Dona się wybiera do kawalera - miot 'A' Galicyjski Wilk (Dona i Aron)
 

eeeee newet obrazka wkleić nie umiem !
-----------------------------------------------
http://galicyjski.wilk.wolfdog.org/g...6-P1013314.JPG

Magda, kliknij na obrazku prawym klawiszem myszki, pokaza sie "wlasciwisci", zaznacz (trzymajac lewy klawisz myszki) adres URl.. kliknij prawym klawiszem, zaznacz kopiuj i wroc do okna postu, wstawa pierwszy znacznik [img] daj "wklej" i doloz ostatni znaczki [/img].. tekst wklejony powinien konczyc sie ".jpg" a nie "htm" :)

Dzięki Gaga, tak dawno nic nie wklejałam na forum że zapomniałam, a ja tu czytam żę ty się w pośrednictwo jakieś bawisz :wink: Musisz nam tutaj jakąś umowe przedłożyć, warunki trzeba negocjować :twisted:
----------------------------------------------------------
http://galicyjski.wilk.wolfdog.org/g...z__tytu__u.JPG

A bardzo prosze:) Postaram sie nie zedrzec z Was skory :mrgreen:

No tak i powiedz mi jeszcze że to w myśl przyjaźni warszawsko- krakowskiej

A czemu by nie :)
A kiedy zdradzisz imie wybranka ?

To nie tajemnica, choć przyznać muszę przyznać żę długo się zastanawiałam, i w końcu padło na Arona Mały Bysterec. To piękny, wilczy pies, doświadczony co w przypadku Dony jest istotne. No i ma rewelacyjny charakter



__________________________________________________ _
http://www.galicyjski.wilk.wolfdog.o...z__tytu__u.JPG

No prosze! Kolejni kontynuatorzy linii Tamburego :wink:
To na kiedy planujecie randki?;)

Wydaje mi się że za jakieś 2 tygodnie, to wszystko zależy od rozwoju sytuacji, wiesz to nie ja decyduje, tylko jej wysokość Dona :wink:

__________________________________
http://www.galicyjski.wilk.wolfdog.o...z__tytu__u.JPG[/code]

Dzieki za trzymanie kciukow!
Odnosnie strony www Dony to przynajmniej juz cos macie i to co jest zapowiada sie intrygujaco :)
To super, ze i wy planujecie miot! A Aron Mały Bysterec jest bratem taty Iowy jezeli sie nie myle, wiec wszystko w rodzinie :cheesy:
wilczakowe ksiezniczki skad my to znamy :mrgreen:

No Aron jest także bratem taty Harrego/Taro więc pozostanie w dużęeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeej rodzinie trzymamy kciuki też -super że coraz więcej ludzi powaznie zabiera się za hodowlę.

Dona i Aron
 

Właśnie wróciłyśmy z Doną ze Słowacji (który to już raz???????? ) w dobrych humarach. Dona już jest po drugim kryciu, i dzisiaj to tak się panna rozkręciła że ją do samochodu nie mogłam dowołać.

http://www.galicyjski.wilk.wolfdog.o...nia/?g2_page=2

http://www.galicyjski.wilk.wolfdog.o...nia/?g2_page=2

To są zdjęcia z dzisiejszego spotkania.
Dla Dony szukaliśmy doświadczonego psa, ale takiego który swoim wyglądem porwałby nas od razu, wilczego z odpowiednim charakterem. No i padło na Arona.
Teraz pozostaje nam już tylko czekać ( no i jeszcze pewnie jedna wycieczka na Słowacje )

czekamy, czekamy...

No to super!!! Pozostaje teraz czekac... mysle ze pokrycie kilku krotne jest o wiele bardziej skuteczne, wiec macie duuze szanse! Pozdrawiam i trzymam kciuki :fingers1
Kurcze nie widze zdjec :frown:

no ja niestety też nie widze fotek, a na Waszej www znaleźć nie mogę :wink:

http://www.galicyjski.wilk.wolfdog.o...2/P1010179.JPG


http://www.galicyjski.wilk.wolfdog.o...2/P1010181.JPG



Pozwolilem sobie to naprawic ;)

Dzięki, jak zwykle coś zawaliłam
:oops:
napewno jak się kryje kilka razy to jest lepiej (oczywiście jak ktoś ma taką możliwość ) Tyle że my dopiero startujemy z hodowlą i dla mnie wszystko jest nowe i pierwszy raz, a dodając do tego długość trwania cieczki u wilczaków, i marne pojęcie o sprawie weterynarzy którzy mnie otaczają, zobaczymy na efekty.
Mimo iż byłam u znawcy problemu rozrodu, w Myślenicach, usłyszałam to co u każdego innego weta, po pytaniu , który to dzień cieczki następowało...to jakieś zaburzenia hormonalne. ech, tak więc tylko wnikliwa obserwacja suki mi pozostała, niestety Dona sama nie wie czego chce, dlatego na liczniku samochodu wyskakują kolejne cyferki. Pocieszające jest tylko to że uwielbiam Słowację i za każdym razem w duszy cieszę się na tę drogę ;)
Teraz czekają mnie tylko dni niepewności co z tego będzie i czy wogóle coś :)

No i kolejne spotkanie za nami, jeszcze trochę a Słowację będę traktować jak drugi dom :wink:
Na całe szczęście zawsze wita nas tam przepiękne słońce, ech...aż chciałoby się po górach pobrykać. Jak na ten sezon spotkań nam już chyba wystarczy :roll: teraz tylko czekać wyników :mrgreen:

Czekamy z niecierpliwoscia ;)

I trzymamy kciuki!

Teraz juz śmiało można powiedzieć że Dona zostanie mamusią :cheesy: Właśnie wróciłyśmy z badania USG które pokazało całą gromadkę narazie bardzo malutkich szczeniaczków :D Niestety nie będziemy miały tak ładnych zdjęć USG, zapomniałam aparatu fotograficznego i nici ze zdjęć :?
Dona poczuła chyba juz powagę sytuacji , bo nawet nic a nic nie miała przeciwko takiej ingerencji w jej futro, a zostało ono poważnie ogolone :mrgreen: i teraz może jej mocno podwiewać od spodu :wink: trzeba bedzie uważać na przeciągi.

To sie strasznie ciesze :cheesy:
Wycieli Donce futro? Na szczescie Iowa nie musiala przez to przechodzic i futro pozostalo nienaruszone 8)
Co do zdjecia usg to nic to! najwazniejsze ze bedziecie miec szczeniaki!
jeszcze raz gratulacje dla przyszlej mamy!

wow
super
teraz trzeba czekac... :)

Brawo! ściskamy i trzymamy kciuki!

No Magda! Gratuluje ! Teraz juz tylko czekamy na nowe maluszki ;)

gratuluję i czekam na szczeniaczki :) wielkie, puchate, żarłoczne i niszczycielskie :twisted:

ponieważ dzień powiękrzenia stada się zbliża wielkimi krokami Dona jako wzorowa przyszła mama postanowiła zadbać o nowy dom...za pracę zabrała się fachowo
http://www.galicyjski.wilk.wolfdog.o...2/DSC00057.JPG

a na efekty nie trzeba było długo czekać

http://www.galicyjski.wilk.wolfdog.o...2/DSC00033.JPG

a oto jama w pełnej okazałości

http://www.galicyjski.wilk.wolfdog.o...2/DSC00035.JPG

choć szczerze mówiąc zdjęcie nie oddaje ogromu, fakt jest taki: Dona wraz z Penny mieszczą się tam obie, aż strach pomysleć jak bedzie wyglądał "nowy domek" dgy urodzą się szczenieta :wink:

łuf, niezle!

wow!!! niesamowita to jama!

Teraz pozostaje już tylko wyszkolić Tomcia, żeby wczołgiwał się do nory za Donką i przynosił szczeniaki do ważenia :cheesy:

U Heike suczysko kopalo na maksa..pod garazem... 8) Przy okazji przebudowy okazalo sie, ze 'nora' ma 7 metrow dlugosci i jest wystarczajaco duza nawet dla czlowieka... ;)

Dzisiaj się zorientowałam że się nie pochwaliłam :) A przecież tak należy zrobić :) Więc z małym opóźnieniem ale jednak .....
18.02.2007 o godz. 14.47 (około) przyszedł na świat PIERWSZY CZECHOSłOWACKI WILCZAK w hodowli GALICYJSKI WILK szczeniaczek to prześliczna sunia którą obdarowaliśmy imieniem ALPESTRE .
teraz mam troszkę więcej czasu więc ponadrabiam zaległości, od jutra biorę się za strone internetową (jak wiosenne sprzątanie to na całego ) narazie można maleńką podziwiać na zdjęciach tutaj
:http://www.galicyjski.wilk.wolfdog.o...licyjski+Wilk/
jednak już ptaszki ćwierkają że za niedługo pannica podbije wystawy na Litwie i nie tylko...
Ja w takim razie ostro biorę się za robotę...

Śliczniusia pannica :D
Zostaje z wami czy idzie do nowego domu?

Fajnie, ze mala sunia jest na swiecie! CZekalam na jakies wiadomosci od was!
Super, na prawde sie ciesze ze Alpestre rosnie i
staje sie coraz bardziej wilczako-podobna :mrgreen:
Zycze wielu radosc w obcowaniu ze szczeniaczkiem!
Mam nadzieje, ze kiedys spotkamy sie w realu i bede mogla zobaczyc wasza szczeniore. A poki co czekam na nowe fotki!

pozdrawiam - Ana

Gratuluje !!!

Taka jedynaczka, która ma do dyspozycji całe mleko z pewnością urośnie ładna i duuuuża :)

Gratulujemy :)

Alpestre jest przekochana: byłam, widziałam, miziałam! :love

ja tez oficialne gratuluje i jiestem zadowolona ze TAKA sunia bedzie u nas. (no mafia robi swoje)

Uffff.... no to teraz wreszcie moge juz oficjalnie napisac:
GRATULACJE!!!! :bigok

A co do nowego wlasciciela to lepiej go ostrzez wczesniej - bo Litwa znajduje sie w zasiegu naszych wplywow. :twisted: A wiesz jak jest: "Mafia czuwa, mafia radzi, mafia..." 8)

aha Gosia...naszych wplywow :roll: :twisted:

Margo, tak łatwo nie będzie, myślałaś że tak łakomy kąsek jak Litwa będziecie miały z Daivą tylko dla siebie? Trzeba dzielić się wpływami, można nawet jakiś sojusz zawiązać...Geryon to piękny piesek.. i wiekiem dla Alpestre odpowiedni. A wiesz jak takie sprawy w mafi się rozwiązuje...

jak to jak? W mafijnym gronie, przy suto zastawionym stole i odpowiedniej popitce :beer

Z Tineczką jako 'duchową' babką chrzestną .... :ehmmm :cheesy:
Proszę pamiętać o odrobinie adwokata dla szanownej seniorki. W jej wieku można sobie pozwolić na troszkę szaleństwa ! 8)

jeśli Krzyś się zgodzi otoczyć opieką Tinkę, jednocześnie serwując jej małe, żółte "coś" to czy nie będzie to nadmiar szczęścia ? :mrgreen:

to co spotkanie Donow juz ustalilismi tylko teras gdzie i kiedy.
Magda my na Litwie mami nie tylko Gierke no i jiescze dwa psy z unikalnym rodowodem :)

To się nazywa podwójne szczęście ;) Ale psica na nie zasługuje... coraz słodsza się robi! :saint

It's luck for CsW that this mafia is strong and close :lol:
I was touched how you are caring of each other.
Your care puts big responsibility on our back.

And certainly our family is very happy to take Alpestre, I hope she will be contented to us :D

future owners of Alpestre

Welcome to site!!! Alpestre is so lovable that last Sunday we could hardly leave Magda and Andrzej's home :)
http://www.galicyjski.wilk.wolfdog.o...+na+rekach.jpg

Welcome to the site, Ingrida!...And to the Family:)
The average point in way between Cracow and Kaunas is Warsaw so... Gaga wait for us and prepare a party. :twisted:

Alpestre, biedaczka, jest już zatatuowana, z wszczepionym chipem, zaszczepiona i odrobaczone...ufff nawet ciężko to wszystko napisać a co dopiero przeżyć :) Panie z ZKwP też już ją oglądały, podziwiały i metryczka będzie gotowa w poniedziałek :)
Alpestre, the poor creature, is now tattooed, with chip put into her body, after injection and dewormed...uff it's hard to write everything of these and so hard to feel:) Members of FCI in Poland have already seen and admired her and certificate will be prepared on Monday:)

Yuhuuuu!!! We are waiting :mrgreen:

Dziś postanowiłam korzystając z pieknej pogody zrobić troche zdjęć Alpestre, niestety ona jest tak ruchliwa że naprawde uchwycić ja obiektywem jest bardzo trudno, jednak kilka zdjęć zrobiłam, zapraszam do galeri by podziwiać małą piękność :wink:
a tutaj jedno, moje ulubione :)

http://www.galicyjski.wilk.wolfdog.o...1/P1010164.JPG

sweet :)