraszamy :cheesy: Queen się ucieszy jak zobaczy tatusia :wink:

z Peronówki 12-12-2005 00:38

Quote:

Originally Posted by Macia
Queen się ucieszy jak zobaczy tatusia :wink:

:mrgreen: A ja ciekawa jestem reakcji tatuska - chlopak lubi zaszalec. Teraz zobaczymy jak sie zachowa, gdy stanie oko w oko z "obowiazkiem", czyli wlasna coreczka... ;)

Macia 24-01-2006 19:01

Prośba.
 
Mam prośbę do moderatorów o usunięcie z bazy danych informacji o mnie i Queen. Z góry dziękuje.

z Peronówki 08-02-2006 12:54

Uffff - wreszcie nadrabiam zaleglosci... :)

Quote:

Originally Posted by Macia
No to Margo zapraszamy :cheesy: Queen się ucieszy jak zobaczy tatusia :wink:

No mala sie ucieszyla.... Nawet Balrog nas zaskoczyl i chyba przyznal sie do ojcostwa bez wiekszych obiekcji... ;)

http://dl.wolfdog.org/pics/gallery/d...y/DSCF0218.JPG

Ale moze od poczatku - tak - udalo sie nam odwiedzic Queen i jej wlascicieli (jeszcze raz wielkie dzieki za goscine i mozliwosc spotkania! :Rose ).

A jaka jest Queen? Nie sadzilam, ze imie moze miec az taki wplyw na wyglad i charakter... :mrgreen: Na progu powitala nas prawdziwa mala krolewna.... ;) Mala wyglada jak maly lisek. Jest przesliczna. A w parze idzie super charakter - bardzo przyjacielska, bardzo mila i z doskonalym kontaktem z wlascicielami. Zreszta fotki sa w galerii.... :cheesy:

http://dl.wolfdog.org/pics/gallery/d...y/DSCF0006.JPG

http://dl.wolfdog.org/pics/gallery/d...y/DSCF0014.JPG

z Peronówki 27-02-2006 20:55

W Lesznie Queen miala wreszcie nie tylko szanse ponownie spotkac sie z tata Balrogiem:

http://www.zperonowki.com/pics/galle...o/DSCF0122.JPG

ale poznac tez kolejnych czlonkow rodziny - ciocie Ali

http://www.zperonowki.com/pics/galle...o/DSCF0121.JPG

kuzyna Camio....

http://www.zperonowki.com/pics/galle...o/DSCF0023.JPG

oraz wujka Amberka i nowa kolezanke Beti :wink:

Pierwsza porcja zdjec do wgladu w galerii:
Spotkania >> 2006.02.26 - Leszno (PL)

Macia 17-07-2006 21:06

Queen[']
 
Dość długo zastanawiałam się czy o tym napisać, ale Margo mnie przekonała. Dnia 15.07.2006r. Queen została uśpiona. Ci którzy znają jej historię wiedzą, że chorowała na nerki, lecz mimo kryzysu na początku jej stan się poprawiał. Myśleliśmy, że tak zostanie, że po 7 miesiącach choroba już nie "zaatakuje". Niestety. Stało się to w ciągu tygodnia. Gdy wróciliśmy znad morza(z psami była siostra) Queen nie czuła się najlepiej. W ciągu tygodnia jej stan stał się krytyczny. Była apatyczna, nie przyjmowała żadnych pokarmów, po jakimś czasie pojawił się zanik mięśni w tylnych łapach, pod koniec wod piła tylko ze strzkawki, doszły do tego odleżyny. Jak na złość nasi wterynarze wyjechali na wakacje, ale wyniki krwi potwierdziły, że jest bardzo źle. W końcu w piątek zdecydowaliśmy się na uśpienie. Weterynarz potwierdził, że nie dało się zrobić absolutnie nic i była to najlepsza decyzja jaką mogliśmy podjąć. Należało jej się godne odejście bez bólu, a nie czekanie aż odejdzie sama czy z głodu albo z powodu mocznika... Odeszła kochana, otoczona przez ludzi, którzy zrobiliby dla niej wszystko, ale tym razem nie mogli...Za pogorsznie jej stanu zrowia w dużej mierze odpowiadają "uczynni" sąsiedzie, którzy jak się okazało podarmiali nasze psy kośćmi, mięsem itp. w ten sposób dieta Queen była "niepotrzebna". Bo co z tego że dajemy jej tylko karmy weterynaryjne kiedy przyjdzie sąsiad i da jej kość(dla nekowców strasznie szkodliwą). Gdy się zorientowaliśmy było już za późno. Niestety. Na tym kończę ponieważ wciąż nie jest mi łatwo o tym pisać. tak długo walczyliśmy i czuję jakbyśmy się poddali za łatwo. Uważam że powinniście wiedzieć co się stało.
Pozdrawiam Marcelina.

Rona 17-07-2006 21:26

Dobrze, że napisałaś o Queenie... Z całych sił trzymałam za nią kciuki w czasie pierwszego kryzysu i cieszyłam się, że pięknie się pozbierała i wypatrywałam na wolfdogu zdjęć jej słodkiej mordki!

Z całego serca Wam współczuję, tym bardziej, że niedawno sama poznałam co to lęk o zdrowie ulubionego psiątka.

Daliście jej bardzo, bardzo dużo serca, tak jak i Ona Wam i tego nic nigdy nie zmieni. Będziemy o niej pamiętać ['] ['] [']

Narvana 17-07-2006 21:27

['] :(

Trzymcie sie!

z Peronówki 17-07-2006 21:30

Re: Queen[']
 
:cry:
http://www.wolfdog.org/pics/download...ted_candle.gif

Canis_lupus_husky 17-07-2006 21:51

Współczuję...[*] brak słów...

Gaga 17-07-2006 22:25

Macia- nikt na swiecie nie mogl dac Queen tyle, ile Wy jej daliscie. Dzieki Wam przezyla tyle pieknych dni, bezpieczna i kochana i dzieki Wam miala najepsza na swiecie szanse....Nikt nie bylby w stanie dac jej tak wiele....
To, ze pomogliscie jej tez w tej ostatniej chwili to tez byla ogromnie trudna decyzja ale podjeta dla NIEJ.
Chyle czola za Wasza walke....
A Queen juz nie cierpi.. i zawsze bedzie zyla w Waszych sercach...i w naszych...[*]

Sebastian 17-07-2006 22:58

[*]

wolfin 18-07-2006 08:04

Bardzo Wam spolczuje. Trzymajcie sie.

Joanna 18-07-2006 09:43

Z całego serca Wam współczuję.

konek 18-07-2006 19:54

Ten pies nie mógł lepiej trafić i na pewno pomimo trudów pokonywania choroby odczuwał liczne chwile szczęścia dzięki Twojej bliskości. Pamiętaj te dobre chwile. Nikt Ci ich nie zabierze.

Zdzisław 18-07-2006 23:37

Wyrazy współczucia

Agnieszka 21-07-2006 22:47

Nam również przykro ['].


All times are GMT +2. The time now is 23:51.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org