A co się tyczy wystaw, to będzie ktoś z wilczakami na tej białostockiej pod koniec sierpnia? I nie wiecie przypadkiem, od i do kiedy można się na nią zgłaszać?

TERMIN PRZYJMOWANIA ZGŁOSZEŃ:
od teraz do dnia 15 sierpnia 2004 roku

OPLATY:
- za pierwszego psa (z katalogiem) 60 zł
- za każdego następnego (bez katalogu) 50 zł
- za psa w klasie szczeniąt (z katalogiem) 30 zł
- za psa w klasie weteranów (bez katalogu) - bezpłatnie - pod warunkiem wystawienia
- interchampiony (bez katalogu) - bezpłatnie - pod warunkiem wystawienia
- rasy polskie - bez PON-ów (bez katalogu) - bezpłatnie - pod warunkiem wystawienia
- konkurencja "Najlepsza Para" - 20 zł

ADRES I KONTO ORGANIZATORA:
Związek Kynologiczny w Polsce
Oddział w Białymstoku
ul. Jurowiecka 33
15-101 Białystok
tel/fax +48 (85) 675 22 46
e-mail: [email protected]
Konto bankowe: PKO BP S.A. I O/Białystok 59 1020 1332 0000 1502 0025 9333

WILCZAKI sedziuje:
Stanisław Abłamowicz, Mieczysław Gątkowski lub Paweł Szemraj (stawiam na tego ostatniego)

No wiec:
Kirk Kroy 8)
Dragon (jak wlasciciel nie zapomni) :wink:
Bisu (jako debiut wystawowy)

Marga, bardzo dziękuję :) My bedziemy na tej wystawie :) Postaramy się już jutro zapisać ;)
Pozdrawiam,
Agnieszka

Może wybierzemy sie z Maxem, ale jeszcze sie zastanawiam.
Mariusz

Sedziuje Pawel Szemraj i zapowiada sie ze bedzie kilka wilczakow bo ja tez sie tam wybieram :)

super :) na reszcie zobacze na zywo wiecej niz dwa wilczaki ;)

a w sumie to ile wilczakow sie zalpie na tę wystawe? :)

Juz podaje:

Psy - młodzież
KIRK KROY Eden Severu

Psy - championów
MAX z Litavske Kotliny

Suki - młodzież
BISU z Peronówki

Suki - pośrednia
ANDARIEL WOLF z Peronówki

Hmmm, Garo nie?
Dzięki za informacje :)

No tak Adam znowu zaspal :)

Heh, trzeba będzie go obudzić... ;)
W obrębie Białegotoku są podobno trzy wilczaki. Znam tylko dwa, o trzecim jedynie słyszałam... Który to trzeci? jeśli można wiedzieć :)

Niewiem czy ten trzeci to nie jest od Peronów

trzecia jest Bisu, suczka z drugiego miotu
bedzie na wystawie

No ładnie, ładnie co ja tu widze, do Białegostoku watahy wilczaków się zjeżdżają a do Gdyni to tylko Taro zawitał :cry:

No ale w Sopocie byla jeszcze Haluta. Co rok to przyrost, więc w przyszłym roku pewnie będzie nas dużoooooooo więcej. Już zaczynamy lobbing :twisted:

Gdyby nie to, ze sa w wakacje to byloby wiecej... :) Sami mamy chrapke, ale jesli mam do wyboru wystawe a wyjazd na oboz to.... :roll:

Uuuhuhu, już jutro Ten Dzień ;) trzymajcie kciuki za Varga ;) nie liczę na żadne pozycje na wytawie, czy coś w tym stylu. Liczę jedynie na to, że Varg nie przestaszy się tłumu ludzi (wiadomo - to dla niego też stres ;P) i nie zwieje mi gdzieś z ringu...
Pozdrawiam

Pewnie, ze trzymamy kciuki! Pierwsza wystawa zawsze jest najgorsza! :) U nas byla spora tragedia, jesli chodzi o wystawianie, bo Bolek mial bzika na punkcie chwalenia. Od dawna cwiczylismy z nim pozycje wystawowe, pokazywanie zebow. I w ringu wszystko bylo OK, do czasu, kiedy pani sedzina nie powiedziala: "Oj, jaki ladny z ciebie piesek". Potem juz nie szlo Bola utrzymac, bo koniecznie chcial skoczyc sedzinie w ramiona... ;)

:)
Już jesteśmy po.. ;) i hm.. prócz tego, że Varg baaardzo chciał się rzucić w ramiona mojego Taty, który stał poza ringiem 8) to poszło dobrze :) było bardzo sympatycznie, czekamy na kolejną wystawe ;)

No to gratuluje!
moze teraz w Zielonej Gorze nastepna?

Dzieki :)
Na sam zlot CzW w Pozniej moze i sie wybierzemy (sprawa musi zostac przedyskutowana ;)), ale niestety na wystawę w Zielonej Gorze juz sie nie załapniemy, przegapiliśmy termin zapisów :shock:

Przyjedzcie! szkoda odpuscic najwiekszego zlotu :mrgreen:

heh wiem że by było szkoda :twisted: przyjezdzamy :)

Yes! do zobaczenia!

heheh ja już się nie moge doczekać :mrgreen: czy wiadomo juz ile zapowiada się wilczaków? :) a, i na wystawę w Łodzi MOŻE uda nam się też załapać! :mrgreen:

:P bardzo inteligentnie zadałam pytanie, podczas gdy w temacie o zjezdzie wszystko pisze XD jak z trzydzieści wilczaków to ojj.... marzenie :))) dla mnie :twisted:

Juz jestescie zgloszeni takze odwrotu nie ma :D

już tak :mrgreen:

Jakos ci Daniel nie zalezy na frekwencji!
miala byc lista w poniedzialek
bo my sie jeszcze nie zgosilismy

Agnieszka>>> a wiec to byliscie WY (tzn. Ty i Twój tata)! :D Patrzylam na Wasza bestie z uwielbieniem.... :roll: Niestety bylam pod koniec, wychodziliscie juz...

A rok temu, czyli w 2003 to tez byliscie Wy? Bo wtedy po raz pierwszy i ostatni poglaskalam wilczaka :cheesy: Wtedy tez dostalam adres tej stronki...

Ach...

BTW - kto chodzil z wilczakiem na szkolenie na Pieczurki? Tez Wy?

Pozdrawiam serdecznie :D

Znaczy wiesz, Wilczaków było pięć, ale tak, ja byłam z rodzicami. Być może nas z kimś mylisz :-) więc daję zdjęcie mnie z psem:

To jest tuż po białostockiej wysiawie:
http://dl.wolfdog.org/pics/gallery/d...varg2_copy.jpg

A to na ringu:
http://dl.wolfdog.org/pics/gallery/s...tawa6_copy.jpg

Na pewno nie, bo ta w Białymstoku to była pierwsza wystawa nasza. Ale jeśli Wilczak, o którym mówisz, był z takim wysokim męższyzną, to to Dragon Eden severu, tata naszego Kirka ;) No, nie będę dawać ich dokładnego opisu, ale może to był Dragon, a jeśli nie, to nie mam pojęcia ;)

Zalezy w jakim okresie czasu. Jesli od kwietnia 2004, to my, a jeśli wcześniej - to Dragon.
Zresztą, ja cały czas jeszcze jestem na szkoleniu, co prawda już nie na PT1, ale jestem :-)
Hmm, a Ty szkolisz jakiegoś psa na Pieczurkach?

W takim razie widzialam Dragona wczesniej... A ja nie szkole, ale mieszkam zaraz obok na Piasta, za torami :P z Okna na poddaszu widze pole :P Wow... ale fajnie... moze sie kiedys spotkamy ;)

dzieki za odpowiedz wyczerpujaca :D

Do zobaczenia :wink: :wink:

Heh, to w świetnym miejscu mieszkasz :mrgreen:
Tak blisko placu szkoleniowego. A jeśli z okna widzisz, to mogłaś nas dziś zobaczyć ;)

Za daleko - plac widac, ludzi nie (tzn. nie rozpoznasz). To jednak po drugiej stronie torów :wink: Zreszta nie bylo mnie w domu dzis... :(

W soboty nie bywasz tutaj? ;)

Akurat tak się składa, że gdzieś do maja w soboty na pewno nie będę.
W ogóle nie wiem za bardzo, jak teraz będziemy chodzić, bo tak jakby skończyliśmy dziś drugi kurs, a raczej jego zalążek ;) i nie wiadomo, co dalej.
Mam zamiar tak w tygodniu chodzić raz na jakiś czas (wszystko zależy od naszej Treserki) na 17.00, na posłuszeństwo.
Wpadnij kiedyś :)

Rzuc haslo jak bedziesz, to wpadne :D Poniedzialki i czwartki wchodza w rachube, tylko wtedy jestem w domu kolo tej godziny :P Kiedys wpadne :D

Latem z kolega calymi wieczorami patrzylismy sobie na szkolenia, udajac ze jezdzimy na rowerach :wink:

Okej.