Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Z życia wzięte.... (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=32)
-   -   Garuda - its the final countdown!!!! (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=4412)

Gaga 22/09/06 08:41

Garuda - its the final countdown!!!!
 
jest piatek, prawie 9 rano a to znaczy, ze takiej jednej mlodej osobce pozostalo juz tylko jakies 24 godziny z malym hakiem do wymarzonej godziny "0".
Narvana... juz teraz zgadzam sie z Toba w obliczeniach...to juz tylko JEDEN DZIEN... a potem bedzie jak u Hitchcock'a...czyli stopniowanie kataklizmow :twisted:
I nie mow, ze u Ciebie bedzie inaczej.. jeszcze sie taki nie narodzil, u ktorego jego maly wilczak byl "inny" :mrgreen:

Narvan szykuj sie ! Nadchodzi GARRRRUDA :boom2

Narvana 22/09/06 08:46

:cheesy:
dzieki
omg, jeszcze jeden PELNY dzien... 8)
i bedzie malenka :sweetCyberM
ktora pozniej przerodzi sie w malego szatana :twisted: ;)
ale to pozniej :P

Gaga 22/09/06 09:08

Quote:

Originally Posted by Narvana
:sweetCyberM

Hi hiiii ciekawa jestem jak dlugo bedziesz uzywala tej ikonki w temacie Malego Potwora :blowingup

Narvana 22/09/06 09:56

Pewnie jutro wieczorem uzyje juz takiej:
:diablotin
lub takiej :WTF
i takiej :Help_2

:mrgreen:

Darek5 22/09/06 10:40

Moze nie bedzie tak zle :cheesy: :cheesy: :cheesy:
Moze bedziesz miala Aniola???
Ale szczerze mowiac, wydaje mi sie, ze az tak cudownie nie bedzie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Pozdrawiam i czekam na zdjecia
Darek

Narvana 22/09/06 10:41

:twisted:

zdjecia i to cale mnostwo jest na stronie Peronowkowej...
:)

Darek5 22/09/06 10:44

Quote:

Originally Posted by Narvana
zdjecia i to cale mnostwo jest na stronie Peronowkowej...

Wiem, ale ja poprosze zdjecia z "pola walki" :D

Gaga 22/09/06 10:48

Quote:

Originally Posted by Darek5
Wiem, ale ja poprosze zdjecia z "pola walki" :D

Zakaldasz oczywiscie, ze aparat przezyje ten kataklizm? :mrgreen:
Coz za optymizm..... :twisted:

Narvana 22/09/06 10:49

Quote:

Originally Posted by Darek5
Quote:

Originally Posted by Narvana
zdjecia i to cale mnostwo jest na stronie Peronowkowej...

Wiem, ale ja poprosze zdjecia z "pola walki" :D

:rofl3
beda napewno 8)
to rzeczywiscie juz jutro... Uwierzyc nie moge... ze ona bedzie moja ;)

pewnie uwierze, jak da mi juz popalic

Narvana 22/09/06 10:52

Quote:

Originally Posted by Gaga
Zakaldasz oczywiscie, ze aparat przezyje ten kataklizm?

przezyje :P
bo go juz nie mam :P
(upadek i zalana jakastam plytka)

konek 22/09/06 11:35

Oglądałam zdjęcia, jest prześliczna. Zobaczysz jak szybko urośnie. Moja Eresh nie tak dawno była taka mała.
Nie martw się jesteś skazana na ogromne zakochanie. Nie jest możliwe aby ich nie kochać nawet jak broją za pięć wilczaków. Aha moja wczoraj wylądowała w oczku wodnym sąsiadki. Jak przeszła ogrodzenie nie możemy dojść. Ganiała się z Maxem i nagle nie ma jej w naszym obejściu. Szukamy u sąsiadki a tam wystaje z oczka głowa jakiegoś wilczaka. Trzech rybek brakuje :mrgreen:
Czekamy na relacje i fotki. Prosimy o większą aktywność wszystkich właścicieli FENOMENÓW i GENIUSZY. Chyba, że już nie mają absolutnie wolnej energii :wink:

Narvana 22/09/06 11:38

moze psiaki zjadly komputer...? :roll: :twisted:
Igienator ma net tylko w weekend, wiec zadko sie odzywa... (przynajmniej na razie)

Wrath 22/09/06 16:56

Nie ma co sie straszyc - poki co te szczeniaki to dzieciaki.
Male fajtlapy :P
Guard (Gothmog) np. uwielbia turlac sie z gorki w wysokiej trawie... biegnie w dol, potyka sie i dalej juz jak na kreskówkach :)

Wlasnie sie najadl, spi pod stolem i puszcza mi okrutne bąki...
Co za koszmar!

igienator 22/09/06 20:06

Ehh kolejny tydzień przetrwałem :) A mała w tym czasie mały włos a by mnie pare razy o zawał przyprawiła :) Np gdy nauczyła się wchodzić po moich stromych schodach (JAK, pytam???) a potem.. gdy weszła niezauważenie na górę a potem skoczyła z tychże schodów :/ (i znowu: JAK weszła do domu beze mnie i JAK skoczyła z tamtąd skoro psy się boją wysokości???) No i jakim cudem ten szaleńczy skok skończył suię dla niej w zasadzie bez konsekwencji? No, prawie bo małą przez 5min bolała noga i ma jakiegoś guza co go sobie nabiła ... Kurde muszę zainwestować pilnie w zabezpieczenie schodów.. ostatrnie 2 dni radziłem sobie tak że poprostu nie przebywałem w domku i zamykalem go przed nią :) A no i kurde to jej gryznienie robi się bolesne :)

Narvana 22/09/06 20:16

zaczynam sie bac 8)
ciekawe, co bedzie u nas... 8)

Darek5 22/09/06 20:56

Gaga a dlaczego mam byc pesymista? :wink:
Licze poprostu ze Narvana ma wiele aparatow :D:D:D
Pozdrawiam

Narvana 23/09/06 05:57

i nastala godzina zero

Gaga 23/09/06 15:02

lomatkoooo!! To kryj sie kto moze :bolt
:wink:

igienator 23/09/06 19:37

No to życzę Ci równie wielu wrażeń co ja miałem z małą przez ostatnie 2 tygodnie, urwanych uszu, kaskaderskich wyczynów, ogólnego bałaganu i pogryzionych ubrań. A także conajmniej tyle radości i uśmiechu ile sam miałem :) Powodzenia.

Narvana 23/09/06 20:05

Garuda jest niesamowita!
jest taka zywiolowa...

i... bawi sie z Trejsi! :shock:
BARDZO mile zaskoczenie... Trejsi jest dla niej delikatna, ciekawe tylko jak dlugo ;)
wiecej jutro napisze na stronie, jesli mala mi pozwoli
teraz razem z mama chodzimy za nia krok w krok 8) patrzac co robi... :)
cudo...
:)

Darek5 23/09/06 20:11

Narvana bardzo Ci gratuluje i zycze powodzeniu w okilznaniu bestii :cheesy:
Powodzenia i pozdrawiam

P.S.
To teraz aparat w reke i podziel sie swoim szczesciem ;)

Narvana 23/09/06 20:15

nie, tym aparatem sa brzydkie zdjecia w domu i jeszcze tak ciemno... :(
Garuda ma juz dosc zabaw, a Trejsi mimo stresu i zmeczenia zawodami chce jeszcze! :D
swietnie sie zagryzaja
za gardlo i heja ;)

Narvana 23/09/06 20:25

no!
wlasnie Garuda oberwala od trejsi
wpiepszyla sie jej do legowiska, o zgrozo!
:mrgreen:

Gaga 23/09/06 20:54

ano.. niech zna mores gowniara :twisted:

Spoko.. za dwa dni beda tam lezaly OBIE :)

Narvana 23/09/06 20:59

nie, w legowisku Trejsi raczej nie
ale za to w kenelu Garudy-tak
mala wlasnie daje piekny koncert
mnie boli glowa jeszcze z zawodow i mam prace do szkoly...
ciekawie jest :P

Narvana 23/09/06 21:27

sposob na gowniare zeby sie wreszcie zamknela-w kenelu razem z Trejsi :P
i cisza jest ;)
ide spac... mam nadzieje, ze mnie to male nie obudzi, bo zabije 8)

Gaga 23/09/06 21:35

Quote:

Originally Posted by Narvana
sposob na gowniare zeby sie wreszcie zamknela-w kenelu razem z Trejsi :P
i cisza jest ;)
ide spac... mam nadzieje, ze mnie to male nie obudzi, bo zabije 8)

Juz ? tak szybko ??? :twisted:
Wytrzymaj chociaz dobe ...
I sprawdz czy ta cisza nie oznacza, ze Trejsi zrobila to juz wczesniej :twisted:

Narvana 24/09/06 07:43

oj Gaga :rofl3

coz, szybko poszlam spac, wiec wiedzialam, ze mnie obudzi kolo 23.00... i tak bylo
na dwor siku
pozniej kolejne godziny snu... o 2.00 pobudka
siku i kupa-no oplacalo sie wstawac 8)
najgorsze usypianie...
mala lezy i... piszczy, wyje co tylko mozna :shock:
tak na lezaco? 8)

Teraz podbuda o 7.00... wiec nie jest zle...

z Trejsi sie bawi ciagle w sumie
Trejsinek bawi sie jak wilczak, trzyma za gardlo i zagryza :o
robi tez podobnie jak Amberek...
biegnie i cisnie glowe do ziemi
z tym ze Amber cisnie i odbiega, a Trejsi cisnie i trzyma 8)

pozniej napisze rekacje ojca na psa, teraz nie moge, bo mala sie dopomina ;)

Narvana 24/09/06 08:35

mala obudzila mnie o 23.00
widze na kroytarzu-swiatlo sie swieci
ojciec wrocil do domu...
zwlekalam z chwila wyjscia, jednak mala zaczela sie rdrzec w nieboglosy...
tatus nie wytrzymal i otworzyl drzwi od pokoju...
mala wparowala do drugiego pokoju, zrobila siku na co tata:
"o, nie zdazyals, juz nie musisz isc" :mrgreen:
rano zachowal sie tak, jakby szczeniak byl od zawsze u nas ;)

Co mnie cieszy to to, ze Garuda mnie zauwaza i przychodzi na zawolanie :)
i nareszcie poszla spac :)

Narvana 24/09/06 14:47

www.antyliga.wolfdog.org/garuda.html
jeszcze pozniej jakis reportaz z wczoraj, ale to pozniej (moze nawet i jutro)

z Peronówki 24/09/06 15:15

Quote:

Originally Posted by Narvana
z Trejsi sie bawi ciagle w sumie
Trejsinek bawi sie jak wilczak

Juz dawno bylo pisane, ze Trejsi to wilczak w czarnej skorze.... ;)
Ale rzeczywiscie: na jej zabawy z mala mozna by bylo patrzec sie godzinami... oj, swietnie sie dziewczyny zgraly.... :cheesy:

Wrath 24/09/06 19:21

HEJ! Ciesze sie razem z Toba! :D

Te nieprzespane, upojne noce...
23- SPAC!- 3:25 placz, kupa, siku, ZABAWA #$%^&!, SPAC!
6-7 rano - heloooo wstajemy!

Pozniej sie to jakos uspokaja :)
Mysle, ze dzieki Trejsi masz i tak czesc klopotu z glowy :)
A ja (i chyba Igienator podobnie) przyjmuje caly impet psiego temperamentu, na swoje biedne dlonie ! Krew i przemoc... a pozniej te niewinne jasne oczeta :P

Powodzenia :)
Aha - MOJ juz sie nauczyl :) Sikamy (i nie tylko) na trawke - a jak jest nagla potrzeba to idziemy na balkon i zasikujemy gazetke - specjalnie kupuje odpowiednia prase pod tym katem :)

Narvana 24/09/06 19:46

Quote:

Originally Posted by Wrath
asikujemy gazetke - specjalnie kupuje odpowiednia prase pod tym katem :)

polityczna mam nadzieje? 8)
Trejsi dzis odwiedzila PKP (miejsce spotkan i picia)
pociagi to dla niej pikus-miala je gdzies ;)

Joanna 24/09/06 21:09

Marzenko, nawet nie wiesz, JAK się cieszę! Bawcie się obie dobrze!

igienator 24/09/06 21:41

Wrath, "Nasz Dziennik" zaprenumerowałeś? :) moja cholera dziś bawiła siez moją chrześnicą (6lat) :) Chrzesnica zwiewała z płaczem od jej ząbków :) Ale jej brat bliźniak nie dał sobie w kaszę dmuchać i dzielnie z psem walczył :) A potem się całym stadem na małą rzuciły z konewkami :P Tzn stadem dzieciaków :) No i mama schowała się im w klatce :) Ech fajnie by było mieć pod ręką jakiegoś psa do ustawiania małej po kątach :) niestety ja od dwu tygodni realizuję pomysł moich rodziców na wychowanie psa i wzorem bobrów obgryzam korę z drzew z nudów a sunia inne psy spotyka.. no rzadko bo tu w zasadzie to nic nie ma :) A jak jest to niezbyt chętne do zabawy :) Zostają moje coraz biedniejsze ręce. Już wyglądam jak got-metal w desperacji :)

Narvana 24/09/06 21:46

Quote:

Originally Posted by Joanna
Marzenko, nawet nie wiesz, JAK się cieszę! Bawcie się obie dobrze!

oj, bawimy sie... 8)

Jutro wrzuce foty jak mala bawi sie z Trejsi
(jesli bede miala czas)

fajnie jest...

Rona 24/09/06 22:45

Garuda jest super... Ciesze sie Twoim szczesciem, Marzenko :D

NB Gdybys miala jej dosyc, to tutaj (w Londynie) sa na nia chetni, gotowi nawet wyemigrowac do kraju gdzie wilczaki nie sa zakazane :wink: .... Wlasnie siedzimy i podziwiamy mala i inne wilczaki rowniez. Czeweczki nawet na zdjeciach robila piorunujace wrazenie, wrecz furore! :D

Wrath 24/09/06 23:09

Quote:

Originally Posted by igienator
Wrath, "Nasz Dziennik" zaprenumerowałeś? :) [...]
Zostają moje coraz biedniejsze ręce. Już wyglądam jak got-metal w desperacji :)

O nie nie... ja jestem prawicowy. Na sikanie kupuje gazetkie wyrobcza - przykro mi :D

A co do got-metala - 100% trafne

"chodz malenka, ci pokaze: dziary, sznyty, tatuaze ..."
Dalej jest juz b. brzydko :)

Narvana 25/09/06 05:39

No... ;)
to mamy nowy dzien :P
mala obudzila mnie o 00.00, zrobila siku na dywan (nie zdazylam sie ubrac) Stwierdzilam, ze jak ju zrobila, to z nia nie wychodze 8)
wsadzilam do klatki i... poszla spac :shock:
bez piskow i jekow
drugi raz obudzila mnie przed chwilka, kupa, siku (na dworze) a teraz szaleje z Trejsi

Narvana 25/09/06 06:10

foty
troche tego jest, a nie mam czasu pisac w htmlu narazie
http://tinyurl.com/h3wob
http://tinyurl.com/s22cb
http://tinyurl.com/jt5oa
http://tinyurl.com/m33ut
lapka na muchy okazala sie swietna zabawka 8)
http://tinyurl.com/gqyln
http://tinyurl.com/mwwcl
http://tinyurl.com/hyxv6
http://tinyurl.com/nlshu
http://tinyurl.com/j7w4p
http://tinyurl.com/s2ov2
http://tinyurl.com/gy6n9
http://tinyurl.com/qlb8l

oj, troche tego jest... ;)

Narvana 25/09/06 06:10

hm, a czemu nie dziala w linkach? :shock:

Manu 25/09/06 07:07

Wszędzie zamiast url daj img :wink:

Manu 25/09/06 07:14

Chociaż nie, bo będą za duże zdjęcia.... A czemu url nie hula to faktycznie, nie wiem... :shock: Może Margo coś...? 8)


Śliczna jest Twoja Garuda ! :P Zobaczymy, czy umaszczenie będzie takie ciemne, jak oczekiwane i czy będzie tak długonoga :mrgreen:

Huan 25/09/06 08:34

URLe poprawiłem. Nie działały, bo zawierają niedozwolone znaki (przynajmniej dla tego forum) takie jak % czy ()

Narvana 25/09/06 15:41

meh.. :P
mam nadzieje, ze sie podoba ;)

Narvana 25/09/06 18:49

mila sytuacja :)
ja przepisywalam zeszyt, a mala chciala szybko na dwor, wiec wyszla z nia mama
wyszlam oddac zeszyt, a mama z Garuda jakies 100 metrow staly ode mnie
Zawolalam Garude i kazalam mamie ja puscic...
a ta... przybiegla do mnie w PODSKOKACH! :mrgreen:

i jeszcze-jakies dziecko:
-jaki ladny husky!

moje znajome:
-o kurw*! jak sarenka!
-nie, jak lis wyglada, o ja pier*!
-jaka to rasa?
-czechoslowacki wilczak
-no w sumie to jak wilk wyglada

;)

Gaga 25/09/06 21:41

jaki wilczak? Jaka sarenka ? Narvana! Ty jakas niedouczona jestes !!! Wstyd ! Odpowiadac nalezy " Lisio- On " :twisted:

Narvana 25/09/06 21:43

Quote:

Originally Posted by Gaga
jaki wilczak? Jaka sarenka ? Narvana! Ty jakas niedouczona jestes !!! Wstyd ! Odpowiadac nalezy " Lisio- On " :twisted:

ajjjjjjjj!
wybacz! :ail :puppy_dog_eyes

Narvana 25/09/06 23:13

troche bez weny... ech :?
http://www.antyliga.wolfdog.org/mistrzostwa06.html

Narvana 30/09/06 10:18

Dzis Garuda zaliczyla swoje pierwsze gownienko ludzkie :evil:
i pierwsza kapiel... :twisted:

Mam zdjecia ze spaceru, zaraz zaczne wrzucac...

Narvana 30/09/06 13:29

Umiemy siad, umiemy siad! (na razie tylko w domku ;) )
:cheesy:

z Peronówki 02/10/06 19:48

Quote:

Originally Posted by Narvana
Dzis Garuda zaliczyla swoje pierwsze gownienko ludzkie :evil:
i pierwsza kapiel... :twisted:

Quote:

Originally Posted by Narvana
Umiemy siad, umiemy siad! (na razie tylko w domku ;) )

No to wyglada, ze wszystko jest w normie - sucz robi troche na plus i troche na minus... taka wilczakowa metoda kija i marchewki...na wlasciciela... ;)

Narvana 02/10/06 20:53

tadam!
Garuda robi siad nawet na dworze przy psach
lezec w domu (bo na dworze nie probowalam :P )
i zmiena pozycji z lezec do siad
:mrgreen:

Narvana 02/10/06 21:37

Margo, zostawilam Tobie wiadomosc na priva...
raczej pilne :|

z Peronówki 06/10/06 12:04

Quote:

Originally Posted by Narvana
Margo, zostawilam Tobie wiadomosc na priva...
raczej pilne :|

Sorry za zwloke, ale dopiero co sie dotelepalam do domu (i za jakies 2 h znow ruszamy :? ). Zaraz ide czytac....

Narvana 25/11/06 15:44

ladna pogoda, wiec w miare ladne zdjecia...
http://www.antyliga.wolfdog.org/gale...r_%2814%29.JPG


wiecej fotek z dzis w galerii
i maly artykul :)

Hanka 26/11/06 22:56

Ahoj,
pekna galerie :wink: Sleduji vsechny fotky miotu G, mali Kondorci me velmi zajimaji. Mate je moc hezke :D

wolfin 27/11/06 09:38

Super fotki :)

z Peronówki 27/11/06 14:03

Quote:

Originally Posted by Narvana
ladna pogoda, wiec w miare ladne zdjecia...

Moje ulubione:

http://www.antyliga.wolfdog.org/gale...r_%2831%29.JPG

i to

http://www.antyliga.wolfdog.org/zdje....06r%20(5).JPG

Narvana 27/11/06 16:51

wow!
dzieki!

Narvana 04/12/06 22:21

no nie!
dzis Garuda wybitnie przegiela! :evil:
Bo wazniejsza jest kupa w lesie (ktora trzeba zjesc), kaluza (z ktorej trzeba sie napic) i ogolnie 100 innych rzeczy, tylko nie pani, ktora robi fikolki na piasku ze smakolykiem w rece :evil:
Myslalam, ze jej leb ukrece a nerki wyciagne nosem...
trudno-chciala ma-teraz chodzimy na spacery na lince...
Troche sie wlasnie zawsze balam takiej sytuacji, bo zawsze wychodze z zalozenia, ze pies ma sie wybiegac a na lince nie bardzo ma mozliwosc 8) (takie moje pewnie bledne i litosciwe rozumowanie 8) )

a btw
http://www.antyliga.wolfdog.org/andrzejki.html
reszta zdjec w galerii jutro, bo dzis juz mi sie nie chce wrzucac, ehhh

Konrad:) 04/12/06 23:50

Quote:

Originally Posted by Narvana
no nie! dzis Garuda wybitnie przegiela! :evil:
Bo wazniejsza jest kupa w lesie (ktora trzeba zjesc), kaluza (z ktorej trzeba sie napic) i ogolnie 100 innych rzeczy...

Lepiej od razu przywyknij - mniejszy stres :mrgreen: Dawniej /przed nastaniem Eurysia/ na spacerki chodziliśmy rozluźnieni; teraz wykazujemy taką czujność, że indianin na wojennej ścieżce by się nie powstydził, a i tak pupil zawsze po drodze "coś" znajdzie.

Narvana 05/12/06 07:26

:lol:
spacery bez stresu...
toz to teraz marzenie

Leśna 05/12/06 10:02

przestańcie, bo na trzy sekundy straciłam ochotę na wilczaka :wink:

Rona 05/12/06 11:17

Czyżbyście nie ćwiczyli komendy "nie rusz, nie wolno" ? :shock:
Wystarczy, że psisko raz załapie i ..... macie jakieś 10% mniej stresu :D
A biorąc pod uwagę, że z wiekiem pies nabiera rozumu, to za 10 lat będziecie mieć tylko ok. 50% mniej stresu :cheesy:

Ana 05/12/06 11:44

Chcialam tylko powiedziec ze ogladalam zdjecia andrzejkowe Garudy i Grejs... no i siostry sa po prostu sliczne!!!! I chyba z tego wzgledu mozna im wiele wybaczyc :wink:

Konrad:) 05/12/06 11:56

Quote:

Originally Posted by Rona
Czyżbyście nie ćwiczyli komendy "nie rusz, nie wolno" ? :shock:
Wystarczy, że psisko raz załapie i ..... macie jakieś 10% mniej stresu :D
A biorąc pod uwagę, że z wiekiem pies nabiera rozumu, to za 10 lat będziecie mieć tylko ok. 50% mniej stresu :cheesy:

Słusznie. A jakże, ćwiczyliśmy, ćwiczyliśmy. Długo się zastanawialiśmy, dlaczego po spacerach tak nas gardła bolą. A to z doskonałych warunków dla pieska, bo chodzimy po polach i lasach. Eyryś śmiga w zasięgu wzroku /cwaniaczek "się" pilnuje, żeby nas nie stracić z pola widzenia/, tylko niekoniecznie naszego głosu. A wtedy można mu ..... Jak jest w odległości do 10 metrów, to udaje, że padliny nawet nie zauważa. Dalej, panisko na włościach - hulaj dusza...

Poza tym podejdźmy do problemu metodycznie i ujmijmy go we właściwych proporcjach.
Założenia: (a) zeżarł=wytarzał się; (b) stres wynika z (a).
Jeśli 100% stresu = "zeżarł 100% tego czegoś", to 10% stresu= "zeżarł 10% tego czegoś".

Więc jest mi wszystko jedno czy zeżre 90% czy 100% "tego czegoś". Fakt, że jakby tak poczekać z 10 lat, efekt byłby zauważalny.
Ale z drugiej strony - jak się ma nic nie dziać, to po co brać wilczaka?

Quote:

Originally Posted by Le¶na
przestañcie, bo na trzy sekundy straci³am ochotê na wilczaka :wink:

No, do pięciu sekund jest to jeszcze wybaczalne!

Rona 05/12/06 12:17

Coś innego miałam na myśli.... :cheesy:

Stary pies - to mądry, wycwaniony pies, który wie jak się zachowywać , żeby pańcio NIE ZUWAZYł, że pies coś zeżarł albo że się wytarzał, choć naturalnie ta druga zbrodnia ma krótkie nóżki, jeszcze krótsze niż kłamstwo.:wink:

Po prostu z wiekiem wilczaki zostają mistrzami skrytożerstwa :mrgreen: A że w efekcie stresów mniej ? Trudno stresować się tym, o czym się nie wie...

Konrad:) 05/12/06 14:09

Quote:

Originally Posted by Rona
Coś innego miałam na myśli.... :cheesy:

Stary pies - to mądry, wycwaniony pies, który wie jak się zachowywać , żeby pańcio NIE ZUWAZYł, że pies coś zeżarł albo że się wytarzał, choć naturalnie ta druga zbrodnia ma krótkie nóżki, jeszcze krótsze niż kłamstwo.:wink:

Po prostu z wiekiem wilczaki zostają mistrzami skrytożerstwa :mrgreen: A że w efekcie stresów mniej ? Trudno stresować się tym, o czym się nie wie...

Jak się jeszcze weźmie pod uwagę następujące z wiekiem pogorszenie wzroku, słuchu i węchu u właścicieli oraz rozwijającą się za to sklerozę, to faktycznie czeka nas bezstresowe życie :mrgreen:
Problem tylko w tym, że skoro nasi ukochani podopieczni podnoszą swoje umiejętności wraz z upływem lat (i to chyba w wykładniczej potędze), boimy się -w świetle dotychczasowych ich "osiągnięć" - że piesek przehandluje nam chałupę za kości, zanim upłynie 10 lat. :Help_2

Drobny przykład cwaniactwa rocznego wilczaka: Eury śpi w domu na parterze, a my mamy sypialnię na piętrze. Jak chce być wcześniej wypuszczony, zachodzi do sauny, z kosza na brudną bieliznę wyciąga jakiś ciuch Danki, włazi z tym do sypialni, budzi nas i szybciutko z trofeum zbiega na dół. Efekt murowany. :gunsfiring Cieszę się tylko (Krzysiek), że moich rzeczy nie rusza. :cheesy:

Rona 05/12/06 14:49

Quote:

Originally Posted by Konrad:)
Problem tylko w tym, że skoro nasi ukochani podopieczni podnoszą swoje umiejętności wraz z upływem lat (i to chyba w wykładniczej potędze), boimy się -w świetle dotychczasowych ich "osiągnięć" - że piesek przehandluje nam chałupę za kości, zanim upłynie 10 lat. :Help_2

Może jednak nie przehandluje, bo za cwany? :D Zachowanie Eurysia zupełnie mnie nie dziwi - on Was po prostu wychowuje!

Nasza stara, mądra i dobrze ułożona psinka, wie, że niczego, czego nie daje do pyska lub do zabawy ktoś z państwa nie wolno samej brać, chyba że są to jej zabawki odkładane przy sprzątaniu na jej legowisko. I od lat stosuje się do tej reguły z zupełnie niezłym rezultatem. Wczoraj np. zapomniałam schować do lodówki pieczeni z indyka i nawet nie tknęła, choć kilka godzin była sama w domu a pieczeń pachniała apetycznie na kuchence.

Ale nie daj Boże zapomnieć o psim posiłku, albo rytualnym wieczornym spacerze na skwerek, albo dental stiku przed snem - wtedy reguły przestają obowiązywać w myśl zasady - wy nie stosujecie się do moich, to ja mam wasze w nosie!!! :twisted:

Gdyby taka sytuacja zdarzyła się raz, to można byłoby ją uznać za przypadek, ale tak jest w 95% ! Po prostu jest tak, że my wychowujemy ją, a ona - nas :P

igienator 05/12/06 15:19

U mnie wilczak poprawił czujność prawie do poziomu sprzed lat gdy jeszcze biegałem po lasach w drużynie paramilitarnej :D Np. Mała śpi pod stołem, ja wstanę nalać sobie wody z kranu, odwracam się, małą próbuje zjeść coś ze stołu :D Może za mało stanowczo ją karcę za to?Albo grejs uwielbia no kocha włazić akurat tam gdzie jej nie wolno: do sypialni rodziców czy pokoju brata :) Albo pomyszkować w kablach :D A co do wyżeranie mi moich potraw - kiedyś bardzo piszczała na mój kubek :) No to jej dałem łyknąć solidnie czarnej wrzącej kawy - co będę swojej suni żałował :D No i nagle przestałą lubić kawę :) I mam troche spokoju :) Ale brzegami od pizzy wciąż musze sie dzielić :)

Joanna 05/12/06 15:34

Quote:

Originally Posted by igienator
Ale brzegami od pizzy wciąż musze sie dzielić :)

Oj tak. Brzegi są super! Chodź ostatnio obserwuję lekki przesyt. Obserwuję bardzo namacalnie tj. wygrzebuję z pościeli :twisted:

Narvana 05/12/06 15:39

My ciagle cwiczymy z tym 'fuj' 'nie rusz' 'nie wolno' etc
ale to nie ma zadnego skutku...
a raczej skutek jest-gardlo boli

Konrad:) 05/12/06 16:47

Quote:

Originally Posted by Rona
...Wczoraj np. zapomniałam schować do lodówki pieczeni z indyka i nawet nie tknęła, choć kilka godzin była sama w domu a pieczeń pachniała apetycznie na kuchence...

Toż to ANIOŁ, nie pies. Sam bym się nie powstrzymał :mrgreen:

Quote:

Originally Posted by Joanna
Quote:

Originally Posted by igienator
Ale brzegami od pizzy wciąż musze sie dzielić :)

Oj tak. Brzegi są super! Chodź ostatnio obserwuję lekki przesyt. Obserwuję bardzo namacalnie tj. wygrzebuję z pościeli :twisted:

Joasiu, nie bardzo mogę się połapać z tym przesytem: to u Ciebie czy Dewi? [/i]

Joanna 05/12/06 17:01

Quote:

Originally Posted by Konrad:)
Quote:

Originally Posted by Joanna
Quote:

Originally Posted by igienator
Ale brzegami od pizzy wciąż musze sie dzielić :)

Oj tak. Brzegi są super! Chodź ostatnio obserwuję lekki przesyt. Obserwuję bardzo namacalnie tj. wygrzebuję z pościeli :twisted:

Joasiu, nie bardzo mogę się połapać z tym przesytem: to u Ciebie czy Dewi? [/i]

Chyba u nas obu. U mnie, bo się dzielę, u Dewulca, bo podarki chowa na gorsze czasy :twisted:

Rona 06/12/06 20:20

Quote:

Originally Posted by Konrad:)
Toż to ANIOŁ, nie pies. Sam bym się nie powstrzymał :mrgreen:

Anioł jak anioł :D, raczej stara cwaniara :wink: Dobrze wiedziała, że jak wytrzyma pokusę to dostanie swoją część i jeszcze państwo pochwalą i będą się zachwycać... Stary pies, to mądry pies bo potrafi ze swoich doświadczeń robić użytek!

Konrad:) 06/12/06 20:54

Quote:

Originally Posted by Rona
Anioł jak anioł :D, raczej stara cwaniara :wink: Dobrze wiedziała, że jak wytrzyma pokusę to dostanie swoją część i jeszcze państwo pochwalą i będą się zachwycać... Stary pies, to mądry pies bo potrafi ze swoich doświadczeń robić użytek!

Niektórym czworonożnym to się powodzi - indyczka + pochwała + ochy. :D

Ja też jestem "młody inaczej" i swoje doświadczenia mam, ale pokusie bym się jednak nie oparł. I kto tu w sumie /na dłuższą metę/ mądrzejszy: homo homini czy lupus canis lupus ?

Jeszcze raz powtarzam: z takimi cwaniakami trzeba ostrożnie!

Narvana 07/12/06 20:00

patrzcie, co dostalam!
http://www.antyliga.wolfdog.org/gale...l_DSCN1690.JPG
:sweetCyberM
jeszcze czekam na pare fotek...
ale ta jest sweet :sweetCyberM
najlepsza fotka malutkiej Garudy jaka mam :D

Narvana 30/12/06 15:33

najnowsze, bo dzisiejsze, zdjecia Garudy
http://www.antyliga.wolfdog.org/gale...r_%2830%29.JPG
http://www.antyliga.wolfdog.org/gale...r_%2813%29.JPG
http://www.antyliga.wolfdog.org/gale...r_%2818%29.JPG
wiecej w galerii 8)

W sumie zrobilismy dzis 20 km... ja padam, Garuda zdycha w klatce 8)

Teraz pytanie: czy to czasem aby nie za duzo jak na taka mala gowniare...? Generalnie zadko robimy takie wypady, bo czasu brak, a ze ladna pogoda dzis, to sie wybralam podziwiac widoki :)


Zobrazený čas je GMT +2. Aktuální čas 09:44.

.
(c) Wolfdog.org