Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Adopcje (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=81)
-   -   Beleszi Wilcza Saga (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=20786)

Narvana 11-08-2011 12:19

Beleszi Wilcza Saga
 
Gia znalazla
http://allegro.pl/wilczak-czechoslow...3.html#gallery

Rybka 29-08-2011 15:20

Czy ktoś wie co to za pies?
http://allegro.pl/wilczak-czechoslow...794109752.html

Narvana 29-08-2011 15:55

Ciekawe, czy ma to zwiazek z tym...:
http://allegro.pl/wilczak-czechoslow...2.html#gallery
Miejscowosc sie niestety zgadza.

I zgadza sie sunia B Wilcza saga?

Rybka 29-08-2011 16:03

Dałaś linka do tej samej aukcji.
Skąd wiesz, że to Wilcza Saga?

dorotka_z 29-08-2011 16:08

Wysłałam maila do osoby wystawiającej z pytaniem co to za pies i o powód sprzedaży.

Narvana 29-08-2011 17:50

Quote:

Originally Posted by Rybka (Bericht 400884)
Dałaś linka do tej samej aukcji.

http://www.wolfdog.org/forum/showthr...ht=Krzeszowice
to mialo byc
Quote:

Skąd wiesz, że to Wilcza Saga?
Nie wiem, czy to male B, ale wiek, plec mi sie zgadza, a pamietam, ze jedno z B mialo isc wlasnie do Krzeszowic.

Louve 29-08-2011 18:43

Tak, zgadza się. Suka to Beleszi Wilcza Saga. I tak, będę tu podawać imiona, nazwiska, bo człowiek jest nienormalny. Mówiło się jakie są wilczaki, że niszczą. Jeszcze kilka dni temu dzwonił do mnie, że wszystko jest ok, a ja nagle z wolfdoga dowiaduję się, że suka jest na allegro... Nawet się ze mną nie skontaktował. Jeśli więc jutro nam jej nie przywiezie, pojadę tam osobiście. A powód? "Bo shih tzu nie może być na dworze, a ona za nim tęskni, a przecież nie może być w domu".

GRABA 29-08-2011 18:51

Quote:

Originally Posted by Louve (Bericht 400899)
Tak, zgadza się. Suka to Beleszi Wilcza Saga, która pojechała do pana G.. I tak, będę tu podawać imiona, nazwiska, bo człowiek jest nienormalny. Mówiło się jakie są wilczaki, że niszczą. Jeszcze kilka dni temu dzwonił do mnie, że wszystko jest ok, a ja nagle z wolfdoga dowiaduję się, że suka jest na allegro... Nawet się ze mną nie skontaktował. Jeśli więc jutro nam jej nie przywiezie, pojadę tam osobiście. A powód? "Bo shih tzu nie może być na dworze, a ona za nim tęskni, a przecież nie może być w domu".

Wierzę Ci Kasia bardzo - i w sumie, to chętnie poparła bym projekt, gdzie będziemy na listę (tj. my hodowcy) wpisywali dane ludzi, których trzeba unikać przy sprzedaży. Bo naprawdę jak widać w realu, to, że przytrafiają się takie rzeczy, to nie jest tylko przypadłość "świeżych" hodowców, ale także tych hodujących od lat:|

Louve 29-08-2011 18:55

Jeszcze jedno, bo bym zapomniała. Jeśli możecie, to proszę, zgłaszajcie również naruszenie zasad. Im więcej ludzi zgłosi tym szybciej usuną ogłoszenie. Z panem Grzegorzem już rozmawiałam i porozmawiam jeszcze rano, coby utwierdzić go w przekonaniu, że lepiej psa odwieźć do nas.

Karina 29-08-2011 19:36

Ciekawe, co by Ci po fakcie powiedział. Na szczęście wilczakowcy czujni są :)

Narvana 29-08-2011 21:02

Chcialabym przeklnac, ale pewnie bedzie ban dla mnie wiec... Ja pierdo**. Szkoda, ze moje przypuszczenia co do Twojego dziecka Kasia, sie sprawdzila.
I dobrze, ze wypisujesz nazwisko i caly temat. Temu czlowiekowi juz nikt nie powierzy przynajmniej swojego wilczaka!
Ja (chyba?) nie moge zglaszac naruszen, bo nie mam konta na allegro...
Mala niech trafi do Ciebie i znadz jej dobry, odpowiedzialny i kochajacy dom!
Shit zu rozumiem ma sie ok, ale to wilczak po dupie dostaje za to ze zyje?

anija 29-08-2011 21:18

aukcja już jest zakończona, więc już chyba nie można zgłaszać naruszenia zasad.

A tak swoją drogą... to chyba jakiś rekord, żeby pozbywać się szczeniaka już po mniej więcej 3 miesiącach. To już naprawdę musiał mieć siano w głowie jak się decydował na tę rasę. Chociaż z drugiej strony lepiej, że teraz oddaje niż za rok.

Wonderfull Wolf ES 29-08-2011 21:46

Ja się zacząłem zastanawiać, co można zrobić, żeby zminimalizować ilość takich sytuacji... Może w umowach sprzedaży zamieszczać paragraf traktujący o tym, że właściciel nie może wystawić psa na aukcji (sic!), sprzedać, czy oddać bez poinformowania w pierwszej kolejności hodowcy... nie wiem jak to ładnie i mądrze w umowie opisać prawnie, ale podejrzewam, że się da...??

Gaga 29-08-2011 21:48

Quote:

Originally Posted by Wonderfull Wolf ES (Bericht 400928)
Ja się zacząłem zastanawiać, co można zrobić, żeby zminimalizować ilość takich sytuacji... Może w umowach sprzedaży zamieszczać paragraf traktujący o tym, że właściciel nie może wystawić psa na aukcji (sic!), sprzedać, czy oddać bez poinformowania w pierwszej kolejności hodowcy... nie wiem jak to ładnie i mądrze w umowie opisać prawnie, ale podejrzewam, że się da...??

Paweł, od wielu lat umowy mają to w standardzie...:(

Wonderfull Wolf ES 29-08-2011 21:52

Quote:

Originally Posted by Gaga (Bericht 400930)
Paweł, od wielu lat umowy mają to w standardzie...:(


moja jest po czesku innej nie widziałem ;-) a w sumie akurat ten paragraf w mojej mógłby nie istnieć. To może dodać coś o konsekwencjach za nie stosowanie się ...???

anula 29-08-2011 21:55

Quote:

Originally Posted by Wonderfull Wolf ES (Bericht 400933)
moja jest po czesku innej nie widziałem ;-) a w sumie akurat ten paragraf w mojej mógłby nie istnieć. To może dodać coś o konsekwencjach za nie stosowanie się ...???

jak człowiek tępy, tu mu żaden paragraf niestraszny...
wystawianie takiego psa na aukcji allegro to patologia :|

Wonderfull Wolf ES 29-08-2011 21:59

Quote:

Originally Posted by anula (Bericht 400936)
jak człowiek tępy, tu mu żaden paragraf niestraszny...

wiesz czy tępy to niech sam sobie rozstrzyga, ale wszystkich można zmotywować... kwestia kwoty. Jakby umieścić przy tym odpowiedzialność materialną za takie zachowanie, np. 5 tys. zł za złamanie tego paragrafu, to może by się taka osoba zastanowiła już przy samym kupnie i w dalszym życiu z psem... choć może wtedy zeszło by to do podziemia...:( człowiek to dziwny gatunek...

Narvana 29-08-2011 22:06

Taka rzecz musiala by byc spisywana pod dobrym aktem notarialnym i dobrym prawnikiem. Bo jak nie to hulaj dusza.

Gaga 29-08-2011 22:09

Kłopot w naszym systemie, idź teraz do sądu i ścigaj idiotę za złamanie umowy, życia nie starczy, z pewnością psiego;/
I ludzie o tym wiedzą i dlatego podpisują ze świadomością, że mogą "mieczem po pergaminie ciąć", w poważaniu to mają :?
Gdyby np. Margo miała dostawać po 5 tysi za każda złamana umowę - oj byłaby bardzo bogata.
A o umowach pisałam polskich, o ile mi wiadomo-w standardzie (przynajmniej u większości) jest zapis o powiadomieniu najpierw hodowcy na wypadek chęci pozbycia sie psa, u mnie jest też prawo pierwokupu przez hodowcę gdybym chciała sprzedać.
Nie wzięło się znikąd, że pierwszą reakcją jest zwykle "czy hodowca wie?".

Narvana 29-08-2011 22:14

Jo jo, nasze sadownictwo gora.
Ale pojdz na mecz i wypij piwo/zapal faje. Od razu cie maja i lecisz do sadu i 'wyrok' masz max 2 miesiace.
Ale spoko... Gwalciciele siedza w areszcie, wiec mnie nie dziwi, ze 'psie sprawy' za murzynami leza.


All times are GMT +2. The time now is 00:15.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org