Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Żywienie i zdrowie (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=28)
-   -   BARF - co o nim myslicie? (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=5531)

wolfin 16-03-2007 15:07

BARF - co o nim myslicie?
 
moze gdzies juz , w jakim tam temacie mowilis cie o BARF, ale ...teras na Litwie mami wariatstwo na temat BARF'a.

co myszli cie o nim? moze tak karmic psy lepej?
czy warto zaczynac? i jaka recepture wybrac?

Gaga 16-03-2007 15:28

Pare osob w Polsce przestawilo swoje psy na BARF-a i nardzo sobie to chwali. Jest calkiem sporo stron w dokladnym wyjasnieniem tej diety i ze skomponowanym menu. Generalnie wszystko wyglada slicznie, z jednym malym "ale". Mieso, na codzien dostepne jest miesem poteznie nafaszerowanym antybiotykami, hormonami, sterydami itp. jesli masz dostep do czystego miesa, z naturalnego odchowu - to OK..ale jesli nie znasz zrodla pochodzenia to moze byc roznie.
Bardzo fajna hodowczymi mamutow wszystko porzadnie opisala: http://www.malamuty.om.pl/html/--_pokarmy_surowe.html, ale opisala tez kiedys , ze suki karmione kurczakami po prostu przestaly zachodzic w ciaze :shock: . W wyniku analizy padlo wlasnie na kurczaki , po wyeliminowaniu tego miesa klopoty sie skonczyly (zaczela sprawdzac zrodlo pochodzenia miesa). Wiec dieta jako taka jest OK o ile oczywiscie ma sie pewne i zdrowe zrodlo pochodzenia skladnikow, zarowno miesnych jak i warzywnych

wolfin 16-03-2007 15:34

tak, wiem to ze to jiest trudne do zrobienia, dla tego i pytam co i jak, ze moze ktos tak karmi wilczaki.

bo to jiest choleren trudne zeby miec dostep do dobrego miesa albo kurczaka oraz trzymanie tego wszystkiego w domu tez jiest trudne, a do tego..receptura.

duzo trudnej pracy

Sariel 17-03-2007 19:00

:cheesy:
ja podobnie karmię swoje pieski, aczkolwiek gdy wyjeżdzam co zdarza się dość często, karmione są zastępczo karmą .

posiłki dzielę na dwie części, pierwszą poranną która składa się z płatków kukurydzianych, suszu marchwi, jajek, sera białego i maślanki, czasami wzbogacam ta mieszaninę podrobami

druga część popołudniowa jest mięsna, i zazwyczaj stanowi ją porcja rosołowa z gęsi lub indyka, kości cielęce / takie z dużą ilością szpiku/ lub cielęcina z kością.


Jest to dużo kosztowniejszy sposób żywienia i wymaga poświęcenia większej ilości czasu, ale wydaje mi się że zwierzaki wolą takie jedzenie.

wolfin 17-03-2007 21:29

ze wola to zgadzam sie. :mrgreen:
tak to tez jiest kosztowne, no zobaczymi jak bedzie dalej, moze ja tez sproboje BARF kiedy bede mogla tak karmic :)

Galicja 19-03-2007 19:41

Stosowałam tą dietę pod koniec zeszłego roku. Najpierw byłam bardzo zadowolona, suczysko wg mnie piekniało w oczach, ale tylko moich. Nie wziełam pod uwagę że obecnie mięso ( a zwłaszcza kurczaki) nafaszerowane są sterydami , tak jak pisze Gaga, i Dona okazała sie po prostu za gruba!
zdjęcie poglądowe:


http://www.galicyjski.wilk.wolfdog.o...1/P1010114.JPG

potem tak się zdarzyło że przeszła na przymusową detę i wtedy zobaczyłam jak naprawde powinien wyglądać wilczak. teraz trzymam się suchej karmy (outdog 35 % mięsa ) i jest super. Zdjęcia poglądowego brak ;) suka karmiąca nie wygląda suuuper :)

Narvana 19-03-2007 19:57

Quote:

Originally Posted by magdalena
Nie wziełam pod uwagę że obecnie mięso ( a zwłaszcza kurczaki) nafaszerowane są sterydami

to moze zaczne dawac Garudzie

Sariel 19-03-2007 22:00

Przy zachowaniu wlasciwych proporcji miedzy drobiem a pozostalymi skladnikami pies nie utyje. Ilosc jedzenia musi odpowiadac aktywnosci

Sariel 20-03-2007 19:35

Quote:

Originally Posted by jolkazbielska
czytam czytam i czytam wasze posty i myśle że z braku roboty to się chyba ludziom w głowach poprzewracało. TO TYLKO PSY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


często PSY bywają lepsze od ludzi, nie dziw się
a jeżeli nie rozumiesz to tu nie zaglądaj

poczytaj coś o ludziach

Narvana 20-03-2007 20:34

Quote:

Originally Posted by jolkazbielska
czytam czytam i czytam wasze posty i myśle że z braku roboty to się chyba ludziom w głowach poprzewracało. TO TYLKO PSY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

nie czytaj

Dla Ciebie to tylko psy
dla niektorych cale zycie, milosc, pasja, hobby...
Przyjaciel, czlonek rodziny

wolfin 20-03-2007 22:04

a po trzecie, wedlug wetow to sucha karma jiest "zlem" i teras BARF nie jiest tylko moda no i zdrowym i prawidlowym karmieniem psow.

i myszle ze ja tez...to sproboje (kiedy kupe duza loduwke :) )

wolfin 03-07-2007 00:24

Ciag dalszy:

juz 4 miesiaca swoje stado karme RAW-wylacznie mieso koszci i subprodukty.

na tym samym roszna moje maliuchy:)

jak wygliada karmienie :)

Rozmowa:
http://www.girios-dvasia.wolfdog.org...1942.sized.jpg

dobry ojciec:)

http://www.girios-dvasia.wolfdog.org...1944.sized.jpg

dzieczy juz nakarmione

http://www.girios-dvasia.wolfdog.org...1925.sized.jpg

poznej dostaja jiesc i rodzice

http://www.girios-dvasia.wolfdog.org...1957.sized.jpg

http://www.girios-dvasia.wolfdog.org...1966.sized.jpg

Agnieszka 03-07-2007 19:28

Daiva super zdjęcia!

monikasz 04-07-2007 09:00

Rewelacyjne zdjecie ! To byla glowa koziolka ?

Gia 04-07-2007 14:01

Ponawiam swoje pytanie :D
Skąd Wy bierzecie takie przysmaki?? Nawet jakbym chciała, to nijak nie wykombinuję takich rzeczy... :(

Aga 04-07-2007 14:50

Najłatwiej od rolnika, który trudni się ubojem - głowa, ogon, nogi od kolan w dół - to zostaje jako odpad i można kupić, a jak się ładnie uśmiechniesz to i za darmo. Możesz zapytać w najbliższym sklepie mięsnym, to na pewno podpowiedzą ci, gdzie są jakieś ubojnie.

shaluka 05-08-2007 22:26

No i to jest plus mieszkania na wsi,ma sie tego wszytkiego i zdrowego pod dostatkiem:D A jak czasem ide z mlodymi do alsu to i same cosik dorwa, juz ich staruszka Tinka,naucza jak polowac na kroliki i bazanty;)

Gia 06-08-2007 23:45

Aga no tak, ale jak w takim wypadku z badaniem mięsa?? te wszystkie pryszczyce i inne badziewia?? :roll:

z Peronówki 07-08-2007 08:20

Quote:

Originally Posted by Gia (Bericht 100838)
Aga no tak, ale jak w takim wypadku z badaniem mięsa?? te wszystkie pryszczyce i inne badziewia?? :roll:

A kto mowi, ze marketowe jest badane... 8) Wlasnie dlatego choroba Aujetzkiego jest tak grozna dla psow, ze mozna kupic zarazone mieso nawet w markecie, bo na to testy robi sie jedynie od niedawna i jedynie wyrywkowo... ;)

Ale wystarczy zrobic jedno - NIE kupowac wieprzowiny (bo to najgorsze co moze byc). Reszte mozna smialo brac...

Gia 07-08-2007 19:30

Quote:

Originally Posted by Margo (Bericht 100855)
A kto mowi, ze marketowe jest badane... 8) Wlasnie dlatego choroba Aujetzkiego jest tak grozna dla psow, ze mozna kupic zarazone mieso nawet w markecie, bo na to testy robi sie jedynie od niedawna i jedynie wyrywkowo... ;)

Ale wystarczy zrobic jedno - NIE kupowac wieprzowiny (bo to najgorsze co moze byc). Reszte mozna smialo brac...

Ta choroba jest tak samo groźna dla fretek, więc nasze zwierzęta w ogóle nie dostają wieprzowiny... zakładam, że mięso powinno być badane, na nicienie, chorobę wściekłych krów, motylice i inne pasożyty i wirusy tego typu. Marketowym nie ufam, choć powinno mieć odpowiednie certyfikaty. Oczywiście tak tylko czepiam się dla formalności, bo jestem ciekawa. Zawsze bałam się jeść mięso niebadane, może po tych wszystkich nagonkach. Dlatego tak się zastanawiam...


All times are GMT +2. The time now is 18:37.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org