Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Żywienie i zdrowie (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=28)
-   -   Problem z drapaniem się szczeniaka (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=8973)

Małgosia 09-04-2008 09:06 AM

Problem z drapaniem się szczeniaka
 
Witam
Wiem,że na tym forum była już o tym mowa ale nic konkretnego nie wyczytałam a może ktoś miał z tym podobny problem.
Tasja ma 3 miesiące i od około tygodnia praktycznie nieustannie się drapie. W Późnej było chyba lepiej aczkolwiek ciężko było ją obserwować w tym szalejącym stadzie:rock_3. Drapie się dosłownie wszędzie i jest to połączone z jękami raczej zirytowania niż bólu. Karmimy ją karmą Orijen puppy large plus oczywiście jakieś smakołyki jak płucka czy żwacze wołowe ( które uwielbia;-)). Została odpchlona ale to jednak nie było to.Aktualnie zastanawiam się czy nie iść z nią do weterynarza ale ostatnio jak byliśmy u jednego to nawet nie wiedział co to za rasa i dał witaminki co jak czytałam przy karmieniu taką karmą jest niepotrzebne. Może zna ktoś kompetentnego weterynarza w Warszawie.
Będę wdzięczna za pomoc.

AngelsDream 09-04-2008 09:18 AM

A może to alergia?

My dobrze wspominamy lecznicę ArsWet i lekarza: dr Grzegorza Kotomskiego, ale ja bym pomyślała o dermatologu.

florena 09-04-2008 09:35 AM

Jest dermatolog od psów ? , myślę że wystarczy normalne jedzenia a nie napchane chemią karmy.Im mniej tych wynalazków tym lepiej .

Małgosia 09-04-2008 09:37 AM

Dzięki za informację. Nie mam pojęcia co tam jej jest, było ok aż tu nagle drapie się i drapie.

Gaga 09-04-2008 09:37 AM

jest i to bardzo dobry, Kurou Dembele. ;)

Małgosia 09-04-2008 09:38 AM

No właśnie podobno nie ma naturalniejszej karmy niż ta Orijen 70% mięsa i 30 warzywek itp Nie mówiąc o gotowaniu:)

AngelsDream 09-04-2008 09:50 AM

Znaczy tak - ja bym poszła do dermatologa, bo skoro problem dotyczy skóry, to przecież nie idzie się do dentysty ;) Baaj na suchych karmach różnie się czuł, teraz je BARF i ma się o niebo lepiej. Aczkolwiek zdaję sobie sprawę, że nie dla każdego psa ta dieta jest dobra. Gotowane np. nie służyło mu zupełnie.

Nemi 09-04-2008 10:03 AM

Małgosiu - może spróbuj w lecznicy na SGGW. Są tam lekarze różnych specjalności. My korzystaliśmy z porad dietetyka.

Małgosia 09-04-2008 10:09 AM

I chyba tak zrobię. Dziękuję za porady.

anetawron 09-04-2008 10:09 AM

Quote:

Originariamente inviata da Gaga (Messaggio 156083)
jest i to bardzo dobry, Kurou Dembele. ;)

Również polecam, przyjmuje m.in. tu :

http://www.bialobrzeska.waw.pl/index.php

florena 09-04-2008 10:23 AM

Moje jedzą tylko gotowaną wołowinę czasami wieprzowinę , surową wołowinę ,ryż , makaron , marchewki , kalafiory i surowe jajka,
zdarza sie dziczyzna /za kośćmi z dzika wręcz przepadają/.
Nie mam z nimi żadnych problemów , mają ładne białe zęby , ładną sierść i codziennie doskonały nastrój do zabawy.

Halski 09-04-2008 10:27 AM

Quote:

Originariamente inviata da Gaga (Messaggio 156083)
jest i to bardzo dobry, Kurou Dembele. ;)


Właśnie dzwoniłem do przychodni. Powiedzieli, ze za 2 tygodnie ma wolne miejsce-rzeczywiście musi być dobry. Jednak przyjmie nas dziś poza kolejnością:rock_3.

Dzięki:p

Gaga 09-04-2008 10:40 AM

jest ale pytaj o wszystko dokładnie, co dostaje i jakie moga byc ew. efekty uboczne.. nie każdy lekarz wszystko tłumaczy a my zwykle mamy marne pojęcie ;)
Powodzenia w walce z drapaniem ;)

Gia 09-04-2008 12:18 PM

Ja miałam ten sam problem z K-lee. Jakbym czytała o nas. T jęki były przerażające, do tego mina cierpiętnika. Z czasem aż miała zakrwawione łokcie, bo tam też się drapała. Lekarz stwierdził wczesną fazę nużycy, podał chyba advokata, po miesiącu znowu advokat. Drapanie ciut się zmniejszyło, ale nadal było. Zaczęliśmy dawać jej gotowanego kurczaka z ryżem, bo może uczulenie na royala (wtedy go dostawała). Nie minęło, no to wyszło uczulenie na kurczaka. Kupiliśmy karmę z jagnięciną. Drapanie o niebo mniejsze, ale jednak nadal, choć łokcie się zagoiły. Pomyślałam o uczuleniu na proszek do prania albo płyn do zmiękczania, więc kupiłam proszek do prania dla niemowląt i przestałam używać jakiegokolwiek płynu do zmiękczania. Od pierwszego dnia jak ręką odjął. To tyle z naszych doświadczeń ;)

Margo 09-04-2008 12:37 PM

Quote:

Originariamente inviata da Gia (Messaggio 156128)
Pomyślałam o uczuleniu na proszek do prania albo płyn do zmiękczania, więc kupiłam proszek do prania dla niemowląt i przestałam używać jakiegokolwiek płynu do zmiękczania. Od pierwszego dnia jak ręką odjął. To tyle z naszych doświadczeń ;)

Uczulenie na srodki czyszczace u szczeniat jest bardzo czeste... Niestety chemia jest coraz mocniejsza i o ile dorosly pies i dorosly czlowiek nie zwroci na to uwagi to szczenieta i male dzieci bardzo czesto maja na nie rekacje alergiczna...

Margo 09-04-2008 12:44 PM

Quote:

Originariamente inviata da Małgosia (Messaggio 156084)
No właśnie podobno nie ma naturalniejszej karmy niż ta Orijen 70% mięsa i 30 warzywek itp Nie mówiąc o gotowaniu:)

Orijen to bardzo dobra karma, ale i ona moze miec skladnik uczulajacy (np ktores z mies). Bardzo czesto uczula np wolowina, a kurczaka uwaza sie za doskonalego dla psow majacych czeste uczulenia. Z tym, ze i on ostatnio powoduje wiele problemow, bo nikt nie mowil o kurczakach faszerowanych hormonami wzrostu i antybiotykami, a takie wlasnie laduja w paszczy psa (czy to w karmieniu BARFowskim, czy to jako zawartosc karmy). 8)

Ogolnie jedyne co mozna zrobic to albo isc do weta na testy, albo samemu kombinowac co ja uczula. Ostawiac karme i przejsc na ryz z miesem. Jak sie uspokoji to macie pewien powod... Zerknijcie na srodki do czyszczenia mieszkania i proszki. Powodow moze byc masa...

Jedyna dobra wiadomosc to to, ze wiekszosc uczulen psy maja w wieku do roku czasu. Potem to im przechodzi i moga ponownie jest nawet karmy, ktorych czesniej nie tolerowaly... ;)

Gia 09-04-2008 12:51 PM

Quote:

Originariamente inviata da Margo (Messaggio 156135)
Jedyna dobra wiadomosc to to, ze wiekszosc uczulen psy maja w wieku do roku czasu. Potem to im przechodzi i moga ponownie jest nawet karmy, ktorych czesniej nie tolerowaly... ;)

Zgadza się, K-lee nie ma roku, a już może jeść kurczaka :)

Halski 09-04-2008 01:09 PM

Będziemy próbować karmić inaczej i testy tez się zrobi.

Dzięki wszystkim za porady

Małgosia 09-04-2008 01:23 PM

Jak z dzieckiem...:)

Gia 09-04-2008 01:27 PM

Quote:

Originariamente inviata da Małgosia (Messaggio 156149)
Jak z dzieckiem...:)

Gorzej :rock_3

Małgosia 09-04-2008 01:46 PM

Tak czytam skład tej Kamy Orijen i jakoś dopatrzeć sie wołowiny nie moge a i kurczaki niby ziarnem karmione, może skopiuję skład i może zauważy ktoś coś podejrzanego:
Charakterystyka
• Wyprodukowana z wysokobiałkowego mięsa (co najmniej 70%) z kurczaków karmionych ziarnem, białorybów i z całych świeżych jajek, jest biologicznie odpowiednią dietą dla szczenięcia dużej rasy.
• W miejsce ziaren, zawiera pełen zestaw owoców i warzyw (minimum 30%), które dostarczają naturalnych przeciwutleniaczy i związków chemicznych, zawartych w roślinach, pomagających w zdrowym wzroście i rozwoju.
• Naturalne minerały są właściwie zbilansowane, uzupełnione oceaniczną glukozaminą HCL i chondroityną, pomagającymi w harmonijnym rozwoju szczeniąt.
• Mieszanka mięsa z kurcząt, olejów słonecznikowego, lnianego i z łososia, dają naturalną, podstawową równowagę kwasów tłuszczowych – łącznie z DHA i EPA, które odgrywają dużą rolę w budowie błon komórkowych, rozwoju zdolności poznawczych, a także zdrowia skóry i sierści.

Składniki
Mączka z kurczaka (o niskiej zawartości popiołu), świeże mięso z kurczaka, mączka z indyka, parowane ziemniaki, ryby, tłuszcz z kurczaka, całe jaja, mączka z łososia, olej z łososia i anschua, mielone siemię lniane, tapioka, bulion z kurczaka, olej słonecznikowy, brunatnice, parowana marchew, szpinak, groch, pomidory, włókno z jabłek, ekstrakt z rozmarynu, ekstrakt z drożdży (MOS), glukozamina HCl, żurawina, czarna porzeczka, L-karnityna, siarczan chondroityny.
Zioła i dodatki Roślinne: korzeń prawoślazu (Althea officinalis) 650 mg/kg, korzeń cykorii (Cichorium intybus) 600 mg/kg, pokrzywa (Urtica dioica) 400 mg/kg, korzeń łopianu (Arctium lappa) 350 mg/kg, nasiona kopru (Foeniculum vulgare) 300 mg/kg, kwiaty nagietka (Calendula officinalis) 300 mg/kg, kwiat rumianku (Matricaria recutia L.) 300 mg/kg, oset (Silybum marianum) 200 mg/kg, cząber ogrodowy (Satureja hortensis) 150 mg/kg, ptasie ziele (Stellaria media) 150 mg/kg.

Analiza składu
Białko (min. 42%), węglowodany (max. 18%), tłuszcze (min. 16%), wilgotność (max. 10%), włókno (max. 2%), wapń (min. 1.4%), fosfor (min. 1.1%), Omega 6 (min. 2.5%), Omega 3 (min. 1%), glukozamina (min. 700 mg/kg), chondroityna (min. 150 mg/kg), mikroorganizmy (50 M. cfu/kg).

Małgosia 09-04-2008 01:48 PM

Tak ze wydaje mi sie ,że to jednak mogą być te środki czyszczące i piorące ale i tak do weterynarza z nią dla pewności pójdziemy.

Margo 09-04-2008 01:52 PM

Quote:

Originariamente inviata da Małgosia (Messaggio 156157)
Tak czytam skład tej Kamy Orijen i jakoś dopatrzeć sie wołowiny nie moge a i kurczaki niby ziarnem karmione, może skopiuję skład i może zauważy ktoś coś podejrzanego

Nie musi byc nic podejrzanego... czasem nawet najzdrowsze rzeczy moga uczulac... :rock_3

anetawron 09-04-2008 01:52 PM

Maja dostaje Orijen i jest ok. Licho przez tydzień (na obozie) jadł i nic też sie działo, a na codzień jest na surowiźnie bo w szczenięctwie nie było suchej karmy, którą by tolerował (podobne objawy jak u was).

shaluka 09-04-2008 02:47 PM

Ja dodam, ze moze tez byc inny powod niż jedzenie ( w calym moim zyciu mialam szczescie i zadne na karme tak nie reagowalo, ani nainne jedzenie). Rok temu Ish też miała problemy z drapaniem się, do tego stopnia ze zaczela miec latki bez siersci, poszlam do weta, tam pobralismy probke do badań i .. wyszło bakterie koli ( pisze fonetycznie ich nazwe). Nabawiła się ich pływając ze mna wczesną wiosną w naszej małej Luciąży. W szoku bylam ze tylko ja zlapalo, a mnie nic nie bylo, no ale to jest mniej wazne. Pozniej dostala odpowiedni zastrzyk i przymowala przez krotki czas tabletki, na szczescie szybko jej to minelo, jednka siersc dluugo odrastala..

Małgosia 09-04-2008 02:59 PM

Teraz to ja wręcz mam nadzieję, że to środki piorące:)

lupus2009 03-12-2010 05:04 PM

Znajoma miała taki przypadek. Po długotrwałym leczeniu sterydami w końcu wpadła na dobrego weta. Okazało się że jej suczka ma alergię na któryś składnik w karmie. Niestety sterydy tak zniszczyły jej organizm że zdechła po jakimś czasie.
Polecam badanie krwi. Swojemu wilczkowi włąsnie takie zrobiłem.

Tu dobra strona z normami i ich interpretacją.
http://www.ferretta.pl/zdrowie/krew/

pozdr.

Rona 03-12-2010 05:15 PM

Quote:

Originariamente inviata da lupus2009 (Messaggio 286769)
Znajoma miała taki przypadek. Po długotrwałym leczeniu sterydami w końcu wpadła na dobrego weta. Okazało się że jej suczka ma alergię na któryś składnik w karmie. Niestety sterydy tak zniszczyły jej organizm że zdechła po jakimś czasie.
Polecam badanie krwi. Swojemu wilczkowi właśnie takie zrobiłem.

Tu dobra strona z normami i ich interpretacją.
http://www.ferretta.pl/zdrowie/krew/

pozdr.

Witamy!!! I zapraszamy na spacerek (Błonia? Pasternik?) jeśli już wolno 8)

Katka 03-13-2010 09:46 AM

Quote:

Originariamente inviata da lupus2009 (Messaggio 286769)
Polecam badanie krwi. Swojemu wilczkowi włąsnie takie zrobiłem.

Tu dobra strona z normami i ich interpretacją.
http://www.ferretta.pl/zdrowie/krew/

pozdr.

Jak normy fretek mają się do wilczaków?

lupus2009 03-13-2010 10:41 AM

Racja, mój bład za który przepraszam. Wkleiłem zły link

avgrunn 09-02-2011 02:11 PM

Odswieze watek, bo chyba musze zasiegnac juz porady tutaj. Problem ze Smrodem jest taki ze sie drapie, nie jest to drapanie non stop ale na tyle czeste ze da sie zauwazyc, o dziwo jak bylismy w Poznej postanowil sie nie drapac.:|

Drapie sie juz od dluzszego czasu, dotychczas nie martwilo mnie to zbytnio, bo zwalalam to na zmiane siersci. Do tego nie ma zadnych plackow, skora rozowa, zadnych ukluc, ugryzien, zadnych zmian na skorze i zadnych szkodnikow-wiem bo natretnie szukalam:?.
Dostawal na pchly, pozniej przeszlismy na obroze (choc mu zdjelam ostatnio zeby przetestowac czy moze ona go teraz nie uczula). Teraz znow wracamy do kropelek, i dostal od weterynarza ostatnio zastrzyk antypchlowy.

Warto chyba dodac ze ostatnio mlody mial problemy z tymi gruczolami okoloodbytowymi. Z tym juz powoli konczymy walke, ale mlody jakos mniej sie nie drapie-wiec nie wiem czy to to, bo niektorzy lacza te dwie sprawy.
Inny weterynarz zasugerowal jakas alergie na pchly, mowiac ze wystarczy ze jakas wredna mu usiadla (i podobo gruczolowy problem tez od tego) bo przeciez on non stop z obcymi psami sie leje. No ale dostal zastrzyk i wciaz nic.

Karma byla zmieniana, teraz ma white wolfa-kaczke, bo mu smakuje. Zastanawiam sie powaznie czy nie zaczac mu gotowac, jak to sie kiedys robilo. Nie wiem co robic wiecej, nie sadze zeby psy mialy natrectwa ale teraz to juz u niego tak wyglada. Drapanie wymowka na wszystko.

Moze ktos ma jakies doswiadczenia, bo przez weterynarzy zesmy przeszli a nie jestem zbyt chetna faszerowaniu go sterydami.

lupus2009 09-02-2011 02:36 PM

Drapanie sie psa
 
Ja swojemu dzikowi kupiłem Efa Olie
http://allegro.pl/efa-olie-krople-30...785787904.html coś takiego
Też się cały czas drapał - aż mi Pani na szkoleniu zwracala uwagę żebym go odpchlił :) ( pcheł oczywiście nie ma )
Po olejku się znacznie poprawiło. Przypuszczam że po nim ponieważ
wprowadziłem jednocześnie nową karmę - acana sport and agility.
Olejek starcza na długo - efekt przyniósł po ok 2 tygodniach

pozdr.

Gaga 09-02-2011 02:41 PM

Quote:

Originariamente inviata da avgrunn (Messaggio 401463)
Odswieze watek, bo chyba musze zasiegnac juz porady tutaj. Problem ze Smrodem jest taki ze sie drapie, nie jest to drapanie non stop ale na tyle czeste ze da sie zauwazyc, o dziwo jak bylismy w Poznej postanowil sie nie drapac.:|

Nie w tym wątku, było pisane, że zamiana wszystkich środków myjących do podłóg na....płyn do higieny intymnej, załatwił sprawę. Wskazuję jako jedną ze ścieżek eliminacji źródła drapania, może uczula malucha chemia czyszcząca?

DORA 09-02-2011 02:59 PM

Nasze drapaly sie kiedy dostawaly za czesto drobiowe specjaly:roll:

avgrunn 09-02-2011 03:02 PM

Quote:

Originariamente inviata da Gaga (Messaggio 401467)
Nie w tym wątku, było pisane, że zamiana wszystkich środków myjących do podłóg na....płyn do higieny intymnej, załatwił sprawę. Wskazuję jako jedną ze ścieżek eliminacji źródła drapania, może uczula malucha chemia czyszcząca?

To tez bralam pod uwage, ale plyn do plukania mamy dla dzieci, proszki sa bardzo dobre. Podloga jest myta bez srodkow, bo juz wczesniej wlasnie w tamtym watku czytalam o tym. Jedyne detergenty jakie byly to plyn na szczochy, ktory juz nie jest uzywany. Sprobuje z tym plynem do higieny.

avgrunn 09-02-2011 03:05 PM

Quote:

Originariamente inviata da DORA (Messaggio 401474)
Nasze drapaly sie kiedy dostawaly za czesto drobiowe specjaly:roll:

Przez odstawienie drobiu przeszedl i nic sie nie zmienilo.

avgrunn 09-02-2011 03:08 PM

hmm, o olejek sie popytam weta, ale on skornych problemow nie ma, skore ma czysciutka. Choc przyznam ze trudno to sprawdzic bo ma parszywie gesty wlos i ciezko go wyczesac bo ma ten puszek jeszcze.

GRABA 09-02-2011 04:44 PM

Chantalka problemu (jak zwał tak zwał) problemu nie ma. Natomiast Unka latek 3 i coś tam:lol: nadal ma ten myk, że jak pańcia od niej wymaga wykonania komendy, to wtedy się drapie i to obojętnie gdzie jest.

avgrunn 09-02-2011 07:47 PM

Quote:

Originariamente inviata da GRABA (Messaggio 401497)
Chantalka problemu (jak zwał tak zwał) problemu nie ma. Natomiast Unka latek 3 i coś tam:lol: nadal ma ten myk, że jak pańcia od niej wymaga wykonania komendy, to wtedy się drapie i to obojętnie gdzie jest.

Taa, skad to znam, naszego szkoleniowca szlag trafia jak na Ura patrzy, nie dosc ze wykonuje wszystko jak hrabia, to jeszcze sie drapie w najwazniejszych momentach :roll:

anula 09-02-2011 07:54 PM

Quote:

Originariamente inviata da avgrunn (Messaggio 401519)
Taa, skad to znam, naszego szkoleniowca szlag trafia jak na Ura patrzy, nie dosc ze wykonuje wszystko jak hrabia, to jeszcze sie drapie w najwazniejszych momentach :roll:

tez tak bylo z Biesem - nawet sie zastanawialam, czy isc z nim do dermatologa :p
ale szkola sie skonczyla, ja zmienilam karme - i problem zniknal - do tej pory nie wiem, czy to lenistwo bylo psie, czy uczulenie :shock:

Margo 09-03-2011 11:54 AM

Quote:

Originariamente inviata da avgrunn (Messaggio 401478)
hmm, o olejek sie popytam weta, ale on skornych problemow nie ma, skore ma czysciutka. Choc przyznam ze trudno to sprawdzic bo ma parszywie gesty wlos i ciezko go wyczesac bo ma ten puszek jeszcze.

To moze byc odpowiedz - Bure drapia sie zawsze przy wymianie wlosa. Albo gdy sie "zapieka" - w gestym podszerstu wejda do wody, a potem podgrzeja to na sloncu.... ;)

avgrunn 09-03-2011 02:51 PM

Quote:

Originariamente inviata da Margo (Messaggio 401584)
To moze byc odpowiedz - Bure drapia sie zawsze przy wymianie wlosa. Albo gdy sie "zapieka" - w gestym podszerstu wejda do wody, a potem podgrzeja to na sloncu.... ;)

Czyli poki co nasze leczenie to czesanie, czesanie i jeszcze raz czesanie. A myslalam ze z wilczakiem nie bede miala tyle roboty jak z naszym owczarkiem dlugowlosym. Ale to chyba moje szczescie, dluzszy wlos mi sie bardziej podoba, ale wiecej z nim roboty :/


Tutti gli orari sono GMT +2. Attualmente sono le 09:20 PM.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Traduzione italiana Team: vBulletin-italia.it

(c) Wolfdog.org