BARF dla leniwych
Odświeżam temat. Dorasta nam następne pokolenie wilczaków, więc pewnie zainteresowana tematem będę nie tylko ja.
Bies przestał się w wakacje rzucać na jedzenie (sucha karma White Wolf, Taste of the Wild, Wolfsblut - nic nie było go w stanie zanęcić, mimo iż zmieniałam smaki), schudł 2 kilo. Rajcuje go tylko surowizna - mięso, kości, ew. gotowane mięso z warzywami. Przymierzam się do przejścia na BARF, ale mam dylemat: - wybrać gotowe zestawy mrożonek, czy robić żarcie samej, - wrzucać dodatki (www.wildside.pl), czy też nie. - kości w całości, czy mielone - suplementowć jakimiś preparatami, czy nie suplementować Nie znam się na rzeczy, info w necie wprowadziło mi zamęt w głowie, a na dodatek jestem dość leniwa - nie chcę spędzać nad psią miską więcej niż to niezbędne. Ale jednocześnie chcę, by mój Czarnuch jadł z apetytem, ponieważ zbliża się zima, i nie chcę, żeby miał niedobory. Jednocześnie informuję, iż mam dostęp do: - kości cielęcych 2-3 x tyg. - drobiu sklepowego - warzyw z bazarku :) Poproszę o rady, ew. adresy, gdzie mogłabym się zaopatrywać w pełnowartościowy towar, jak dawkować żarcie itp PS. lubi ryby BARDZO |
http://barf.pl/ tutaj masz spis dystrybutorów. Ostatnio mają żołądki sprasowane w kostki - łatwe do podziału:)
|
Quote:
Do tego cenowo wychodzi parę razy drożej niż jeśli kupić mięso w pierwszym lepszym sklepie, przykładowo 1kg kurczaka PRIMEX kosztuje 12zł, w mięsnym nie przekroczy 2zł. |
Quote:
|
Quote:
Jeśli chodzi o alternatywę do PRIMEXU to też chętnie się dowiem, bo ja niestety żadnej nie znalazłam. |
|
Sory, jezeli moje pytanie jest głupie, ale jestem ciekawa dlaczego to mięso jest tak tanie?
Przechodzi mniej badań niż ludzkie czy dlatego, ze jest pomielone (odpadki z produkcji)? Wydaje się to fajną alternatywą, tyle że trzeba miec dużą zamrażarkę... |
Quote:
|
kiedyś moje psy to jadły, były zadowolone :)
|
My czasem kupujemy mięso prosto z ubojni, jest świeze bo często jeszcze z tego samego dnia. Jak z badaniami to nie wiem, ale sami robimy z rego tatar i żyjemy.
Mięso wołowe tak zwany "drugi gatunek" czyli nie czyste kawałki mięsa a z elementami tłuszczu kosztuje ok 10 zł/kg. Moi rodzice kupują dla swojego psa serca, płuca czy coś jeszcze innego i płacą kilak zł za kg. - mogę się dopytać dokładnie. Aniu jeśli będziesz chciała to jak w weekend będę na działce mogę dla Ciebie kupić. |
Quote:
|
Quote:
My musimy jeździć 70 km od Wawy, na szczęście w kierunku działki :) Jak reszta osób z Wawy chce to mogę kupić (mam przyczepkę) :) |
Quote:
|
Quote:
W zasadzie jak ktoś z Polski chce i takowej nie ma "pod nosem" to mogę wysłać kurierem :) |
Quote:
|
Quote:
Gaga dla Was wszystko :) |
Ojej...aż się wzruszyłam, że tacy dobrzy ludzie chodzą po.....Warszawie;) Od razu mi lepiej:)
|
Quote:
|
Quote:
|
Quote:
|
All times are GMT +2. The time now is 01:56. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org