Tmave Zlo
 

Joasiu, Gaga kiedy się pochwalicie? Czy naprawdę o takich wieściach musimy dowiadywać się z planowanych miotów. Prosimy o relacje z jak widać udanego wypoczynku.:fingers1

Chwalić to się możemy na razie udanym wypoczynkiem w przepięknie kolorowych Bieszczadach. Czy będzie czym jeszcze-zobaczymy :twisted:
Przeżyliśmy niezły sajgon mając oba bure w jednym domku, w szczycie cieczki. Jedyne chwile spokoju to wędrówki po szlakach bo wtedy wbijaliśmy psom kilometry w łapy :) No i po powrocie były krótkie chwile spokoju (krótkie!).
Teraz zabieramy się za wydanie kieszonkowego poradnika"Jak przeżyć z dwoma psami w jednym domu, w apogeum cieczki i nie pozabijać się (i psów) " :D

A serio: pilnowaliśmy, tzn staraliśmy się ale nie mamy pewności czy natura i instynkty nas nie przechytrzyły :p
Czemu pilnowaliśmy? Bo Joasia z Andrzejem w zasadzie nie planują obecnie szczeniaczków. I to właściwie jedyny powód, bo biorąc pod uwagę i rodowody i charaktery i pozostałe przymioty obu psów to szczeniaczki mogą być fajne ;) Co nieco światła na sprawę rzuciły już dzieciaki Harmonii i Cheya. A Dewi właściwie ma obowiązek kontunuowac linie Akima (którego nie ma już niestety wśród nas), psa sportowca, który nie pozostawił wiele potostwa.
Czas więc pokaże kto kogo przechytrzył ;)
I tak właściwie to nie wiem czy chcemy trzymania kciuków :lol:

To jak będą szczeniaczki, to ja byłabym swatką :O)

O których moglibyśmy wiedzieć więcej, gdyby się odezwała czasem jedna taka, co ma DWA (słownie: dwa) wilczaki i milczy. To powinno być zakazane, prawda? Skoro wilczaki to publiczne dobro...:twisted:

:Help_2

Macie jakieś namiary na inne "akimki"? Albumy? Chociaż pojedyncze zdjęcia?

Jak to mi zawsze powtarzano, jak się... kocha 13 dnia i modli, żeby nie było dzieci, to... nie ma na co liczyć :sweetCyberM
maria i wufi

To może zechcesz tez byc niańką ? :twisted:




http://www.wolfdog.org/pol/dbase/d1736.html

http://www.wolfdog.org/drupal/pl/gallery/subcat/1/1736/


Tiaaa... ale to było PRZED 13-tym :lol:

To moje ulubione zdjęcie Akima: http://www.wolfdog.org/pics2/2004/9/21940.jpg
A to link do innych:
http://www.wolfdog.org/drupal/pl/gallery/subcat/1/1736/

Rzeczywiscie,galeria,jego opisy,wyszkolenie i wogole robią wrażenie, mial psiak charyzme....
I zdjecia ma genialne8):)

Mrożące krew w żyłach...

Dzięki. Chodzi mi o młode akimki czyli inne dzieci-fotki.
Z tej galerii wybrałam dwa zdjęcia do porównania z tym co mam w pamięci z galerii wolfdoga.

Sposób chodzenia i sylwetkę oraz kolor ma (miał) Akim podobny do Botisa.
To jest Akim
http://www.wolfdog.org/pics2/2004/9/21944.jpg

a to jest Botis
http://www.wolfdog.org/pics2/2007/10...01-1915415.jpg
http://www.wolfdog.org/pics2/2007/10...01-1915415.jpg

A jeśli chodzi o sylwetkę to taka jest Dewi
To jest Dewi
http://dewi.zperonowki.com/galeria/a...8/PICT3449.jpg

taki jest Akim
http://www.wolfdog.org/pics2/2004/9/21930.jpg
http://www.wolfdog.org/pics2/2004/9/21930.jpg

I - bardziej podobny do niego (z dwóch braci) w linii kończyn - Balróg
http://www.wolfdog.org/pics2/2006/6/29455.jpg
http://www.wolfdog.org/pics2/2006/6/29455.jpg

a to Botis http://www.wolfdog.org/pics2/2005/8/26913.jpg
http://www.wolfdog.org/pics2/2005/8/26913.jpg

maria i wufi

Naszym zdaniem C. (+) D. NASTĄPI:):):)


Więc z góry gratulujemy :beer:thumbs:ylsuper:bussi:nice:beerchug2:cheesy:

No i jeszcze jest Grejs - niezmiernie podobna budową kończyn do Akima.

Jeszcze raz. To jest Akim
http://www.wolfdog.org/pics2/2004/9/21930.jpg


A to jest Grejs
http://cheitan.zperonowki.com/galeri...js_4.sized.jpg
http://cheitan.zperonowki.com/galeri...js_4.sized.jpg

maria i wufi

Akima zdjęcia faktycznie robią wrażenie :shock:. No i podobieństwo Dewi do tatusia uderzające. Znając spryt wilczaków to chyba nie upilnowaliście. No to czekamy na wieści.

Coś czułam to w rudych wiewiórczych pędzelkach :)

Gaga a mówiłaś że raczej to już koniec :cry::cry: Nie wierzyłam Ci:lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lo l::lol:

Krolewna Joasia do tablicy ! Bo tu zaraz wyjdzie, ze jam wszelką przyczyną maluszków. A to ja najbardziej tam pilnowałam ! Normalnie focha strzelę zaraz o!
Joasia HELP!!!

A tak nie jest :shock::shock:
:lol::lol::lol::lol::lol:
no nie a ty znowu mnie wywołujesz :evil::lol: Kochana dwa wilczaki dwa dzieciaki szkoła motorek w du..... i helikopter by się przydał:lol: Mów szybciutko co chcesz wiedzieć:lol:

No cóż, Andrzej od sierpnia chciał dodatkowego psa w domu. Więc żeby wybić (wygryźć, wysikać, wypiszczeć, wydrapać i wydenerwować) mu głupie pomysły pilnowałam umiarkowanie. Co mu będę tłumaczyć, że więcej niż jeden pies w domu przez więcej niż 3 dni z rządu to ZŁY pomysł?? :twisted:

Dżżżiiiiii... Ty to jesteś Cimne Złoto...

maria i wufi
PS. A kiedy z nami pojedziesz? ;o)

Jak tylko odrobię fotki. Czyli za jakieś 3 miesiące...

Uch to dobrze, zdążymy popracować nad kondycją... ;o)
maria i wufi

Mario wkoncu nie nadarmo sie mowi ze taki pies jaki wlasciciel ;)
To przypomina mi sie bajka z dzieinstwa.. 101 dalmantynczykow i tam na samym poczatku sa pokazani wlasciciele i ich psie kopie;) Cos w tym musi byc;)

No dobra. Upilnowałyśmy diabły. Na malutkie Ciemne Cheytankowe Zełka możemy na razie nie liczyć. Poradnik zakończy się happy endem :rock_3

Buu czyli nie bedzie miotu z przydomkiem Tmave zlo?

Szkoda !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:(:(

Szkoda-nie szkoda:) Co sie odwlecze.... 8)
teraz nie byl czas (dla ludzi) a to trzeba z glowa....poza tym, ja osobiscie skladam uklony Joli od Ajki, ze odslonila nieco zaslone "slodkosci" posiadania szczeniaczkow . To bardzo wazne jesli sie mysli o zalozeniu zlobka :)

Tak czy siak- nabylysmy doswiadczenie w upilnowaniu, wiemy jaki to sajgon miec pod jednym dachem cieknaca sucz i doroslego samca...uchh latwo nie bylo ;)
Ale z tym tematem jeszcze kiedys wrocimy 8)

A poki co, na otarcie lez:P szykuja nam sie szczeniaczki bo Belci i Elisu, Jolly i Iranie oraz Irris i Maxiu - bedzie co nianczyc wirtualnie i za co pic :)

Buuuu.... :shock::heul:shake:errr:shocked

Uważaj - Andrzej może wrócić teraz do swoich marzeń:diablotin

Ostatnio Chey mial ochote na Wilczaki Bernenskie to dlaczego Dewi nie mialaby miec ochoty na Wilczaki z Majorki? :lol:

ale to juz nie wirtualnie ;) Wieksza ilosc wlascicieli wilczaków, to więcej okazji do spotkań....

Dokladnie... narzeka się, gdy szczeniaki są w domu, ale potem jak wyjeżdżają, to zaczyna czegoś brakować :)

U Darka zawsze się znajdzie Majorka dla Andrzeja :twisted:

No.... Być pionierem to zaszczyt i profity.

Przy okazji - dopiero teraz zauważyłem (ach ta starość) podpis na Twoich postach "Nie idzie ....."

I kto to mówi, i o kim, i kiedy, i dlaczego ?????

OŚWIADCZAM WIĘC, ŻE STANOWCZO PROTESTUJĘ PRZECIWKO PUBLIKOWANIU NA FORUM NIEPRAWDZIWYCH INFORMACJI, APELUJĄC JEDNOCZEŚNIE DO ADMINISTRATORÓW O ICH BEZWZGLĘDNE USUWANIE ZE STRON WOLFDOG'a

Oj, Krzysiu, nie idzie. Koszmarnie nie idzie...... A co nie idzie to się dowiesz, jak wpadniecie cała trójką na kawusię :)

A co do szczeniaczków: naprawdę nie jesteśmy gotowi na przyjęcie takiej odpowiedzialności. Odchowanie to pikuś, ale za maluchy jest się BEZWZGLĘDNIE odpowiedzialnym do samego końca. Różne przypadki chodzą po ludziach i - nawet najpewniejsi - właściciele czasem są zmuszeni do oddania psa. A mój tryb życia nie pozwala obecnie na zajmowanie się więcej niż jednym zwierzakiem.

Obawiam sie, ze szanownym Adminom NIC do prywatnych wynurzen forumowiczow, na ich prywatnym poletku pt "podpis" :lol:.
Joasia juz zaprosila, posluchacie o korytarzach, swiatelkach w tychze, kompletnie nieuzytecznych systemach Fontana itp.. :)
A pozniej dopiszecie: "Nie idzie Wam, nie idzie, jakby byly zawody w nieisciu to byscie zostali championami" :D

Niby prywatność, niby prawa człowieka i coś tam jeszcze, ale pamiętajcie, że ja protestowałemprzeciwko naruszaniu dóbr osobistych Cheya

Zaproszenie cała nasza "3" przyjmuje oczywiście z radością, tylko ja już nie mogę pić kawy. Trzeba znaleźć jakieś inne rozwiązanie.

Wiem co to jest fontanna, ale Fontana ?

Gdybym Wam opowiedział swoją historię z "jedną Panią" (tak: znacie ją - znaczy Panią), to dopiero polałyby się Wasze łzy - czyste, rzęsiste.

A o mnie to KTO zadba???

dziala tak samo tylko bez wody :) A szczegoly przy wspomnianej nie-kawie :)

Alez nie musisz opowiadac - my przeciez doskonale wiemy jak było:

Gdy Cię spotkałem raz pierwszy
Mokre pachniały kasztany
Zbyt długo mi w oczy patrzałaś -
Ogromnie byłem zmieszany.

Pod mokre płaty gałęzi
Szedłem za Tobą w krok.
Serce me trzymał w uwięzi
Twój fiołkowy wzrok.

Dawno zużyte słowa
Wróciły do mnie znów
I zrozumiałem od nowa
Znaczenie prostych słów.

I tak się jakoś stało,
Że bez tak pachniał - jak bez,
I słowo „pachnieć” pachniało,
I łzy były pełne łez.

Tęsknota, słowo zużyte,
Otwarło mi swoją dal...
Jak różne są rzeczy ukryte
W króciutkim wyrazie: żal.

( A.Słonimski- dla odmiany:) )

No ładnie..., jak mówi Powolniak - najpierw KTOŚ pod "Czarną stroną Cheitana" umieszcza taki napis, a potem ten KTOŚ żali się ???
Ale dobrze: zadbam. Tylko ciiiii.....

Ja myślę...

I zrozumiałem znaczenie prostych słów - oj, zrozumiałem, zrozumiałem - tym razem dla odmiany "ja".
A propos "słów" - nie wiem dlaczego, ale zawsze kojarzy mi się to z "Marian, Marian: powiedz coś"

Asia (Dewi) a co znaczy "Tmave"?

odpowiem za Joanne, mam nadzieje, ze za zle mi tego miec nie bedzie ;)
Tmave-ciemne

Oczywiście, że nie mam. Ale, żeby obraz był pełen wyjaśnię obszerniej.

Jak tylko Dewi zawitała do naszego domu ktoś "życzliwy" nazwał ją Ciemnym Złem. Ponieważ pasuje, jak ulał, to tak zostało. Ciemne Zło zalęgło się w świadomości ludzkiej. Czasem do tego stopnia, że zaczęły się pojawiać inne "zła" (czarne, czerwone, rude i w paski....). Ale skoro to jedynie, prawdziwe i niepowtarzalne zło jest tylko jedno, to trzeba było coś z tym zrobić. I zrobiliśmy rok temu, w Lazne. Popijając w szerszym gronie pyyszne ciemne piwo - tmavego koziołka. I tak od słowa do słowa zostało Tmave Zlo...

O prosze :). Od piwa..... :twisted: heh.

Raczej przy piwie :D

Od piwa, czy przy piwie..... no same dobre pomysły! :rock_3